Cytat: Lech36 w 23 Czerwiec 2015, 09:03:35Weźmy taki przykład że na jakimś nagraniu mamy wrażenie że słyszymy dźwięki wydobywające się daleko za kolumnami (eksperyment wymaga przeprowadzenia na otwartej przestrzeni - brak ścian) to czy jak staniemy za tymi kolumnami (tyłem do kolumn) to będziemy dalej słyszeć ten dźwięk  przed sobą.
A czy jak staniemy do ekranu to dalej będziemy widzieć co dzieje się na ekranie?
Do usłyszenia przestrzennych efektów  z stereo trzeba zapewnić optymalne warunki odsłuchu dopiero efekt ten słychać.
Nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego czepiacie się tego że to tylko złudzenie czy też oszustwo realizatorów.
Czy to ma jakieś znaczenie?
Wiadomo że po włączeniu płyty nie przeniesiemy się na koncert ani też nie teleportują się muzycy do naszego pokoju.
Wszystko co słyszymy z cd jest tylko kreacją realizatora a nie rzeczywistym przeniesieniem do domu tego co działo się w studiu (inne warunki akustyczne inny sprzęt) ale czaszami cząstkę (mniejszą lub większą) tego co wymyślono można usłyszeć w domu.

Cytat: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 09:53:01Nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego czepiacie się tego że to tylko złudzenie czy też oszustwo realizatorów.
Ja tylko piszę że mamy do czynienia dalej ze sceną 2D i tylko pseudo sceną "3D". Nic poza tym. Na pewno nie czepiam się :). Sam słucham tych oszustw realizatorów z przyjemnością aczkolwiek większą przyjemność sprawiają mi realizacje w których realizator stara się odtworzyć dynamikę koncertową (realną) a nie ubarwia, czasem zbyt nadmiernie, dźwięk sztucznymi efektami. Przyjemnymi, ale niestety często sztucznymi.
Cytat: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 09:53:01Wiadomo że po włączeniu płyty nie przeniesiemy się na koncert ani też nie teleportują się muzycy do naszego pokoju.
Są realizacje, które zbliżają nas do dźwięku "live". Oczywiście 100% live z nagrania i sprzętu domowego w warunkach domowych jest mało prawdopodobne.

Cytat: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 09:53:01
Nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego czepiacie się tego że to tylko złudzenie czy też oszustwo realizatorów.
Czy to ma jakieś znaczenie?
Dla mnie ma, bo użycie nazwy 3d jest tu dużym nadużyciem. Oczywiście efekty przestrzenne istnieją i nikt tego tu nie kwestionuje, ale to tylko iluzja i nie zastąpi to fizycznych źródeł dźwięku. Sztuczki do stworzenia takiej iluzji znane są od lat :)
http://www.pcformat.pl/Iluzja-przestrzennosci,a,454,strona,2

@malikali
Może się jednak zdecydujesz bo około 4 strony tego wątku nie słyszałeś efektów przestrzennych (płyta Watersa)
I co raptem doznałeś olśnienia i już ich nie kwestionujesz? :D

Przestrzenny, a 3D to jednak jest różnica. Oczywiście można nazywać kozę mała krową - też sie pasie i daje mleko.
A man can never have enough turntables.

#145 23 Czerwiec 2015, 13:47:06 Ostatnia edycja: 23 Czerwiec 2015, 13:48:53 by Przemekiv
Akurat w przywołanych kolegę Woy'a płytach Wotersa bardzo łatwo zlokalizować źródła pozorne w przestrzeni w bardzo powtarzalny sposób u różnych osób. Są to efekty np. szczekania psa czy spiker radiowy. Jak to nazwać inaczej jak efektem 3d gdy kierunek i odległość da się określić?
Możliwości tworzenia takich efektów są ograniczone. Z drugiej strony ludzki słuch to też nie najdoskonalszy z naszych zmysłów i daje się łatwo zmanipulować,  czego wydaje się najmniej  świadomi są audiofile.

#146 23 Czerwiec 2015, 14:29:10 Ostatnia edycja: 23 Czerwiec 2015, 14:31:42 by Lech36
Cytat: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 13:47:06Akurat w przywołanych kolegę Woy'a płytach Wotersa bardzo łatwo zlokalizować źródła pozorne w przestrzeni w bardzo powtarzalny sposób u różnych osób.
Na płycie testowej Chesky vol. 1 też da się to określić na różnych sprzętach w różnych akustycznie pomieszczeniach. Zawsze jest podobnie. Jak jednak staniemy z boku to od razu wiemy, że to nie 3D tylko 2D. Jeszcze raz podkreślam siedząc na wprost na środku efekt jest naprawdę przyjemny, ale to tylko 2D zrobione na "3D".

Tak i te hektary przestrzeni to wyobraźnia  :)

Pamiętam jak kiedyś oglądałem jakiś film na laptopie, którego miałem podłączonego do systemu. Siedziałem tak, że ekran był ustawiony pod kątem 45 stopni w stosunku do kolumn. Po jakichś kilkunastu minutach dźwięk dobiegał już zza ekranu komputera :)

Cytat: Lech36 w 23 Czerwiec 2015, 14:29:10Na płycie testowej Chesky vol. 1 też da się to określić na różnych sprzętach w różnych akustycznie pomieszczeniach. Zawsze jest podobnie. Jak jednak staniemy z boku to od razu wiemy, że to nie 3D tylko 2D. Jeszcze raz podkreślam siedząc na wprost na środku efekt jest naprawdę przyjemny, ale to tylko 2D zrobione na "3D".
Zgadza się ale czy to zmienia w jakikolwiek to co słychać?
Ja wiem że dźwięk w rzeczywistości nie jest przestrzenny ja podchodzę do tak samo jak w kinie 3d po zdjęciu okularów kicha.
Dlatego pisałem o spełnieniu pewnych warunków niezbędnych do usłyszenia ww efektów bo bez tego podobnie jak w kinie bez okularów czar pryska.
Cytat: bum1234 w 23 Czerwiec 2015, 14:48:38Tak i te hektary przestrzeni to wyobraźnia
No jasne że  to nie jest możliwe i takie bajki piszą raczej ci którzy już niewiele co słyszą ale za sprzęt zapłacili trochę w recenzji napisali że scena jak stąd do Mozambiku to poplatają. No i skutki niekontrolowanych odbić też potrafią działać "cuda" ale to nie jest efekt zamierzony w studio tylko wypadek przy pracy audiofila z poważaniem dla akustyki takiej jaką ma MISZCZ Pacuła.

Cytat: WOY w 23 Czerwiec 2015, 12:31:31
@malikali
Może się jednak zdecydujesz bo około 4 strony tego wątku nie słyszałeś efektów przestrzennych (płyta Watersa)
I co raptem doznałeś olśnienia i już ich nie kwestionujesz? :D
Nigdzie tak nie napisałem, po prostu rozdzielam 3D od efektów przestrzennych i tak jak słusznie zauważył Lech36 wystarczy przesunąć głowę w bok i po efektach ;) dlatego nie może to być nazwane 3D.