Powiedźcie mi, że tu nic nie słychać z tyłu to idę pić :)

No właśnie, czy mam dołączyć do kol. malikali.
Przypominam sobie jeszcze takie efektowne miejsce na płycie Jean Michel Jarre "Les Concerts En Chine" gdzie z oddali słychać wchodzący na scenę mały zespół który okrążając ją włazi mi do pokoju.

Nie słychać. Na zdrowie. ;)
A man can never have enough turntables.

Cytat: zetempowiec w 04 Czerwiec 2015, 18:10:48
A co z systemami stereo? Oczywiście zero szans na dźwięk 3D. Ale... mimo wszystko coś słychać. Tak, słychać coś z przodu, coś z tyłu, coś z góry. Ale to nie jest żadna scena 3D. To interakcja głośników i sceny stereo (2D) z pomieszczeniem odsłuchowym.

Zazwyczaj pokój gdzie słuchamy jest słabo wytłumiony, lub wcale, i dźwięki z głośników, dźwięk bezpośredni, miesza się z całą masą odbić. To zupełnie możliwe i tak się faktycznie dzieje, że dźwięk bezpośredni + odbicia tworzą iluzję sceny 3D. Niestety to tylko iluzja i odbicia od ścian, sufitu, podłogi, szafy, drzwi, lampy...
Może tu jest pies pogrzebany.

#24 05 Czerwiec 2015, 21:01:17 Ostatnia edycja: 05 Czerwiec 2015, 21:06:02 by WOY
Ja to chętnie przeczytałbym w jakich warunkach słucha muzyki kol. czeczen

Amused to Death to przesłuchałem dziś 2x z CD. No i te testy z poprzedniej strony też i też na słuchawkach. Cóż można powiedzieć o tego typu realizacjach. Dźwięk jest niestety trochę nienaturalny i dziwny, co nie zmienia faktu, że słucha się bardzo przyjemnie. Ja tego 3D oczywiście nie słyszę, a sama scena dźwiękowa jest jakby nabrzmiała. Słyszę o co chodziło realizatorom i które dźwięki miały być trójwymiarowe. Jeśli realizator chciał, żeby jakiś dźwięk "wylazł" w przód lub się cofnął, to ja to słyszę w ten sposób, że jest w dwóch miejscach jednocześnie lub np. jest rozciągnięty w szerz.

To jest możliwe, że jak się ustawi kolumny (raczej monitory) w odpowiedniej odległości, na odpowiedniej wysokości i na właściwą szerokość i jeszcze na dodatek się usiądzie na właściwej wysokości, to coś będzie słychać. Ale jeśli któryś wymiar się nie zgadza, to nie da rady.

Na słuchawkach słuchałem testów. Jutro sobie posłucham jeszcze raz Watersa na słuchawkach. Może wtedy?

Ja mam ten komfort, że miedzy stereo a 5.1 mogę szybko się przełączać, ale gdy wmiksuje kanały efektowe do stereo nic tam z tyłu nie słyszę, wyjątkiem są te płyty ze znaczkiem qsound http://www.qsound.com/spotlight/users/recording-artists4.htm

#27 05 Czerwiec 2015, 21:40:01 Ostatnia edycja: 05 Czerwiec 2015, 21:41:48 by WOY
Chyba nie rozumiem jaką płytę przełączasz z efektów do stereo.
Płyta jest zrealizowana w 5.1 czy stereo.

A co należy w końcu rozumieć jako to 3D? Czy to, że wydaje nam się, że instrument jest bliżej lub dalej? Wyżej niżej? A może "wychodzi" poza kolumny?

No jest to skomplikowane o tyle że:
Jak tu czytam słucha się muzyki w systemie stereo i na bazie kina 5.1
Można jeszcze poprzez procesor kina rozszerzać odsłuch do 6.1 , 7.1 , 7.2. ufff.....
Co to daje oprócz zamieszania tego nie wie nikt i ma się nijak do 3D.
Płyty CD generalnie zapisane są w formacie stereo.
Przy dobrze ustawionym typowym stereo (2.0) i odpowiedniej akustyce pomieszczenia można uzyskać takie trochę spektakularne efekty dźwiękowe na dobrze zrealizowanych płytach.
Wówczas słuchacz może być podatny na słyszenie muzyki i nad i pod kolumnami oraz za i przed nimi.
Jest to w jakimś sensie efekt 3D.
Przynajmniej ja to tak rozumiem i jestem na te efekty podatny.