To może... pierwszy utwór rapowy krajowej produkcji.

Jedni wskazują na Piotra Fronczewskiego i jego wcielenie w postać Franka Kimono. Ale czy to jest rap?

Inni typują tu Deuter i "Nie ma ciszy w bloku".   1987 a więc 3 lata później po powyższym...


Utwory, które trzeba znać?
Na pewno Queen i ich "Bohemian rhapsody".
A o wykonawcy każdy sobie już coś poszuka  :)



Był taki czas, kiedy słuchałem i słuchałem... I myślę, ze też należy.
Barbara Straisend "Women i love".


To też.
ELO oraz "Don't bring me down".
(w zasadzie to od nich wszystko)


Ja przypomnę jeszcze o tym. Bee Gees i "Stayin' alive".


#96 21 Czerwiec 2017, 06:27:54 Ostatnia edycja: 21 Czerwiec 2017, 06:31:15 by Darion
Procol Harum, "A whiter shade of pale".