Może nie jestem napalony jak szczerbaty na suchary aby sobie sprawić taką puszeczkę ale się mocno zastanawiam.
Odstręcza mnie jedynie to że przybędzie kolejnych połączeń, kabli. Może też degradacji dźwięku (chociaż i tak już jestem prawie głuchy).
Ale kurka wodna (cytując P. Tyma) mając dwa systemy mógłbym pograć Nadem i Cyrusem na JBL i HECO naprzemiennie.
Korci i cały czas nie daje spokoju.
Odstręcza mnie jedynie to że przybędzie kolejnych połączeń, kabli. Może też degradacji dźwięku (chociaż i tak już jestem prawie głuchy).
Ale kurka wodna (cytując P. Tyma) mając dwa systemy mógłbym pograć Nadem i Cyrusem na JBL i HECO naprzemiennie.
Korci i cały czas nie daje spokoju.
Które potrafią optycznie ożywić zbyt "smutny" sprzęt. 😉
Opisany przez Ciebie pilot jest również w moim Mi TvStick.
Piloty są dość uniwersalne. Ja mam podobny do swojego Mii Box z Andridem TV na pokładzie. Tylko mam jeszcze dwa dedykowane przyciski - Netflix i Prime.
Ale sam pomysł jest ciekawy, o krok dalej od przełącznika czysto manualnego, który miałem kiedyś dawno temu. I na dodatek fajne wskaźniki.
Ale sam pomysł jest ciekawy, o krok dalej od przełącznika czysto manualnego, który miałem kiedyś dawno temu. I na dodatek fajne wskaźniki.
Trąci pokrewieństwem do mojego DACa. Pilot wygląda, jak od tego samego producenta.
Selektor wyboru między dwoma wzmacniaczami i dwoma parami kolumn.
Pomysł na połączenie dwóch zestawów wydaje się być idealnym. Można napędzać dwa zestawy kolumn naprzemian raz jednym raz drugim wzmacniaczem. Jak dla mnie rewelacja.
Bardzo urodziwa konstrukcja.
Wprost banalna forma połączeń.
No i dołączony prosty pilot.
Pomysł na połączenie dwóch zestawów wydaje się być idealnym. Można napędzać dwa zestawy kolumn naprzemian raz jednym raz drugim wzmacniaczem. Jak dla mnie rewelacja.
Bardzo urodziwa konstrukcja.
Wprost banalna forma połączeń.
No i dołączony prosty pilot.
M3401 SD i M3201SD to najlepsze magnetofony z czasów PRL. Cena dla pospolitego zjadacza chleba była tak zaporowa, że nawet nie było sensu marzyć. Na początku lat 80 zaczynała się od 30 kilku tysięcy. Gdy wkroczyła później inflacja to było nawet 300 tysięcy złotych.
Postanowiłem, że zareklamuję trochę mojego kolegę, który od lat zajmuje się naprawą i konstruowaniem sprzętów audio. Taki właśnie zabytek odrestaurował niedawno.
Postanowiłem, że zareklamuję trochę mojego kolegę, który od lat zajmuje się naprawą i konstruowaniem sprzętów audio. Taki właśnie zabytek odrestaurował niedawno.
Ortofon 2M Blue który zamontowałem w maju 2022 roku odtworzył ok. 900 płyt.
Co przy sposobie mojego liczenia (klikacz) daje 600 godzin pracy wkładki.
Co się zatem zmieniło w dźwięku ?
Otóż na niektórych płytach, szczególnie tych z damskim wokalem ( choć nie tylko ) wkrada się brak kontroli nad tonami średnimi.
Pojawiają się sybilanty w postaci s, c, ś, sz, cz, co może jeszcze nie jest takie uciążliwe ale już słyszalne.
Ogólnie wkładka spisuje się dobrze i jestem na tyle zadowolony że pozostaje w dalszej eksploatacji.
Co przy sposobie mojego liczenia (klikacz) daje 600 godzin pracy wkładki.
Co się zatem zmieniło w dźwięku ?
Otóż na niektórych płytach, szczególnie tych z damskim wokalem ( choć nie tylko ) wkrada się brak kontroli nad tonami średnimi.
Pojawiają się sybilanty w postaci s, c, ś, sz, cz, co może jeszcze nie jest takie uciążliwe ale już słyszalne.
Ogólnie wkładka spisuje się dobrze i jestem na tyle zadowolony że pozostaje w dalszej eksploatacji.
Ale wiesz o czym jeszcze pomyślałem ?
Co to za sposób na biznes który opiera się właśnie na nostalgii. Po co pchać pieniądze i kredyty w jakieś reaktywowanie nazw. Przecież ci którzy pamiętają już od dawien dawna posiadają świetny sprzęt bo sobie latami go powyszukiwali na rynku audio.
A młodzi nazwę i co ona oznacza moją w dupie.
Poza tym wyceniać każdy pojedynczy wyrób na ok. 20 000 pln.? Przecież to śmieszne w sytuacji gdy zarabiamy miesięcznie w okolicach 4500.
A ci co zapewne jeszcze pamiętają ok. 3000 lub może i mniej.
Jak dla mnie bzdura.
# używając słowa ,,pamiętają,, chodziło mi o chrupy 60 ++
Co to za sposób na biznes który opiera się właśnie na nostalgii. Po co pchać pieniądze i kredyty w jakieś reaktywowanie nazw. Przecież ci którzy pamiętają już od dawien dawna posiadają świetny sprzęt bo sobie latami go powyszukiwali na rynku audio.
A młodzi nazwę i co ona oznacza moją w dupie.
Poza tym wyceniać każdy pojedynczy wyrób na ok. 20 000 pln.? Przecież to śmieszne w sytuacji gdy zarabiamy miesięcznie w okolicach 4500.
A ci co zapewne jeszcze pamiętają ok. 3000 lub może i mniej.
Jak dla mnie bzdura.
# używając słowa ,,pamiętają,, chodziło mi o chrupy 60 ++
Ładny kawał dechy, choć wygląda trochę ciężkawo.
😉
Za to ostatnio można obejrzeć wysyp gramofonów w reklamach
😉
Za to ostatnio można obejrzeć wysyp gramofonów w reklamach