Bardzo... ufologiczny.
Ale facet usiadł w złym miejscu. Widać nie adresowane dla audio/melo :)

Cytat: Darion w 12 Luty 2018, 20:50:45Ale facet usiadł w złym miejscu.
Typowa reklama. Nikt w rzeczywistości tak by nie słuchał. Niedawno widziałem reklamę świetnych mebli dla potrzeb reklamy tak ustawionych, ze w pokoju nie było żadnego miejsca, z ktorego dałoby się oglądać telewizję.
Ale gramofon jest odlotowy w dosłownym tego słowa znaczeniu, choć wcale nie jestem pewien dobrej jakości dźwięku.
A man can never have enough turntables.

#72 13 Luty 2018, 08:05:05 Ostatnia edycja: 13 Luty 2018, 08:09:40 by porlick
Cytat: StaryM w 12 Luty 2018, 21:48:26Ale gramofon jest odlotowy w dosłownym tego słowa znaczeniu, choć wcale nie jestem pewien dobrej jakości dźwięku.

Zapewne masz na myśli wpływ pola magnetycznego zawieszenia i napędu talerza na cewki wkładki?
Też mam takie wątpliwości, ale tu design jest ponad wszystko. Z drugiej strony- jakby udało się skutecznie zaekranować te pola, byłoby to idealne rozwiązanie pod względem wibracji. Samo zastąpienie łożyska oporowego trzpienia talerza układem odpychających się magnesów widziałem już dawno, jednak wtedy oś pionowa była materialna- tu nawet z niej zrezygnowano.

Takie "starocie" maja swój klimat :D

I to jest prawdziwy odlot, gramofon na ogień, tak tak to nie żart :D



Nie znam się, to się wypowiem.

Fajne drapaki:d Panowie gdzie wyszukujecie takie cacka?
[url=http://mojakosmetyczka.pl/pl/show/najskuteczniejsze-sposoby-na-cellulit]Idealny krem na cellulit istnieje [/url]. Co powinien zawierać? Sprawdź!

W internetach rzecz jasna ;)
A man can never have enough turntables.

Tak się zastanawiam, czy nazywanie tych szlachetnych i pełnych magii urządzeń drapakami - zwłaszcza przez samych miłośników - nie jest dla nich aby uwłaczające. Hmm...
Wszak drapak to jest to:

Taka nonszalancja jest dzisiaj modna :(

#79 12 Czerwiec 2018, 23:00:56 Ostatnia edycja: 12 Czerwiec 2018, 23:02:33 by porlick
Niedawno to JA miałem mały odlot i kupiłem kolejny gramofon, kolejnego Duala, ale tym razem już całkiem odlotowego. Najciekawsze jest to, że bez obudowy, gdyż to model, który był wbudowany do wysokiego modelu "radioli" Grundiga: napęd bezpośredni, automat z rozpoczęciem i zakończeniem odtwarzania bez dotykania ramienia- samo ustawia się na początku płyty i powraca. Wkładka oczywiście już moja, współczesna- AT95E, a jakże :-), w zapasie jest Ortofon OMB10. Tylko podłączyć pod transformator 12-13,5V i gra. Na razie go wyregulowałem, wykonałem płytę bazową z gniazdami amortyzatorów i śrub blokujących w transporcie, oraz sprawdziłem działanie- jest super. Pokrywa z zawiasami już też przygotowana, więc przede mną najtrudniejsze- wykonanie na tyle estetycznej obudowy, by bez wstydu można było postawić go w salonie. Po wykonaniu na pewno się pochwalę :-)