Mobley odsłuchiwany w czasie pracy woła o siestę do nieba ;)

Freddie, to byl gosc.

A u mnie w tle Madlib, co ciekawe wydane w Blue Note :).




#63 17 Maj 2014, 11:52:53 Ostatnia edycja: 17 Maj 2014, 11:54:32 by SzuB
Tak mi się dziś przypomniał "Pociąg"... I ten wspaniały motyw:


A tu inny klimat... Poeta saksofonu:

Tak sobie slucham...Szkoda, ze nigdy nie widzialem Cheta na zywo...


Bo Bill Evans wielki byl i tyle...Tu Chet wspolnie z Billem.


Pieknosci...


Tez pieknie. Mam w dwoch wersjach. Mono i stereo. oczywiscie lp -)


Cos mnie w takich klimatach dzis trzyma...Starosc..?  :-\


Chyba na dobranoc...