Cytat: bum1234 w 16 Maj 2014, 11:46:02Ale jeśli ktoś lubi takie eksperymenty nich sobie eksperymentuje, zdajac sobie jednak sprawę z tego, że robi to na własna odpowiedizialność, a efekty mogą byc trudne do przewidzenia.
Moim zdanie efekty są dosyć łatwe do przewidzenia. Najlepiej przekonać się we własnym zakresie. W zwrotnicy pozostawiamy "stary" kondensator wstawiamy nowy i wprowadzamy przełącznik tych kondensatorów. Prosimy kolegę o pomoc w przełączaniu siadamy i słuchamy. Jeżeli stwierdzamy jakąś zmianę to określamy co jest lepsze (to też jest bardzo trudne) i następnie wymieniamy i cieszymy się muzyką. 

#51 16 Maj 2014, 12:02:48 Ostatnia edycja: 16 Maj 2014, 12:05:26 by Lech36
Cytat: bum1234 w 16 Maj 2014, 11:46:02Wymiana nachybił trafił np. kondensatora w zwrotnicy na inny tylko dlatego, ze ten inny nazywa się Mundorf jest bezsensem i czesto moze zrujnowac cała równowagę.
Zrujnować równowagę to zdecydowanie za mocne określenie. Ewentualnie może nadwyrężyć budżet hobbysty, ale oczywiście bez przesady. Działanie psychologiczne takiej operacji jest na tyle wysokie (pozytywne), że moim zdaniem można to spokojnie robić, ale bez stwierdzeń, szczególnie publicznych, że to "powala na kolana".

W przypadku wymiany pojedynczego kondensatora  w zwrotnicy tak. Gorzej jest jak sobie zaczniemy wymieniać np. pół odtwarzacza CD ;-)

Panowie, co by nie gadać, jesli chodzi o pouczanie innych co i jak mają robić, aby było skuteczne w danym srodowisku, musi być podparte autorytetem. Samo stwierdzenie, że się wie albo, że się kiedyś się było młodym i pięknym to zdecydowanie za mało by nim zostać. Autorytet buduje się poprzez własne dokonania. Bez tego całe to nauczanie to jak w kij pierdział, za przeproszeniem i raczej widziane jest przez resztę jako problemy osobowościowe samego "pouczającego" .
I bliżej tu do sposobu działania świętej inkwizycji...

#54 16 Maj 2014, 12:18:16 Ostatnia edycja: 16 Maj 2014, 12:34:28 by Lech36
Jak wymienimy "pół odtwarzacza" to z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę powiedzieć że efekt będzie taki sam jak w przypadku jednego kondensatora (dotyczy oczywiście wymiany kondensatorów). Chyba że podmienimy w odtwarzaczu np Samsunga elektronikę na tą z odtwarzacza np Accuphase to możemy rzeczywiście coś usłyszeć, ale zawsze należy pamiętać żeby test porównawczy zrobić prawidłowo.

Cytat: jar1 w 16 Maj 2014, 12:15:06Autorytet buduje się poprzez własne dokonania.
Ja broń boże nie uzurpuje sobie prawa do bycia autorytetem. Niech Kolega zauważy że piszę tylko o tym jak porównywać prawidłowo. Nie piszę o wynikach moich porównań i nigdy nie napiszę. Nie można nikomu niczego sugerować bo to może być ukryty marketing. Moje dokonania miał Kolega okazję poznać czytając uważnie klub "Ateistów audio voodoo" na AS. Te opisy dotyczyły tylko tych związanych z układami aktywnymi głośników. Były też inne ale mniej dla mnie znaczące. Jestem tylko hobbystą.

Cytat: Lech36 w 16 Maj 2014, 12:26:05Moje dokonania miał Kolega okazję poznać czytając uważnie klub "Ateistów audio voodoo" na AS. Te opisy dotyczyły tylko tych związanych z układami aktywnymi głośników. Były też inne ale mniej dla mnie znaczące. Jestem tylko hobbystą

Nie bywałem i nie czytałem tego wątku. I podobnych mnie było z pewnością wielu. Mnie bardziej interesuje diy i tworzenie czegoś nowego (dla mnie oczywiście) niż poświecanie sie działalnosci misyjnej, a taki wydźwięk dla mnie miał tamten wątek. To by było trochę tak, jakby ktoś pragnący podyskutować np. o samotności Boga udał się w tym celu do kółka rózańcowego ;)

#57 16 Maj 2014, 15:13:16 Ostatnia edycja: 16 Maj 2014, 17:46:29 by Lech36
Tam było też dużo o DIY, ale oczywiście głównym nurtem było wskazywanie idiotyzmów w audio czyli audio voodoo.

Witam.
Czy ktoś już używał tego typu taśmy do produkcji własnych V-Capów ?

https://www.lepsze-zgrzewanie.pl/index.php/tasmy-tefl/268/tasma-teflonowa-bez-kleju-70-x-0-08-mm-10-metrow-detail
https://www.lepsze-zgrzewanie.pl/index.php/tasmy-tefl/269/tasma-teflonowa-bez-kleju-70-x-0-08-mm-30-metrow-detail

Pytam, ponieważ chciałem zapytać o szczegół dotyczący zalutowywania bocznych okładzin folii miedzianej.
Czy jechać po całości, czy wystarczy takim paskiem lub po prostu zwykłym drutem wzdłuż całej średnicy krążka ?
No i pytanie takie: Jaką tą taśmę brać ? C brać tą tutaj, w wersji bez kleju, czy może jednak z  klejem ?
Chyba raczej bez kleju, żeby to sam "teflon" był, a nie tam jakiś tegflon z bliżej nieokreślonym klejem, o nieznanym składzie. Dobrze kombinuję ?

Pozdr,
Z.

... no i jeszcze pytanie takie: czy taśma miedziana o grubości 0,07 mm będzie OK, czy za gruba / za cienka ?