"W modelu QK1 LRC jest wspomagane przez autorskie rozwiązanie Nordosta – Micro Mono-Filament. Ta druga z zastosowanych technologii zapobiega powstawaniom opóźnień i zakłóceń przekazywanego sygnału, zapewniając bezzakłóceniową transmisję sygnału. Dzięki temu poprawie ulega jakość wysokich tonów, dynamika brzmienia oraz głębia i ostrość obrazu. Jeszcze lepsze efekty uzyskamy łącząc działanie QK1 oraz wspomnianego QV2, a różnicę w jakości dźwięku znacznie łatwiej odczuć niż w przypadku testowania różnych rodzajów przewodów audio..."

No dla mnie to są jaja jak czytam takie opisy.
Nie znam się, to się wypowiem.

#1541 06 Grudzień 2015, 10:52:29 Ostatnia edycja: 06 Grudzień 2015, 11:18:45 by StaryM
Tak sobie myślę że producenci tego całego voodoo to naprawdę mają złą opinię na temat IQ audiofili. To działa zapewne w podobny sposób jak podstawki pod kable:)))

/poprawiona literówka - AQ na IQ/

Pod felietonem o kablu ethernetowym AudioQuest na stronie Audio Cafe czytelnik napisał komentarz:
Branża audio jest chyba najbardziej podatna na szukanie bogatych snobów. Kupując samochód można kierować się wyglądem, ale jednak ocenia się walory jezdne, spalanie, wyposażenie, bezpieczeństwo. Drogie zegarki z założenie kupuje się dla prestiżu. Natomiast w branży audio kreuje się produkty dla kompletnych idiotów i dyletantów.
Trudno odmówić mu racji.
A man can never have enough turntables.

Nie tylko na AS, ale na AUDIO też ciekawe rzeczy wypisują:

Cytat: wpszoniak date=3.11.2015Żeby jasność była pełna dopowiem, że to czy zmienia się dźwięk z tego czy innego powodu nie jest kwestią wiary, lecz słyszenia li tylko. Kto nie spróbował (doświadczył) ten nie wie! A to takie proste... Podłóżcie pod kable rolki papieru toaletowego (nie dlatego, że cudownie działają lecz dlatego, że każdy ma w domu, a przynajmniej powinien) i posłuchajcie uważnie czy coś się w dźwięku zmieniło...

Osobiście sprawdziłem i nie wiem jak na innych, ale na papierze REGINA faktycznie zmiany są ;)



Cytat: mam7lat w 11 Styczeń 2016, 11:02:29Osobiście sprawdziłem i nie wiem jak na innych, ale na papierze REGINA faktycznie zmiany są ;)
Moim zdaniem znacznie lepszy jest papier Floralys. ;)
A man can never have enough turntables.

#1545 06 Listopad 2016, 21:49:12 Ostatnia edycja: 06 Listopad 2016, 21:51:55 by Bertrand
Odświeżam wątek taką perełką za jedyne 14 000,00 zł, jak dla mnie niezłe jajca ;) Nie twierdze, że on nie gra ale 2x45 W RMS przy 8 omach dupy nie urywa w tej cenie.

STEREOFONICZNY WZMACNIACZ LAVARDIN IS

Nie znam się, to się wypowiem.

Kiedyś miałem taki:



Też porządnie zmontowany, a tańszy ze 30 razy ;)
A man can never have enough turntables.

No i ma lepsze radiatory ;)
Nie znam się, to się wypowiem.

A tutaj dla przeciwwagi mamy Onkyo A-9000r, za ok. 5,5 tys. Lavardin gra, a Onkyo nie wg. niektórych mądrych głów ;)
Nie znam się, to się wypowiem.

Miałem znacznie tańszy model Onkyo, ten był dla mnie za drogi, ale słyszałem go. To jeden z naprawdę bardzo dobrych wzmacniaczy. Skoro ktoś twierdzi, ze on nie gra, to znaczy, że poza brzękiem kasy nie słyszy niczego.
Onkyo zbudowany jest na układach Darlingtona udoskonalonych przez Onkyo, jest to klasyczny układ, a do tego są nowoczesne rozwiązania techniczne i naprawdę doskonały DAC na świetnym układzie Wolfsona, osobnym dla każdego kanału.
Rozwiązania techniczne są podobne jak w topowym sprzęcie Onkyo, tyle, że nie ma tych hipnotyzujących wskaźników wychyłowych.
Gdybym mógł ten wzmacniacz mieć, byłbym bardzo szczęśliwy.
A man can never have enough turntables.