Coś ty, zwykły chińczyk z allegro jako zamiennik oryginału :)
(oryginał padł z przyczyn nie znanych ;D )
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

To prawie na pewno był zasilacz impulsowy. Wszystkie laptopy takie mają. Takie zasilacze potrafią nieźle śmiecić, choć miałem też do czynienia z takimi, które były bardzo dobrze wykonane.
Co do przesterowania, to zawsze miałem z tym do czynienia, gdy ustawiałem komuś komputer jako źródło dźwięku, przy korzystaniu z wyjścia analogowego. Nie muszę dodawać, że zawsze to był Windows. Trzeba było korzystać z ustawień systemowego miksera i już. Koniec kropka, trzeba ustawić na najwyżej 70%, bo inaczej charczało. Dlatego też nigdy nie przyszło mi do głowy korzystać z Windows w audio.
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 17 Wrzesień 2014, 17:22:19Co do przesterowania, to zawsze miałem z tym do czynienia, gdy ustawiałem komuś komputer jako źródło dźwięku, przy korzystaniu z wyjścia analogowego. Nie muszę dodawać, że zawsze to był Windows. Trzeba było korzystać z ustawień systemowego miksera i już. Koniec kropka, trzeba ustawić na najwyżej 70%, bo inaczej charczało. Dlatego też nigdy nie przyszło mi do głowy korzystać z Windows w audio.

Ty masz strasznego pecha z tą Windą :) Zawsze ustawiam na 100% i NIGDY nie miałem problemów :) Kilka komputerów i kilka kart. Windowsy Cię po prostu nie lubię :)) (albo coś pieprzysz, co obstawiam :P

Paweł, zawsze możesz wyrazić swoją aprobatę do Windows i PC Audio, oddając głos w ankiecie ;D
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

#84 17 Wrzesień 2014, 21:08:28 Ostatnia edycja: 17 Wrzesień 2014, 21:15:22 by XYZPawel
Cytat: BeatX w 17 Wrzesień 2014, 19:20:36
Paweł, zawsze możesz wyrazić swoją aprobatę do Windows i PC Audio, oddając głos w ankiecie ;D

oddałem, a pisać nie można... ?

Generalnie pytanie nie ma wielkiego sensu, bo dla żadnego z powyższych systemów audio nie stanowi żadnego wyzwania. To jest audiofilski wymysł "OS do audio", podobnie jak "kable do audio" :)

No jasne, że nie stanowi wyzwania - ale w pojęciu wymagań sprzętowych.
Ale już takie coś, jak natywna obsługa większości konwerterów/odbiorników USB, zapewnienie strumienia bit-perfect bez żadnych łatek - to przewaga OS X i linux, względem Windows
W windows trzeba kombinować, żeby było dobrze - a w dwóch powyższych wszystko ładnie działa na dzień dobry.
Poza tym windows swoje kosztuje, Daphile jest całkowicie darmowy, a OS X dostaje się za free przy zakupie jakiegokolwiek kompa od Apple ;)
Pod tym względem też minus dla windows'a
Koniec końcem wszystkie systemy i tak "zagrają" tak samo, ale jakim kosztem (dosłownie) :)

Dlatego w takich kategoriach jak opłacalność i przystosowanie do PC Audio, windows jest na dole listy.
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Zalety Linuksa?
1. Przygotowane i działające Out Of The Box dystrybucje. Są dostępne nie tylko na architekturę x86 i x86_64, ale także na platformę ARM. Na przykład Daphile, Voyage, RaspyFi.
2. Dla miłośników all-in-one są też wersje pozwalające na wykorzystanie multimedialne (filmy, zdjęcia, tv online i radio online).
3. Prostota działania i instalacji. Do medialnych dystrybucji są dostępne krótkie i rzeczowe instrukcje umożliwiające instalację w ciągu 5 minut (Daphile nie instaluje się nawet tyle), a po instalacji system zaczyna działać natychmiast. W przypadku dystrybucji medialnych korzystanie z nich nie jest bardziej skomplikowane niż przerzucanie kanałów w dekoderze Polsatu. Nie trzeba mieć żadnych umiejętności komputerowych.
4. Stabilność. To po prostu działa, nie ma problemów z kolejnymi poprawkami kbXXXXXX, które potrafią w Windows rozwalić system podczas automatycznej aktualizacji. Jeśli ktoś jest wystarczająco zadowolony ze swojego systemu, może wcale go nie aktualizować.
5. Odporność na wirusy. Nawet jeśli pojawi się wirus zarażający pliki mp3 (lub inne), dla Linuksa nie ma to znaczenia, najwyżej uszkodzony plik nie będzie grał, ale nie zniszczy systemu. Antywirus jest niepotrzebny.
6. No i ważna rzecz. Linux jest za darmo. Nie trzeba płacić trzysta złotych, ani kraść Windows. W obu przypadkach mamy lepsze samopoczucie. ;)
A man can never have enough turntables.

Jeśli ktoś jest zadowolony z Windows, to tez nie musi go aktualizować, po prostu działa :) a linuxa to sie trzeba jednak nauczyć, a większość ludzi zna Windows i to wystarcza do 100% zastosowań :)

Dobrze ze chociaż to ustaliliśmy ze audio bedzie grało tak samo dobrze wszędzie :) a co do OŚ X to to jest nieprawda, ze on jest darmowy. Sprzęt do niego jest dwa razu droższy :))) ale przyznaje ze ładny :) (mój ipad sie cieszy :P

Cytat: StaryM w 17 Wrzesień 2014, 22:26:40

5. Odporność na wirusy. Nawet jeśli pojawi się wirus zarażający pliki mp3 (lub inne), dla Linuksa nie ma to znaczenia, najwyżej uszkodzony plik nie będzie grał, ale nie zniszczy systemu. Antywirus jest niepotrzebny.

No bez jaj. Format mp3 to nie jest format wykonywalny tylko format danych i potrzebuje zewnętrznego programu do interpretacji tychże danych i dalej do odtworzenia. Możesz sobie przykleić wirusa w dowolnym systemie operacyjnym do pliku mp3 i nic sie nie wydarzy. Co najwyżej nie bedzie "grało" jak sam napisałeś. Linux nic tutaj nie wnosi. A to że w Windzie ktoś "odpali" sobie np. muzyczka.mp3.exe myśląc , że to mp3 to tylko świadczy o głupocie tego kogoś. Podobnie może być i na linuksie gdzie plik z roszerzeniem .mp3 może posiadać atrybut wykonywalności a wśrodku to nie będzei mp3 tylko jakiś kod wykonywalny czy to elf czy skrypt shellowy.

Cytat: XYZPawel w 18 Wrzesień 2014, 00:20:38Jeśli ktoś jest zadowolony z Windows, to tez nie musi go aktualizować, po prostu działa  a linuxa to sie trzeba jednak nauczyć, a większość ludzi zna Windows i to wystarcza do 100% zastosowań

Aktualizacje Windows są mocno zalecane przez samego m$, w związku z odkrywanymi co chwila "dziurami" które umożliwiają włamanie się do komputera, przejęcie kontroli nad procesami itp.
Na olanie poprawek można sobie pozwolić gdy serwer muzyczny oparty na Windows nie jest podłączony do internetu.
W przeciwnym wypadku nie instalowanie update'ów to jak uprawianie seksu z nieznajomą kobietą bez prezerwatywy ;D

Windows również trzeba się nauczyć :)
90% osób powyżej 50 roku życia nie ma zielonego pojęcia o Windows i dla nich skopiowanie zdjęć z karty pamięci telefonu na dysk twardy to poziom zaawansowania: expert

Linux kojarzysz jako system mało user-friendly, który zamiast ładnych ikonek ma terminal tekstowy w którym wpisujesz komendy zarządzające pracą systemu i komputera.
Windows jest bardziej przyjazny, bo zamiast terminala na dzień dobry widzisz środowisko graficzne które już chyba po wsze czasu będzie kojarzone z firmą z m$
Aczkolwiek pod tym całym środowiskiem graficznym kryją się równie skomplikowane matriksowe linie znaków i cyfr, co w linux.
Tylko ich po prostu nie widać ;)
Linux też można bardzo łatwo spersonalizować żeby był user-friendly jak Windows, wystarczy chociażby popularne środowisko graficzne KDE:



Prawda, że podobne do Windows? ;)
(i całkowicie za free)

Ja korzystam z Windows 7 tylko i wyłącznie dlatego, że w swojej pracy zawodowej jako fotograf po prostu nie mam na linux odpowiedniego softu i pluginów do obróbki zdjęć, jak i projektowania fotoksiążek/fotoalbum'ów
No i nie ukrywam, że późną jesienią i zimą - już grubo po sezonie - lubię sobie pograć w jakieś gry ;D a tego też jak na lekarstwo w linuksie.
Gdybym nie te dwa w/w powody, to na 100% używałbym np. popularnego i prostego Ubuntu.
Natomiast do hi-fi PC Audio poszedłem na lekki kompromis, zakupiłem drugi bardzo tani komputerek na którym postawiłem Daphile i teraz jest cud, miód i orzeszki ;D
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5