Wczoraj dotarł do mnie zakupiony na Allegro projektor.
Mam nadzieję, że w weekend uda mi się go zamontować wraz z ekranem.
Wczoraj robiłem szybką próbę na ścianie, efekt bardzo zadowalający.
Plusem jest, że moja piwniczka nie posiada okien i nie wymaga dodatkowego zaciemniania.
Jak wszystko uruchomię to postaram się pokazać to na fotkach.

Ruszyło kino.
80 cali robi niezłe wrażenie.
Dźwięk stereo w zupełności wystarcza.

No gratuluję. :)
A man can never have enough turntables.

#83 22 Grudzień 2014, 16:05:10 Ostatnia edycja: 22 Grudzień 2014, 16:14:36 by malikali
Cytat: MWisniewski w 22 Grudzień 2014, 11:41:09
Ruszyło kino.
80 cali robi niezłe wrażenie.
Dźwięk stereo w zupełności wystarcza.
Uważam, że znacznie lepsze realizacje to te wielokanałowe, jeśli chodzi o kino ;) Wato przynajmniej rozbudować o kolumny tylne  ;)

Miałem wielokanałowe kino. Filmów amerykańskich z gatunku "zabili go i uciekł" nie oglądam prawie wcale. Większość filmów ma dwukanałowy dźwięk bardzo rzadko wzbogacany o jakieś dodatkowe efekty. W związku z tym ja sam nie odczuwam potrzeby kina wielokanałowego, używam stereo i mi osobiście też wystarcza. :)
Oczywiście jakiś 2012, Avatar itp może zawierać więcej efektów, ale to nie moje bajki. ;)
A man can never have enough turntables.

Miałem już system 5.1 oparty na arcamie, rotelu i heco.
W tym przypadku kino to tylko dodatek do priorytetu jakim jest stereo.
Cały projekt pomieszczenia od początku nastawiony był na stereo.
Poza tym przy tej wielkości pomieszczenia ustawienie i skalibrowanie zestawu wielokanałowego byłoby nielada problemem.
Projektor jest w tym przypadku ukłonem w kierunku rodziny a głównie dzieci.

80 cali -w porównaniu do TV 60-65 cali nie robi wrażenia absolutnie-przy projekcji.
Armanig-kolega z innego forum ma 80 cali tv-i szału nie .

Cytat: gracjan w 23 Grudzień 2014, 23:07:26
80 cali -w porównaniu do TV 60-65 cali nie robi wrażenia absolutnie-przy projekcji.
Armanig-kolega z innego forum ma 80 cali tv-i szału nie  ma.Malutko zapodałeś na tę piwnicę.Takie 120 cala to by było łoł

No ,to by było na tyle...:) 80 cala

Nie wiem, czy należy się tak ekscytować calami. Moje standardowe sześć cali zwykle powodowało całkiem przyjemne wrażenia u pań. ;)
A bardziej serio to:
1. Która telewizja nadaje 4K w proporcjach 21:9?
2. Która telewizja w ogóle nadaje 4K?
3. Czy w ogóle zdajecie sobie sprawę jak wygląda telewizyjne nadawanie full HD?
4. Żaden telewizor nie zastąpi kina, choćby dlatego, że zawsze w przerwie na reklamę można sobie podeżreć ciasta, zrobić herbatę lub iść do kibelka. To specjalna atmosfera, konieczność włożenia butów, wyjścia z domu jest ważnym elementem seansu kinowego. I brak możliwości rewind i forward, a więc konieczność wysilenia uwagi.
5. Ekran 80 cali oglądany z 2 metrów jest zupełnie innym ekranem niż 80 cali oglądany z odległości sześciu metrów.

A teraz miłych Winter Holidays i składam wam Season Greetings przed dużymi calami. A liczy się nie długość, lecz obwód. ;)
A man can never have enough turntables.