Audio Cafe

Sprzęt Audio => Cyfrowe audio - odtwarzacze płyt i sieciowe => Wątek zaczęty przez: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 21:45:43

Tytuł: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 21:45:43
Mamy do dyspozycji wiele odtwarzaczy, nie wiem na ile "koszerne"- bitperfekcyjne, mamy netbooki, tablety z własnymi systemami operacyjnymi.Jest fidylizer  do windowsa.
Po co rozgryzać kolejny gadżet?
To nie kolejne "woodoo" audioholików?
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 17 Czerwiec 2015, 23:21:15
Czy specjalny?  Jeśli jest to dobrze. Z kilku względów. Po pierwsze - sterowanie pilotem - fajne i łatwe, jeśli jest wyświetlacz odpowiedni. Sterowanie komputerem za pomocą dedykowanej aplikacji na smartfona lub tablet. To też przemawia za dedykowanym systemem.
System standardowy robi zbyt wiele rzeczy, które są od użytkownika niezależne. Mogą one zakłócać poprawne odtwarzanie. Dotyczy to szczególnie Windows.
I w efekcie mamy debilne próby uczynienia z Windows czegoś, czym nie jest i do czego się nie nadaje. Ponieważ zwykły Windows ma wiele wad, pojawiają się rady: "Kup Windows Server". Ale każdy, kto ma do czynienia z tym systemem, wie - że to serwer sieciowy. Nie nadaje się do grania muzyki. A więc porada następna, żeby kupić cudowny zestaw oprogramowania (skryptów), który wyłączy to wszystko, co odróżnia Windows Server od zwykłego Windowsa domowego. A ponieważ dalej to nie bangla tak jak trzeba, więc trzeba kupić jeszcze audiofilski Jplay. I to jest dopiero voodoo.
Paradoksalnie zainstalowanie Daphile na odpowiednim sprzęcie jest dużo bardziej rozsądne i pozbawione voodoo. Zresztą - nie musi być Daphile, są inne systemy, które łatwo dostosować. Sam taki sobie zrobiłem ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 23:38:04
Cytat: StaryM w 17 Czerwiec 2015, 23:21:15są inne systemy, które łatwo dostosować. Sam taki sobie zrobiłem
Ale mi linux do głowy za chiny nie wchodzi!
A potrzebuję tylko odtwarzacza plików flac na DAC.... z sieci lub dysku usb
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 07:42:12
Windows XP z całą pewnością nie nadaje się do odtwarzania muzyki, ale już od Visty wszystko jest w najlepszym porządku. Jeśli chodzi o jakość dźwięku to jest ona teraz uzależniona od przetwornika D/A a przetworniki te są od bardzo już wielu lat doskonałe. Jeśli praca dysku czy innych urządzeń nie powoduje słyszalnych zakłóceń (HDD daje charakterystyczne "chrobotanie"), to jakość jest bardzo dobra i spokojnie można używać komputera do odtwarzania muzyki.

Jedyny minus to ten, że komputer w czasie pracy sam z siebie hałasuje. Dyski, wentylatory. Ale komp z SSD i całkowicie pasywnym chłodzeniem pod względem jakości dźwięku jest tak samo dobry jak odtwarzacze stacjonarne.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Czerwiec 2015, 09:22:01
Cytat: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 07:42:12Windows XP z całą pewnością nie nadaje się do odtwarzania muzyki
A dlaczego to niby XP się nie nadaje bardziej od innych?

Cytat: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 23:38:04Ale mi linux do głowy za chiny nie wchodzi!
Dla tych, którzy wolą coś co nie będzie im przypominać komputera są też inne rozwiązania. Możesz kupić Onkyo C-N7050 (który recenzowałem zresztą) albo Cocktail Audio, lub ostatecznie jakąś wersję Popcorna.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 11:16:31
XP się nie nadaje, bo mikser Windows XP robi z dźwięku 16 bitów 14 bitów. Nowsze Windowsy są już pod tym względem bez zarzutu.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Czerwiec 2015, 11:24:39
Cytat: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 11:16:31XP się nie nadaje, bo mikser Windows XP robi z dźwięku 16 bitów 14 bitów. Nowsze Windowsy są już pod tym względem bez zarzutu.
A kto ci każe korzystać z miksera Windows?
I jaki masz dowód na to, ze Vista tego nie robi?
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 11:29:10
Windows z najnowszym włącznie ma jedną podstawową wadę brak natywnego wsparcia dla UAC 2.0.
Wiąże się to z koniecznością pisania przez producentów sterowników (mowa oczywiście o produktach wspierających ten standard) a z tym bywa różnie.
Dlatego mimo tego że na że jestem przy niektórych zastosowaniach skazany na okienka to do muzyki używam Daphile.
Dodatkowa zaleta tego systemu to to że działa dosłownie na byle czym  i jest wyjątkowo stabilne  ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 12:11:54
Cytat: StaryM w 18 Czerwiec 2015, 11:24:39A kto ci każe korzystać z miksera Windows?
I jaki masz dowód na to, ze Vista tego nie robi?
10 lat jechałem na mikserze Windows XP i nie wiedziałem, że obcina on 2 ostatnie bity. Vista i nowsze maję lepsze miksery, które standardowo pracują w systemie 24 bity. I to jest ta różnica. Jeśli XP robił z dźwięku 16 bitów 14 bit, to Vista robi 24 bity z 16, oczywiście przez dopisanie zer, a potem ewentualnie przy zmianie głośności trochę tych zer z końca obetnie, więc zawsze zostanie więcej niż 20 ;)

Jeśli już ktoś jest fanatykiem jakości, to powinien ustawić wszędzie w systemie głośność na 100 a wzmocnienie powinien regulować wzmacniacz. Tego się oczywiście nie da zrobić jeśli mamy podpięte do kompa słuchawki, jeśli one nie mają regulacji głośności. Ale dla pełnej jasności jeśli się ustawi głośność na 100 to nawet korzystając z wyjścia analogowego mamy bardzo dobrą jakość, która w niczym nie ustępuje stacjonarnym odtwarzaczom.

No dobrze, ustępuje pomiarowo, ale na słuch jest identycznie.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 12:53:50
Cytat: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 12:11:54Ale dla pełnej jasności jeśli się ustawi głośność na 100 to nawet korzystając z wyjścia analogowego mamy bardzo dobrą jakość, która w niczym nie ustępuje stacjonarnym odtwarzaczom.

No dobrze, ustępuje pomiarowo, ale na słuch jest identycznie.
Wszystko zależy do czego to podepniesz i jaka karta jest w komputerze.
Druga sprawa jeśli zależy nam na jakości to mixer systemowy windowsa trzeba obejść.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Czerwiec 2015, 15:38:42
Cytat: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 12:11:5410 lat jechałem na mikserze Windows XP i nie wiedziałem, że obcina on 2 ostatnie bity. Vista i nowsze maję lepsze miksery, które standardowo pracują w systemie 24 bity. I to jest ta różnica. Jeśli XP robił z dźwięku 16 bitów 14 bit, to Vista robi 24 bity z 16, oczywiście przez dopisanie zer, a potem ewentualnie przy zmianie głośności trochę tych zer z końca obetnie, więc zawsze zostanie więcej niż 20 ;)
Proszę pana, te klocki hamulcowe w zasadzie nie obcierają, no może trochę obcierają o tarcze, ale za to zmieniliśmy dolot powietrza i mocy więcej pan ma, więc w ostatecznym rachunku wychodzi na zero, a w ogóle najlepiej niech pan trzyma gaz na 100% i zmniejsza prędkość tylko biegami. ;)

Nie jestem  specem od iOS, ale Linuksem zajmuję się od 2002 roku, więc trochę kumam chyba, skoro potrafiłem swój własny system dostroić do komputera audio. W Linuksie wyprowadzając sygnał cyfrowy nie mam dylematów dwa bity za mało, albo 8 bitów za dużo, a potem to się jakoś zmniejsza. To co nagrano, to usłyszę bit-perfect.
Nie mówimy tu o wyjściu analogowym rzecz jasna, choć i w tej mierze jest znaczna przewaga modułów dekodujących dźwięk.

Cytat: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 12:53:50Druga sprawa jeśli zależy nam na jakości to mixer systemowy windowsa trzeba obejść.
Ale to jest trudne, często trudniejsze, niż zainstalowanie Daphile i korzystanie z niego.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 16:29:56
Nie wiem, nie znam się na komputerach ani systemach. Mnie tłumaczyli, że w komputerze, żeby ściszyć dźwięk, to trzeba to zrobić na zasadzie ściszenia cyfrowego. Nie będę tu się posługiwać systemem dwójkowym, łatwiej zrozumieć na dziesiętnym.

Weźmy, że nasza próbka ma wartość 123. My mamy tego sampla za przykład, ze wszystkimi pozostałymi system zrobi to samo, żeby ściszyć, przecież nie ma potencjometru regulacji wzmocnienia ;)

Więc próbka ma 123, a system operuje na liczbach trzycyfrowych, niech to będzie analogia do iluś tam bitów; analogia literacka, a nie matematyczna.

Więc mamy ściszyć dźwięk o 25%. Czyli system mnoży 123 przez 0,75 i wychodzi 92,25 czyli wszystko wygląda fajnie, dopóki sobie nie przypomni, że działa na liczbach trzycyfrowych. Więc zaokrągla 92,25 do 92,3. I to się nazywa zniekształcenie, bo powinno być 92,25 a jest 92,3. Tak działa Windows XP.

Vista robi inaczej, bo działa powiedzmy na liczbach czterocyfrowych. Więc wartość naszego sampla jest już nie 123 lecz 123,0. Jeśli system sobie to przemnoży, to mu wyjdzie 92,25 i nie musi nic zaokrąglać.

Odnosząc to do konkretów, teraz już nie mówimy o literaturze tylko o matematyce, jeśli chodzi o dźwięk 16 bitowy, to system dokłada na końcu każdego sampla dodatkowe zera i może sobie ściszać, pogłaśniać, a zawsze dźwięk 16 bitowy będzie niezmieniony, bo zmieni się coś na samym końcu, pośród tych dołożonych zer, czy bitów.

Maniacy powiedzą, że jednak dźwięk 24 bitowy przestanie być 24 bitowy po jakiejkolwiek operacji. Fakt, ale tak samo działa każdy 24 bitowy stół mikserski czy cokolwiek. Jeśli z 24 bitów zostanie 20 to jakość i tak będzie doskonała. No ale purystom to i tak będzie przeszkadzać. Więc się krzywią. Na szczęście nie wiedzą jak się nagrywa dźwięk i jak realizuje nagranie :)

A co do jakości, którą jak widać XP obniżał, to system ma tylko i wyłącznie podać wartości sampli do DAC. I choćby nie wiem jak był marny, to tyle zrobić potrafi, a jakość zależy wyłącznie od jakości przetwornika.

I tyle na temat.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 17:24:08
@Czeczen
Zapewnienie Bit Perfekt to podstawa by uzyskać dobry dźwięk z komputera a jakiekolwiek zmiana głośności robiona w domenie cyfrowej tego pozbawia.
Czy degradacja jest słyszalna zależy od tego jaki algorytm będzie stosowany systemowy MS nie jest najlepszy do tego celu.
Tak czy inaczej zmiana głośności poza systemem chyba że nie zależy nam na jakości.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Mack w 18 Czerwiec 2015, 18:16:23
Linuxy do użytku domowego są łatwe i przystępne tylko trzeba wykorzenić stare nawyki i przestać je porównywać do Windowsa.
  Siostrzenica ma laptop do zabawy i postawiłem jej Minta bo winde raz dwa potrafiła zawirusować , teraz chodzi po necie , ogląda filmy , gra muzykę i nawet nie wie jaki ma system operacyjny  ;) Ma 9 lat i ogarnęła linuxa od pierwszego kliknięcia myszką  :) 
Linuxa to się boją ci co go nigdy nie widzieli.
A Daphile  to w ogóle jest zrobione jak dla debila.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 18 Czerwiec 2015, 18:49:07
Cytat: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 17:24:08Zapewnienie Bit Perfekt to podstawa by uzyskać dobry dźwięk z komputera a jakiekolwiek zmiana głośności robiona w domenie cyfrowej tego pozbawia.
Czy degradacja jest słyszalna zależy od tego jaki algorytm będzie stosowany systemowy MS nie jest najlepszy do tego celu.
Tak czy inaczej zmiana głośności poza systemem chyba że nie zależy nam na jakości.
Zmiana głośności to żadna filozofia, chociaż zwiększania głośności bym radził unikać, zresztą mało programów to umożliwia, ja znam VLC. Reszta umożliwia ustawienie głośności na 100% czyli bez zmian, a potem można już tylko ściszać i to jest dobre rozwiązanie, bo nagrania są prawie zawsze dopchnięte do 0dB i zwiększenie głośności wiąże się z clippingiem.

Natomiast samo ściszanie, bo tego się trzymajmy nie polega na stosowaniu żadnego algorytmu. To polega na zastosowaniu tabliczki mnożenia. Mnoży się wartości sampli przez liczbę, która określa o ile trzeba ściszyć i po sprawie. Gdyby ktoś chciał to zrobić osobiście, to tylko by musiał wiedzieć gdzie zajrzeć do systemu, a potem to już kalkulator i po kilkunastu latach cierpliwego liczenia będzie mieś jakąś piosenkę ściszoną.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 20:59:27
@Czeczen mam wrażenie że piszesz by pisać nie wiwm co tobą kieruje ale to o czym piszesz może niepotrzebnie wprowadzać kogoś w błąd.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:08
Cytat: Przemekiv w 18 Czerwiec 2015, 20:59:27
@Czeczen mam wrażenie że piszesz by pisać nie wiwm co tobą kieruje ale to o czym piszesz może niepotrzebnie wprowadzać kogoś w błąd.
Na pewno wchodzi w grę jakiś spisek ;) Ale możesz zweryfikować informacje i zamieścić sprostowanie. Żeby ci było łatwiej streszczę wszystko w kilku punktach. Zrobiłbym porządną schludną tabelę, żeby był ordnung jak w niemieckich gazetach, ale tabelę będzie ci trudniej skopiować. A tak skopiuj wszystkie punkty i daj do oceny ludziom, którzy się na cyfrowym audio znają.

1. System operacyjny ma za zadanie dostarczyć sample muzyki do DAC karty muzycznej.
2. Jeśli głośność systemowa jest ustawiona na 100 to sample są przekazywane w formie niezmienionej.
3. Jeśli zmienia się głośność, to system mnoży wartości poszczególnych sampli o współczynnik, o który dźwięk ma być ściszony.
3. System Windows XP obniżał jakość dźwięku z 16 bitów do 14 bitów, jeśli mikser Windows musiał ściszyć dźwięk.
4. Vista i nowsze systemy pracują domyślnie w 24 bitach. Dźwięk 16 bitowy zostaje zamieniony w 24 bitowy poprzez dopisanie dodatkowych bitów. W ten sposób system pracując na oryginalnie 16 bitowym dźwięku po jego ściszeniu nie obcina mniej znaczących bitów, a obcina (zaokrągla) te dodatkowe, dodane przez system.
5. Ściszenie dźwięku 24 bity polega na przemnożeniu wartości sampli przez przez pewną liczbę. Dlatego dźwięk ściszony, aby nie stracił nic z jakości powinien być zapisywany dłuższym słowem niż 24 bity. Jako że system operacyjny pracuje w 24 bitach, to jednak zostają utracone bity najmniej znaczące. Jednak choć matematycznie można odnotować obniżenie jakości, to w praktyce nie można tego odnotować w czasie odsłuchu.
6. Każda konsola, stół mikserski itd. pracując w standardzie 24 bity dokonując jakiejkolwiek ingerencji w dźwięk powoduje obcięcie mniej znaczących bitów które są powstałe w skutek działania na dźwięku. Jednak te zmiany (zniekształcenia) są tak małe, że można przeprowadzić w systemie 24 bity wiele set, a nawet wiele tysięcy operacji i jakość dźwięku pozostaje doskonała.
7. O jakości dźwięku z komputera decyduje wyłącznie jakość kości DAC.
8. Sam proces ściszania polega na tym, jak to wcześniej opisałem: "Weźmy, że nasza próbka ma wartość 123. My mamy tego sampla za przykład, ze wszystkimi pozostałymi system zrobi to samo, żeby ściszyć, przecież nie ma potencjometru regulacji wzmocnienia ;)

Więc próbka ma 123, a system operuje na liczbach trzycyfrowych, niech to będzie analogia do iluś tam bitów; analogia literacka, a nie matematyczna.

Więc mamy ściszyć dźwięk o 25%. Czyli system mnoży 123 przez 0,75 i wychodzi 92,25 czyli wszystko wygląda fajnie, dopóki sobie nie przypomni, że działa na liczbach trzycyfrowych. Więc zaokrągla 92,25 do 92,3. I to się nazywa zniekształcenie, bo powinno być 92,25 a jest 92,3. Tak działa Windows XP.

Vista robi inaczej, bo działa powiedzmy na liczbach czterocyfrowych. Więc wartość naszego sampla jest już nie 123 lecz 123,0. Jeśli system sobie to przemnoży, to mu wyjdzie 92,25 i nie musi nic zaokrąglać.

Odnosząc to do konkretów, teraz już nie mówimy o literaturze tylko o matematyce, jeśli chodzi o dźwięk 16 bitowy, to system dokłada na końcu każdego sampla dodatkowe zera i może sobie ściszać, pogłaśniać, a zawsze dźwięk 16 bitowy będzie niezmieniony, bo zmieni się coś na samym końcu, pośród tych dołożonych zer, czy bitów."
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 11:52:33
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:083. System Windows XP obniżał jakość dźwięku z 16 bitów do 14 bitów, jeśli mikser Windows musiał ściszyć dźwięk.
Nie wyjaśniłeś, dlaczego masz taki imperatyw korzystania z systemowego miksera Windows (nie tylko XP, ale ogólnie).
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:06:59
Cytat: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 11:52:33Nie wyjaśniłeś, dlaczego masz taki imperatyw korzystania z systemowego miksera Windows (nie tylko XP, ale ogólnie).
Nie przyszło mi na myśl, że kogoś to może interesować.

Mam zasadę, żeby nie instalować w systemie czegokolwiek ponad to, co jest naprawdę potrzebne. Jeżeli więc głośność systemowa - oraz głośność w oprogramowaniu odtwarzającym - jest ustawiona na 100, to dźwięk jest podawany na wyjście w postaci niezmienionej. Czyli mikser Windows w praktyce staje się czymś, co nie istnieje. Skoro mikser nie istnieje, to nie ma sensu zastępowanie czegoś, co nie istnieje czymś innym.

Jeżeli pozostawi się głośność taką, jaka ona jest, a wzmocnienie reguluje się wzmacniaczem, to nie ma potrzeby instalowania dodatkowo czegokolwiek.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 12:23:11
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:081. System operacyjny ma za zadanie dostarczyć sample muzyki do DAC karty muzycznej.
Należało by dodać niezmienione sample. Nie każdy system robi to z kopyta.
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:082. Jeśli głośność systemowa jest ustawiona na 100 to sample są przekazywane w formie niezmienionej.
Nie zawsze i nie każdy system.
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:084. Vista i nowsze systemy pracują domyślnie w 24 bitach. Dźwięk 16 bitowy zostaje zamieniony w 24 bitowy poprzez dopisanie dodatkowych bitów. W ten sposób system pracując na oryginalnie 16 bitowym dźwięku po jego ściszeniu nie obcina mniej znaczących bitów, a obcina (zaokrągla) te dodatkowe, dodane przez system.
To co wychodzi z miksera po zastosowaniu regulacji dźwięku nigdy nie jest tym samym co do miksera weszło. Jak się chce wyciągnąć max z dźwięku to się tego nie robi.
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:087. O jakości dźwięku z komputera decyduje wyłącznie jakość kości DAC.
A także jakość zasilania tego konwertera, sekcja analogowa konwertera no i przede wszystkim to czy sygnał cyfrowy do dac został wysłany w stanie nie zmienionym czyli bit perfekt a to jest zależne od systemu.
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 10:02:08Więc próbka ma 123, a system operuje na liczbach trzycyfrowych, niech to będzie analogia do iluś tam bitów; analogia literacka, a nie matematyczna.

Więc mamy ściszyć dźwięk o 25%. Czyli system mnoży 123 przez 0,75 i wychodzi 92,25 czyli wszystko wygląda fajnie, dopóki sobie nie przypomni, że działa na liczbach trzycyfrowych. Więc zaokrągla 92,25 do 92,3. I to się nazywa zniekształcenie, bo powinno być 92,25 a jest 92,3. Tak działa Windows XP.

Vista robi inaczej, bo działa powiedzmy na liczbach czterocyfrowych. Więc wartość naszego sampla jest już nie 123 lecz 123,0. Jeśli system sobie to przemnoży, to mu wyjdzie 92,25 i nie musi nic zaokrąglać.

Odnosząc to do konkretów, teraz już nie mówimy o literaturze tylko o matematyce, jeśli chodzi o dźwięk 16 bitowy, to system dokłada na końcu każdego sampla dodatkowe zera i może sobie ściszać, pogłaśniać, a zawsze dźwięk 16 bitowy będzie niezmieniony, bo zmieni się coś na samym końcu, pośród tych dołożonych zer, czy bitów."
Sprawdzałeś?
Bo ja sprawdzałem po ruszeniu suwaka regulatora głośności bit perfekt nie ma. A na ile to jest słyszalne to inna sprawa ja wolę regulację przeprowadzać na sygnale analogowym.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 12:37:44
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:06:59Mam zasadę, żeby nie instalować w systemie czegokolwiek ponad to, co jest naprawdę potrzebne.
Dobra zasada, ale źle realizowana.
Jakiś czas temu kupiłem sobie program "Spin It Again", zachwalał mi go znajomy, że nie tylko ułatwia podzielenie zgrywanych płyt na utwory, ale korzystając z ogromnej bazy danych umożliwi też łatwe otagowanie. Program oczywiście do Windows. W tamtym czasie miałem W7 i przedwzmacniacz gramofonowy Rega Fono A2D, więc wypróbowałem program. Wszystko zadziałało z palca, ale...
Wbudowany w Windows sterownik wytwarzał mi pliki monofoniczne.
Dlaczego o tym piszę?
Ponieważ większość sterowników, "które się same zainstalują" podczas instalacji systemu jest do d***. Instalowanie prawidłowych sterowników nie jest rzeczą niepotrzebną. Miałem już do czynienia z kilkoma dobrymi kartami dźwiękowymi i zapewniam cię, że ich jakość jest dobra dopiero po zainstalowaniu dedykowanych sterowników, a oprócz tego zwykle mają one swój własny i dużo lepszy mikser, tak więc ten systemowy lepiej wyłączyć.
Moja uwaga dotyczy nie tylko kart dźwiękowych, to samo można powiedzieć o drukarkach lub skanerach. Są wbudowane sterowniki i są jakieś wbudowane w Windows protezy do drukowania lub skanowania. Ale nie znaczy to, że są dobre.
Dygresja:
Problem z Windows polega właśnie na sterownikach. Nowsze urządzenia nie mają często sterowników do starszego Windows i odwrotnie. I czasem nie da się nic z tym zrobić. Mam kartę tv sprzed lat i skaner wyprodukowany wiele lat temu. Oba produkty są bardzo dobre, ale bezużyteczne dla użytkowników Windows. Ja na szczęście używam Linuksa. ;)

Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:51:56
zasada jest dobra i wykonanie dobre. Gdybym miał gramofon (a nie jego szczątki) i chciał zgrać płyty do pliku, to użyłbym Audacity. Co prawda musiałbym sam dzielić utwory i sam pisać tagi (o ile bym to uznał za konieczne), ale nie musiałbym instalować niczego ponad to, co mam obecnie. A komputer choć już nie najmłodszy, to ma też wejścia cyfrowe: optyczne i elektryczne. I wszystko działa jak trzeba bez potrzeby instalowania czegokolwiek ekstra.

Edycja:

@Przemekiv Napisałeś sporo komentarzy odnoszących się do moich postów, ale zrobiłeś to raczej mało merytorycznie. Żeby nie komplikować sprawy - chciałbym cię prosić, abyś jednak powściągnął swe chęci, aby uczyć mnie ABC dźwięku cyfrowego. Bo naprawdę ABC cyfrowego audio mam przerobione gruntownie i bardzo już dawno temu. Dziękuję za uwagę.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 13:01:59
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:51:56zasada jest dobra i wykonanie dobre.
Oczywiście dobrze jest mieć zasady, lecz dobrze też czasem posłuchać kogoś, kto jest fachowcem. Ale obowiązku nie ma.

Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:51:56Gdybym miał gramofon (a nie jego szczątki) i chciał zgrać płyty do pliku, to użyłbym Audacity.
To akurat w tej dyskusji nie ma żadnego znaczenia i jest to sprawa marginalna, dygresję zrobiłem tylko po to, by unaocznić problem sterowników w Windows.

Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:51:56I wszystko działa jak trzeba bez potrzeby instalowania czegokolwiek ekstra.
I tak trzymaj. Mam nadzieję, ze w przypadku pisania dokumentów również wystarcza ci Wordpad. W końcu jest już w systemie. ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 13:50:56
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 12:51:56@Przemekiv Napisałeś sporo komentarzy odnoszących się do moich postów, ale zrobiłeś to raczej mało merytorycznie. Żeby nie komplikować sprawy - chciałbym cię prosić, abyś jednak powściągnął swe chęci, aby uczyć mnie ABC dźwięku cyfrowego. Bo naprawdę ABC cyfrowego audio mam przerobione gruntownie i bardzo już dawno temu. Dziękuję za uwagę.
Ok rozumiem
W takim razie powiedz jak sprawdzałeś bit perfekt czy może dla Ciebie to nie istotne.
Moim zdaniem to podstawa dobrego dźwięku z pc no chyba że to też wymysł audiofilów.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 14:02:22
Tak przy okazji wspaniałego systemu MS. Miałem jakiś czas temu konwerter usb-spdif Nostromo player w trybie WASAPI czyli teoretycznie powinno być bit perfekt i tu klops bo system pomimo pominięci miksera systemowego  resaplował sygnał. Działo to się na świeżo włączonym komputerze. Pomagało dopiero restart konwertera. Dla tych co myślą że była to wina konwertera w linux nigdy takich szopek nie miałem.
Dlatego podchodzę z wielką rezerwą do systemu MS.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 14:13:51
Cytat: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 13:01:59Mam nadzieję, ze w przypadku pisania dokumentów również wystarcza ci Wordpad. W końcu jest już w systemie.
Jest jeszcze Notatnik.

Cytat: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 13:50:56powiedz jak sprawdzałeś bit perfekt czy może dla Ciebie to nie istotne.
Ludzie mówią różne rzeczy o Firmie Microsoft. Ja również, ale chciałbym przypomnieć, że pracują tam ludzie o wysokich kwalifikacjach, uczący się, inteligentni i orientujący się w sprawach, którymi się zajmują. Z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą z pewnością, mogę stwierdzić, że problem jakości dźwięku w systemie był im znany i już wiele lat temu i przysiedli fałdów, żeby problem rozwiązać.

Może przypomnę też że Microsoft jednak ma jakieś pojęcie o dźwięku cyfrowym i zna się wystarczająco dobrze, żeby stworzyć własny kodek WMA. Więc próby podejmowane przez hobbystów na przeciw bądź co bądź potęgi tej firmy i co za tym idzie jej Know-how, wydają mi się groteskowe.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 14:34:29
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 14:13:51Ludzie mówią różne rzeczy o Firmie Microsoft. Ja również, ale chciałbym przypomnieć, że pracują tam ludzie o wysokich kwalifikacjach, uczący się, inteligentni i orientujący się w sprawach, którymi się zajmują. Z dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą z pewnością, mogę stwierdzić, że problem jakości dźwięku w systemie był im znany i już wiele lat temu i przysiedli fałdów, żeby problem rozwiązać.

Może przypomnę też że Microsoft jednak ma jakieś pojęcie o dźwięku cyfrowym i zna się wystarczająco dobrze, żeby stworzyć własny kodek WMA. Więc próby podejmowane przez hobbystów na przeciw bądź co bądź potęgi tej firmy i co za tym idzie jej Know-how, wydają mi się groteskowe.
Jedyna rzecz którą MS zrobił to tryb omijania własnego mixera czyli WASAPI.
To gdzie MS ma jakość dźwięku widać na przykładzie wsparcia dla  USB Audio Class 2.0 którego nie będzie najprawdopodobniej i w WIN 10.
Dla przypomnienia standard UAC 2.0 zatwierdzono 2009 roku.
Chwała MS że ma to gdzieś dla nich najważniejszy jest zysk a ten głownie generowany jest przez masowych a nie indywidualnych odbiorców.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 15:00:54
Cytat: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 14:34:29To gdzie MS ma jakość dźwięku widać na przykładzie wsparcia dla  USB Audio Class 2.0 którego nie będzie najprawdopodobniej i w WIN 10.
Tradycyjnie kluczysz i zaczynasz pisać nie na temat. jeśli chodzi o "USB Audio Class 2.0" to nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie. Z punktu widzenia odtwarzania muzyki na komputerze wystarczające jest w zupełności połączenie USB 1. USB2 jest już aż nadto szybkie. Jeśli chodzi o możliwość podłączenia do komputera jakichś urządzeń obsługujących dźwięk przestrzenny i ich kompatybilności, to mnie to nie interesuje obecnie i nie zainteresuje w przyszłości.

Dla mnie problem jakości dźwięku w Windowsie nie istnieje, gdyż jakość jest taka jak ma być. Podać do DAC wartości sampli, które są zdekodowane w jakimś odtwarzaczy, VLC przykładowo, to po prostu nawet nie jest żaden temat. To jest rzecz równie banalna, jak skopiowanie tekstu w jednym oknie edytora i wklejenie do drugiego. Naprawdę nie ma o czym mówić.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 15:21:20
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 14:13:51Może przypomnę też że Microsoft jednak ma jakieś pojęcie o dźwięku cyfrowym i zna się wystarczająco dobrze, żeby stworzyć własny kodek WMA. Więc próby podejmowane przez hobbystów na przeciw bądź co bądź potęgi tej firmy i co za tym idzie jej Know-how, wydają mi się groteskowe.
No i kto korzysta z kodeków WMA? Dlaczego FLAC jest tak powszechny w audio? Przecież to amatorszczyzna wywodząca się ze świata Linuksa.
Twoja wiara w korporację Microsoft jest wzruszająca.
Jeden z moich przyjaciół też wierzy, że jest prosta zależność - im więcej zapłaci tym lepszy towar dostanie, bo przecież na jakość tego towaru pracują tysiące ludzi. Doskonały materiał na hajendowca. Windows Server 2012 za 3000 zł musi grać lepiej od W7 za 300. :D

Niestety rację ma Przemek - zyski Microsoftu to głównie użytkownicy korporacyjni, gracze a potem zwyczajni użytkownicy, audiofile to garstka, która mieści się w granicach błędu statystycznego.
Właśnie dlatego Windows nie ma specjalnej wersji audio, a Linux ma.

Masz poza tym błędne kompletnie pojęcie na temat tych tzw. przez ciebie "hobbystów".
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 15:37:13
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 15:00:54Tradycyjnie kluczysz i zaczynasz pisać nie na temat. jeśli chodzi o "USB Audio Class 2.0" to nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie. Z punktu widzenia odtwarzania muzyki na komputerze wystarczające jest w zupełności połączenie USB 1. USB2 jest już aż nadto szybkie.
Przykro mi ale jedyne co ma w tej wypowiedzi sens to "nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie".
Masz prawo się pewnymi sprawami nie interesować, ale na miłość boską, czytam kolejną wypowiedź twoją, w której wręcz kreujesz się na znawcę i wypowiadasz się bardzo autorytatywnie, zamiast czasem dodać drobne "Wydaje mi się" lub "moim zdaniem".
USB Audio Class 2 to nie to samo co  techniczna specyfikacja USB 1.1 u USB 2. Nie chodzi o szybkość interfejsu. Nad tym standardem pracowały różne firmy - także i Microsoft. Jeśli zatem ten standard nie znalazł się jako natywny w Windows, to tylko świadczy jak mało ważne to jest dla firmy.

Możesz oczywiście napisać: "wystarcza mi do szczęścia komputer z Vista, W7 (or whatever), jak dla mnie jest to ok", ale nie usiłuj udowadniać, że jest to coś na pewno obiektywnie lepszego od wszystkich innych systemów. A przynajmniej nie z tym stanem wiedz. No offence. ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 16:28:06
Cytat: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 15:37:13Możesz oczywiście napisać: "wystarcza mi do szczęścia komputer z Vista, W7 (or whatever), jak dla mnie jest to ok", ale nie usiłuj udowadniać, że jest to coś na pewno obiektywnie lepszego od wszystkich innych systemów. A przynajmniej nie z tym stanem wiedzy. No offence.
None taken.

Mój stan wiedzy określiłbym jako taki sobie, niemniej jednak jest to wiedza, a nie zasłyszane opowieści dziwnej treści o audio w komputerze. Jeśli chodzi o mnie to mam Windows7 ale co za różnica? Temat jakości dźwięku w komputerze w kontekście jakiegoś systemu nie ma sensu. Jakość jest optymalna i nic się nie da zrobić, żeby ją poprawić. Nie ma sposobu, poza wiarę w jakieś metody nadprzyrodzone, żeby komputer zagrał lepiej z karty muzycznej systemowej czy jakiejkolwiek innej. Nie ma też żadnego sposobu, żeby poprawić jakość dźwięku jakiegoś DAC podłączonego do kompa lub np. odtwarzacza z DAC.

Sprawa jest banalnie prosta. Do takiego czy innego konwertera D/A trafia dokładnie, bit w bit, to co jest w pliku z utworem muzycznym. Jest tylko jeden jedyny warunek. Głośność systemowa ma być ustawiona na 100.

Nawet posiadacze jakichś przetworników podłączanych do komputera przez USB niczego nie mogą zrobić zmienić. Instaluje się sterownik, który dostarcza producent danego urządzenia, ustawia głośność systemową na 100 i ustawia częstotliwość w Windowsie na jedną z obsługiwanych przez DAC i sprawa załatwiona. Byłbym zapomniał. Głośność w aplikacji odtwarzającej muzykę też ma być 100, czyli np. w Foobarze2000 głośność ustawiamy na max. A głośność tego jak słuchamy reguluje się gałką we wzmacniaczu.

I tyle na temat. Reszta to wywarzanie otwartych drzwi.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 17:15:14
@ Czeczen
Jak sprawdzasz bit perfekt w swoim systemie?
I czy to dla Ciebie ma jakiekolwiek znaczenie?
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 17:55:32
Cytat: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 17:15:14
@ Czeczen
Jak sprawdzasz bit perfekt w swoim systemie?
I czy to dla Ciebie ma jakiekolwiek znaczenie?
Nie sprawdzam, nie ma to żadnego znaczenia.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: zetempowiec w 19 Czerwiec 2015, 18:07:35
Cytat: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 21:45:43Po co rozgryzać kolejny gadżet?
Sam się zastanawiałem nad tym od tygodni. Najpierw czytałem na Audiostereo, potem tutaj.
Trochę wydaje mi się, ze to jest jak w tej babcinej ocenie: "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". I w równym stopniu dotyczyć to może uniwersalnych garnków, w których doskonale się i gotuje, i smaży, i dusi... jak również do komputerów.
Mam znajomego gracza - pecetowca. Dla niego nie ma nic poza Windows, bo gry przeważnie wymagają tego systemu. Komputer ma full wypas, samych wiatraków jest 16. Szum mu nie przeszkadza, bo jak gra to zwykle ze słuchawkami na uszach, a komp musi spełniać ostre kryteria, bo na byle czym ostatnia edycja Wiedźmina nie pójdzie.
Pytanie, czy ktoś oglądający filmy też takiego potrzebuje, albo meloman. Sądzę że dla nich ważniejsze będzie, by wiatraki nie jazgotały. Miłośnik filmu będzie chciał miedź wielokanałowy dźwięk, a meloman dobrze brzmiące stereo. I chyba taki komputer nie musi być jednocześnie do wszystkiego innego.
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 16:28:06Mój stan wiedzy określiłbym jako taki sobie, niemniej jednak jest to wiedza, a nie zasłyszane opowieści dziwnej treści o audio w komputerze.
No wcale nie jestem tego taki pewny, gdy wczytałem się w ten wątek.
Wyczytałem niedawno, że Windows domyślnie resampluje wszystkie dźwięki na 48kHz. Jest to związane z tym, że tak jest optymalnie dla WMA, a poza tym tak kodowane są dźwięki w filmach.
Czy to będzie bez znaczenia dla plików 24bit/96kHz? Jaki algorytm jest stosowany w takim downsamplingu?
CytatW systemie operacyjnym niedopuszczalne jest spowolnienie podczas odtwarzania audio, więc używa się mało dokładnych algorytmów. Niewłaściwe algorytmy resamplingu mogą spowodować dzwonienie w górze pasma, zniekształcenia harmoniczne, aliasing sygnału, wprowadzenie szumu, a w najgorszych wypadkach – przesunięcie fazowe wybranych częstotliwości sygnału, co w praktyce uniemożliwia odtworzenie oryginalnej barwy dźwięku. Polecam zapoznanie się ze stroną http://src.infinitewave.ca/, gdzie zamieszczono profesjonalne wykresy parametrów różnych resamplerów. Niecierpliwym zdradzę, że darmowy resampler SoX na najwyższych ustawieniach jest dużo lepszy od części resamplerów profesjonalnych, nie wspominając już o resamplerze systemowym.
Znalazłem taką informację na jednej ze stron. Coś chyba w tym jest.
Z drugiej strony, jeśli chcę mieć dedykowany do audio komputer, to po co mi do niego monitor, klawiatura i myszka. Jednak bez nich Windows jest martwy. A wolałbym mieć aplikację na smartfona, który i tak zawsze jest pod ręką. Albo jeszcze lepiej pilota z wyświetlaczem.
Dlatego coraz częściej zastanawiam się nad jakimś odtwarzaczem sieciowym taki jak ten Onkyo, który opisywał StaryM.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 18:18:40
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 17:55:32Nie sprawdzam, nie ma to żadnego znaczenia.
To kolego daruj sobie pisanie o rzeczach o których masz marne pojęcie.
Jeśli Tobie wystarczy dźwięk puszczony z komputera analogiem to fajnie ale nie pisz że lepiej się nie da bo to nie prawda.
Podstawa tego by uzyskać max z pc to bit perfekt. Jeśli dla Ciebie nie ma to znaczenia fajnie.
Jedna rada nie kreuj się na wielkiego guru bo do tego trochę podstawowej wiedzy by się przydało a i pokory trochę też.
I jeszcze jedno warto słuchać też innych bo może się zdarzyć że to oni mają rację i wtedy Ty zyskujesz dodatkową wiedzę z której może nawet skorzystasz.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 18:25:06
Cytat: zetempowiec w 19 Czerwiec 2015, 18:07:35Wyczytałem niedawno, że Windows domyślnie resampluje wszystkie dźwięki na 48kHz. Jest to związane z tym, że tak jest optymalnie dla WMA, a poza tym tak kodowane są dźwięki w filmach.
Czy to będzie bez znaczenia dla plików 24bit/96kHz?
Tylko kilka kliknięć i masz przestawioną częstotliwość pracy na 96kHz. Zastanawiałem się nad tym dość długo w kontekście użycia wyjścia analogowego karty komputera. Jeśli ktoś używa wyjścia przez USB to to ma znaczenie czysto akademickie. Jednak miałem ten problem, bo z komputera dźwięk idzie do wzmacniacza z wyjścia analogowego, a słuchałem plików o wszystkich możliwych częstotliwościach próbkowania. Więc co robić? Przestawiać za każdym razem?

Spędziłem kilka godzin słuchając różnych plików w różnych ustawieniach i stwierdziłem, że żadnej różnicy nie słyszę.

Prawdopodobnie jest tak, że przetwornik D/A na płycie pracuje z jedną częstotliwością ustawioną na sztywno i jak by się nie ustawiało częstotliwości, to i tak do DACa pójdzie najpewniej 48 kHz. Przestawienie częstotliwości pracy karty ma znaczenie, jak sądzę, wyłącznie w odniesieniu do USB, jeśli ktoś tego używa do zapięcia zewnętrznego DAC.

Na koniec dodam dla uspokojenia, że zmiana częstotliwości w górę lub w dół w odniesieniu do jakości nie ma znaczenia. To operacja czysto matematyczna i całkowicie bezstratna.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 18:25:46
Cytat: zetempowiec w 19 Czerwiec 2015, 18:07:35Znalazłem taką informację na jednej ze stron. Coś chyba w tym jest.
Z drugiej strony, jeśli chcę mieć dedykowany do audio komputer, to po co mi do niego monitor, klawiatura i myszka. Jednak bez nich Windows jest martwy. A wolałbym mieć aplikację na smartfona, który i tak zawsze jest pod ręką. Albo jeszcze lepiej pilota z wyświetlaczem.
Dlatego coraz częściej zastanawiam się nad jakimś odtwarzaczem sieciowym taki jak ten Onkyo, który opisywał StaryM
Rozwiązaniem jest też terminal z Daphile. Nie potrzeba klawiatury, monitora, (poza instalacją) sterowanie z aplikacji telefonu lub jeszcze lepiej tableta. Koszt ok 170 zł bit perfekt bez grzebania w systemie. Jak na dzień dzisiejszy to najtańsza opcja i do tego gratis pasywne chłodzenie czyli nic nie buczy przy cichym graniu.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: zetempowiec w 19 Czerwiec 2015, 18:28:23
Mnie w tym wszystkim trochę odrzuca od Windows kwestia problemów - czy ASIO, czy WASAPI, a może Kernel Streaming, zainstaluj to, zainstaluj tamto. Tutaj nie znalazłem nic na ten temat, ale na Audiostereo pełno jest wątków o Windows i wyłania się z tego system pełen kłopotów.
Na razie wciąż się zastanawiam i niczego jeszcze nie kupiłem, ale próbowałem już Daphile na laptopie i faktycznie jest to proste.
Podoba mi się ten komputer audio Starego opisany na stronie, ale nie jestem dobry w te klocki, więc raczej będę czegoś już złożonego szukać. :)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 18:31:41
Cytat: zetempowiec w 19 Czerwiec 2015, 18:28:23Na razie wciąż się zastanawiam i niczego jeszcze nie kupiłem, ale próbowałem już Daphile na laptopie i faktycznie jest to proste.
Podoba mi się ten komputer audio Starego opisany na stronie, ale nie jestem dobry w te klocki, więc raczej będę czegoś już złożonego szukać.
http://allegro.pl/terminal-hp-t5730-amd-2100-1gb-2gb-f-xp-embeded-i4841003143.html
kup coś takiego zainstaluj na tym Daphile i masz z głowy.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 18:49:14
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 18:25:06Tylko kilka kliknięć i masz przestawioną częstotliwość pracy na 96kHz.
A bez klikania nie można? :)
Mój komputer audio ma kartę o następujących możliwościach:
  PCM:
    rates [0x7e0]: 44100 48000 88200 96000 176400 192000
    bits [0xa]: 16 24
    formats [0x1]: PCM

To jest na wyjściu analogowym, na cyfrowym, z którego korzystam jest jeszcze możliwość odczytu AC3.
Nie muszę klikać, sterownik sam rozpoznaje plik i w zależności od jego "gęstości" podaje bit po bicie. Teraz tylko muszę mieć DAC, który potrafi to samo - i mam oczywiście, to potrafi każdy ciut lepszy.
Czy to nie jest lepsze rozwiązanie niż męczyć się z Windows?
Pomijając już to, ze mój komp audio wcale nie ma myszki, klawiatury, ani monitora, jest zdalnie sterowany:
- pilotem;
- tabletem;
- dowolnym innym komputerem;
- do czynności innych niż włączanie muzyki jest zdalny NX, do przesyłania plików - Samba, FTP, SFTP, NFS.
Jak się zalogowałem, aby skopiować te dane o karcie to zobaczyłem że uptime jest 527 dni. Mój komputer w stanie spoczynku pobiera 8W. Myślę, ze dowolny komputer z Windows pobrałby przez ten czas przynajmniej trzy razy więcej energii.


Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 19:42:30
Cytat: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 18:49:14Czy to nie jest lepsze rozwiązanie niż męczyć się z Windows?
Dla mnie Windows jest jak najbardziej wystarczający. Nic nawet nie trzeba klikać. Ma domyślnie ustawione 48/24 i tak jest dobrze.
Cytat: piramidon w 17 Czerwiec 2015, 21:45:43
Mamy do dyspozycji wiele odtwarzaczy, nie wiem na ile "koszerne"- bitperfekcyjne, mamy netbooki, tablety z własnymi systemami operacyjnymi.Jest fidylizer  do windowsa.
Po co rozgryzać kolejny gadżet?
To nie kolejne "woodoo" audioholików?
A to dla przypomnienia, że nie chodziło o funkcjonalność i wygodę, jeno o jakość dźwięku. A jakość dźwięku i system operacyjny ma raczej niewiele wspólnego, jeśli zgoła nic, co staram się mniej lub bardziej dyplomatycznie uzmysłowić.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 20:33:52
@Czeczen zdajesz sobie sprawę z tego że przekraczasz cienką czerwoną dalej to już tylko do kabaretu z takimi radami.


Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 21:08:09
Cytat: Przemekiv w 19 Czerwiec 2015, 20:33:52@Czeczen zdajesz sobie sprawę z tego że przekraczasz cienką czerwoną dalej to już tylko do kabaretu z takimi radami.
Chwilami mam wrażenie, że nasz kolega ma podobne podejście jak założyciel Microsoftu, który kiedyś autorytatywnie stwierdził, że 640kB pamięci powinno starczyć każdemu*, a potem zaczął firmować system, który pożre każdą ilość pamięci. ;)
Jednemu starczy podstawowy resampling wszystkich plików do 24/48, a innemu nie. Kolega powinien napisać: "Ma domyślnie ustawione 48/24 i tak jest dobrze dla mnie". Wtedy nikt by się nie czepiał.

--
* Nie, nie chodziło o pamięć konwencjonalną.

Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 21:39:51
Granicę przekraczałem już wielokrotnie i to w obie strony. Ale może Szanowni Plena Titula Koledzy odpowiedzą mi na pytanie następujące: w jaki sposób system operacyjny może wpłynąć na jakość dźwięku, oczywiście w sensie negatywnym. Prosiłbym o jakąś konkretną odpowiedź, niezbyt skomplikowaną, żebym mógł ją ogarnąć oraz - co najważniejsze - odnoszącą się do faktów materialnych, a zatem takich, które można zweryfikować, a nie takich w które trzeba uwierzyć.

Przypuszczalnie wtedy uda się nam ustalić kto jest po której stronie granicy.

PS. Może jednak uniknie się nam również sprowadzenie dyskusji do typowego poziomu argumentacji z forów audio czyli: ty jezdeś gópi, bo my mamy rację, bo nas jest więcej. Wobec tego np. @Przemekiv opisze krótko w jaki sposób komputer odtwarza dźwięki z pliku i jaka jest rola systemu operacyjnego.

Dziękuję za uwagę.

PS.2 Przewidywanie ile pamięci ma mieć komputer i ile będzie mieć w przyszłości nie ma nic wspólnego z próbą wyjaśnienia jak się z dźwiękiem komputer obchodzi. To są fakty znane od wielu lat i niczego zgadywać i wymyślać od nowa nie trzeba. Wystarczy tylko poczytać jak to działa. Ale nie czytać posty na forach ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 23:24:29
Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 21:39:51w jaki sposób system operacyjny może wpłynąć na jakość dźwięku, oczywiście w sensie negatywnym
Podawano to już parę razy, ale skupiłeś się głównie na tym, co sam piszesz.
Dla mnie resampling nie jest niczym dobrym dla dźwięku. Twój Windows robi resampling ZAWSZE. Dla ciebie to jest OK, dla mnie nie. I tu poruszamy się w zakresie subiektywnych poglądów. I to jest w porządku, mamy prawo mieć różne zdanie na różne tematy, a ewentualny czytelnik przeczytawszy dotychczasowe wypowiedzi, sam zdecyduje, czyje argumenty bardziej go przekonają.

A teraz troszkę informacji obiektywnych. Ważnym składnikiem systemu operacyjnego są sterowniki. Problemem Windows jest to, że ma bardzo ograniczony zestaw sterowników własnych. Na dodatek są kiepskie. W Linuksie oraz iOS sterowniki są modułami kernela, z reguły na danym etapie rozwoju systemu są wszystkie sterowniki i wyjątkowo rzadko dochodzi do sytuacji, gdy trzeba instalować dodatkowe sterowniki firm trzecich. W Windowsie to norma.
Na przykład sterownik do pewnej drukarki HP był obecny w Windows 7, ale niestety nie zapewniał komunikacji dwukierunkowej, co powodowało, że nie działał skaner (to było tzw. urządzenie wielofunkcyjne), a na dodatek sterownik ten nie uwzględniał wbudowanej w urządzenie pamięci 32MB i natywnego drukowania postscriptowego.
Podobnie jest niestety ze sterownikami natywnymi Windows  do kart dźwiękowych w standardzie HDA Intel. Są kiepskie i w tym sensie właśnie system operacyjnie może być elementem wpływającym na dźwięk negatywnie. Algorytmy używane przez te sterowniki mają wady, co się szczególnie objawia przy właśnie wcześniej przez ciebie opisywanym ściszaniu.
Od razu, żeby było jasne. Algorytm – skończony ciąg jasno zdefiniowanych czynności, koniecznych do wykonania pewnego rodzaju zadań. Tobie się słowo algorytm nie podobało i stwierdziłeś, ze to mnożenie czegoś przez coś. Twoja sprawa, możesz sobie używać słów jakich chcesz, możesz nawet wymyślać neologizmy, ale jak chcesz dyskutować to używaj nazewnictwa przyjętego dużo wcześniej i używanego przez wszystkich innych.

Cytat: czeczen w 19 Czerwiec 2015, 21:39:51Przewidywanie ile pamięci ma mieć komputer i ile będzie mieć w przyszłości nie ma nic wspólnego z próbą wyjaśnienia jak się z dźwiękiem komputer obchodzi. To są fakty znane od wielu lat i niczego zgadywać i wymyślać od nowa nie trzeba. Wystarczy tylko poczytać jak to działa. Ale nie czytać posty na forach
Trochę więcej luzu. Wyjaśnię, że to było porównanie. Element A porównujemy do elementu B ze względu np. na cechę X, którą mają obydwa elementy. W tym wypadku porównywałem pewną zauważoną twoją nadmierną pewność siebie do pewności siebie założyciela Microsoftu.
Problem w tym, że Gates się mylił tak samo jak i ty. ;)
Natomiast ta uwaga o czytaniu forów... nie wydaje ci się, że ten kij ma dwa końce? I żeby było jasne, nie porównuję tym razem pamięci komputerowej do kija, ani też nas dyskutujących do kija.



Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 20 Czerwiec 2015, 08:41:33
Cytat: StaryM w 19 Czerwiec 2015, 23:24:29Podawano to już parę razy, ale skupiłeś się głównie na tym, co sam piszesz.
Niestety jesteś w mylnym błędzie ;)

Że tak powiem krążę wokół pewnych spraw w nadziei, iż ktoś jak to się ładnie mówi załapie o co chodzi. Niestety nadzieja matką jest... To nie ja skupiam się na swoim, to wy z wręcz maniacki uporem trzymacie się jakichś audiofilskich fundamentalizmów, które z realnym światem nie mają nic wspólnego.

Trzeba by zacząć od pójścia do szkoły, żeby dowiedzieć się czym jest cyfrowe audio i jak działa. Następnie trzeba dowiedzieć się jak komputer się obchodzi z dźwiękiem, co z nim robi, ale przede wszystkim czego nie robi.

Nie jestem jasnowidzem i nie wiem w jaki sposób i na czym się zafiksowaliście, ale warto wspomnieć o kilku sprawach.

1. Dekodowanie dźwięku z pliku, jakikolwiek on by był, nie jest jakąś sztuką interpretacji. To czysta matematyka. W pliku mamy zakodowane wartości sampli dla dwóch kanałów, a zadanie dekodera polega na przeprowadzeniu obliczeń i podaniu wyniku. Kodowanie muzyki robi się głównie po to, żeby zmniejszyć ilość informacji. To trochę przypomina, ale tylko trochę, kompresję do zip lub rar. Dekoder dokonuje dekompresji przeprowadzając obliczenia dokładnie tak, jak by to zrobił np. arkusz kalkulacyjny. Bez względu na program wartości sampli zawsze będą takie same. Na tym polega cyfrowe audio, że jakość jest zawsze taka sama.
2. Sterowniki nie mają nic do rzeczy. Sterownik zajmuje się obsługiwaniem urządzeń, ale z dekodowaniem dźwięku nie ma nic wspólnego. Zresztą samo dekodowanie nie wpływa na jakość, gdyż wyniki zawsze i wszędzie będą identyczne, więc i jakość taka sama. Sterownik więc nie wpłynie na jakość dźwięku czy jego brzmienie. Wszystko, co marny sterownik może zrobić, to zakłócić pracę karty przykładowo i będziemy mieć jakieś przycięcia i trzaski. Nawiasem mówiąc przez kilkanaście lat przy komputerze i nie zliczę ilu już godzinach słuchania i oglądania nie miałem ani jednego przycięcia i nie zauważyłem żadnych zakłóceń.
3. System operacyjny z dźwiękiem nie ma zgoła nic wspólnego. W systemie jest uruchomione oprogramowanie odtwarzające dźwięk i jeśli już to jakiś Foobar mógłby mieć wpływ na brzmienie, ale i tak nie ma, bo dźwięk jest cyfrowy czyli zawsze taki sam, wszędzie i i każdego będzie identyczny. Owszem w systemie jest coś takiego jak regulacja głośności i wtedy, w pewnych okolicznościach może dojść do zmiany jakości. Ale tylko w XP bo redukuje długość słowa bitowego. W nowszych systemach które wydłużają długość słowa do 24 bitów to już nie ma miejsca.

Jeśli chodzi o kij, to owszem, napisałem, że informacji nie powinno się szukać na forach. Na forach ludzie mogą pisać głupoty. Ja również mogę pisać głupoty. Więc inteligentny czytelnik jeśli znajdzie jakąś informację, to może ją sprawdzić i ewentualnie potwierdzić. Problem w tym, że chyba nikt tak nie robi. Wszyscy szukają tylko takich informacji, które potwierdzą to, co chcą wiedzieć i wpasuje się w ich poglądy, czyli szukają tego co już wiedzą i w takim stylu jak lubią.

I to jest właśnie zaklęty krąg audiofilstwa. Czytają tylko to, co im się podoba, a informacje selekcjonują odrzucając te, które nie pasują do ich układanki. A że świat jest inny niż myślą... To dla nich żaden problem ich świat przecież jest fajniejszy.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 20 Czerwiec 2015, 09:11:56
Cytat: czeczen w 20 Czerwiec 2015, 08:41:33Trzeba by zacząć od pójścia do szkoły, żeby dowiedzieć się czym jest cyfrowe audio i jak działa. Następnie trzeba dowiedzieć się jak komputer się obchodzi z dźwiękiem, co z nim robi, ale przede wszystkim czego nie robi.
Medice cure te ipsum.
I to by było na tyle mojej aktywności w tym wątku. ;)
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 20 Czerwiec 2015, 09:51:46
Cytat: czeczen w 20 Czerwiec 2015, 08:41:331. Dekodowanie dźwięku z pliku, jakikolwiek on by był, nie jest jakąś sztuką interpretacji. To czysta matematyka. W pliku mamy zakodowane wartości sampli dla dwóch kanałów, a zadanie dekodera polega na przeprowadzeniu obliczeń i podaniu wyniku. Kodowanie muzyki robi się głównie po to, żeby zmniejszyć ilość informacji. To trochę przypomina, ale tylko trochę, kompresję do zip lub rar. Dekoder dokonuje dekompresji przeprowadzając obliczenia dokładnie tak, jak by to zrobił np. arkusz kalkulacyjny. Bez względu na program wartości sampli zawsze będą takie same. Na tym polega cyfrowe audio, że jakość jest zawsze taka sama.
2. Sterowniki nie mają nic do rzeczy. Sterownik zajmuje się obsługiwaniem urządzeń, ale z dekodowaniem dźwięku nie ma nic wspólnego. Zresztą samo dekodowanie nie wpływa na jakość, gdyż wyniki zawsze i wszędzie będą identyczne, więc i jakość taka sama. Sterownik więc nie wpłynie na jakość dźwięku czy jego brzmienie. Wszystko, co marny sterownik może zrobić, to zakłócić pracę karty przykładowo i będziemy mieć jakieś przycięcia i trzaski. Nawiasem mówiąc przez kilkanaście lat przy komputerze i nie zliczę ilu już godzinach słuchania i oglądania nie miałem ani jednego przycięcia i nie zauważyłem żadnych zakłóceń.
3. System operacyjny z dźwiękiem nie ma zgoła nic wspólnego. W systemie jest uruchomione oprogramowanie odtwarzające dźwięk i jeśli już to jakiś Foobar mógłby mieć wpływ na brzmienie, ale i tak nie ma, bo dźwięk jest cyfrowy czyli zawsze taki sam, wszędzie i i każdego będzie identyczny. Owszem w systemie jest coś takiego jak regulacja głośności i wtedy, w pewnych okolicznościach może dojść do zmiany jakości. Ale tylko w XP bo redukuje długość słowa bitowego. W nowszych systemach które wydłużają długość słowa do 24 bitów to już nie ma miejsca.
1 Tak sytuacja mam miejsce tylko gdy wypuszczamy sygnał bit perfekt każda operacja zmiany głośności czy resampling skutkuje zmianami bardziej, mniej lub niesłyszalnymi ale zmianami.
2 To dowodzi tego że mało słyszałeś lub masz wyjątkowe szczęście obstawiam to pierwsze.
3 System programy odtwarzające mogą mieć bardo duży wpływ choćby dlatego że część z nich posiada wyrównywanie poziomu głośności, dodawanie niskopozimowego szumu, dsp itp. to wszystko wpływa na efekt końcowy.


Moim zdaniem są pewne granice i chociaż sam  nie przepadam za grupą ludzi która ślepo wierzy w zbawienny wpływ bezpiecznika to część spostrzeżeń bardziej otwartych na wiedzę audiofilów jest jak najbardziej pomocna.

Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: czeczen w 20 Czerwiec 2015, 10:12:27
Cytat: StaryM w 20 Czerwiec 2015, 09:11:56Medice cure te ipsum.
I to by było na tyle mojej aktywności w tym wątku.
Bardzo szkoda. Miałem bowiem nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto poszerzy moją wiedzę, a raczej zmniejszy rozmiar mojej niewiedzy ;) dotyczącej cyfrowego audio i dźwięku w komputerze...

Już się spodziewałem jakiegoś opracowania, co najmniej tak obszernego jak te moje, z jakimiś rysunkami gdzie schematycznie będzie pokazane co, jak i na jakim poziomie w komputerze się dzieje z dźwiękiem. A tu klops, a nawet kotlet (kto oglądał filmy z Panem Samochodzikiem i pamięta ten wie). Zamiast jakiegoś porządnego akademickiego wykładu ewentualnie nawet z przypisami do literatury lub linkami do stron internetowych mamy deklarację odcięcia się od tematu.

A szkoda! Spędziłem nad różnymi źródłami dość dużo czasu i wydaje mi się, że wiem co to jest cyfrowy dźwięk i mam porządne podstawy, że tak się wyrażę naukowe. Jednak uniwersytety nie te, autorzy nie tacy i wiedza nieodpowiednia i jestem w lesie! Zgroza.

Więc gdzie szukać?! Skoro MIT i inne są złe i wprowadzają człowieka w błąd, to gdzie szukać?

Jestem w desperacji. Pozostaje mi jeszcze wiara w to, że tabliczka mnożenia jest taka, jaką ją pamiętam ze szkoły. Ale jeśli ją audiofile wezmą na warsztat.....
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: zetempowiec w 20 Czerwiec 2015, 23:29:37
O, co się stało? Wyrzucono go? Szkoda, czeczen był kontrowersyjny, ale jego teksty zmuszały do myślenia.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 20 Czerwiec 2015, 23:32:23
Nikt nikogo nie wyrzucał, sam się usunął, powodów nie podał.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: WOY w 21 Czerwiec 2015, 00:29:08
Cytat: zetempowiec w 20 Czerwiec 2015, 23:29:37
O, co się stało? Wyrzucono go? Szkoda, czeczen był kontrowersyjny, ale jego teksty zmuszały do myślenia.
Te jego teksty zmuszały ale do śmiechu z politowaniem i głuchy był jak pień.
Tak bardzo pragnął rozruszać forum że plątały mu się nicki ;D
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: piramidon w 22 Czerwiec 2015, 23:08:24
Panowie! ---na temat!
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 22 Czerwiec 2015, 23:46:28
Tu już nie ma co więcej pisać. Musisz przeczytać argumenty i zdecydować, które cię przekonują.
Dodam tylko tytułem podsumowania kilka słów o przeznaczeniu komputera.
Jeśli komputer ma być dedykowany do audio, to na pewno Windows jest nadmiarowy. Wymaga myszy, klawiatury, ekranu, po za tym trzeba mu jeszcze dodać sterowniki pozwalające na obejście standardowego mixera. Kupujemy plecak, gdy potrzebujemy czegoś na podróż - fajnie, gdy ma przegródkę usztywniającą na laptopa, kilka przegródek dodatkowych, aby łatwiej było utrzymać porządek, wewnątrz dobrze zabezpieczoną i wodoodporną przegródkę na dokumenty i  rozmiary takie, abyśmy mogli go wziąć jako bagaż podręczny w Wizzair (lub innej taniej linii). Jednak gdy żona chce torebkę spacerową na lato, w której ma się zmieścić telefon i podręczna kosmetyczka i awaryjnie plastikowa siatka na zakupy, to nie kupimy jej plecaka, który też by spełnił podobne funkcje, ale byłby nadmiarowy właśnie. I nieestetyczny, nie pasowałby do letniej sukienki.
Komputer audio powinien być sterowany zdalnie, wygodnie przez tablet, smartfon, inny komputer lub za pomocą pilota. Jeśli będzie widoczny, lepiej by był estetyczny, a własny ekran moze mieć, jeśłi sprzęt audio jest w tym samym miejscu gdzie telewizor. Arkusz kalkulacyjny, edytor tekstu, program graficzny nie są częścią potrzebną w komputerze audio. Myszka i klawiatura też. Zatem dedykowany Linux byłby doskonały.Na pewno lepszy niż dowolny system uniwersalny (Windows, MacOSX, Linux).
Co do jakości dźwięku, na pewno łatwiej będzie uzyskać "koszerny" audiofilski dźwięk z dedykowanego Daphile, niż z innych systemów.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: piramidon w 23 Czerwiec 2015, 07:47:58
Jako założyciel tematu dziękuję wszystkim dyskutantom.
Myślę, że temat jest do zamknięcia.

Prawdopodobnie skończą się te dywagacje w moim przypadku zakupem odtwarzacza np Pioneer N50A(patrz opinie fachowców).
Z komputera(netbooka N 150) słucham muzyki po podłączeniu się kablem(bo w dedykowanym pomieszczeniu nie przeszkadza) do wzmacniacza za pośrednictwem asynchronicznego DAC-a, po zmianie dysku na SSD.

Według mnie specjalny OS dla specjalnego komputera to kolejne woodoo.
Jednakże  celowe w przypadku chęci zaoszczędzenia pieniędzy.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Lech36 w 23 Czerwiec 2015, 14:35:47
Cytat: WOY w 21 Czerwiec 2015, 00:29:08Te jego teksty zmuszały ale do śmiechu z politowaniem i głuchy był jak pień.
Jak czytam takie zdanie jak to wyżej to przestaje się dziwić Koledze 'czeczen' że się wycofał.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 15:08:19
Cytat: Lech36 w 23 Czerwiec 2015, 14:35:47Jak czytam takie zdanie jak to wyżej to przestaje się dziwić Koledze 'czeczen' że się wycofał.
Ja bardzo żałuje odejścia czeczena bo bardzo chciałbym się dowiedzieć co chciał osiągnąć gmerając w cudzych postach.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: piramidon w 23 Czerwiec 2015, 16:54:09
Kolego Przemekiv !
Czy zjadliwość ataku na kolegę z Forum - po jego odejściu -przekujesz na pracowitość przy redagowaniu równie wyczerpujących temat opracowań dla oświecenia innych z swoim zasobem wiedzy i doświadczenia?
Bo na razie nie uszanowałeś woli zamknięcia wątku przez jego gospodarza  i kontynuujesz wendettę - wypowiedziami nie na temat.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: Przemekiv w 23 Czerwiec 2015, 17:32:15
Cytat: piramidon w 23 Czerwiec 2015, 16:54:09Kolego Przemekiv !
Czy zjadliwość ataku na kolegę z Forum - po jego odejściu -przekujesz na pracowitość przy redagowaniu równie wyczerpujących temat opracowań dla oświecenia innych z swoim zasobem wiedzy i doświadczenia?
Bo na razie nie uszanowałeś woli zamknięcia wątku przez jego gospodarza  i kontynuujesz wendettę - wypowiedziami nie na temat.
Odpowiedziałem na post Lech36.  Wendety żadnej nie prowadzę z czeczenem dyskutowałem na temat systemu Windows i jego przydatności do audio ale gdy ww kolega edytował mój post szacunek do kolegi poszedł się j...ć.
Jeśli chodzi o pc audio moje doświadczenie jest powiedzmy dosyć długie sięgające jeszcze lat premiery sb live, windowsa też przerabiałem począwszy od 95 do 8.1 obecnie w (pc audio od windows xp). Wszelkie zabiegi by nadawał się do audio (sterowniki, omijanie mixera, itp.) skończyły się tym że obecnie używam Daphile i sobie chwalę przede wszystkim za łatwość uzyskania maximum jakie daję wykorzystanie komputera przeznaczonego do grania z plików.
To czym pisał ww w tym wątku to nic innego jak uparte bronienie jakiś teorii wymyślonych na poczekaniu byle można było rozkręcić tylko publikę. Podobną metoda stosował na AS z tą różnicą że więcej osób wciągną w swoją zabawę.

Ps.
Jeśli moje postrzeganie kolegi Czeczena jest niezgodnie z linią partii to proszę o sygnał i wypisuję się z tego szacownego grona.
Tytuł: Odp: Czy niezbędny jest kompletny,specjalny system operacyjny do słuchania audio z PC
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 23 Czerwiec 2015, 17:33:36
Wydaje mi się, że zgodnie z sugestią inicjatora wątku faktycznie trzeba zamknąć ten wątek, bo wszystko zostało powiedziane w temacie.
Cytat: piramidon w 23 Czerwiec 2015, 07:47:58Jako założyciel tematu dziękuję wszystkim dyskutantom.
Myślę, że temat jest do zamknięcia.
Co niniejszym czynię.