Nieco przypadkiem, bo w wyniku swego rodzaju transakcji wiązanej, wszedłem w posiadanie ciekawej wkładki. Jest to znana kiedyś wkładka z logo firmy Technics, która dziś osiąga dość wysokie ceny na rynku wtórnym. Z moich poszukiwań wynika, że prócz Technicsa czasem pojawiało się na czole wkładki logo National Panasonic. Dane techniczne wkładki są dość ciekawe, a jak się przekonałem po zakupieniu eliptycznej igły, brzmienie jest świetne.
Najciekawsze jest to, że zalecany nacisk igły to zaledwie 1.25g. I to się sprawdza.
Specyfikacja
Producent: MATSUSHITA ELECTRIC, Japan
Typ wkładki: MM
Szlif igły: 0.5 x 1.8 μ lub 0.2 x 0.7mil, eliptyczny
Cantilever: zwężajacy się, aluminiowy
Napięcie wyjściowe: 3.2mV
Zakres częstotliwości: 20 Hz to 25 kHz (według innych danych do 40kHz)
Impedancja: 47 do 100 kOhm, 200 pF
Separacja kanałów przy 1 kHz: 25 dB
Siła nacisku: 1.25g
Podatność: 12x10-6cm/Dyne
Waga: 5,6/5,9 g (w zależności od igły)

Na pierwszym zdjęciu omawiana wkładka, drugie znalazłem w sieci - wkładka z logo Technics. Wkładkę zamierzałem wykorzystać w drugim gramofonie, który mam obecnie (polski GS-434). Jednak ta wkładka wymaga dobrego ramienia i precyzyjnego prowadzenia. Zatem doskonale się sprawuje z moim ramieniem UA-5045 w gramofonie JVC, ale w peerelowskim Bernardzie już nie. Choć nie jest tak precyzyjna i rozdzielcza jak moja AT-F2 i ma odrobinę mniej najwyższych dźwięków, to jest bardzo spójna i lekkie wyeksponowanie wyższej części średniego pasma nie przeszkadza. Nie brakuje basu. Jedną z płyt, jaką odsłuchałem był rzecz jasna najbardziej audiofilski współczesny album "Infinite" Deep Purple i kopnięcie jest ;)
Aby przekonać się o uniwersalności wkładki przesłuchałem jeszcze "Cztery pory roku" Vivaldiego, Adele "25" i mój ulubiony album Travelling Wilburys.
A man can never have enough turntables.