MS – najbardziej nam znany, rozpowszechniony typ przewodu, duża liczba skręconych ze sobą nitek tworzących żyłę miała za zadanie umożliwić zachowanie przesyłu równomiernego sygnału. Na przeszkodzie stanęło jednak zjawisko przenikania elektronów, które nie płyną od początku do końca swoją nitką, lecz co chwila zmieniają je przeskakując i powodując tym samym  efekt w postaci zaniku drobnych, subtelnych niuansów w biegnącym sygnale.

Plecionka – jej budowa przypomina pleciony warkocz, z tym że liczba przeplatanych nitek (zaizolowanych względem siebie) może wynieść nawet 10 i więcej względem tego tradycyjnego (3).
Taki pomysł budowy kabla ma tę cechę (zaletę), że uzyskujemy konstrukcję, w której indukowany w przewodzie pojedynczym prąd ma przeciwny kierunek niż biegnący obok; zakłócenia doskonale się więc znoszą.

Koaksjal – znany głównie jako przewód antenowy, środek w postaci drutu lub skrętki izolowany podwójnie a między tym oplot z przewodnika tzw. ekran. Do plusów tego rozwiązania zaliczamy ochronę przesyłanego w rdzeniu sygnału przed zakłóceniami zewnętrznymi , minusem zaś różnica we własnościach obu przewodników (ekran jest podatny na pole elektromagnetyczne). Biorąc to pod uwagę to z audiofilskiego punktu widzenia ten typ nie powinien być stosowany jako IC, gdzie przesyłany prąd ma moc wartości kilku miliwatów.

SC -  chyba najbardziej audiofilski typ obecnie. Najlepiej jeszcze  jakby dwa druty składające się na niego były mocno izolowane od siebie, jak kiedyś dawny, płaski kabel do anteny. W tego typu kablach jest też w miarę najmniejsze zjawisko efektu naskórkowości. Kable te niejako powstały kiedy zdano sobie sprawę o braku możliwości kontrolowania pół elektromagnetycznych w tradycyjnych skrętkach. Najważniesze, wszyscy słyszący kablarze zgodnie twierdzą o basowym charakterze tego rozwiązania.

Ribbon/taśma
– pełna egzotyka wśród kabli; mała indukcyjność, duża pojemność, bardzo mały efekt naskórkowości, duży użyteczny przekrój czynny przewodnika dla pełnego pasma sygnału – sygnał płynie praktycznie całym jego przekrojem, a dźwięk z takiej budowy kabla jest bardzo czysty i naturalny.


Cytat: piramidon w 19 Styczeń 2016, 16:35:04A tutaj audiofilski kabel do LAN
Niezły odjazd. Kabel ethernetowy nie bez powodu potocznie nazywa się skrętką. Przewody są skręcone parami, a następnie te pary dalej są skręcane. Ktoś to wymyślił nie dlatego, że mu tak podpowiadało jakieś voodoo.
Jeśli te kable zbudowane są zgodnie z rysunkiem, czyli zamiast skręcania mają "jakieś coś" w kształcie krzyża (może to katolickie kable audiofilskie?), to z całą pewnością można stwierdzić, że ich przepustowość sięga maks. 10mbs. W audiofilskim celu cofnąć się o 15 lat technicznie? 
Interesujące. ;)
A man can never have enough turntables.

#193 20 Styczeń 2016, 15:22:57 Ostatnia edycja: 20 Styczeń 2016, 15:38:10 by hafis
Cytat: Darion w 18 Styczeń 2016, 22:34:27
MS – najbardziej nam znany, rozpowszechniony typ przewodu, duża liczba skręconych ze sobą nitek tworzących żyłę miała za zadanie umożliwić zachowanie przesyłu równomiernego sygnału. Na przeszkodzie stanęło jednak zjawisko przenikania elektronów, które nie płyną od początku do końca swoją nitką, lecz co chwila zmieniają je przeskakując i powodując tym samym  efekt w postaci zaniku drobnych, subtelnych niuansów w biegnącym sygnale.

Jak już te elektrony wezmą i przeskoczą, to ile, tak statystycznie, ich ginie? I czy giną, a może tracą część energii?

A tu, myślę, pełna opowieść o kabelkach:
http://www.przewody.com.pl/Artyku%C5%82y/Okiem-audiofila-czyli-co%C5%9B-na-temat-kabli-g%C5%82o%C5%9Bnikowych-903.html


#194 21 Styczeń 2016, 06:48:10 Ostatnia edycja: 21 Styczeń 2016, 06:50:11 by Darion
Pełną?

Czy zastanawialiście się kiedyś nad izolatorami i ich cechach sonicznych (ich wpływie na dźwięk)?
Ładny izolator na przewodzie to nie tylko walor estetyczny, jego właściwości tak fizyczne jak też elektryczne wywierają wpływ na to co skrywają w sobie, przewodnik, czy raczej jego działanie.
Takim głównym parametrem charakterystyki izolatora jest liczba określająca ile razy osłabnie nam pole elektryczne pochodzące od jakichkolwiek ładunków względem pola od tychże samych wspomnianych ładunków, ale po usunięciu izolacji - czyli: przenikalność elektryczna.
Największych tutaj wpływów powyższego upatruje się w IC, a to ze względu na niewielkie przesyłane przez nie prądy.

"Polichlorek winylu - przenikalność elektryczna 4,0 - 8.0 (przenikalność próżni wynosi 1) . Najpopularniejszy izolator, stosowany w tańszych kablach. Może być miękki i twardy. Znajduje szerokie zastosowanie nie tylko przy produkcji kabli. Twardy używany jest do produkcji rur, obudów akumulatorów, naczyń kwasoodpornych, folii a nawet włókien. Po dodaniu plastyfikatorów PCW staje się plastyczny i miękki. Produkuje się z niego niektóre zabawki, miękką folię, ceraty, torby, węże do wody, wykładziny podłogowe i kable. Jako izolator posiada dość dużą stratność, przez co upływ prądu może być znaczący. Wpływa to niekorzystnie na wydobywanie subtelnych szczegółów słuchanej muzyki.
Poliuretan (PU) - przenikalność 4.0 - 8.0. Posiada szerokie zastosowanie - włókna odzieżowe, folie, kształtki, lakiery, kleje, zabawki. Po dodaniu spieniaczy - izolacyjne gumy piankowe, pianka w budownictwie. Jako izolator w kablach może występować w wersji spienionej i niespienionej. Ma wady podobne do polichlorku winylu.
Polietylen (PE) - przenikalność 2,6. Polietylen znany jest od 1936 r. W dotyku jest woskowaty, o barwie mlecznej, pływa po powierzchni wody, daje się barwić, topić, źle przyjmuje druk, źle się lakieruje i klei. Odznacza się brakiem zapachu, smaku, wysoką odpornością chemiczną i bardzo dobrymi własnościami elektrycznymi. Bardzo często stosowany. Produkuje się z niego folie, także do celów spożywczych, włókna, liny, rury, butelki, naczynia itp. Jako izolator daje jasne, czyste wysokie tony, dobre średnie. Obfity, średnio kontrolowany bas. Wersja spieniona daje dokładniejsze odtwarzanie średnich tonów (o 40% lepsza przenikalność).
Polipropylen (PP) - przenikalność 2,25. Nieco podobny do polietylenu, jednak ze względu na inną budową wewnętrzną charakteryzuje się lepszymi parametrami wytrzymałościowymi i cieplnymi. Zastosowanie także podobne do PE, lecz ze wskazaniem na wytrzymałość. Jest często stosowany do produkcji membran głośników niskotonowych. Jako izolator charakteryzuje się ostrzejszymi wysokimi tonami, dokładnymi średnimi, zwartym basem. Dźwięk jest delikatniejszy przy zastosowaniu wersji spienionej.
Twardy teflon (PTFE) - przenikalność 2,1. Wytworzono go po raz pierwszy w 1946 w USA. Produkcja jego jest kosztowna. W wersji technicznej teflon jest biało szarym, woskowatym proszkiem. Jest odporny na temperaturę do 260o C, niezwykle odporny chemicznie, ma jeden z najniższych współczynników strat dielektrycznych i zachowuje go aż do 3000 MHz. Nie chłonie wody, jest doskonałym izolatorem. Obróbka jego jest bardzo trudna, gdyż podgrzany nie staje się termoplastyczny. By uzyskać z niego wyrób, prasuje się go wstępnie na zimno lub na gorąco a następnie spieka w temperaturze 350o C. Stosowany jest tam, gdzie ze względu na jego szczególne właściwości opłaca się ponieść wysoki koszt wytwarzania. Przykłady: zawory do kwasów i zasad, uszczelnienia, izolatory w technice wielkiej częstotliwości. Na co dzień spotykamy go jako powłoka na patelniach i naczyniach kuchennych, ponieważ jest odporny na wysoką temperaturę, a żywność nie przywiera do naczynia. Jako izolator daje mocny bas, swobodne i relaksujące średnie, nieograniczone wysokie tony. Używany w drogich i bardzo drogich kablach.
Piana hybrydowa TPR - jest to doskonała izolacja. Bardzo dobrze kontrolowany bas, przyjazne średnie, krystalicznie czyste wysokie tony.
W wyższych klasach cenowych używa się wiele innych, często egzotycznych materiałów, tak przewodników jak i izolatorów."


Jakość kabelka zależna jest od jego indukcyjności, rezystancji, pojemności i wspomnianego właśnie wyżej izolatora, a w zasadzie tzw. wskaźnika strat, który go cechuje.

Teraz już można spać spokojnie :)

#195 21 Styczeń 2016, 09:28:05 Ostatnia edycja: 21 Styczeń 2016, 09:29:52 by Bertrand
@hafis
Link jest interesujący ;)

"Wpływ kabli czasem może być duży, ale z reguły jest subtelny. Słuchając kolejno różnych kabli z zaskoczeniem stwierdzamy że różnica, owszem jest, ale "na granicy sugestii"! Dopiero po długim słuchaniu stwierdzamy że jednak "coś w nich jest"

No taa, ja to czasem jak siedzę ze znajomymi w knajpie i patrze sobie np. na jakąś laskę i patrzę, to z czasem i z ilością wypitego piwa coraz mocniej zyskuje ona w moich oczach. Na początku jest subtelnie, a później wpływ jest taki, że ho ho :D
Mnie tłumaczy sztucznie wywołany odmienny stan świadomości, a złotouchych? Być może też tyle, że obiekt westchnień w ich przypadku materializuje się w postaci grubego i długiego ... kabla :D
Nie znam się, to się wypowiem.

Interesujący artykuł o kablach jest TUTAJ. Niestety po angielsku.
Rozprawiają się tam między innymi z podłączaniem bateryjki do kabli, nazywając to - o zgrozo - pseudonauką.
A man can never have enough turntables.

Czy zna ktoś firmę HICON ? Mają w ofercie kable głośnikowe i IC OFC o czystości 6N w bardzo dobrej cenie. A głośnikowe w dodatku pokryte srebrem. Czy można zaufać temu producentowi?

Przyzwoita firma niby z Niemiec, ale czy produkują w Niemczech? Wątpię. Chyba to tylko marka taka jak polski Kruger&Matz. Ale znajomy kupował gniazda RCA przyzwoitej jakości, choć niespecjalnie tanie.
A man can never have enough turntables.

Potrzebuję kupić jakieś przyzwoite, niedrogie kable i skoro już, to chciałbym żeby były OFC w klasie 6. Wiem że nie odróżnię OFC 6N od np. 4N, ale niech będą już te "ambitniejsze". Te co sobie upatrzyłem: HICON są dodatkowo posrebrzane. Miedzi od miedzi nie jestem w stanie odróżnić a miałem już i te najtańsze i takie po 30zł/m, ale posrebrzanych nigdy nie miałem w ręku. Czy srebro wnosi coś do brzmienia? Na różnych forach czytam że mogą wyostrzać. Czy to prawda?