Ta na pewno łagodzi. ;)
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo." Norman Vincent Peale

Riverside, Wasteland. Odkąd przyjechała do mnie ta płyta, nie mogę się od niej oderwać. do tego, w piątek, 12,10, koncert w gdańsku, w B90. Nie mogę się już doczekać

Ostatnio zakupiłem wznowienie: Peter Gabriel, "Ovo", 2000r.

To "dziwna" płyta. Gabriela słyszymy tylko w czterech z dwunastu utworów zawartych na tej płycie. Tak naprawdę to ścieżka dźwiękowa do przedstawienia multimedialnego z okazji wejścia cywilizacji w tak zwany rok 2000.
Historia tego przedstawienia to... kolejna adaptacja Romea i Julii. Nie, żebym miał coś przeciwko temu, ale... Dobra. Grunt, że dobrze się kończy :)
Poszczególne utwory wraz ze swoimi tekstami opowiadają nam tę historię i stanowią jedną całość. Wszystko jest tu naprawdę na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Jak to jednak bywa zawsze w takich przypadkach - muzyka stanowi uzupełnienie obrazu. I tylko będąc odbierane razem odbierzemy to należycie i w stu procentach...


Laibach - "My Favorite Things"

Nie znam się, to się wypowiem.

Eagles of Death Metal - "I Got a Feelin"

Nie znam się, to się wypowiem.

Zeal & Ardor — "Baphomet"

Nie znam się, to się wypowiem.

2002, debiutancki album Norah Jones "Come away with me".

Udało mi się zakupić kolejne fajne wznowienie. Odpowiedzcie sobie sami na pytanie jak to możliwe, by debiut rozszedł się w ilości ponad 20 milionów sprzedanych płyt?! Moja odpowiedź, to że ludzie pragną normalnej muzy...

Ta normalna, fajna muza to połączenie amerykańskiej muzyki folk z Południa i bluesa - bluegrass. Z czym kojarzy Wam się Norah Jones? To jazzu to nie uświadczycie :)
Płyta ma wybitnie balladowy styl. Spokój i wyważenie. Dźwięki są oszczędne; dokładnie jest ich tyle ile potrzeba. Płyta "basowa". Nawet wokal Jones jest tu jeszcze często obniżany - nie jest natomiast absolutnie nudno czy usypiająco. Jest w tych utworach wielka moc. Nie zaśniecie. Możecie się natomiast - też na zet - zadumać... Jak chcecie, to sami zapalcie cygaro. A jak jeszcze zamkniecie oczy, to i przeniesiecie się do tej wypełnionej do ostatniego kąta tytoniowym dymem knajpki, do której z ulicy schodzi się jeszcze w dół schodkami...




RIVERSIDE - "Lament"

Nie znam się, to się wypowiem.

Duran Duran w/ Eagle Of Death Metal - "Save A Prayer"

Nie znam się, to się wypowiem.

Cytat: Bertrand w 29 Październik 2018, 21:51:34RIVERSIDE - "Lament"
No to zaliczyłem opad szczęki. Pierwszy raz, jak zacząłem słuchać tego i kilku kolejnych utworów. Drugi raz, jak się dowiedziałem, że to polska kapela.
A man can never have enough turntables.