3-drożna kolumna podłogowa z podwójnym bass-reflexem.
Pasmo przenoszenia:19-52000 Hz
Częstotliwości zwrotnicy: 230Hz, 2800Hz
Zalecane wyjście wzmacniacza: 30 - 450 watów
Parametry podstawowe:
Moc ciągła 280W
Moc szczytowa 450W
Skuteczność 93dB
Impedancja 4-8 Ohm
Parametry głośników:
niskotonowy 2x 200 mm
średniotonowy 1x 170 mm
wysokotonowy 1x 1.2 "Dome-tweeter
Konstrukcja:
Wysokość 1272 mm
Szerokość 374 mm
Głębokość 440 mm
Waga 38.4 kg
Są ogromne, ciężkie i wykonane z niebywałą precyzją. Producent sprzedaje je w parach choć w oddzielnych pudłach. A pudła są takich gabarytów że aby je zabrać potrzebny jest transport busem.
Na wyposażeniu mamy wybór postawienia ich na stalowych kolcach lub na podgumowanych nóżkach.
Elegancko też prezentuje się maskownica frontu przyczepiana magnetycznie.
Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość podłączenia ich ze wzmacniaczem ale jeszcze tego nie sprawdzałem.
Wyglądają imponująco. A jak oceniasz dźwięk?
Ponieważ przez ostatnie dziesięć lat eksploatowałem JBL XTi 100, porównam HECO właśnie do nich.
Jako usprawiedliwienie zakupu dodam że pojęcia nie mam co mi odbiło z tymi HECO, bo JBL w zupełności zaspakajały mój apetyt na postrzeganie dźwięku.
Dopadł mnie syndrom pościgu za króliczkiem ??? Przecież zawsze uważałem to za chory stan umysłu.
A jednak.
Zacznę tak.
Mój NAD pozwala podpiąć dwa komplety kolumn, no więc czas zacząć igrzyska.
Pierwsze wrażenie to spektakularna przestrzeń, taka jak często występuje przy odsłuchu monitorów.
Przełączam na JBL i kurna dupa, wąsko, dźwięk trzyma się głośników, co nie znaczy że JBL są słabe. Dawały radę i na płytach Watersa i Vollenweidera a tu taki zonk :o
Bas w JBL podbity na średnicy i to mocno słychać w porównaniu z HECO, JBL gra misiowato, cieplej, ale HECO ma pełne spektrum majestatu tego zakresu i nim nie szafuje. Spokojnie podaje zawartość płyty. Na zasadzie, jest to masz i słuchaj. Gdzie JBL koloryzuje na swoje potrzeby i dodaje swojej fantazji, co jest dość przyjemne :)
Natomiast HECO potrafi w tych samych miejscach zamruczeć że.... :D
Gdzie leży więc różnica ?
Myślę że w głośniku średniotonowym i wysokotonowym.
Nie na darmo między tymi konstrukcjami występuje przepaść cenowa.
JBL kosztowały swego czasu ok. 4 600 pln. a HECO sprzedawano w okolicach 15 000 pln.
Poza tym dzieli te konstrukcje ponad 10 lat.
Króliczek złapany, teraz czas poprawić mu norkę...
Nieee, norka dopieszczona do granic absurdu.
Wygląda to mniej więcej tak.
29 m kwadratowych z wysokością 3.75 m na całej powierzchni wykładzina dywanowa z grubą warstwą filcu. Pod sufitem secesyjna sztukateria a na ścianach obrazy, obrazki, książki i kaflowy wielki piec. Tapicerowane meble i cudownie wolna przestrzeń między słuchaczem a ołtarzem melomana.
Urabianie małżonki trwało lata. Opłacało się, bardzo się opłacało 8)
Wrażeń dźwiękowych ciąg dalszy.
Niebywałe jak te głośniki radzą sobie z przestrzenią. Nie umiem tego fachowo nazwać ale odnoszę wrażenie jakby cała ściana była wypełniona głośniczkami a każdy podawał inny szczegół. Przestrzeń żyje dźwiękiem. Słychać tuż przy podłodze, pod sufitem, dźwięki pojawiają się i blisko i daleko, pięknie wybrzmiewają. Odnoszę wrażenie że muzyka sączy się z bocznych ścian. No po prostu bajka. W życiu nie słyszałem lepszych głośników. Te kloce znikają, ich w pokoju po prostu nie ma. Dopiero otwierając oczy widzę że jednak stoją :)
Nasycenie muzyką z płyty Vollenweidera "Caverna Magica" przyprawia o zawrót głowy.
Fakt że Caverna jest nagrana bardzo efekciarsko ale nawet moje monitory B&W które kiedyś miałem nie dysponowały taką przestrzenią.
Dynamika z nich jest tak potężna że aż dziwne że podczas bardzo głośnego słuchania HECO nie gubi szczegółów !
One jednak potrzebują mnóstwa miejsca. Obawiam się że nawet moja norka jest ździebko przymała.
Chciałbym posłuchać ich kiedyś w takim 40 metrowym salonie. To dopiero było by coś.
Ja mam salon 44 M2 i chętnie bym takie przygarnął. ;)
Jednak kanapa stoi u mnie w połowie długości pokoju. To nie za blisko dla nich?
Cytat: WOY w 21 Czerwiec 2021, 20:31:07Niebywałe jak te głośniki radzą sobie z przestrzenią.
To jest bardzo dobra cecha. Jeśli np. słuchasz wielkiej orkiestry symfonicznej i masz wrażenie, że siedzący na skrajach sceny muzycy krają już gdzieś daleko, gdzie właściwie to już jest przecież mieszkanie sąsiadów, to jest właśnie to.
Oczywiście takie kolumny, wstawione do jakiejś małej klitki z betonu 3x3, będą się dusić. Ale spokojnie można je stosować w średniej wielkości pokoju powyżej 20 m2.
Cytat: porlick w 21 Czerwiec 2021, 21:17:26
Ja mam salon 44 M2 i chętnie bym takie przygarnął. ;)
Jednak kanapa stoi u mnie w połowie długości pokoju. To nie za blisko dla nich?
Nie sądzę żeby to miało jakieś znaczenie. Liczy się przestrzeń podarowana tym kolumnom. One muszą stać oddalone od ścian bocznych i ściany za nimi. To się liczy jako priorytet w ustawianiu.
Spróbuj ich posłuchać a zabierzesz je z pewnością do domu :)
Cytat: StaryM w 22 Czerwiec 2021, 10:20:42
Ale spokojnie można je stosować w średniej wielkości pokoju powyżej 20 m2.
Myślę że dobrze powyżej 20 m2. U mnie jest 29m2 i czuję że gdyby było więcej było by jaszcze przestrzenniej i bez ograniczeń dla tej konstrukcji HECO.
Cytat: WOY w 22 Czerwiec 2021, 15:36:44Spróbuj ich posłuchać a zabierzesz je z pewnością do domu
Chciałbym, ale mam dzieci na dorobku i wypada trochę ułatwić im start, stąd nie mogę narzekać na nadmiar funduszy... :(
Minęło trochę czasu i podzielę się z wami opinią, jaką sobie wyrobiłem o HECO.
Otóż to nie jest taka sobie zwykła kolumna. Niezmiernie rzadko bywa aby głośniki o pojemności ponad 100 l. potrafiły podczas grania "zniknąć" z pokoju. Taka zaleta przypisywana jest zwykle dość drogim podstawkowym monitorom.
A tu proszę jaka miła niespodzianka.
Wielki kloc o wysokości metr trzydzieści, zapuszczasz na nim np. Pink Floyd i dźwięki pojawiają się zewsząd, scena jaką tworzą jest ogromna. Ilość szczegółów jakie podają i ich jakość jest fantastyczna. Dosłownie zero ostrości przekazu na jakimkolwiek materiale muzycznym.
A bas. Bas nigdy nie wymyka się kontroli. Nawet na tych słabo zrealizowanych płytach.
Jest zawsze precyzyjnie i tu gdzie trzeba potrafią zdrowo przyłomotać.
HECO w swoich materiałach na ich temat podaje że to zasługa wielu lat badań nad głośnikami średnio i wysoko tonowymi. I ja w to wierzę.
Bo eksploatując wcześniej JBL, uważam że tam głośnik średnio tonowy jest beznadziejny.
Co do repertuaru jaki im najbardziej odpowiada to w zasadzie jest go brak. Ale najbardziej spektakularne są w rocku progresywnym, muzyce elektronicznej i poważnej.
Oczywiście gatunki Death, Metalcore, Stoner Rock i temu podobne są odtwarzane wyśmienicie jest w nich moc, moc że hej.
No to złapałeś "kolumnowego króliczka" ;)
Wiesz StaryM, można w zasadzie tak powiedzieć. Jak na razie jestem w domu dźwiękowo spełniony. Nic tylko słuchać i słuchać :)
Dzisiaj przepiąłem zworki z +2 dB na Linear.
Pierwsze co rzuca się momentalnie w uszy to to, że słucham zupełnie innego dźwięku, zupełnie innej kolumny.
Ciekawe co będzie dalej po zmianach repertuaru :)
Zadziwiająca sprawa z tymi kolumnami :)
Po przełączeniu zworek na Linear, pojawiła się taka ilość basu że ho ho. Dotychczas z tych 20 cm. głośników można go było usłyszeć przy dość głośnym graniu. A teraz jest go tyle że pojawia się w miejscach gdzie było go zwyczajnie za mało :)
Dźwięk jest bardzo dociążony wszechobecnym basem. Strojenie Heco pomiędzy +2 i Linear jest tak różne, jak byśmy słuchali dwóch zupełnie różnych zestawów.
W skrócie ujmę to tak.
+2 Linear
- spektakularna przestrzeń - dobrze zaznaczona przestrzeń
- piękne damskie wokale - mocno dociążony męski wokal
- dominujący, czyściutki zakres spektakularny growl :)
średnich tonów - średnie tony mocno wycofane
- pomrukujący nisko schodzący bas - wszechobecny
nigdy nie wymykający się kontroli dominujący bas
czasem wymykający
się kontroli
Cytat: WOY w 04 Listopad 2021, 16:00:03Strojenie Heco pomiędzy +2 i Linear jest tak różne, jak byśmy słuchali dwóch zupełnie różnych zestawów.
Z tego wynika, że zastosowali bardzo skuteczną zwrotnicę, która jest w stanie pokazać różne sposoby prezentacji nagrań. Tylko pogratulować. :)
Wczoraj powróciłem do ustawienia zworek na +2. Szkoda tracić tak piękną przestrzeń i głębię na korzyść potężnego i wszechobecnego basu.
Pierwotnie zamysł był taki że jak sprawdzi się HECO to JBL idzie na sprzedaż. Jednak po przemyśleniach zostają jedne i drugie. JBL będą grały muzykę z gatunku death metal, thrash a HECO rock, progresję i elektronikę.
Jedyną wadą takiego rozwiązania jest wygląd. Cztery wielkie kloce ograniczające dostęp do płyt i okna :(
Widok wysoce beznadziejny.
Cytat: WOY w 19 Grudzień 2021, 20:58:55Widok wysoce beznadziejny.
A co na to reszta lokatorów? ;)
Dobre pytanie :D :D
Mina małżonki jak jej oznajmiłem że pozostaną w salonie chyba obydwie pary, była boleśnie niepowtarzalna.
I ją doskonale rozumiem. Ale co mam robić, biegać i przeinstalowywać te cholerne zworki ?
Zresztą zrobię w wolnej chwili fotkę i sam ocenisz ten dramat ::)
Kończąc ten temat cóż jeszcze można dodać. JBL XTi 100 jest taki ordynarnie rockowy (oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu). Taka nieokiełznana rockowa impreza.
Natomiast HECO Celan Revolution 9 to kolumna o dwóch twarzach. Pięknej i swobodnej trójwymiarowej przestrzeni i rockowej żywiołowości podobnej do JBL.
A tak wygląda przekleństwo mojego kompromisu:
No dobrobyt cię przytłacza. ;)
Nie dziwię się, bo mi też trudno się pozbyć nieraz różnych rzeczy, a z zestawami głośnikowymi jest najgorzej. Na szczęście moje nie są aż takie duże. :D
Zdecydowanie są to kolumny w których trzeba obowiązkowo zastosować bi-wiring.
Przy tym rozwiązaniu uzyskałem polepszenie dźwięku w każdym jego aspekcie. Poczynając od basu który stał się bardziej utwardzony, szybszy i o wiele bardziej zróżnicowany. Po dźwięczniejszą górę pasma która niesie ze sobą duże ilości stereofonicznej dobroci.
Ogólnie jest bardziej muzykalnie że to tak określę, doszło więcej wybrzmień instrumentów, jaszcze więcej przestrzeni wypełnionej dźwiękiem.
DSC_0001.jpg