Cytat: mopoo w 26 Październik 2014, 19:56:14który system według was jest obiektywnie lepszy?
Nie ma obiektywnej odpowiedzi. Jeden ci powie, że Linux, inny, że tylko Windows, a trzeci się wtrąci i powie, że tylko MacOSX się liczy. Mam na myśli oczywiście zastosowanie systemu w komputerze typu desktop. W przypadku urządzeń wyspecjalizowanych do wykonywania określonych tylko zadań jest nieco inaczej, bo Windows jest systemem do ogólnych zastosowań i może być trudno wyłączyć zbędne (lub wręcz szkodliwe) procesy, które mogą przeszkadzać w specjalistycznych zastosowaniach. W takich wypadkach z reguły Linux sprawdza się lepiej, a to dlatego, że daje możliwość przygotowania bardzo wąsko specjalizowanego systemu.
A man can never have enough turntables.

Jak nie chcesz oglądać filmów to odpowiedź jest prosta: Daphile
Znikome koszty, wymagania i trudność w konfiguracji :)
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Cytat: BeatX w 26 Październik 2014, 20:30:43Jak nie chcesz oglądać filmów to odpowiedź jest prosta: Daphile
Znikome koszty, wymagania i trudność w konfiguracji
Daphile już mam na terminalu. Chodzi o mój domowy PC, także filmy raczej będę oglądał. ;)
Asus Xonar Essence One-Hegel H1-Canto One Studio 16Hertz.

A jak jest z playerami muzyki(jakość itp.) w linuxie?
Asus Xonar Essence One-Hegel H1-Canto One Studio 16Hertz.

Cytat: mopoo w 26 Październik 2014, 21:10:39A jak jest z playerami muzyki(jakość itp.) w linuxie?
Playerów jest multum, a sterowniki ALSA zapewniają bezpośredni dostęp odtwarzaczy do sprzętu.
A man can never have enough turntables.

ciężko przebić windoze w zastosowaniach domowych ;) a do muzyki też jest dobra, bajki o szkodzących procesach można między bajki robotów wsadzić ;)

#166 26 Październik 2014, 23:19:57 Ostatnia edycja: 26 Październik 2014, 23:27:49 by BeatX
No niby tak.. ale windows swoje kosztuje, nie oferując w zamian absolunie nic - co do poprawy jakości dźwięku ;D
W pojęciu inwestycji w dobry dźwięk, zakup Windows'a jest tak samo opłacalny jak audiofilski bezpiecznik ;)
(z resztą, kosztują podobnie)
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

A już taki WIMP pod Windows to zgroza ... ;-)
Trzeba go ratować protezą pod postacią ASIO bridge.
A i tak brzmi gorzej niż pod Daphile ...
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

Nieno, ale trzeba być uczciwym i napisać prawdę, że aplikacja WiMP pod Windows jest do dupy nie z winy Windows'a - ale z winy programistów WiMP ;)
Windows w zastosowaniach PC audio ma wady w postaci:
- ceny
- wymagań sprzętowych
- trudności wynikających z braku natywnej obsługi UAC2
- konieczności posiadania odpowiedniej wiedzy jak przygotować system żeby zapewnił bitperfect (w odróżnieniu do "Daphile", który zapewnia bitperfect po prostu, od razu i bez żadnego kombiniwania)

Uprzedzając Twój kontrargument Paweł że bitperfect to wyłącznie efekt placebo - napiszę że zniekształcenia wynikające z braku bitperfect usłyszałem swoim średnim słuchem, gdy porównywałem z kolegą Daphile ze Squeezebox Touch ;)
W obu przypadkach (Terminal + Daphile, Squeezebox Touch) sprzęt korzystał z Logitech Media Server.
W Squeezebox Touch od razu dało się usłyszeć mocne zniekształcenie dźwięku (przester), gdy poziom głośności w Spotify miał wartość 100%
Dopiero zmniejszenie głośności do powiedzmy 80% niwelowało przesterowanie dźwięku.
Taki zabieg z kolei mocno ingerował w dane audio.
Jak, i z jakich procedur? nie wnikam - czytałem o tych cyfrowych mikserach audio i wartościach 16 oraz 24 bit, ale nie ogarniam tematu - przyznaję :)
Zapamiętałem tylko, że cyfrowe zmniejszanie głośności to inwazja w plik audio, taka sama jak np. nadanie jakiegokolwiek efektu dźwiękowego na plik .wav w jakimkolwiek edytorze audio typu Sound Forge, Wavelab itp.
Przy Squeezebox Touch który jest kompletnym, cyfrowym transportem plików konieczna była cyfrowa edycja pliku aby uniknąć bardzo słyszalnych zniekształceń.
Ten sam utwór odtwarzany ze Spotify w terminalu z Daphile, przy wyłączonej kontroli głośności (warunek zachowania bitperfect) wybrzmiał od razu prawidłowo, wręcz krystalicznie, czyli Daphile przekazywał dane audio do konwertera USB-SPDIF bez jakiejkolwiek inwazji w sygnał.
Po tym doświadczeniu nabrałem zaufania do pojęcia "bitperfect" :)
Przy Windows nigdy nie słyszałem podobnych zniekształceń przy głośności ustawionej na 100%, ale moje doświadczenie ze Squeezebox Touch potwierdza fakt, że modyfikowanie danych audio jest to możliwe - i co ważniejsze - słyszalne!
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Wystarczy ustawić głośność karty na 100% i nie ma żadnej ingerencji karty w dźwięk i wywalić wszystkie filtry. Fakt, że czasami to może być problem, bo musiałem wywalić oryginalne stery w mojej karcie Asusa ;) żeby mieć niemodyfikowany dźwięk, ale można :)

Co do zmniejszania głośności softwarowo, fakt, pogarsza to S/N sygnału, ale nie ma co histeryzować, tego nie słychać, ale używam tego rzadko, gdy mi się nie chce szukać pilota :P