13 Maj 2014, 14:27:44 Ostatnia edycja: 13 Maj 2014, 14:30:13 by frywolny trucht
Najtańsza wkładka popularnej serii 2M
Obecnie jest to koszt ok. 400zł. Dwa lata temu kupowałem za 300 zł, a z pół roku wcześniej były za 250zł
Szaleństwo cenowe trwa w najlepsze.
Igła kosztuje niemal tyle co wkładka. Sorry!Takie mamy czasy.
Przy wymianie igły warto pomyśleć, czy nie wziąć igły od Blue ze szlifem nude eliptical.
Nowa wkładka Blue to koszt ponad 700zł, a igłę na Ebay można obecnie trafić za ok. 580zł




Jest jeszcze droższa wersja "na gotowo":



Dane techniczne:

Output voltage at 1000 Hz, 5cm/sec.   5,5 mV
Channel balance at 1 kHz    1,5 dB
Channel separation at 1 kHz   22 dB
Channel separation at 15 kHz   15 dB
Frequency range at - 3dB   20-22.000 Hz
Frequency response   20-20.000 Hz + 3 / - 1 dB
Tracking ability at 315Hz at recommended tracking force   70 ?m
Compliance, dynamic, lateral   20 ?m/mN
Stylus type   Elliptical
Stylus tip radius   r/R 8/18 ?m
Tracking force range   1,6-2,0g (16-20 mN)
Tracking force, recommended   1,8 g (18 mN)
Tracking angle   20°
Internal impedance, DC resistance   1,3 kOhm
Internal inductance   700 mH
Recommended load resistance   47 kOhm
Recommended load capacitance   150-300 pF
Cartridge colour, body/stylus   Black/Red
Cartridge weight   7,2 g

Moja przygoda z tą wkładką trwała ok. 1,5 roku intensywnego grania.
Jej charakter ogólny określiłbym tak: Fenomenalna barwa przekładająca się na przyjemność dłuuuuugiego słuchania, duża przestrzeń ( rzuca się po przesiadce z odtwarzacza CD klasy średnio budżetowej- ok. 3-4 tys), ale też małe zaprzątanie sobie głowy detalem, smaczkami. Trzeba mieć świadomość, że sporo rzeczy  ze spektaklu muzycznego jest ukryta przed nami.
Bardzo ja lubiłem ponieważ nie należę do zwolenników analizy.

Z uwag eksploatacyjnych:
- po zdjęciu osłonki igły zapomnieć o osłonce. Rzucić gdzieś w kąt i zapomnieć. Odnotowano parę przypadków uszkodzenia igły podczas szarpania się z osłonką,
- nie stosować maksymalnego nacisku 2g ponieważ wkładka lubi się zapaść. Niby nic wielkiego muzycznie się nie dzieje, ale na bardziej krzywych płytach wkładka potrafi przytrzeć brzuszkiem płytę. Z mojego doświadczenia 1,7g jest jak znalazł.

Bardzo fajna wkładka, zanabyłem ją w cenie 260 zł kiedyś :) Warta tych pieniędzy a czy obecnych? Chyba też, nie ma wyjścia, równolegle wszyscy producenci podnieśli ceny wkładek. Potwierdzam, że jest przyjemność ze słuchania. U mnie została zastąpiona Nagaoką Jt 5555, która ma większy wgląd w nagranie i jest również bardzo muzykalna.
2M red wisi do dziś na drapaku syna i dzielnie się sprawuje. Bardzo dobra wkładka na początek zabawy, nie tworzy poczucia niedosytu zbyt szybko, nie nudzi się. Można ją spokojnie polecić.

No właśnie, szaleństwo trwa, więc płacenie 800 zł za 2m blue ze szlifem eliptycznym to po prostu błędna decyzja. Niestety, zapanowała moda na winyl i nie ważne jakie ceny narzucą producenci - ludzie i tak kupują. Denon 103 parę lat temu kosztował 400zł, teraz nawet 1200zł. Na obniżkę cen można będzie liczyć dopiero jak powstanie jakaś nowa, konkurencyjna firma.

Za 1000zł cały czas dostępny jest ortofon 540 ze szlifem nude fitz gyger. Inna klasa odtwarzania, charakter podobny do nowych ortofonów. Tylko trzeba mieć pre z regulacjami, bo 5xx nie pasuje tak bardzo pod 47kOhm jak seria 2m. No i ma niższy poziom wyjściowy.

2m to świetna seria, ale za taką cenę to ja podziękuje. Wolę poszukać starych wkładek NOS.


Nie wiem dlaczego, ale mnie ta wkladka (2M Red) nigdy nie podeszla...Kupilem z ciekawosci i dosc szybko sprzedalem...Wole ortofony VMS 20 badz 30.

Cytat: wojtek41 w 13 Maj 2014, 15:05:57
Nie wiem dlaczego, ale mnie ta wkladka (2M Red) nigdy nie podeszla...Kupilem z ciekawosci i dosc szybko sprzedalem...Wole ortofony VMS 20 badz 30.

No,  VMS'y sa fajne. mam 10 i 20 . Niestety 30 nie słyszałem w akcji. 10 jest najbardziej "ostra" w mojej opini , a 20 najbardziej neutralna. O 30 słyszałem , że jest " najspokojniejsza" z tych trzech.

robiz

Zamontowałem 2M Red.
Od czego by tu zacząć. Łatwy montaż(śrubki na imbus w zestawie) płaska przednia ścianka co ułatwia ustawianie. Mała tolerancja nacisku(może być kłopot jak siądzie zawieszenie)
Dźwięk - to co pierwsze wpada w uszy to jej muzykalność, jest taka spokojna, wyważona dźwiękowo. Bardzo dobra stereofonia. Bas sobie ładnie mruczy ale bez szaleństwa. Środek pasma to dla mnie jej atut, taki ładnie muzykalny, ciepły.
Góra jest stonowana, spokojna bez dokuczliwej szorstkości.
To pierwsze wrażenia z wbudowanym preampem.
Czekam na zewnętrzny przedwzmacniacz i może wtedy coś się zmieni :)

Podoba mi się co raz bardziej.
To zaledwie kilka godzin, a już wyraźnie słyszę różnicę między wkładkami które miałem.
Ortofon OM 5 - był trochę taki zachowawczy, jednostajny, wszystkiego było mało.
Shure Whitelabel - ładnie podawał rytm, był nawet ładnie muzykalny ale góra pozostawiała niedosyt.
Ortofon Arkiv - strasznie bałaganił, zero muzykalności a końcówki płyt grał szorstko.
2M Red - jest niesłychanie muzykalny, bas potrafi nawet dość nisko zejść i ten piękny środek(gitary, wokale, ciepełko Hammonda).
Świetna wkładka, nic nie brumi, końcówki płyt bez cienia szorstkości(nawet te stare).
Widać dobrze ją ustawiłem :)


Po 20 miesiącach użytkowania tej wkładki trudno jej wystawić złą opinię. Jest to optymalne rozwiązanie dla początkujących i nie tylko. Gra ciepłym dobrze zbalansowanym dźwiękiem z ładnie prezentującą się stereofonią.
Jej szlif (eliptyczny) pozwala na ok. 500 godz. poprawnej pracy.

Warto dodać, że Ortofon sugeruje nawet dokonywać upgrade wkładek przez wymianę igieł. Zarówno w serii OM jak i późniejszej 2M.
A man can never have enough turntables.