Zapytano o to kiedyś filharmoników wiedeńskich.
Odpowiedzieli szczerze: "Nie. Przecież jesteśmy zawodowcami, nuty nie stanowią dla nas problemu, ... no i gramy przecież na okrągło ciągle to samo." :)
A taka sobie Orpheus Chamber Orchestra (uznawana za jedną z najlepszych orkiestr na ąwiecie, wprawiająca w zachwyt wytrawnych melomanów) gra już blisko 40 lat. Bez dyrygenta. W dodatku nie stanowią wcale odosobnionego przypadku.
Pomysł, by muzycy grali bez dyrygenta ma już ponad sto lat. W tym zamyśle chodzi o to, by w interpetowaniu danego utworu zwiększyła się rola samych muzyków. Obecnie, obok samego twórcy dzieła (często już nieżyjącego), to właśnie dyrygent narzuca konkretny charakter wykonania utworu. Nic nie stoi na przeszkodzie aby to indywidualny potencjał każdego członka zespołu, jego osobiste zaangażowanie - został odzwierciedlony w finalnym brzmieniu.
The Crew - orkiestra smyczkowa, składająca się z kilkunastu młodych, polskich muzyków – studentów oraz absolwentów Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Zespół pracuje bez dyrygenta i mówi się o nich, że w tej "kategorii" są numerem jeden...
Królewska Orkiestra Salonowa. Brzmi świetnie :)
Ale... To naprawdę brzmi świetnie:
Mozart zawsze wybrzmi świetnie, ale zespół naprawdę dobrze sobie radzi:
Powstali w 2001 roku na Wschodnim Wybrzeżu.
ECCO. East Coast Chamber Orchestra.
W młodym ciele młody duch...
Advent Chamber Orchestra. Także młodzi. Bo z 2003. Założyli go Roxana Pavel i Elias Goldstein, którzy wcześniej grali w różnych zespołach kameralnych. Swój pierwszy samodzielny koncert zespół ten zagrał dwa lata później. Od tej pory robią to stale...
A Far Cry. Pochodzą z Bostonu. Założona w 2007 roku składa się z 18 muzyków. Szybko dali się poznać w Ameryce a po tournee w 2012 także i w Europie. Szybko takze zdobyli uznanie melomanów i są już w posiadaniu aż 7 albumów a w 2015 byli nawet nominowani do nagrody Grammy dla najlepszego zespołu kameralnego...
Spira Mirabilis.
Europejczycy. Swój zespół założyli w 2007 w mieście Formigine we Włoszech. To prawdziwa orkiestra. Jej skład stanowią 42 osoby z różnych krajów. Wykonują "po swojemu" największe dzieła najwybitniejszych kompozytorów. By lepiej oddać ducha czasów w miarę możliwości wykorzystują instrumenty z epoki.