Cytat: XYZPawel w 01 Wrzesień 2014, 08:54:28
Cytat: jar1 w 01 Wrzesień 2014, 00:16:39
Cytat: bum1234 w 29 Sierpień 2014, 13:15:31
Wiesz .... jakby to powiedzieć ....
nie powiem, żeby mnie ten obrazek zachwycił .....
Hmm, jakby to powiedzieć. Mnei bardzo rozbawiło, jak sobie wyobraziłem ;)
Zmień sobie w tej sentencji słowo "ateista" na "audiofil" i zachwyt z pewnościa się pojawi. :)

Jaki poziom umysłowy, takie poczucie humoru :) Te hasło pisał jakiś niedorozwój: jedno zdanie i dwa byki :) Już pomijam milczeniem to, że hasło jest kompletnie głupie :)

Twoja reakcja jest typowa dla fanatyków religinych. Brak dystansu i poczucia humoru. Typowe urażenie "uczuć religijnych".
Naprawdę nie ma znaczenia czy bogiem jest voodo czy antyvoodoo, Jahwe czy Ateizm.

Religia robi ludziom wodę z mózgu i niszczy poczucie humoru. Można śmiać się jedynie z wrogów... bo to wtedy jest element wzmacniający i spajający kółko rózańcowe.


Cytat: jar1 w 01 Wrzesień 2014, 09:53:01Twoja reakcja jest typowa dla fanatyków religinych. Brak dystansu i poczucia humoru. Typowe urażenie "uczuć religijnych".
Naprawdę nie ma znaczenia czy bogiem jest voodo czy antyvoodoo, Jahwe czy Ateizm.
Religia robi ludziom wodę z mózgu i niszczy poczucie humoru. Można śmiać się jedynie z wrogów... bo to wtedy jest element wzmacniający i spajający kółko rózańcowe.

Ależ ja mam poczucie humoru. Nie śmieszą mnie tylko rzeczy żenujące i nieśmieszne... sorry jar1, ale musisz się bardziej postarać :) śmianie się z ateistów jest z reguły żałosne, bo to wcale nie jest śmieszne mieć rację :) Za to wierzący z reguły to jest kupa śmiechu :) te wszystkie idiotyczne rytuały, wiara w niemożliwe itd. Tam jest się z czego śmiać :)) Wiara w grające DACi i kable, jar1... to jest naprawdę BARDZO śmieszne :)))

Czyż to nie jest śmieszne? ;)


Nie jest, bo spośród takich rekrutują sie tacy co podkładaja bomby.
Piszę oczywiście o pierwszym obrazku.

Na marginesie dopóki wiara nie przeradza sie w fanatyzm jest nieszkodliwa.

Mnie najbardziej denerwuje nie fakt, że komuś może się wydawać, że coś słyszy i bierze to za prawdę tylko fakt, że nie sięga po narzędzia żeby to zweryfikować. Nawet osoba, która ma na co dzień styczność z pomiarami ulega, bo na jednej szali ma pomiar, dowód, że różnicy nie ma i nie może być, a na drugiej własne wrażenia słuchowe. Te wrażenia zmiany, której nie ma w rzeczywistości są niezwykle rzeczywiste dla osoby podatnej do tego stopnia, że odrzuca wszystkie inne metody pomiarowe. Najbardziej zdumiewa sposób, a raczej próba takiego wytłumaczenia samemu sobie tego zjawiska popularnym stwierdzeniem, że może tego nie da się jeszcze pomierzyć, sprawdzić, bo nauka nie dotarła do tego poziomu i takim oto sposobem poziom absurdu w słyszeniu różnych wynalazków audio sięgnął dziś dna. Człowiek, który wpadnie w tą machinę już potem nawet nie próbuje się zastanawiać nad tym, czy coś faktycznie ma prawo działać, wystarczy mu, że "słyszy"  ;)

Cytat: bum1234 w 01 Wrzesień 2014, 10:32:44Na marginesie dopóki wiara nie przeradza sie w fanatyzm jest nieszkodliwa.

A to się nie zgodzę. Każda wiara religijna jest szkodliwa, bo to jest kłamstwo, po to żeby kasę wyciągać.

Cytat: malikali w 01 Wrzesień 2014, 10:37:59Mnie najbardziej denerwuje nie fakt, że komuś może się wydawać, że coś słyszy i bierze to za prawdę tylko fakt, że nie sięga po narzędzia żeby to zweryfikować.

Na to trzeba się uodpornić. To jest powszechne. Denerwujące jest to, że ci "słyszący" agresywnie promują tą głupotę...

Cytat: jar1 w 01 Wrzesień 2014, 10:32:40Dokładnie tak samo, jako to :)

Co jest śmiesznego w wiedzy?

jar1, próbowałeś kiedyś sam się przekonać, czy naprawdę słyszysz? Brałeś udział w jakimś teście ABX?

A na przykład takie cos jest juz dla mnie bardzo śmieszne, Palton:

"W sobotni wieczór, robiliśmy mały upgrade wtyków. Zmieniliśmy oryginalne końcówki przy kablach Tara RSC Master, na topowe  rodowane Oyaide. Różnica znaczna, szybciej, dokładniej z lepszą sceną, detalem, barwą itd. W każdym aspekcie lepiej. Testowaliśmy na monoblokach Przemka JR model6 i końcówce Sławka ML 23.5.
Sam kabel okazuje się mieć przewodniki z grubej taśmy miedzianej. "

I odpowiedź Lutka:

"Oj palton, palton...! Czy ja mam plakac czy sie smiac i wielu innych rozsadnych tez ? Kto jak kto, ale Ty, szczegolnie po doswiadczeniach przed laty u mnie co do mozliwosci rozpoznawania jawnie grajacych roznych wzmacniaczy z tymi samymi kolumnami - rowniez Twoimi - jeszcze odwazasz sie pisac takie bzdury...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie masz przeciez 10-ciu lat aby jeszcze miec takie zarty w glowie. Boj sie Boga !!! Mlodziez slucha !!!"

Sam bym chetnie tam cos dodał, ale oczywiscie mam w tym wątku bana  ;)