A ja sobie zrobiłem return to the past w innym klimacie - The  Best of The Doors (2CD).
A man can never have enough turntables.

Zapomniany, lubiany przeze mnie zespół powermetalowy



A ja słucham mojej wygranej w naszym fotokonkursie. I choć to nie moje klimaty to bardzo przyjemnie wpada w ucho. Samo wydanie również bardzo ciekawe.
Ostatnio wogóle zacząłem otwierać się na "niemoje klimaty".

Cieszę się i zapraszam do następnej edycji konkursu. :)
Te dziewczyny robią fajna muzykę, każda płyta jest nieco inna.
Ja dziś robię return to past i to całkowicie nieaudiofilski, właśnie leci Suzie Quatro. :D
A man can never have enough turntables.

The Allman Brothers Band "Gold"



Nie ukrywam że to jedna z relikwii mojego zbioru :D

Ja dziś spędziłem sporo czasu w drodze...
W samochodzie słuchałem tego:

Polecam. Energetyczne, ale spokojne, nie budzi agresji i nie skłania do wciskania pedału gazu coraz to mocniej.
A man can never have enough turntables.

Ja to chyba bym usnął przy tym :) Ale jak już jesteśmy przy tego typu muzyce...