Cytat: StaryM w 26 Wrzesień 2014, 15:52:47
Ja to nawet chciałbym mieć takiego pytona. Tuż obok sprzętu audio mam gniazdko na wysokości gdzieś metr dwadzieścia. Taki grubaśny kabel by super wyglądał. Mam tylko dwie obawy:
1. zapewne wyrwałby mi gniazdko ze ściany.
2. Szafkę na sprzęt mam na kółkach, więc z takim kablem to by odjeżdżała, bo kabel chciałby się wyprostować. ;)
A widzisz. Najpierw stosujesz audiofilską listwę z giętkim kablem abyś sobie mógł ową szafką jeźdźić to raz i nie wyrwać gniazdka to dwa. Dopiero od listy zestaw pytonów-dominatorów.

Cytat: sfdene w 26 Wrzesień 2014, 16:33:04A widzisz. Najpierw stosujesz audiofilską listwę z giętkim kablem abyś sobie mógł ową szafką jeźdźić to raz i nie wyrwać gniazdka to dwa. Dopiero od listy zestaw pytonów-dominatorów.
To nie wchodzi w grę. :D
Chodziło o to, by ten pyton wystawał prosto z gniazdka wystawał i budził podziw odwiedzającej mnie płci przeciwnej. :D
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 26 Wrzesień 2014, 17:27:08

Chodziło o to, by ten pyton wystawał prosto z gniazdka wystawał i budził podziw odwiedzającej mnie płci przeciwnej. :D
Skoro tak to przychodzi mi do głowy inny pyton...;)

Wracając do testu u Lutka, to o ile dobrze pamiętam ma on pasywne Tannoye (z możliwością regulacji zwrotnicy) oparte przetworniki dual concentric 12 lub 15 cali, i co by nie mówić to ta firma robi naprawdę fajne i bdb brzmiące kolumny, i nigdy nie napisał bym o nich, że są słabe, nie no bez jaj Pioppo :) W ogóle Tannoy to jest jedna z niewielu firm działających na ryku o tak długim stażu. Pioppo najpierw kolumny + akustyka a później z tego co ci zostanie cała reszta, tego się trzymaj :)
Nie znam się, to się wypowiem.

Piopio używa Oppo jako transportu tak więc hajendowcem nie jest :)
Nie szukaj prawdy, po prostu odrzuć swoje poglądy. Odrzuć swoje teorie. Prawda nie jest czymś, czego się szuka, ona jest.
Są trzy fazy ujawniania się prawdy. Najpierw prawda jest ośmieszana, potem spotyka się z gwałtownym oporem, a na koniec traktowana jest jako oczywistość.

gram z plików i WIMPA.
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

Kolumny Lutka nie miały zejścia na basie. Były wysokoefektywne. Łatwe do napędzenia przez byle jaki wzmacniacz.
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

Cytat: Piopio w 26 Wrzesień 2014, 23:14:31gram z plików i WIMPA.
O ile masz abonament 40PLN/miesiąc top masz format FLAC, a jak nie to empetrójki. Jak tu panie kable słyszeć z empetrójkami? ;)

Cytat: Piopio w 26 Wrzesień 2014, 23:15:54Kolumny Lutka nie miały zejścia na basie. Były wysokoefektywne. Łatwe do napędzenia przez byle jaki wzmacniacz.
A to dziwne. Tannoy, duże głośniki, powszechnie uznawane za doskonale i naturalnie odtwarzające bas, a tu nagle "dla potrzeb testu" nie miały zejścia na basie... a to dopiero.
Sam mam DIY na znanych "papierzakach" SEASa (25TV-EW) z magnesem AlNiCo. Są wysokoefektywne i bez trudu grały z lampowym wzmacniaczem na KT66. Teraz grają z tranzystorem. Już kilka osób mówiło, że mają piękny naturalnie niski bas. Ale zapewne jak bym urządził test, to by się okazało, że "nie mają zejścia na basie". :D
A man can never have enough turntables.

Faktem jest, że wzmacniacze mogą brzmieć różnie. Ale ujawnia sie to w granicznych przypadkach, a więc przy mocy zbliżonych do maksymalnej dla danego wzmacniacza. Tzw. trudne kolumny mają niską impedancję w pewnych zakresach częstotliwości i podłączone np. do amplitunera mogą powodować włączanie się układu zabezpieczeń. W normalnym. audiofilskim wzmacniaczu takich zabezpieczeń przeważnie nie ma (bo psują dźwięk ;)) i przy zwiększaniu mocy zaczną się pojawiać zniekształcenia, które w granicznym przypadku mogą doprowadzić do uszkodzenia i wzmacniacza i kolumn (bo przecież zabezpieczenia brak). Takie "trudne" kolumny mają przeważnie niską efektywność i może to w związku z tym prowadzić do kłopotów.
Jednak nawet przy niezbyt efektywnych kolumnach - powiedzmy 85dB - i tak przy normalnym słuchaniu, czyli przy takim poziomie powiedzmy rzędu 88 dB wystarczy moc rzędu kilku watów, a takim zakresie bardzo trudno jest "na ucho" odróżnić jeden wzmacniacz od drugiego. Chyba, że będzie to lampa 300b o mocy max 5W, albo jakiś wzmacniaczyk Passa na jednym tranzystorze ;)

To wszystko jest tak oczywiste, że właściwie wstyd o tym pisać ;)

Cytat: StaryM w 27 Wrzesień 2014, 08:33:07A to dziwne. Tannoy, duże głośniki, powszechnie uznawane za doskonale i naturalnie odtwarzające bas, a tu nagle "dla potrzeb testu" nie miały zejścia na basie... a to dopiero.
Te Tannoye to były małe skrzynki. Sam Lutek zamierzał je przenieść do większych skrzyń żeby uzyskać niżej schodzący bas.

Czy Ty StaryM masz mnie za idiotę ? Daruj sobie prześmiewcze komentarze. Dyskutujmy merytorycznie a nie wyśmiewajmy czyjeś doświadczenia. Bierz przykład z bum1234, on potrafi dyskutować.
Jest ceniony u "słyszących" pomimo tego, że stoi po przeciwnej stronie barykady ;-)
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio