Audio Cafe

Sprzęt Audio => Gramofony, ramiona, wkładki i przedwzmacniacze => Wątek zaczęty przez: tomasz_pianista w 07 Maj 2014, 14:08:37

Tytuł: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: tomasz_pianista w 07 Maj 2014, 14:08:37
Forum czas otworzyć, myślę, że trzeba tu od razu zebrać dużo wiedzy, żeby było do czego zaglądać.

Na rynku jest teraz mnóstwo przedwzmacniaczy, opiszcie swoje wrażenia i z czym mieliście okazję porównać. Żadnego obrzucania błotem:)

Ja zacznę od przedwzmacniaczy o najgorszym stosunku cena jakość:

Pro-ject Tube Box - absolutnie fatalny quasi-lampowy przedwzmacniacz. Kosztuje teraz ponad 1200zł, niby ma jakieś regulacje. To był najgorszy przedwzmacniacz jaki w ogóle słuchałem w życiu, dźwięk płaski, drażliwy, bas nie istnieje. Totalna klapa firmy, która ma przecież kilka niezłych modeli.

Graham Slee Era Gold V - wystarczy zobaczyć, jak to coś jest zbudowane w środku - http://www.audioasylum.com/cgi/vt.mpl?f=vinyl&m=863876 - kosztuje prawie 2000zł. Brak regulacji. Zasilanie z ładowarki do szczoteczki do zębów. Broni się pewnie z wkładkami ortofona (seria 2m), do której pasuje obciążenie 47kOhm. Dźwiękowo - ogólnie płasko i góra skrzeczy. Jeżeli się podkręci na wzmacniaczu bas i inne kręciołki to może sobie wytworzyć złudzenie, że to nawet gra. Ale tak nie jest.

Pro-ject Phono Box II - pierwszy osobny przedwzmacniacz, który kupiłem dawno temu. Gra dokładnie na takim poziomie jak wbudowane pre w yamahe AX 570 (to już współczesna, bardzo słaba seria wzmacniaczy yamahy). Teraz chyba już nie produkują tego modelu. Kosztował 400zł, używane koło 250zł, jeżeli chce się podpiąć gramofon po raz pierwszy to takie urządzonko można sobie sprawić. Aktualnie jest Phono Box S z regulacjami, ale już droższy. No i to budżetówka.

Yamaha AX 900/ A 1000 - Bardzo porządne wbudowane przedwzmacniacze jak na wzmacniacz zintegrowany. Regulacje pojemności i obciążenia, pod MM i MC. Oczywiście nie można idealnie dobrać parametrów pod każdą wkładkę, ale pre w starych yamaszach grają tak samo jak te osobne pudełeczka ze sklepu za 1000-1500zł.

DJ art pre - tania budżetówa, ale w swojej bardzo niskiej cenie oferuje dobry stosunek cena/jakość. Nie miałem go nigdy na stałe, ale miałem okazje posłuchać.

CS BLUE - już nie produkowane DIY, pod wkładki MM. Na początku kosztował chyba 300zł, ostatnie sztuki po 500zł (w zależności od zasilania), teraz używki schodzą za ponad 600zł. Najlepiej (moim zdaniem) gra w wersji z zasilaniem na akumulatorach. Bardzo dobry dźwięk.

Yamaha C4 - przedwzmacniacz z dawnych lat. Daje możliwość podpięcia 3 gramofonów. Regulacja 100//150/220/330/470 pF, 100/33k/47k/58k/100k Ohm. Moim zdaniem bardziej opłaca się kupić cały przedwzmacniacz z dawnych lat yamahy, niż szukać czegoś w sklepie. Niektóre modele (nie pamiętam, chyba C45 i inne z tej serii...) miały też regulacje gain (+-10dB). W tamtych latach gramofon był podstawowym źródłem. Flaczki - https://www.google.pl/search?q=yamaha+c4&client=ubuntu&hs=WoM&channel=fs&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=9R5qU_SbHsuw7Ab364GQDw&ved=0CAgQ_AUoAQ#facrc=_&imgdii=IkCDzxuCbebW6M%3A%3BJwVLRiyit_H2EM%3BIkCDzxuCbebW6M%3A&imgrc=IkCDzxuCbebW6M%253A%3B1Y09k-YIIYounM%3Bhttp%253A%252F%252Fi.data.bg%252F08%252F10%252F11%252F1194086_orig.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.bgaudio.org%252Fforums%252Fviewtopic.php%253Ff%253D13%2526t%253D13057%3B1024%3B768 Cenowo z reguły od 500-1000zł.

Forumowa Nuda - wszystkim dobrze znane pre dual mono projektu Ahaji. Póki co to najlepsze pre jakie słyszałem więc u mnie jest na górze, a raczej na dole listy:)

Zakładam ten wątek, nie żeby zmieszać z błotem wszystko to co współczesne, tylko żeby wyselekcjonować to lepsze konstrukcje spośród takich zabawek jak Graham Slee czy fatalne tube-boxy. Pro-ject ewidentnie się przyłożył do produkcji lepszych pre, są solidniejsze Phono box RS lub DS i DS+. Nie słuchałem, ale mogą być przyzwoite, choć na pewno oszczędności widać w zasilaniu. No i ceny dość wysokie, jak wszystko we współczesnym analogu.

pzdr





Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 07 Maj 2014, 14:10:00
Czesc Tomek -)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: tomasz_pianista w 07 Maj 2014, 14:13:51
Witam, witam:)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 07 Maj 2014, 14:29:34
Dołożę swoje trzy grosze. Nie miałem zbyt dużo do czynienia z przedwzmacniaczami. Ale parę miałem.
Pierwszy i całkiem dobry był NAD PP2. Miał wejście MM i wejście MC. Poziom wyjściowy był właściwy i nie miałem mu nic do zarzucenia. Nowy kosztował chyba około 600 zł, ja kupiłem używany za grosze i sprzedałem go nawet z zyskiem. A postanowiłem kupić...
Przedwzmacniacz Rega Fono Mini A2D. Powód? Miał wyjście cyfrowe, dzięki któremu łatwo można było zgrywać winylowe płyty, a to chciałem robić.
Niestety za te 460 zł dostałem szmelc. Niski poziom wyjściowy. Grając z płyt musiałem zwiększać głośność o dobre 4dB. A może i więcej.
Na dodatek po paru miesiącach zaczął brumić. Głupio postanowiłem skorzystać z gwarancji dystrybutora na Polskę. Cztery miesiące trwało, zanim odesłali mi preamp. Nie reagowali na ponaglenia, nie podstemplowali naprawy, nie napisali nawet "całuj nas w d...". Odradzam kontakty z tą firmą. Dźwięk z Regi Fono Mini A2D jest dość kiepski, jak dla mnie była słyszalna różnica między nią na NAD PP2. Przez ten przedwzmacniacz nie podobał mi się też dźwięk z Regi Elys2.
W końcu zacząłem używać  preampa wbudowanego w mój wzmacniacz Onkyo i jest on również lepszy od Regi.

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 07 Maj 2014, 17:12:41
Wątek w sam raz dla mnie. Akurat przesłuchuję u siebie pre Phoenix znanej chyba tutaj łódzkiej firmy Phoenix-Audio. Nie ma absolutnie żadnych problemów z wypożyczeniem i odsłuchaniem u siebie. Osobista wizyta u konstruktora - Pana Krzysztofa to także sama przyjemność. Konstrukcja na pięciu lampach, staranne jak dla mnie wykonanie punkt - punkt. No i to co najistotniejsze - dźwięk. Nie słuchałem zbyt wielu pre w moim systemie, ale kilka owszem. Może nie będę obiektywny, bo lampa "za mną chodziła":) i to od lat. Bałem sie o słaby bas, bo niektóre konstrukcje oparte na pomysle Hiragi mają z tym problemy(co można odszukac w sieci). W tym przypadku nie ma żadnych problemów. Bas jak nalezy, jest gdzie trzeba i to dosyć barwny. Wysokie delikatne, dynamika jak dla mnie odpowiednia. Średnie tony, w tym wokale bardzo efektowne. Do tej pory grałem na pre ahaji i też było dobrze, ale lampa...:)) Jestem jak na razie zadowolony, a daleko mu do wygrzania sie. Dam znać, jak podejmę ostateczną decyzje, a mam na to sporo czasu, bez pośpiechu. Trzymam kciuki za nowe forum! Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gzrech w 07 Maj 2014, 21:31:01
Gram od jakiegoś czasu na nudzie zakupionej od jednego z forumowiczów z audiostereo. W porównaniu z poprzednim pre p - j phono box s to zupełnie inna kultura grania. Jak dla mnie nic mu nie brakuje.
Jednak ciągnie mnie w stronę lampowego pre. Wzmacniacz to u mnie także lampa.
Z racji miejsca zamieszkania jestem w stałym kontakcie z panem Andrzejem z Sonus Oliva, który ostatnio ma w swojej ofercie lampowe pre własnego projektu. Pokazywał mi to cudo prezentuje się zacnie, nie miałem jednak możliwości posłuchania. Będę u niego w tym tygodniu i spróbuję pożyczyć pre do posłuchania we własnym systemie.
Jeżeli się sprawdzi to pewnie zostanie - wtedy nuda będzie na wydanie, może ktoś zechce ją przytulić.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 07 Maj 2014, 21:33:21
Jak bedziesz wydawal nude, daj mi znac -)))
Tylko nie zapomnij !!!  :D
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 07 Maj 2014, 21:44:14
Cytat: gzrech w 07 Maj 2014, 21:31:01
Gram od jakiegoś czasu na nudzie zakupionej od jednego z forumowiczów z audiostereo. W porównaniu z poprzednim pre p - j phono box s to zupełnie inna kultura grania. Jak dla mnie nic mu nie brakuje.
Jednak ciągnie mnie w stronę lampowego pre. Wzmacniacz to u mnie także lampa.
Z racji miejsca zamieszkania jestem w stałym kontakcie z panem Andrzejem z Sonus Oliva, który ostatnio ma w swojej ofercie lampowe pre własnego projektu. Pokazywał mi to cudo prezentuje się zacnie, nie miałem jednak możliwości posłuchania. Będę u niego w tym tygodniu i spróbuję pożyczyć pre do posłuchania we własnym systemie.
Jeżeli się sprawdzi to pewnie zostanie - wtedy nuda będzie na wydanie, może ktoś zechce ją przytulić.
To wypytaj o szczegóły techniczne,cenę,zrób jakieś fotki. Też myślę nad jakimś sensownym pre lampowym,więc jestem ciekaw.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w 08 Maj 2014, 07:31:51
Cytat: masza1968 w 07 Maj 2014, 23:33:20
Tak, analogowców dzielimy na dwie grupy.
Tych co już graja na lampowych phonopre i tych, którzy będą grać na lampowych phonopre :)

Nie ma co sie oszukiwać ;)

Ja gram na jednym i drugim ;) Mam lampową Hiragę oraz ogromnie nieudane pre lampowe manufaktury White Bird Amplification z Kluczborka.
A z nie lampowych Nuda oraz pre megakonstruktora środowego, którego sprzęty miażdżą wszystko czyli Darkula vel Lemura.
Myślę, że pre Darkula opiszę dokładnie ze zdjęciami wnętrzności, za jakiś czas. To bardzo ciekawy projekt. Tyle, że nie polecam kontaktu z twórcą. Ja zamawiając u niego pre nie miałem pojęcia kto zacz. Dopiero gdy zamówiłem poszukałem o nim informacji. Byłem przerażony, na szczęście u mnie był happy end a nie jak u HQ ;)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 08 Maj 2014, 09:31:58
 Z tych tańszych , ale rozsądnych to jeszcze pro-ject phono Box SE , wersja I lub II. Jedynka juz nie jest produkowana ( radiatorowa obudowa ), Ten drugi chyba też po woli schodzi ze sceny. Teraz w cenie ok 400 - 500 zł. Obydwa nowe kosztowały ok. 1000 zl. Oba dla wkładek MM i MC, mają szereg ustawień, filtr subsoniczny. Zasilanie można zmienić na " rozsądne " , zasilacz symetryczny to się chyba zwie .

Przyzwoite jest również pre Cambridge, rozsądna cena starej serii 640p. Tez dla wkładek MM i MC z filtrem subsonicznym.
Ale zasilanie też pierdołowate.

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 08 Maj 2014, 09:57:39
Słyszałem tez opinie , że LAR to trochę lepsza dźwiękowo wersja cambodzy 640p, ale to chyba zbyt daleko idąca nadinterpretacja ;)

Ten primare w tej cenie to raczej niezła oferta

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 08 Maj 2014, 10:17:35
To lepsze zasilanie to jakies akumulatory czy powazny zasilacz ?

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 08 Maj 2014, 10:54:21
Jeżeli to taka jaką miałem pożyczoną od ahaji,to ta skrzynka jest mocno rozbudowanym zasilaniem ,u mnie był zasilacz z trafo zasilany z gniazdka. Ilośc
dostępnych regulacji w Nudzie praktycznie nie dostępna w fabrycznych z tego przedziału cenowego.

A miał ktoś może styczność z preampem Electrocompaniet'a? Modelu nie pamiętam,ale i tak mają chyba tylko jeden w ofercie. Electro  ( przynajmniej dwa Dac'ki które miałem ) gra ciepło i gęsto, więc też mógłby być ciekawy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 08 Maj 2014, 11:15:41
Hola

"Tak, analogowców dzielimy na dwie grupy.
Tych co już graja na lampowych phonopre i tych, którzy będą grać na lampowych phonopre."

Wpisałbym siebie do 3 kategorii ... ;-)

Nudę można zasilać z aku, ale trzeba się trochę napocić.
Minusem jest niższe napięcie zasilania, choć można to zmienić - jednak to nieco komplikuje sprawę.
Standardowo ma zasilacz tradycyjny. Ta duża obudowa to właśnie PSU z trafami.
Kiedyś porównywaliśmy obie opcje - aku vs zasilacz. Finalnie ciekawiej zagrał tradycyjny.
Wtedy przez przypadek jeden z 1mm drutów w gałęziach prądowych (aku) po lekkim ... zwarciu ... odparował ... ;-).
Duże znaczenie dla dxwięku ma wysokość napięcia zasilania.

Testy:

Porównując pre phono takie czy inne warto (należy) wziąć pod uwagę możliwości samego pre w kwestii dopasowania do wkładki. Z uporem maniaka to powtarzam ale ma to sens. Jest zbyt dużo wkładek na świecie o znakomicie różnych parametrach wewnętrznych. Jeśli mamy w pre 47kohm (MM) to może 50% MMek to satysfakcjonuje >> współgrają poprawnie. Pozostałe - jak ja to zwykle piszę - działają.
Zmiany impedancji wejściowej słychać bardzo wyraźnie.
Zmiany w setupie pozwalają zapakować kolejną/inną wkładkę w miarę bezstresowo. Jeśli tych możliwości brak lub mało to pre jest ... taka jednorazówką. Każdy z nas czytał: jaki pre do takiej a takiej wkładki ...
   Jak w sekcji MM jest dużo nastawów to również łatwiej spasować trafo jako sekcję wstępną do MCLO żonglując impedancjami. Tu jednak trzeba liznąć nieco wiedzy tajemnej + matematyki i to i owo policzyć.
Tańsze, łatwiejsze, sympatyczniejsze i większa pewność że dany setup będzie grał a nie działał.
Dużo w tym temacie jest na v-engine, u Jensena, Rothwell Audio ...

   Takie z kolei  'lepsze' MMki czyli MCHO w ogóle nie powinny być obciążane 47kohm, bo to nie gra. Oczywiście w papierach producenta jak najbardziej ... ale wiadomo o co chodzi. Kombinacja 1...10kohm jest najwłaściwsza i należy u siebie potestować i zostawić najlepszą opcję.
  W Przypadku MCLO dopasowanie jest równie ważne -  wchodzimy wszak na znacznie wyższy poziom jakościowy.

   Technicznie - trudno by każdy znał się na elektronice. Pewnych rzeczy nie można jednak pominąć czy zbagatelizować. Dlatego polecam zerknięcie do środka 'maszyny' którą macie 'na oku' ...
Pomijając 'karoserię' która może się podobać lub nie flaczki dają pojęcie o tym z jaką powagą producent traktuje użytkownika.

   Lampka - różnych słuchałem. Z ciekawszych, mimo że z germanii  >> http://www.innovative-audio.de/index.htm (nie jestem dystrybutorem - w razie czego można usunąć link).
Można sklecić samemu - bardzo fajnie gra DC Phono Thorstena - trza poszperać na diyaudio. Prosty układ.
Bardzo ciekawe - projekty Allena Wrighta (RIP).
Z kolei znakomita większość dostępnych schematów/projektów (tube pre phono) w sieci jest mierna.
Bazują na 'przekonaniu' że jeśli jest w phono lampa to już mamy super hiper królika a i cena rośnie ...
95% kitów chińskich z ebay to szmelc. Ładne są tylko pcb. ;-)

Na koniec:
nie ma również jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy korekcja aktywna czy pasywna jest lepsza. Każda z nich ma swoje plusy i minusy. 
Odchyłki na poziomie 0,5dB w korekcji są słyszalne - szczególnie w środku pasma.

Ale - wlazłem w nieco techniczne sprawy ... się zagalopowałem. 

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: zukzukzuk w 08 Maj 2014, 14:23:40
Cytat: ahaja w 08 Maj 2014, 11:15:41

"Tak, analogowców dzielimy na dwie grupy.
Tych co już graja na lampowych phonopre i tych, którzy będą grać na lampowych phonopre."

Wpisałbym siebie do 3 kategorii ... ;-)


Siebie widzę w 4 kategorii:) (ciekawe, kto tak ma?). Czyli - była lampa, a jest tran ;D
Masza, czyżbyś zapomniał o takiej możliwości ;)

Jeśli ktoś/coś przekona mnie nausznie do lampy, to dlaczego nie...

Pozdr.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 08 Maj 2014, 14:46:10
Przedwzmacniacze gramofonowe, które podobają się mi i mogę je polecić. Ze względu na szczupłość miejsca w pierwszej kolejności zamieszczę listę modeli. Spora część jest już dostępna tylko "z drugiej ręki".

Urządzenia komercyjne:
AU/RA P3Z
Musical Fidelity X-LP (wersja nr 1)
Pro-Ject Phono Box LE (ten złoty, ale ze względu scalaki inne niż w standardowej wersji)
Creek OBH-8SE
Creek OBH-15
Rega Fonodisk (obydwie wersje MM i MC)
Goldring PA1
Phonomena (wersja nr 1)
EAR834P (lampowy)
Audio Note M2 RIAA (lampowy)

Urządzenia DIY:
Actidamp MkII
Jabel J-71
InDiscreet (TNT Audio)
VSPS (oryginał RJM)
Phonoclone (tylko MC)

Wejścia gramofonowe we wzmacniaczach zintegrowanych:
Pro-Ject 7 AMP
NVA AP20
NAD 3400 PE
Struss 140, M, S, Q, Chopin

Z dawnych PRL-owskich sprzętów:
Radmor 5102
Radmor 5412

cdn
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 08 Maj 2014, 14:58:45
Mam lampowe pre MM i do tego setup do MC. Umiejscowic to tak, aby nie bylo slyszalnego brumu....To dopiero sztuka...Trza twardym byc  :o
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: spalon w 08 Maj 2014, 18:21:37
Do nie dawna byłem również posiadaczem nieudane pre lampowego manufaktury White Bird Amplification ale po przesiadce na Nuda Phono dopiero odkryłem jak mój gramofon może zabrzmieć i co można z niego wycisnąć .
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 08 Maj 2014, 20:08:45
Jako że jestem użytkownikiem póki co  Phono Boxa SE II wyłapałem kilka linków opisujących ten preamp i porównujących z innymi o podobnej klasie (zapewne materiał do dyskusji ale na razie jestem zadowolony - z pewnością lepszy od NAD PP2i, którego też miałem):

http://www.hi-fi.com.pl/testy/phono-stage/968-pro-ject-phono-box-se-ii.html

później dorzucę porównanie na tle innych prempów bo chwilowo gdzieś mi przepadł.



I jeszcze jeden artykuł na który się natknąłem, tym razem o LAR LPS-1

http://soundrebels.com/artykuly/recenzje/item/147-lar-lps-1
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Kryspin w 08 Maj 2014, 20:57:55
Cytat: wojtek41 w 08 Maj 2014, 14:58:45
Mam lampowe pre MM i do tego stepup do MC. Umiejscowic to tak, aby nie bylo slyszalnego brumu....To dopiero sztuka...Trza twardym byc  :o
U mnie było tak samo, ale w wersji "wszystko-w-jednej-obudowie" nie ma z tym problemu :)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 08 Maj 2014, 22:03:21
To trza bedzie kupic...)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 08 Maj 2014, 22:06:29
Kryspin. wklej zdjecia. U Ciebie to fajnie wyglada  8)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: kangie w 09 Maj 2014, 08:24:29
Cytat: GregWatson w 08 Maj 2014, 20:08:45
I jeszcze jeden artykuł na który się natknąłem, tym razem o LAR LPS-1

http://soundrebels.com/artykuly/recenzje/item/147-lar-lps-1
Recenzja recenzją. Słyszałeś sam jak gra :)


Cytat: ahaja w 08 Maj 2014, 11:15:41
Wpisałbym siebie do 3 kategorii ... ;-)
Ja chyba też :)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 09 Maj 2014, 08:42:16
Cytat: maciek1 w 07 Maj 2014, 17:12:41
Wątek w sam raz dla mnie. Akurat przesłuchuję u siebie pre Phoenix znanej chyba tutaj łódzkiej firmy Phoenix-Audio. Nie ma absolutnie żadnych problemów z wypożyczeniem i odsłuchaniem u siebie. Osobista wizyta u konstruktora - Pana Krzysztofa to także sama przyjemność. Konstrukcja na pięciu lampach, staranne jak dla mnie wykonanie punkt - punkt. No i to co najistotniejsze - dźwięk. Nie słuchałem zbyt wielu pre w moim systemie, ale kilka owszem. Może nie będę obiektywny, bo lampa "za mną chodziła":) i to od lat. Bałem sie o słaby bas, bo niektóre konstrukcje oparte na pomysle Hiragi mają z tym problemy(co można odszukac w sieci). W tym przypadku nie ma żadnych problemów. Bas jak nalezy, jest gdzie trzeba i to dosyć barwny. Wysokie delikatne, dynamika jak dla mnie odpowiednia. Średnie tony, w tym wokale bardzo efektowne. Do tej pory grałem na pre ahaji i też było dobrze, ale lampa...:)) Jestem jak na razie zadowolony, a daleko mu do wygrzania sie. Dam znać, jak podejmę ostateczną decyzje, a mam na to sporo czasu, bez pośpiechu. Trzymam kciuki za nowe forum! Pozdrawiam.

To pre od Phoenix'a tez miałem juz kiedyś wypożyczyć i posłuchać. Cena jest bardzo " normalna " jak za takie duże pudełko. Zresztą nawet Andrzej,  znaczy El Constructore of Fonaciak ;), polecał mi ta firmę i własnie to pre. Trze sie będzie kiedyś zmusić i posłuchać.

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gzrech w 09 Maj 2014, 09:17:43
Byłem wczoraj u Pana Witka w Sonus Oliva oglądałem jego przedwzmacniacz. Niestety nie słuchałem, była tylko 1 sztuka przygotowana do wysyłki. Konstruktor odsyła do swojej strony internetowej, tam napisał kilka słów na jego temat.
Wizualnie prezentuje się świetnie, niezwykle estetycznie, nie lubię tego słowa, ale ma wygląd "gabinetowy". Egzemplarz, który widziałem miał drewnianą obudowę, kolor fortepianowy a la ad fontes. To dość spora konstrukcja, chodzi o to, aby zasilacz był w miarę możliwości oddalony od pozostałych elementów. 4 lampy, z czego dwie w osłonie. Standardowe wejścia i wyjścia, włącznik, uziemienie, wejście na kabel zasilający. Można indywidulanie ustalać kolory, kształty. Obsługuje MM i wysokonapięciowe MC.
Konstruktor zapewnia, że nie tylko wygląda, ale i gra zacnie.
Możliwe, że będę miał przyjemność w nieodległej przyszłości posłuchać go to zdam szerszą relację.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: kangie w 09 Maj 2014, 09:45:30
Cytat: gzrech w 09 Maj 2014, 09:17:43
Możliwe, że będę miał przyjemność w nieodległej przyszłości posłuchać go to zdam szerszą relację.
Koniecznie posłuchaj. Preamp ma przede wszystkim dobrze grać, a nie TYLKO wyglądać ;)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 09 Maj 2014, 16:09:04

Byłem wczoraj u Pana Witka w Sonus Oliva oglądałem jego przedwzmacniacz. Niestety nie słuchałem, była tylko 1 sztuka przygotowana do wysyłki. Konstruktor odsyła do swojej strony internetowej, tam napisał kilka słów na jego temat.

Szukam na stronie Sonus Oliva cos o przedwzmacniaczu gramofonowym i nie moge sie  niczego dopatrzyc. Jest pre ale nie gramofonowe. Możesz dac link?

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 09 Maj 2014, 16:12:00
[

To pre od Phoenix'a tez miałem juz kiedyś wypożyczyć i posłuchać. Cena jest bardzo " normalna " jak za takie duże pudełko. Zresztą nawet Andrzej,  znaczy El Constructore of Fonaciak ;), polecał mi ta firmę i własnie to pre. Trze sie będzie kiedyś zmusić i posłuchać.

robiz


Pudełko duże, bo lampy są w nim pochowane. Gdyby wyszły na świeże powietrze, to pewno byłoby mniejsze:) Ale w sumie ładnie się prezentuje. Andrzej polecał, to fajno. Z tego co pamiętam, to od czasu do czasu sam popełni taką "Hirage":)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: absolute magnitude w 09 Maj 2014, 17:36:27
Cytat: maciek1 w 09 Maj 2014, 16:12:00
[

To pre od Phoenix'a tez miałem juz kiedyś wypożyczyć i posłuchać. Cena jest bardzo " normalna " jak za takie duże pudełko. Zresztą nawet Andrzej,  znaczy El Constructore of Fonaciak ;), polecał mi ta firmę i własnie to pre. Trze sie będzie kiedyś zmusić i posłuchać.

robiz


Pudełko duże, bo lampy są w nim pochowane. Gdyby wyszły na świeże powietrze, to pewno byłoby mniejsze:) Ale w sumie ładnie się prezentuje. Andrzej polecał, to fajno. Z tego co pamiętam, to od czasu do czasu sam popełni taką "Hirage":)


Mam w wersji "czarny fortepianowy", bez logo, tylko dioda w oprawce jest.
Warto posłuchać. Gra to bardzo poprawnie. Dźwięk lekko "odchudzony" i dokładny, choć superszczegółów nam nie pokaże. Nic w nim nie drażni, chyba że komuś nie odpowiada taka poprawność. Można słuchać godzinami. Idealnie spisuje się z nieokiełznaną DL-102.
Pokażę zdjęcie piano black...
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 09 Maj 2014, 18:04:37
Masz wersję "piano black" Sonusa czy Phoenixa? Nie widziałem nigdzie takiej wersji Phoenixa a Sonusa w ogóle nie widziałem ani nie słyszłem:) Za to srebrny kabelek bardzo dobrze zrobił w moim systemie cyfrowym przed laty.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gzrech w 09 Maj 2014, 18:42:31
Maciek1 zajrzyj na stronę SO zakładka news
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 09 Maj 2014, 18:52:21
gzrech - dzięki. Spojrzałem, faktycznie, jest intrygująca informacja o pre. Szkoda, że taka lakoniczna tylko. No ale zapowiedź jest i to jest ważne! Sonus produkował i produkuje solidne rzeczy, więc nadzieja na udane pre jest. Zdjęć się nie doszukałem, ale chyba nie ma ich jeszcze tak?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: absolute magnitude w 09 Maj 2014, 19:39:06
Cytat: maciek1 w 09 Maj 2014, 18:04:37
Masz wersję "piano black" Sonusa czy Phoenixa? Nie widziałem nigdzie takiej wersji Phoenixa a Sonusa w ogóle nie widziałem ani nie słyszłem:) Za to srebrny kabelek bardzo dobrze zrobił w moim systemie cyfrowym przed laty.

Piano black Phoenixa.
Kolejna fanaberia moja. Najpierw powstała taka wariacja Ad Fontesa piano black, teraz phoenix.
Pan Jasiński okazał się fantastycznym, miłym człowiekiem.


Cytat: absolute magnitude w 09 Maj 2014, 17:36:27
...choć superszczegółów nam nie pokaże...

...w sensie, że nie jest to Klyne, czy coś...
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 09 Maj 2014, 21:46:51

Kolejna fanaberia moja. Najpierw powstała taka wariacja Ad Fontesa piano black, teraz phoenix.
Pan Jasiński okazał się fantastycznym, miłym człowiekiem.



...choć superszczegółów nam nie pokaże...

Szczegóły nie zawsze poprawiają wrażenie ogólne i odbiór... Jak to w zyciu:) A czy fotke tego "piano" mógłbys wrzucic? Pan Krzysztof to faktycznie bardzo miły człowiek. Okazało się, że w zasadzie jesteśmy akurat prawie sasiadami w Łodzi (no, prawie, bo dzielnice sasiadują:))) Częściej mieszkam na Sląsku, więc chyba dlatego stwierdziłem to dopiero teraz...
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 10 Maj 2014, 09:49:47
Ktoś się orientuje jaka jest cena Phenix-a?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gzrech w 10 Maj 2014, 10:17:35
O ile pamiętam kosztuje cirka ebałt 1.350 zł
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 10 Maj 2014, 10:39:46
Cytat: gzrech w 10 Maj 2014, 10:17:35
O ile pamiętam kosztuje cirka ebałt 1.350 zł

Dobrze pamiętasz, w tym trzy lata gwarancji.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 10 Maj 2014, 15:34:25
Cytat: gzrech w 10 Maj 2014, 10:17:35
O ile pamiętam kosztuje cirka ebałt 1.350 zł

Dzięki.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: christo1250 w 10 Maj 2014, 18:46:03
A czy Phoenix ma jakieś regulacje? Cena zachęcająca!
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w 10 Maj 2014, 18:50:08
Cytat: christo1250 w 10 Maj 2014, 18:46:03
A czy Phoenix ma jakieś regulacje? Cena zachęcająca!

Podpinam się pod pytanie i jeszcze,  na jakich lampach jest to pre?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 10 Maj 2014, 18:55:03
Chyba odpowiadam na to samo pytanie, co w sasiednim wątku?:) Lampy Phoenixie to:  6H2P-EB x 4; EZ80 x 1. Regulacji brak.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w 10 Maj 2014, 18:57:09
Cytat: maciek1 w 10 Maj 2014, 18:55:03
Chyba odpowiadam na to samo pytanie, co w sasiednim wątku?:) Lampy Phoenixie to:  6H2P-EB x 4; EZ80 x 1. Regulacji brak.
Dzięki,  jest rzeczywiście takie dobre? Mam zamiar kolekcjonować co lepsze okazy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 10 Maj 2014, 21:45:03
gratefullde - "aż takie", to kwestia bardzo subiektywna. Mi wystarczy:) W bezpośrednim porównaniu do pre ahaja nie widzę rozstrzygnięcia, ale fory ma lampa:))) Zbyt krótko z nim mam do czynienia, ale jeśli nie widzę czegoś, co mogłoby decydować na "nie", to ja w to wchodzę:) Naprawdę przyjemna strona analogu. Bez fajerwerków, ale te to mam jak sobie wrzucę dvd audio lub sacd. Nie oznacza to, ze te ostatnie bardziej mi się podobaja. Chociaż kiedy dzisiaj na chwilke powróciłem do reralizacji Wilsona płyt King Crimson - była zabawa i analiza. Kiedy wrzuciłem analog - było słuchanie Muzyki. Ot co:)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 10 Maj 2014, 22:12:43
Maciek1. To jest pre MM..?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 11 Maj 2014, 06:49:31
Tak, to pre MM.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 13:58:24
Czy ktoś porównywał tego Phenixa z Sensorem?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: elem w 11 Maj 2014, 15:18:19
Sensor to raczej konstrukcja przeznaczona dla MC. Oczywiście obsługuje MM, choć wydaje mi się, że dla MM nie warto aż tyle inwestować. Jeśli myślimy o przejściu na MCLO , to jest to jedna z ciekawszych propozycji na rynku. Używam go z DV XX-2 MKII powieszoną na SME V i jestem zadowolony.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 11 Maj 2014, 15:21:35
Maciek 1.
Przy MM potrzebny bedzie step up do MC.  I tu zaczynaja sie schody...
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 11 Maj 2014, 16:34:06
Step-up transformator albo tzw. pre-pre.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 11 Maj 2014, 16:36:36
Step up. Pomylilem. Umiejscowienie tego moze byc bolesna.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 17:32:51
Cytat: elem w 11 Maj 2014, 15:18:19
Sensor to raczej konstrukcja przeznaczona dla MC. Oczywiście obsługuje MM, choć wydaje mi się, że dla MM nie warto aż tyle inwestować. Jeśli myślimy o przejściu na MCLO , to jest to jedna z ciekawszych propozycji na rynku. Używam go z DV XX-2 MKII powieszoną na SME V i jestem zadowolony.

Testowałem Sensora z Goldringiem 1042 i z tą MM-ką spisywał się znakomicie. Łudzę się, że ten Phoenix to poziom Sensora w znacznie ciekawszej cenie.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 17:34:45
Ahaja,

Jest szansa do powrotu do tematu Nuda - zbiorowe zamówienie?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: elem w 11 Maj 2014, 17:44:02
Cytat: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 17:34:45Testowałem Sensora z Goldringiem 1042 i z tą MM-ką spisywał się znakomicie.

Nie wątpię :-) Ale pełnie możliwości usłyszysz na dobrej MCLO. Używanego Sensora kolega kupił za 3500.
Phenixa nie znam. NUDA - dobry kierunek.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 11 Maj 2014, 18:52:50
Nuda, na pewno dobry kierunek dla tych, którzy nie zapadli jeszcze na chorobe lampki:) Nieraz już miałem przycisnąc klawisz "kuop teraz" przy nudzie:) Ale na szczęscie zawsze dzwoniło: masz juz pre forumowe, półprezwodniki cię nie kręcą. Ma być pełna lampa. I jest:) Czy to poziom sensora? Nie słuchałem. To TYLKO rzetelny pre lampowy MM. Dla mnie rzetelny pre lampowy MM absolutnie wysterczy. Wykonanie do tego estetyczne. No i na znanych portalach od lat nie wystepuje jako uzywki, co też jest gwarancją swoista:) No i w ogóle:) A co do schodów, które rozpoczynają sie przy MC... NA razie nie mam zamiar na nie wchodzić. pozim Goldringa 1042 przy ortodoksyjnym podejściu mi wystrcza:) Ale pewno kiedyś spróbuje... No zawsze mam pre forumowe MC:) Pozdro!
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 11 Maj 2014, 18:54:29
Cytat: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 17:34:45Testowałem Sensora z Goldringiem 1042 i z tą MM-ką spisywał się znakomicie. Łudzę się, że ten Phoenix to poziom Sensora w znacznie ciekawszej cenie.

Ja jestem ze Śląska, PAn Krzysztof z Łodzi. Może uda sie jakoś odsłuchać u Ciebie? Pozdro.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Conan Librarian w 11 Maj 2014, 19:12:03
Wielkopolska. Na razie rozpoznaję temat Pre. Kiedyś już prawie zamówiłem zestaw do Nuda ale zrezygnowałem.
To był chyba błąd, o naprawieniu, którego od jakiegoś czsu myślę nie zamykając jednak kierunku poszukiwań do jednego typu przedwzmacniacza.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: burz w 12 Maj 2014, 23:39:38
Co do ahajowej nudy (znakomitej!), to dodam słowo o opampach. Warto popróbować, bo jest różnica.
W wersji MM testowałem:
LME49710NA - otwarte, szczegółowe brzmienie, ale w konfrontacji z poniższym jakby zapiaszczona góra. Jednak stosunek jakości do śmiesznie niskiej ceny znakomity.
OPA627AP - mój typ, najlepszy z tych trzech:) Szczegółowy, ze sceną i powietrzem, no i ten dół...
OPA604AP - po zamianie z LME nawet mi się podobał, bo taki analogowy był... ale w porównaniu z 627 dużo słabsza scena, a szczegóły poszły się gonić ;)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 13 Maj 2014, 10:33:31
W 'Nudnym' i nie tylko temacie ... ;-)
Forumowiec I wersja był OK. Sympatycznie sobie pogrywał. Niepozorny, prosty i skuteczny - jak solidne 200 konne rzędowe V6.
Nuda ... no to już jazda V8 z turbo chargerem ... z prostą wkładką nie pokaże, bo nie ma jak. Ale z dobrym, ciekawym partnerem ... frajda jest. Minusem jest koszt kapci ... szybciej się ścierają bo trzeba często smarować do drapaka zmieniać płytę ... ;-)

Burz dobrze pisze.
W sekcji MC polecałbym kombo: I stopień bipolar a drugi fet. Ma to sens pod kątem szumów.
Warto w doborze kości zerknąć na wydajność prądową - szczególnie dla sekcji MM czy II stopnia MC - muszą sobie poradzić z wyjściem/NFB i kablami.
Fajne są kości AD - ich minusem jest jednak niższe napięcie zasilania.
627 są OK. Z kolei 604 mnie nie za bardzo przypadł. Znacznie ciekawsza dla mnie jest jego wersja podwójna ale tu nie można jej zastosować.

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 14 Maj 2014, 14:42:39
Nasz juser Bernard wystrugał świetne phono. Jestem bardzo zaskoczony (pozytywnie) jego brzmieniem.Trzeba by go namówić na zwierzenia lub spowiedź plus zdjęcia oczywiście.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 14 Maj 2014, 14:57:41
Cytat: miniabyr w 14 Maj 2014, 14:42:39
Nasz juser Bernard wystrugał świetne phono. Jestem bardzo zaskoczony (pozytywnie) jego brzmieniem.Trzeba by go namówić na zwierzenia lub spowiedź plus zdjęcia oczywiście.

A ta maszynka do MM czy MC ?
No dobrze byłoby  koleżkę przycisnąć co by pościł trochę farby ;) Jak nie po dobroci to musem ;)

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 14 Maj 2014, 15:13:05
Mc  jak i MM. Gra świetnie na mc bo u mnie słuchaliśmy. Grała wkładka Soundsmith na gramofonie Zontek wpięte to wszystko we wzmacniacz Audio Note kolumny Audio Note.To pre ma również wyjścia symetryczne ,ale nie mogłem tego sprawdzić ,bo nie mam takich możliwości we własnym wzmaku. Komponenty użyte są z najwyższej półki więc nie mam oszczędności.Gra lepiej niż pewne phono z polski za 6000  zł a kosztuje sporo taniej.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 14 Maj 2014, 17:43:31
Halo, halo, co to za marketing ?  :-X
Pisałem już gdzieś tam, że to Retro według projektu twistedpear. Można sobie wygooglować.
Mój wkład to eksperymenty z elementami RIAA (lepsze są stare olekaki niż nowe mkp), regulacja obciążenia, wzmocnienia i desymetryzacja bo jakoś nie wszyscy grają na XLR. No i oczywiście zasilanie.
Przykład poskładanej sztuki:
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 14 Maj 2014, 17:52:52
Retro fajnie jedzie i to się sprawdza.  :)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 15 Maj 2014, 10:20:20
Cytat: Bernard w 14 Maj 2014, 17:43:31
Halo, halo, co to za marketing ?  :-X
Pisałem już gdzieś tam, że to Retro według projektu twistedpear. Można sobie wygooglować.
Mój wkład to eksperymenty z elementami RIAA (lepsze są stare olekaki niż nowe mkp), regulacja obciążenia, wzmocnienia i desymetryzacja bo jakoś nie wszyscy grają na XLR. No i oczywiście zasilanie.
Przykład poskładanej sztuki:

No to teraz " letka " reklama i pchać w rynek. Jak gra zacnie to gut, szkoda , ze nie można posłuchać , choćby wirtualnie ;)
A coś regulowane jest , czy bez  ?

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: christo1250 w 15 Maj 2014, 11:43:47
Wg opisu na twisted pear, Retro jest dedykowane dla wkładek MC, bez regulacji i ma jedynie wyjście zbalansowane. Jeśli udało się dodać regulacje wzmocnienia i obciążenia (jakie zakresy?), obsługę MM i desymetryzaję, może to być przebój.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 15 Maj 2014, 15:00:00
Oryginalny Retro, zarówno do wkładek MM (high Z) jak i do wkładek MC (low Z), to układ w pełni zbalansowany - symetryczny od wejścia do wyjścia z "pływającą" korekcją RIAA. Wszystko jest jasne - super-hiper topologia, najnowsze scalaki jakie sobie tylko można wymarzyć, słowem technika rodem z NASA. Niestety większość systemów analogowych to systemy niesymetryczne, łączone przewodami i wtykami RCA (cinch). Ponadto nie wszystkie wkładki, a zwłaszcza MM umożliwiają realizację połączeń symetrycznych (mają wewnętrznie połączone piny ujemne z ekranem korpusu itp. itd.). Do tego dodam, że najbardziej audiofilskie są wzmacniacze SET, czyli z natury niesymetryczne. Rodzi się zatem pytanie, po co stosować taki przerost formy nad treścią? Z racjonalnego punktu widzeniu, nie ma to absolutnie żadnego uzasadnienia, tym bardziej że z technicznego punktu widzenia z powodzeniem można zbudować układ niezbalansowany oferujący dynamikę na poziomie 130dB. A zatem po co to wszystko? Po co robić coś takiego żeby potem stosować desymetryzację. A teraz drugie pytanie: dlaczego jako podstawowe kryterium jakości podawana jest tylko cena  - 6000 zł? Wiadomo że układ jest lepszy od jednych urządzeń i gorszy od innych. I na koniec, żeby sprawa była jasna - moją intencją bynajmniej nie jest deprecjonowanie wkładu pracy ani wiedzy twórcy tego urządzenia a jedynie chęć podjęcia dyskusji na ten temat. Może warto by było porównać to pre np. do Audio Note M3 Phono i wtedy wyciągać jakieś daleko idące wnioski.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 15 Maj 2014, 15:54:48
Cena 6000 to cena innego phono wyprodukowanego w Polsce ale nie zdradzę o jaka firmę chodzi.. To był mój punkt odniesienia dla pre Bernarda. MÓJ! Wiem jaka jest cena phono Bernarda- o nią prosze pytać twórcę.Moje phono to Simaudio lp5.3 +  zewnetrzny zasilacz rsx5.3. I do mojego zestawu porównywaliśmy konstrukcje Bernarda.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 15 Maj 2014, 16:24:29
Halo, halo, pojechaliście po mnie.
Geneza jest taka - mam tor symetryczny i szukałem preampa z XLR, firmowe konstrukcje są drogie. Wpadłem na Retro.

Po pierwsze NIE MA PRODUKCJI, powstały 4 egzemplarze, jako przedmioty wspomianych moich eksperymentów.
Być może pamiętają niektórzy jeden był na ostatnim audioshow, podszedł do mnie jeden ze słuchających (spoza forum), zapytał czy dam radę zrobić z czarnym frontem, powiedzałem, że dam - i się "dogadaliśmy". No to dla siebie zrobiłem drugi.
Trzeci ma jeden z kolegów na forum, czwarty zrobiłem dla pewnego znajomego Miniabyra.

Te kilka sztuk dało mi pewne doświadczenie z tymi układami, jak chcecie zrobię "story" jak sobie samemu można to zrobić. Poproszę o PW, jak będzie zainteresowanie do opiszę.

Co do porównań - kto ma wspomiane AN M3 ? Albo lepiej coś symetrycznego.
Ale jak ktoś szuka czegoś klasy Moon LP5.3 to jeszcze trochę mi brakuje (sprawdzane RCA, nie po XLR).

Co do symetryczności wkładek - kwestia nieuregulowana - różni producenci różnie robią, ale generalnie MC są okablowane poprawnie. To co jest jako okablowanie rammienia/gramofonu to też bywa różnie.

Naprawdę chętnie odpowiem na pytania, podzielę się swoim doświadczeniem w miarę wolnego czasu i wiedzy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 15 Maj 2014, 16:37:15
Bardzo się cieszę za odzew. Połączenia symetryczne XLR z wkładkami MC mają głęboki sens - lepszy odstęp sygnału od szumu, wykorzystanie wewnętrznej symetrii przetwornika itd. Być może źle zrozumiałem poprzednie posty, w których była mowa o desymetryzacji, wkładkach MM... Jeżeli tor jest zbalansowany od źródła do wyjścia głośnikowego, wówczas rozwiązanie ma racjonalne uzasadnienie. Co do Audio Note'a to również była adnotacja, że z takim właśnie sprzętem współpracuje przedwzmacniacz Retro i stąd moja sugestia aby porównać do korektora RIAA tej firmy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 15 Maj 2014, 19:12:11
założyłem wątek w DIY w sprawie RETRO - zapraszam
http://audiocafe.pl/index.php/topic,122.0.html
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: absolute magnitude w 17 Maj 2014, 20:23:39
Obiecane foty Phoenixa piano black.
Jestem zachwycony tym przedwzmacniaczem. Kultura pracy i wykonania. Wspaniałe zestawienie z mono DL-102 (przewody to zestaw Andrzeja Analogowego i Oyaide Across 750). W stereo gram na JJ-283... i jedyne czego mi brakuje w Phoenixie to 2,5 mV na wyjściu, tak jak w JJ.
Pozdrawiam

(http://37.media.tumblr.com/71fb1f6f52b6949aa8c96ec0997ffa6f/tumblr_n5qd2wzeHA1rqenwho1_1280.jpg)
(http://37.media.tumblr.com/afab6170d8476e1d38ff63de1790c224/tumblr_n5qd2wzeHA1rqenwho2_1280.jpg)
(http://24.media.tumblr.com/baea3de7cf17859cbf2a4e2e6421be14/tumblr_n5qd2wzeHA1rqenwho4_r1_1280.jpg)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Rudy-102 w 17 Maj 2014, 21:35:49
Czy ktoś może coś powiedzieć o wejściu phono w A-S 2000 Yamahy ?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 17 Maj 2014, 22:23:48
Cytat: Rudy-102 w 17 Maj 2014, 21:35:49
Czy ktoś może coś powiedzieć o wejściu phono w A-S 2000 Yamahy ?
Hmm napiszę tak. Nie słuchałem modelu 2000 ,ale słuchałem model 3000- klocek wart 20000zł. I mam mieszane uczucia ,bo to jak dla mnie w ogóle nie brzmi  za te pieniadze.Zastanawiam się w jaki celu dodawane jest phono które odstaje od reszty toru. Ta Yamaha 3000 była konfrontowana ze wzmacniaczem Rogers . To model  sprzed 20 lat lampa. Zintegrowane phono w Rogers zabrzmiało znacznie lepiej niż hiend Yamahy .Cóż takie życie.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 17 Maj 2014, 23:27:54
Po co montuja..? Aby na wyposazeniu bylo. Nic wiecej.
Tytuł: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: radek182 w 18 Maj 2014, 11:17:03
Czy jest tu ktoś słuchający muzyki z winyla poszerzone o odsłuch z różnicy międzykanałowej czyli na żywca z plusowych ?  :) Eksperymentuje ktoś troszkę z WYCISKANIEM ile się tylko da nie tylko z winyla ale i innych nośników, radia.... Po kilku próbach z a nawet z ciekawości zajrzałem sobie do jednego produktu typu  przedwzmacniacz gramofonowy  ( cena 1600kr. duńskich ) pff...... Zachwytu niebyło a i po kilku dniach produkt został zwrócony do sklepu.
Okazało się że zniekształcenia międzykanałowe jak i podatność na zakłócenia zewnętrzne była nieco większa od tego na poniższym zdjęciu. Fakt faktem że chroni go pancerna aluminiowa obudowa, może dlatego. Jednak mnie zastanawia co innego.
Za każdym razem gdy spotkałem się z wzmacniaczami zasilanymi "trafem toroidalnym" różnica międzykanałowa brzmi tragicznie......... W eksperymentach mam namyśli ustrojstwa zasilane wspólnym trafem dla kanału P i L . Poza tym im więcej kabli, zasilaczy, przystawek  - za każdym razem szlak trafiał nieskazitelność sygnału z gorących czyli 2 +
Celowo nie wymieniam marek różnych producentów bo nie oto chodzi... Nie mam żadnych kompetencji by fachowo cokolwiek oceniać.  Od strony hobbystycznej i fascynacji dźwiękiem ( także tymi dźwiękami "niechcący" zapisanymi na ulubionych kawałkach ) Przy pomocy prostych technik można sporo więcej wyciągnąć na światło dzienne nawet w zwykłych odsłuchach domowych o doświadczenie klimatu jaki był w momocie występu, nagrania w studio. Nie tego co dorabiają sobie nasze mózgi czy osobistą interpretację ale o to jak można lepiej i bez słyszalnych zniekształceń cieszyć się słuchaną muzyką,  doświadczyć namacalnie zarejestrowanego klimatu. Po przetestowaniu kilkuset przedwzmacniaczy gramofonowych wewnętrznych jak i kilkanaście zew. zastanawiałem się dlaczego jedne wybrzmiewają ciekawiej a inne bardziej perfekcyjnie - może nieco twardo . Mój wniosek - im mniej pierdoł takich jak procesory, scalaki, kilometry kabli, z 10 zasilaczów i innych ulepszaczy tym lepiej.
Zakładając że wzm. gram jak i sama końcówka mocy pracuje idealnie a pot. siły głosu nie jest dziełem przypadku, zachodzi ciekawe zjawisko sumowania się dźwięków także tych praktycznie niesłyszalnych i wyeksponowania ich na różnicy międzykanałowej, ze zdumieniem stwierdzam że tam jest coś jeszcze  ;) Że artyści do siebie mówią, że wentylacja w filharmonii chodzi nieco za głośno a z zapisu pewnej mszy ( raczej w kościele  ) między czasie gdzieś w zamkniętym pomieszczeniu obok jest egzorcyzm  :o Odgłosy tej łaciny oficjalnej i nieoficjalnej + mieszanka niemieckiego, angielskiego i polskiego robi wrażenie, zwykły niewinny odsłuch zamienia się w przygodę ze ciarki po plecach przechodzą. Oczywiście zapis winylowy wgniata w fotel i najczęściej jest najbardziej efektowny. Chyba kiedyś potrafiono bardziej zadbać o aranżacje akustyczną wnętrza i lepiej pracować z mikrofonem.... Teraz to wszystko na jedno kopyto...  - byle głośniej. Mnie dzisiejsza papka dla przygłuchych nie wystarcza, dlatego takie coś jak porządny przedwzmacniacz gramofonowy jest istotną częścią skromnego zestawu audio. NIE CENA A JAKOŚĆ - myślę też że nieprzypadkowe dobranie komponentów. Ten kto składał ten konkretny egzemplarz wiedział co robi. Polecam tym o biedniejszym audiofilom zrobić sobie kopię używając do tego możliwie najlepszych komponentów. Obojętnie czy MM czy MC  śmiga przepięknie. Fotka przedstawia jeden z najlepszych egzemplarzy przedwzmacniacza gramofonowego z 1976 roku. Produkt polski  ;) W wersji tej mniej oficjalnej.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 18 Maj 2014, 13:40:44
Cytat: absolute magnitude w 17 Maj 2014, 20:23:39Jestem zachwycony tym przedwzmacniaczem. Kultura pracy i wykonania. Wspaniałe zestawienie z mono DL-102 (przewody to zestaw Andrzeja Analogowego i Oyaide Across 750). W stereo gram na JJ-283... i jedyne czego mi brakuje w Phoenixie to 2,5 mV na wyjściu, tak jak w JJ.

Ale to jest standardowa wersja tego pre ? Oczywiście poza piano black obudową.
robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 18 Maj 2014, 22:10:57
Jakby ktoś chciał posłuchać RETRO to proszę o kontakt, oczywiście najchętniej z Warszawy
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: absolute magnitude w 19 Maj 2014, 10:16:19
Cytat: robiz w 18 Maj 2014, 13:40:44Ale to jest standardowa wersja tego pre ? Oczywiście poza piano black obudową.
robiz

Nie wiem czy różni się od innych egzemplarzy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: EmilioE w 19 Maj 2014, 14:49:23
Ja używałem wejścia phono w Yamaha A-S1000.
Nie powala, raczej jest, żeby było.
Lepsze drapaki będzie ograniczać, może służyć do entry level.
Obecnie mam akcesoryjne pre Atolla P100 i jest o niebo lepszy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Maj 2014, 15:00:27
Czy obecny Przedwzmacniacz Pro-Ject Tube to taka sama kicha jak wcześniej opisany przez Tomasza Pro-Ject Tube Box?
Pytał mnie znajomy  mający sklep, który Pro-jecty zamierza sprzedawać, ale nie chce klientom oferować nic kiepskiego. A ja nie mam pojęcia, bo nigdy nie miałem z żadnym do czynienia.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 19 Maj 2014, 15:47:59
Cytat: robiz w 18 Maj 2014, 13:40:44Ale to jest standardowa wersja tego pre ? Oczywiście poza piano black obudową.
robiz

Chyba standard (dosłownie "na oko"), choć szczegóły zna tylko Konstruktor pewnie. Ktoś już gdzies pisał, że widzi tutaj bałagan... Ja tam nie widzę.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 19 Maj 2014, 15:58:10
Gdzie mozna to zamowic i jak wyglada cena..?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: absolute magnitude w 19 Maj 2014, 16:49:49
Cytat: wojtek41 w 19 Maj 2014, 15:58:10Gdzie mozna to zamowic i jak wyglada cena..?

o to chodziło?
http://www.phoenix-audio.pl/?m=amps
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 19 Maj 2014, 19:18:14
Dokladnie tak. Dziekuje.
Mozesz zdradzic cene..? Czy to kwestia indywidualnego zamowienia..?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 19 Maj 2014, 21:27:26
O cenie było juz kilka stron wcześniej:)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: wojtek41 w 19 Maj 2014, 21:35:46
Fakt... :-[
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: robiz w 21 Maj 2014, 11:56:26
Cytat: wojtek41 w 19 Maj 2014, 19:18:14
Dokladnie tak. Dziekuje.
Mozesz zdradzic cene..? Czy to kwestia indywidualnego zamowienia..?
Cena chyba nie zmienia się od dłuższego już czasu, przynajmniej od 1,5 roku, jak zacząłem się tym pre interesować.

robiz
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 21 Maj 2014, 17:35:35
A ja dziś widziałem nowy pre Linnart'a. Wygląda zacnie ,ma trzy wejścia gramofonowe. Jeszcze nie słyszałem tego urzadzenia u siebie ,ale mam nadzieję ,że uda mi się ocenić go w moim systemie. Jedna fotka wyszła jako tako ,więc zamieszczam.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 21 Maj 2014, 19:04:08
to jest przód ?
mamy gniazda na froncie ?
jak tak to będzie "ekspozycja" kabli i wtyków
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: gratefullde w 21 Maj 2014, 19:08:28
A jaka cena?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 21 Maj 2014, 19:16:45
nie wiem jak elektronika, ale tutaj obudowa wygląda na kilka tysięcy złotych, i to pewnie bliżej pięciu niż dwóch
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 21 Maj 2014, 22:54:50
Cytat: Bernard w 21 Maj 2014, 19:04:08
to jest przód ?
mamy gniazda na froncie ?
jak tak to będzie "ekspozycja" kabli i wtyków
Hej to jest tył. Niestety, reszta zdjęć jest do dupy. Cena chyba nie jest jeszcze ustalona,ale nie będzie mała.Obudowa robi wrażenie a przecież wiemy ile trwało wystruganie tego klocka.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: vasa w 21 Maj 2014, 23:20:30
Dodam trochę z własnego doświadczenia:
AU/RA nieprodukowane już maleństwo (wspomniane wcześniej przez jednego z kolegów) świetny preamp. Jeżeli ktoś trafi taki z drugiej ręki to warto nabyć. (bak serwisu więc potrzebna wiedza lub właściwy znajomy:)
Miałem dwa preampy Darkula; pierwszy z zasilaniem akumulatorowym i niezbyt bogatymi nastawami, drugi z zewnętrznym rozbudowanym zasilaczem oraz milionem ustawień do zabawy. Obydwa grały (jeden do dziś w systemie nr 2) świetnie. On naprawdę potrafi robić preampy.
PhonoBox - kupiłem bo mnie zaćmiło.
Naim Stageline. Mała bardzo ciężka, pancerna obudowa z większą, jeszcze bardziej pancerną obudową zasilacza. Masa i wygląd wzbudzają zaufanie jak pancerny Rosomak. I tyle, innych zalet brak. Nawet nie wystawiłem na sprzedaż i leży gdzieś na półce. Nie będę komuś świństwa robił.
Lampowe pre by Dino wg projektu Borberego. Obecnie wpięte w tor spowodowało kompletny brak potrzeby zmiany tego elementu. Na chwilę obecną jestem zadowolony.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 21 Maj 2014, 23:25:17
Cytat: vasa w 21 Maj 2014, 23:20:30AU/RA nieprodukowane już maleństwo (wspomniane wcześniej przez jednego z kolegów) świetny preamp.
Czy to pre  obecnie nie wystepuje pod marką clearaudio?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: vasa w 22 Maj 2014, 00:12:28
Cytat: miniabyr w 21 Maj 2014, 23:25:17Czy to pre  obecnie nie wystepuje pod marką clearaudio?
Clearaudio produkowało kiedyś swoje pre na bazie Aury. Obecnie sprzedawane modele to już inne konstrukcje.
Niestety nie pamiętam jak się nazywało pre Clearaudio będące klonem.
PS. Ładnie się prezentujesz jako "początkujący" :)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 22 Maj 2014, 00:41:34
Cytat: miniabyr w 21 Maj 2014, 22:54:50
Cytat: Bernard w 21 Maj 2014, 19:04:08
to jest przód ?
mamy gniazda na froncie ?
jak tak to będzie "ekspozycja" kabli i wtyków
Hej to jest tył. Niestety, reszta zdjęć jest do dupy. Cena chyba nie jest jeszcze ustalona,ale nie będzie mała.Obudowa robi wrażenie a przecież wiemy ile trwało wystruganie tego klocka.
A co po za ładną obudową i możliwością podpięcia trzech ramion jeszcze oferuje to pre?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 22 Maj 2014, 08:08:54
Cytat: frost1971 w 22 Maj 2014, 00:41:34A co po za ładną obudową i możliwością podpięcia trzech ramion jeszcze oferuje to pre?
Zobaczymy i posłuchamy. I jak zobaczymy i posłuchamy to postaramy się zdać relację z tego co zobaczyliśmy i posłuchaliśmy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 22 Maj 2014, 09:15:19
PS. Ładnie się prezentujesz jako "początkujący ....prężę muskuły że ho ho :o
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 22 Maj 2014, 10:35:19
nigdy nie słyszałem pre clearaudio i może warto się z tym produktem zapoznać. Jakoś nie mam serca do ich gramofonów,ale może ich przedwzmacniacz jest  zacny i wart polecenia. Wyglądają solidnie jak cała produkcja tej firmy.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 17:13:13
Clearaudio Symphono jest tożsamy z czeskim Ri Audio PH-1. Model PH-2 jest uproszczoną odmianą PH-1 bez wyjść XLR.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 17:14:22
A teraz obrazki z PH-2
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 19:28:19
I jeszcze materiały producenta na temat PH-1 oraz cennik 1998 r.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 21:11:03
Kolejny polecany przeze mnie Goldring PA1
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 21:17:22
Czeskie przedwzmacniacze firmy AU/RA: dobrze znany, zasilany z baterii, model P3Z oraz jego nieco mniej znany następca P4Z - tym razem współpracujący z zasilaczem wtyczkowym
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 22 Maj 2014, 21:29:16
AURA to była bardzo interesujaca firma.Szkoda że jej los potoczył się tak ,że juz jej nie ma. >:(
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 22 Maj 2014, 21:44:05
Założyciel umarł, a spadkobiercy nie dali rady ciągnąć dalej tematu. Pozostaje rynek wtórny, także poza granicami Polski albo klonowanie elektroniki - dlatego też pokazałem schemat P3Z.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 23 Maj 2014, 00:15:50
Wielka szkoda ,bo ich gramofon z liniowym ramieniem wyglądał jak milion dolarów. Widziałem go na którymś z audio show  chyba pod koniec lat 90' i zrobił na mnie olbrzymie wrażenie.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 23 Maj 2014, 17:45:59
Cytat: miniabyr w 21 Maj 2014, 17:35:35
A ja dziś widziałem nowy pre Linnart'a. Wygląda zacnie ,ma trzy wejścia gramofonowe. Jeszcze nie słyszałem tego urzadzenia u siebie ,ale mam nadzieję ,że uda mi się ocenić go w moim systemie. Jedna fotka wyszła jako tako ,więc zamieszczam.
Dziś dostałem mejla od twórcy phono Linnart'a trochę przybliżające dane tego  przedwzmacniacza .

Dane pre:

Trzy niezależne wejścia , każde z odrębnym przełącznikiem obciążenia . Celowo nie podaję wartości , aby każdy

dobrał sobie to na słuch nie sugerując się danymi katalogowymi. Wzmacniacz posiada trzy niezależne regulacje barwy tonu czyli dodanie basu i wysokich tonów w zakresie 1 dB oraz średnich tonów +/- 1dB.

Korekcja odbywa się poprzez modyfikację krzywej RIIA a nie za pomocą dodatkowego wzmacniacza barwy.

Odchyłka od krzywej RIIA to +/- 0,25 dB . Wzmocnienie to 55dB może być zwiększone do 60 dB.

Zastosowałem 6 lamp ECC88 w pre oraz EL 84 , EF184 i 5C3C w zasilaczu. Szumy poniżej -80 dB.

Obudowa wykonana z jednego kawałka aluminium. Cena to 12000 plus VAT .  To chyba wszystko.Myślę ,że więcej informacji na temat w/w phono  udzieli sam Linnart.



Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: infinity w 24 Maj 2014, 15:46:08
Cytat: ne5532 w 22 Maj 2014, 21:17:22/.../Czeskie przedwzmacniacze firmy AU/RA/.../
Wiadomo jakie tranzystory stosowali w oryginale? i dlaczego NPN?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 24 Maj 2014, 19:20:41
Cytat: infinity w 24 Maj 2014, 15:46:08Wiadomo jakie tranzystory stosowali w oryginale? i dlaczego NPN?

Cztery pierwsze, połączone równolegle, to BC550B, zaś dwa kolejne - BC546B. NPN bo układ stanowi rozwinięcie wcześniejszych opracowań m.in. stopnia gramofonowego we wzmacniaczu Transiwatt.

Dwa obrazki poglądowe jak jest zrobione w środku P3Z:



Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: infinity w 26 Maj 2014, 21:02:03
Hm... Banalnie prosta konstrukcja, słuchał ktoś? Warto klonować? Wstyd przyznać, ale obecnie ostał mi się drapak z MF-100 na pokładzie, do tego jeszcze znienawidzony przez niektórych G-1100. Ale jeśli ktoś ma czas potestować - zrobię klona :) Korci mnie jeszcze wersja PNP - tranzystory PNP mniej szumią z samej natury.
Nie wiem czy to audiofilskie i czy nie zepsuję "soniczności" preampa, ale doświadczenie jest ojcem mądrości.

Wychwalany w wielu miejscach w sieci za jakość dźwięku preamp Monacora (SPR-6) szumi wg mnie jak Niagara (2sc1815) - mam, ale po obejrzeniu stwierdziłem, że taniej zrobić nowy niż wymieniać wszystko stąd mój post/pytanie.

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 26 Maj 2014, 21:40:13
Jak zrobisz,to pewnie można wypróbować.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 27 Maj 2014, 08:20:07
Ja używam aktualnie  Musical Fidelity M1 Vinl
Przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC z możliwościami wyboru optymalnych parametrów
Phono stage bazuje na konstrukcji hi-endowego przedwzmacniacza z serii kW, jest jednak wielokrotnie od niego tańszy. Posiada funkcje regulacyjne, pozwalające dopasować za pomocą przycisków umieszczonych na przednim panelu pojemność i oporność. Parametry można zmieniać nawet podczas gry. Do dyspozycji dwa układy korekcji - RIAA oraz IEC.
Ma impedancję wejściową o wielkości 68k. Pojemność wejściowa ma siedem wartości; 50pF i 100pF i 150PF, 200pF, 250PF, 300PF, 350PF, 400PF.
Typ wkładki MM/MC

Stosunek sygnał/szum
MM >90 dB (A-ważony)
MC >88 dB (A-ważony)

Zniekształcenia THD MM/MC <0,01 %

Impedancja wejściowa MM (47Kiloom lub 68Kiloom), MC (od 10Om do 47Kiloom)

Czułość wejściowa
MM (od 3mV do 300 mV )
MC (od 500Mikrovolt do 300mV)

Pojemność wejściowa
MM (50-400 pF )
MC (470pF)

Charakterystyka krzywej RIAA MM/MC +/-0.2 dB

Wyjścia analogowe RCA, XLR

Wyzwalacz 12V  - Tak

Zasilanie

Ogólne

Pobór mocy (max) 10 W

Pobór mocy (standby) <0,5W
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 27 Maj 2014, 16:09:12
Cytat: frost1971 w 27 Maj 2014, 08:20:07
Ja używam aktualnie  Musical Fidelity M1 Vinl
Przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC z możliwościami wyboru optymalnych parametrów
Phono stage bazuje na konstrukcji hi-endowego przedwzmacniacza z serii kW, jest jednak wielokrotnie od niego tańszy. Posiada funkcje regulacyjne, pozwalające dopasować za pomocą przycisków umieszczonych na przednim panelu pojemność i oporność. Parametry można zmieniać nawet podczas gry. Do dyspozycji dwa układy korekcji - RIAA oraz IEC.
Ma impedancję wejściową o wielkości 68k. Pojemność wejściowa ma siedem wartości; 50pF i 100pF i 150PF, 200pF, 250PF, 300PF, 350PF, 400PF.
Typ wkładki MM/MC

Stosunek sygnał/szum
MM >90 dB (A-ważony)
MC >88 dB (A-ważony)

Zniekształcenia THD MM/MC <0,01 %

Impedancja wejściowa MM (47Kiloom lub 68Kiloom), MC (od 10Om do 47Kiloom)

Czułość wejściowa
MM (od 3mV do 300 mV )
MC (od 500Mikrovolt do 300mV)

Pojemność wejściowa
MM (50-400 pF )
MC (470pF)

Charakterystyka krzywej RIAA MM/MC +/-0.2 dB

Wyjścia analogowe RCA, XLR

Wyzwalacz 12V  - Tak

Zasilanie

Ogólne

Pobór mocy (max) 10 W

Pobór mocy (standby) <0,5W
Ja miałem okazję posłuchać ten przedwzmacniacz u mojego kolegi,który pod wpływem moich sugestii i tego co oferują warszawscy dystrybutorzy skompletował sobie zestaw stereo i gramofon Ad Fontes.Ten Musical Fidelity M1 Vinl był porównywany do wbudowanego phono w Audio Note Oto  Se . Słuchaliśmy wkładki Audio Note SQ2 (czyli klon goldringa)To bardzo przyzwoite pre ,bardzo "gładko brzmiace"-nie wiem jakiego odpowiedniego słowa użyć,aby najlepiej pasowało do tego co słyszelismy.Podobała mi się ta gładkość.Jednak róznice były zbyt małe w stosunku do tego co oferował sam Audio Note. Jak na razie kumpel poszukuje dalej.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: infinity w 27 Maj 2014, 16:21:23
Cytat: frost1971 w 27 Maj 2014, 08:20:07Ja używam aktualnie  Musical Fidelity M1 Vinl
Impulsowy zasilacz w pre?* :P
Odkurzyłem monacorowski SPR-6. Zaraz podłączę, żeby sprawdzić czy go czas nie pokonał.
Niektórzy mówią, że to klon Duala, ale co tu klonować, prościej trudno zrobić - sam takie w podstawówce jeszcze do Amator-ów wstawiałem :)


*) żartowałem.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 27 Maj 2014, 16:24:16
No lepsze byłoby,jak zrobiliby w osobnej obudowie i z trafo.Ale cena też już byłaby inna.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bernard w 27 Maj 2014, 22:27:13
Wystarczyłoby dać gniazdko zewnętrznego zasilania i zasilacz "poważny" jako opcja.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: frost1971 w 27 Maj 2014, 23:03:29
A da się tak zrobić w tym pre bez jakiegoś kombinowania i zrobić zew zasilanie ? Nie znam się na tym.,schematu też nie posiadam. Ciekawe czy ewentualne zmiany byłyby zauważalne.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ahaja w 28 Maj 2014, 00:01:55
Przy normalnym klasycznym zasilaniu cena poszybowałaby okrutnie.
Zwiększyłyby się również gabaryty ... kolejne koszty wpływające na cenę.
... czy ktoś by wtedy za to zapłacił 7-8-10kzł ... ?

Zasilacz zawsze kosztuje najwięcej i dlatego - niestety - tam się oszczędza.

http://www.a1-sound.co.uk/data/extras/3210lg.jpg
http://farm8.staticflickr.com/7178/6862630749_2a680baf54_b.jpg
http://farm8.staticflickr.com/7192/6862631791_a7e03f564c_b.jpg
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: infinity w 28 Maj 2014, 08:45:21
Cytat: ahaja w 28 Maj 2014, 00:01:55Zasilacz zawsze kosztuje najwięcej
Eeeetam, moim zdaniem ani zawsze, ani najwięcej.   
Zgadzam się z tezą, że zasilacz jako osobny klocek przeważnie jest droższy od wbudowanego i to bez względu na technologię, ale nie dajmy się zwariować. Wzrost ceny wynika głównie z dodatkowej obudowy. Oczywiście to moje zdanie i nie będę się z nikim kłócił :P
No, chyba że ktoś chce zastosować trafa 300VA, 100A mostki i elektrolity "obdarte ze skóry" dobrane wg zasady "ile wlezie w obudowę", a to wszystko jeszcze rozdzielone  :)

W tym preampie, i nie tylko w tym najwięcej prądu pobiera cyfrówka, czyli wyświetlacz, procesor itd. A i tak pobiera on 10W i nie ma powodu, żeby w to nie wierzyć. Zasilacz impulsowy ma znacznie mniejsze pole rozproszenia, wynikające z rozmiaru elementów indukcyjnych i częstotliwości pracy, niż konwencjonalny zasilacz, oparty na transformatorze 50Hz. Z tego powodu min. producenci wynoszą liniowe zasilacze na zewnątrz, dorabiając przy tym kawał ideologii - nie wnikam w tym momencie ile jest w tym inżynierskich racji, a ile voodoo - ale cena urządzenia idzie w górę :)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 30 Maj 2014, 20:24:39
Wczoraj miałem okazje w końcu posłuchać pre Linnart.Powiem ,że dźwiek z tego lampowego pre znajdzie wielu zwolenników,bo po prostu wyczarowuje nieziemskie klimaty. Drogi to klocek,ale warto było sie z nim zapoznać ,bo gra zupełnie inaczej niż mój Moon.Inna barwa,inna scena i w zasadzie ciężko było znaleźć jakiś wspólny mianownik tych różnych konstrukcji.Warto go przynajmniej posłuchać o ile ktoś nie gra na "metkach".
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 31 Maj 2014, 15:02:05
A dziś u mnie sabat czarownic czyli Her Nadkonstruktor Zontek +Her Konstruktor Linnart oraz kilku forumowych przyjaciół.Oprócz posłuchanie pre Linnart'a w części oficjalnej nieoficjalnie nażremy się ,nachlamy bimbru i wyznamy sobie miłość przy ogórkach kiszonych ;D
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: pmcomp w 04 Czerwiec 2014, 17:21:09
tak było ... amen.

Pozdro
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Bertrand w 05 Czerwiec 2014, 21:47:43
Prędzej czy później wrócę po dwóch dekadach do drapaka, budżet będzie ograniczony mocno niestety, ale jakieś przymiarki powoli robię. No i pomyślałem sobie o takim pre: CAMBRIDGE AUDIO AZUR 551P, jest jeszcze trochę droższy model 651P, warto sobie głowę zawracać?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 06 Czerwiec 2014, 11:19:16
Bertrand na start to może być i moim zdaniem jest to pre lepsze od tanich projecktów ......A Bernard zrobił nowe pre,które przez chwile  wczoraj grało u mnie. Powiem że jest bardzo dobrze a będzie jeszcze lepiej!
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: qqrydza w 06 Czerwiec 2014, 11:59:16
Mam pytanie...

Jak ma się  LAR LPS-1 do omawianego wcześniej lampowego pre Phoenix'a? Jestem umówiony w tym miesiącu na odsłuch, mam mieć w domu Phoenix'a ale LAR'a nie mam od kogo pożyczyć. Różnica w cenie jest nawet spora i tak się właśnie zastanawiam...

Pozdrawiam.

Może Nuda by Achaja jeszcze w to wszystko wplątać.

Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: maciek1 w 06 Czerwiec 2014, 15:12:22
Pewno, że warto wplątać. Jak najwięcej, co nie znaczy, że będzie łatwiej wybrac, a może być odwrotnie:) Ale jaka frajda! Co do róznicy cen, to rozumiem, że Phoenix najtańszy? Nuda w częsciach była tańsza sporo, ale w częsciach. Chyba bez opampów i traf. Do tego obudowa itd. Ja mam Phoenixa i Forumowe pre tez by Ahaja. Oba grają bardzo dobrze. Ale lampa już zamkneła mój tor w analogu - pełna lampa:)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: qqrydza w 21 Czerwiec 2014, 01:17:00
No i mam Phoenix'a w domu... Musi pograć myślę ze 20-30 h. Obawiałem się trochę, że się zawiodę, że różnica będzie na tyle niewielka, że nie będę miał ciśnienia na przesiadkę. Nie ma tu nic czym można pokręcić, zwiększyć moc, cokolwiek.
:]
Ulżyło mi już po drugiej wrzuconej płycie(wybrane fragmenty). Fajne wokale, więcej szczegółów w brzmieniu głosów, że się tak wyrażę, faktura bardziej wyczuwalna. Gitary no i bębny. Przejścia perkusyjne bardziej... hmmm... zaskakujące.
:)
Dj Pre naprawdę gra bardzo uczciwie za swoją cenę. Słuchałem Graham Slee Project Gram Amp 2 (Cena to 1290 PLN) i tu postawił bym znak równości (z Dj).
Przy tej lampie poprawiły się chyba wszystkie aspekty dźwięku. Myślałem wcześniej, że złapałem pana Boga za nogi ale okazało się, że to były nogi Józefa.
;)
Phoenix gra jeszcze "szerzej" z większą separacją. Zastanawiam się powoli ile można jeszcze wycisnąć ze sprzętu.
Zdaje się, że kolejny krok to nie kolumny czy wzmacniacz, który notabene robi dobrą robotę ale przetwornik cyfrowo analogowy oparty na lampach.
:D

Pozdrawiam.

P.S.
Wiem, że chcąc nie chcąc robię dobry PR Phoenix'owi ale staram się być obiektywny i nie przesadzić z kwiecistymi opisami, które prawdę mówiąc śmieszą mnie niezmiernie.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 21 Czerwiec 2014, 09:39:15
Cytat: qqrydza w 21 Czerwiec 2014, 01:17:00Wiem, że chcąc nie chcąc robię dobry PR Phoenix'owi
Wiesz każdy z nas robi dobry PR urządzeniom które ma lub chciałby mieć. To raczej ludzkie podejście,subiektywne. Gorzej "chwalić" bo bierze się za to kasę lub siedzi się w kieszeni jakiegoś dystrybutora. Z czego utrzymywały by się pisma audio gdyby nie recenzerska wazelina?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: piotrek w 21 Czerwiec 2014, 16:53:13
Panowie a co powiecie o Linn Linto ? Jak on wypada w porównaniu np. do RCM Sensora lub czegoś z Audio Notu lampowego ?

Chodzi mi o sekcje MC, ponieważ Linn nie posiada MM

Jak te wymieniene przedwzmacniacze wypadają w porównaniu do Nudy 2 Ahaji ? Ponieważ używam tego przedwzmacniacza obecnie.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: miniabyr w 21 Czerwiec 2014, 18:48:03
Nie znam Linn'a  więc lekcję musisz odrobić sam. Pre Rcm'u grało u mnie ze trzy dni  i szybko oddałem, bo mi sie po prostu nie podobało.Jeśli chodzi o Audio Note'a to jest ono dedykowanie tylko do wkładek MM. Jesli chcesz podpiąć wkładkę MC to potrzebny jest dedykowany zewnętrzny  transformator . A to znacznie podnosi koszty.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 07 Sierpień 2014, 11:40:36
Teraz mogę wrzucić realne porównanie preampów: NAD PP2i, Pro-Ject Phono Boxa SE II oraz ostatnio nabytego LAR-a LPS-1. Zaczynałem od preampa wbudowanego we wzmacniacz Technicsa SU-A800 MK2, który w zasadzie ograniczał się do odtwarzanie tego co na płycie ale w jakości iście obojętnej dla słuchacza czyli nie wiadomo co byś miał włożone na ramię gramofonu to i tak nic więcej nie da się wydusić - wszystko stoi w miejscu.

Ucieczką od tego był zakup preampa NAD PP2i - no i tu muszę przyznać iż różnica była znacząca na korzyść NAD-a, przy czym należy pamiętać iż NAD ma swoje specyficzne brzmienie ale można było już (tak mi się wydawało) w miarę zauważyć promyki zachwytu oraz to iż wydana kasa jednak coś dała pozytywnego co zachęcało do dalszego eksperymentowania w tym zakresie.

Po kilku miesiącach nadarzyła się okazja do nabycia Pro-Ject Phono Box SE II (czyli najwyższego wówczas modelu Pro-Jeta opartego na tranzystorach) i tu muszę przyznać po podpięciu pod tor analogu pojawiło się zupełnie inne brzmienie bardziej wygładzone i pogłębione dla ucha w stosunku do NADa. (Ale i cena NADa - 430 zł a cena Pro-Jecta Phono Box SE II - 700 zł, bo tyle dałem a w sprzedaży chyba coś koło 970 zł) dała na tyle pozytywne rezultaty brzmieniowe iż byłem w stanie już teraz eksperymentować z wkładkami bo te elementy toru już były na tyle odczuwalne, że każda zmiana wnosiła jakieś pozytywne lub negatywne elementy za pomocą których można było szukać własnego indywidualnego toru analogu. Z tym preampem spędziłem ponad rok kiedy to po raz pierwszy -

- usłyszałem (u znajomego) LAR-a LPS-1. Wówczas poczułem pierwszy raz głębie dźwięku jak i przestrzeń budowaną przez preamp. Jako że co innego u kogoś a co innego na swoim torze. Po kilku miesiącach dzięki uprzejmości Kangiego miałem możliwość wypróbowania tego preampu na swoim sprzęcie i swoim torze. Podczas wspólnych debat i odwiedzin eksperymentowaliśmy ze sprzętem jak wymienialiśmy się poglądami. Po pierwszych odsłuchach u kogoś na jego sprzęcie miałem możliwość później posłuchania jak to brzmi i zachowuje się dźwiękowo u mnie. No i powiem tyle, że przeskok był duży ażeby nie powiedzieć bardzo duży. Otworzyła się przestrzeń i wydobył się cały koloryt płyty winylowej. Po kilku godzinnych odsłuchach musiałem odpocząć aby dojść powoli do siebie i załączyć mojego Pro-Jecta Phono Boxa SE II. No i teraz poczułem dopiero cały ten niedosyt brzmieniowy i to wszystko co naprawdę wniósł LAR LPS-1. Po kilku dniach po odsłuchach na tyle doszedłem do siebie iż zdecydowałem się zakupić LARa LPS-1. Gra teraz dopiero od 2 dni ale przyznam się szerze że odkrywam swoje płyty na nowo. Pełne brzmienie, scena, przestrzenność, zrównoważenie dźwięków no i gain za pomocą, którego można płynnie w biegu zmieniać wzmocnienie napięciowe w przedziale od +46 dB do +66dB.


Zalety:
- płynny gain jak i load na płycie czołowej ułatwiające dogodne sterowanie preampem,
- preamp na MM jak i MC,
- bezpłatne upgrady do najnowszych wersji jakie się pojawiają,
- ładny wygląd oraz możliwość wyboru kolorystyki preampu (srebrny lub czarny),
- w opiniach audiomaniaków czy też użytkowników raczej nie ma konkurencji do kwoty 3,5k - 4k,
- preamp dopracowany co do szczegółów i użycie bardzo dobrych materiałów dodatkowo wpływających na ogólną ocenę urządzenia,
- dodałbym także cenę LARa LPS-1 jako pozytyw też (1990 zł).


Wady:
- brak jakiegoś dołączonego opisu urządzenia w postaci chociażby skromnej (ale kilkustronicowej) instrukcji obsługi czy też rozpisania parametrów urządzenia, nawet tego co pojawia się chociażby w opiniach czy też specyfikacji internetowej,
- całość zapakowana w ładną walizeczkę typu "case" a nie jak jest w plastikowe pudełeczko na drobne narzędzia samochodowe rodem z Castoramy czy też innego marketu,
- kabel zasilający jest najzwyklejszym kablem komputerowym i to tym najcieńszym (chyba za 3 zł) - czyżby oszczędności,
- kabel zasilający wychodzący z zasilacza do preampa jest koloru białego (przy zestawie czarnym jaki posiadam) to chyba coś nie tak ze wzornictwem,
- no i to byłoby chyba na tyle - na razie.


Ogólnie porównując opinię a w szczególności dbałość o wykonanie poszczególnych elementów oraz detali o LAR LPS-1 zamieszczoną na stronie:
http://soundrebels.com/artykuly/recenzje/item/147-lar-lps-1
to wydaje się ona być lekko odbiegająca od tego co mamy w rzeczywistości a cena niestety zostaje ta sama.


(http://images66.fotosik.pl/62/6af96df638030202med.jpg)

(http://images69.fotosik.pl/62/353bf6ea4b79f9eamed.jpg)

(http://images68.fotosik.pl/63/54af54c7069d934bmed.jpg)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 07 Sierpień 2014, 16:51:21
Cytat: GregWatson w 07 Sierpień 2014, 11:40:36- bezpłatne upgrady do najnowszych wersji jakie się pojawiają,
To znaczy, że odeślesz pudełko, a oni wlutują tam inne np. tranzystory? A może jest tam jakiś czip cyfrowy i chodzi o upgrade firmware'u?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 07 Sierpień 2014, 17:13:06
Ponieważ rozmawiałem wcześniej z Panem Eugeniuszem Czyżewski i mieszkam blisko Wrocławia gdzie on rezyduje to wyślę od razu do niego wraz z kopią karty gwarancyjnej. Trudno mi powiedzieć co jaki czas pojawiają się takie upgrade ale od czasu do czasu zakręcę do Strefy Dźwięku lub do Pana Eugeniusza i się spytam co i jak.
Na dzień dzisiejszy - co jest wymieniane tego nie wiem - po prostu się o to nie pytałem ale za pół roku pewnie się dowiem jak zadzwonię. Nie wiem jak wygląda środek i czy coś tam jest programowalnego. Ale ważne że to robią gratis.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 15 Sierpień 2014, 08:44:51
Dorzuciłem parę wad do ogólnej oceny LARa LPS-1 w moim poście o nim.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 15 Sierpień 2014, 11:57:20
Przeczytałem wspomnianą przez ciebie recenzję. Jest tak poetycka, że Mickiewicz wysiada. ;)
Myślę, że wady wymienione przez ciebie są charakterystyczne dla produkcji chałupniczej, a prawie wszystkie firmy audio z naszego kraju tak właśnie działają, bo rynek jest mały i trudno utrzymać reżim wykonania.
Oczywiście jest to tylko wyjaśnienie, a w żadnym razie usprawiedliwienie. Gdybyś dostał biały kabel do czarnego sprzętu powiedzmy Sony, to byś oddał do sklepu z awanturą, a oni szybko by ci to wymienili. Tu nawiązuje się z producentem prawie prywatne relacje i jakoś głupio jest być asertywnym. A to niedobrze, bo ta bylejakość wlecze się dalej.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 16 Sierpień 2014, 09:46:01
Temat brzmi: "rzetelna ocena..." więc starałem się w sposób rzetelny opisać to co dostajemy "kupujemy" w sklepie. Ponieważ ocena wydana przez Soundrebels
http://soundrebels.com/artykuly/recenzje/item/147-lar-lps-1
opisująca ten przedwzmacniacz okazuje się nieco błędna bowiem co innego dostali oni do oceny a co innego jest w sprzedaży - kilka detali a jak potrafią zmienić ocenę ogólną urządzenia. Szkoda, że tak się dzieje bowiem preamp uzyskał wiele ocen pozytywnych od użytkowników ale wygląda na to że tego typu zmiany na gorsze nie przysporzą zwolenników bo oprócz klasowego urządzenia powinno się dostać w tej cenie także dopracowane detale, które równie mocno wpływają na ocenę ogólną.

Nie zmienia to jednak mojego pozytywnego stosunku do samego urządzenia ale niesmak pozostaje.

Lepiej jest bowiem aby przyszli użytkownicy decydujący się na zakup wiedzieli o tym wcześniej aniżeli mieli by być zaskoczenia jak ja.
Nawet sklep, który jest dystrybutorem tego preampu nie pokazuje urządzenia w całości jak wygląda rzeczywistość. Może to przypadek.

Czarny kabel do czarnej obudowy, porządny kabel zasilający, instrukcja ze specyfikacją sprzętu, skrzyneczka typu case i drugiego takiego preampu na rynku nie ma i to w znacznie wyższej cenie.

Jak niewiele trzeba.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: kangie w 16 Sierpień 2014, 19:24:06
Greg, nie stresuj sie tymi pierdolami. Ten preamp GRA, a to chyba najwazniejsze, nie sadzisz.
Ja mam czarny set Yamahy RS-700 i CD-S700 i dostalem dwa srebrne piloty. Po prostu czarnych nie ma. Mam to gdzies, bo w/w set u mnie gra az milo. Zreszta sam slyszales.
Szkoda zachodu. Zadzwon do E. Czyzewskiego i powiedz ze chcesz dwa lepsze kable. Mysle, ze jesli bedzie mial, to da, bo to wporzo gosc.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 16 Sierpień 2014, 19:35:23
Myślę, że GregWatson chciał raczej być dokładny w opisie niż marudny. ;)
A poza tym to miał rację, że takie duperele psują efekt.
A przy okazji (sorry za OT), to może przedstawisz ten swój R-S700? Niedawno mnie znajomy pytał o opinie, a ja nic powiedzieć nie potrafiłem. W necie są opinie od bardzo pozytywnych do bardzo negatywnych, ale żadna nie wzbudziła mojego zaufania.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: GregWatson w 16 Sierpień 2014, 19:50:19
Cytat: StaryM w 16 Sierpień 2014, 19:35:23Myślę, że GregWatson chciał raczej być dokładny w opisie niż marudny.

Potwierdzam, że dokładnie tak jest. Preamp jest naprawdę rewelacyjny.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: kangie w 16 Sierpień 2014, 20:01:26
Cytat: StaryM link=topic=16.msg7778#msg7778
A przy okazji (sorry za OT), to może przedstawisz ten swój R-S700? Niedawno mnie znajomy pytał o opinie, a ja nic powiedzieć nie potrafiłem. W necie są opinie od bardzo pozytywnych do bardzo negatywnych, ale żadna nie wzbudziła mojego zaufania.
Jakis czas temu postanowilem nie opiniowac zadnego sprzetu publicznie. Nie chodzi o to, ze nie dostaje za to kasy, ale po prostu mi sie nie chce. Moge skrobnac kilka zdan na PW.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 16 Sierpień 2014, 21:02:55
Szkoda. Ja lubię testować i opisywać, ale możliwości mam ograniczone, jakoś się dystrybutorzy nie pchają drzwiami i oknami. ;)
Ostatnio proponowano mi testowanie kabli zasilających i listew, ale z wiadomych względów odmówiłem.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Beat w 29 Październik 2015, 13:37:11
Cytat: ne5532 w 08 Maj 2014, 14:46:10Przedwzmacniacze gramofonowe, które podobają się mi i mogę je polecić. Ze względu na szczupłość miejsca w pierwszej kolejności zamieszczę listę modeli. Spora część jest już dostępna tylko "z drugiej ręki".

Urządzenia komercyjne:
AU/RA P3Z
Musical Fidelity X-LP (wersja nr 1)
Pro-Ject Phono Box LE (ten złoty, ale ze względu scalaki inne niż w standardowej wersji)
Creek OBH-8SE
Creek OBH-15
Rega Fonodisk (obydwie wersje MM i MC)
Goldring PA1
Phonomena (wersja nr 1)
EAR834P (lampowy)
Audio Note M2 RIAA (lampowy)

Urządzenia DIY:
Actidamp MkII
Jabel J-71
InDiscreet (TNT Audio)
VSPS (oryginał RJM)
Phonoclone (tylko MC)

Wejścia gramofonowe we wzmacniaczach zintegrowanych:
Pro-Ject 7 AMP
NVA AP20
NAD 3400 PE
Struss 140, M, S, Q, Chopin

Z dawnych PRL-owskich sprzętów:
Radmor 5102
Radmor 5412

cdn
Pozdrawiam

Witam
Czy budowałeś, porównywałeś preamp z Hobby Elektronik 4/93 wzorowany na rozwiązaniu firmy
PS Audio i mógłbyś go ocenić i porównać np.do TNT InDiscreet,Actidamp MkII,
Jabel J-71 oraz innych
znanych ?
Jak oceniasz wejście phono w Arcam Alpha 6+ ?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Beat w 29 Październik 2015, 13:59:31
(//)
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: Beat w 29 Październik 2015, 14:11:28
Artykuł
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: ne5532 w 30 Październik 2015, 16:17:22
Witam,
tak, mam złożony układ opracowany pierwotnie przez firmę PS Audio. Tyle, że złożyłem go na płytce drukowanej zamieszczonej w SAT-Audio-Video w 1985 roku i zasiliłem napięciem +/-40V. Oferuje on dobrze zrównoważone brzmienie, przy czym duży wpływ na charakter dźwięku ma rodzaj zastosowanych kondensatorów. Wzorem PS Audio, zamiast małych elektrolitów w sprzężeniu zwrotnym i na wyjściu, dałem kondensatory tantalowe 33uF/25V (skutkuje ociepleniem brzmienia, złagodzeniem krawędzi dźwięków, przy jednoczesnym zachowaniu witalności przekazu).

Actidamp MkII brzmi podobnie, ale nieco ciszej i sprawia wrażenie dźwięku bardziej kulturalnego i zarazem lepiej dopracowanego.

TNT InDiscreet to wulkan energii i rytmiki, sprawia że noga sama zaczyna tupać w rytm muzyki. Doświetlone wysokie tony.

Jabel J-71 kit w wersji fabrycznej ma za dużo wysokich tonów. Trzeba sięgnąć do rozwiązania oryginalnego autorstwa Ratzke'go i wtedy jest rewelacja. Układ musi być podłączony do wejścia o impedancji 100-250 kiloomów, w przeciwnym razie mogą pojawić się zniekształcenia.

Arcam 6+ (schemat w załączeniu) bazuje na podwójnym wzmacniaczu operacyjnym (obydwa kanały w jednej kostce) i korekcji RIAA w pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego. Zastosowane elementy dają następujące stałe czasowe:
T1 : 4n7 x 680k = 3196 us (zamiast 3180 us)
T2 : 4n7 x 56k = 263,2 us (zamiast 318 us)
T3 : 1n3 x 56k = 72,8 us (zamiast 75 us)
Nie słuchałem tego układu, ale z obliczeń wynika lekkie podbicie średnicy i przełomu średnicy z sopranami. Brak dodatkowego ogniwa RC na wyjściu przedwzmacniacza powoduje, że sygnały powyżej 16 kHz będą podbite.
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: WOY w 31 Grudzień 2016, 18:28:08
Mój gramofon ma wbudowany preamp.
Chcąc wykorzystać zewnętrzne pre. wystarczy przełączyć na tylnej ściance przełącznik z pozycji "LINE" na "PHONO" ?
Tytuł: Odp: Rzetelna ocena przedwzmacniaczy (osobnych i wbudowanych), których słuchaliście.
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 31 Grudzień 2016, 19:14:35
Tak. W każdym razie te, które widziałem tak właśnie miały. :)