Cytat: frost1971 w 04 Wrzesień 2014, 17:04:36Marki typu Denon,Pionier które pojawiły się z bardziej "nowatorskimi" rozwiązaniami po trochu przyczyniły się do tego że Technics zaczął znikać z półek.
Trzeba by jeszcze podać jakieś przykłady tych nowatorskich w stosunku do Technics-a rozwiązań na poszczególnych poziomach klasowych. Najprawdopodobniej porównując technikę zastosowaną tam nie odkryjemy jakichś rewelacji. Po prostu Technics miał gorszy dział marketingu albo doszedł do wniosku, że tą gałąź produkcji i tak powoli przejmą małe firmy bo w późniejszych etapach rozwoju rynku audio stało się to już możliwe. Poza tym klienci bardziej szanowali produkcję nisko seryjną bo dawała większe poczucie wyjątkowości, mimo że w środku były te same lub podobne rozwiązania.

Łezka w oku się kręci.
Ale najciekawsze jest to, że nikt z szanownych rozmówców nie deprecjonuje Technicsa jak bywa to gdzie indziej.
Taka zgodność na naszym forum godna jest podziwu  ;D

#12 04 Wrzesień 2014, 17:52:54 Ostatnia edycja: 04 Wrzesień 2014, 17:55:31 by Lech36
Bo Technics-ie tyko nazwa nie była trendy. W środku rozwiązania na podobnym do konkurencji poziomie technicznym. Tam na prawdę nie siedzieli dyletanci do projektowania. Dodam jeszcze że ja nigdy sprzętu z tej firmy nie miałem, ale dużo o niej wiem.

Ja miałem kupić magnetofon Technicsa, zbierałem kasę, ale jakiś sk... mi ją zaj... :( I to ktoś ze znajomych w akademiku... :( I to na samym finiszu... Boli do dzisiaj :P

W latach 80-90 Technics praktycznie wyznaczał trendy dizajnerskie. To były czasy...łezka się kręci ;)

Dodam jeszcze do moich powyższych wypowiedzi, że mali producenci uciekają się do do reklamy mocno wykorzystującej elementy audio voodoo a takim poważnym dużym producentom przychodzi to z trudem, bo to jest działanie na granicy uczciwości lub nawet często tę granicę przekraczające a to nie przystoi poważnej firmie, w której zagadnieniami projektowymi zajmują się wykształceni inżynierowie. Voodoo potrzebuje pewnej specyficznej grupy konsumenckiej, która nie kieruje się zasadami techniki i logiki.

Kiedyś droższe modele miały po prostu więcej funkcji i lepsze mierzalne parametry. Pamiętam jak z wypiekami na twarzy studiowałem katalogi producentów i podniecałem się najlepszymi modelami :) kiepski CD miał 0,002%THD, a najlepszy to ho, ho: 0,0018%THD :))) Koniec końców i tak grają tak samo :P

Pamiętam jak mój wypasiony CD SONY XA3-ES po roku zaczął mieć problem z pewnymi płytami, zacinał się zawsze w pewnych momentach niektórych płyt. Wszystkie shitowe CD łykały to bez problemu ;) serwis to dwa razy naprawiał... ach ten urok hi-endu :)) ale od tego czasu ten CD stracił dla mnie swój czar...

#17 05 Wrzesień 2014, 09:42:56 Ostatnia edycja: 05 Wrzesień 2014, 09:48:40 by Lech36
Cytat: XYZPawel w 05 Wrzesień 2014, 09:18:32Pamiętam jak mój wypasiony CD SONY XA3-ES po roku zaczął mieć problem z pewnymi płytami, zacinał się zawsze w pewnych momentach niektórych płyt.
Od 1992 roku jednym ze źródeł u mnie jest CDPX559ES Sonego i do dziś działa bez zarzutu. Bardzo go lubię, ale dokupiłem inny odtwarzacz żeby nie maltretować lasera Sonego (nie do dostania). Poza tym lubię oglądać koncerty (wideo) i w systemach występują u mnie niestety telewizory. Niestety dla tego, że zauważyłem że odbicia fali akustycznej od ekranu nie są korzystne dla niektórych audiofilskich smaczków. Nie jest to jednak problem o skali wymagającej nerwowości tylko pewna subtelność.   

Cytat: Lech36 w 05 Wrzesień 2014, 09:42:56Od 1992 roku jednym ze źródeł u mnie jest CDPX559ES Sonego i do dziś działa bez zarzutu. Bardzo go lubię, ale dokupiłem inny odtwarzacz żeby nie maltretować lasera Sonego (nie do dostania).

czyli uruchamiasz go od święta? ;)

Z Technicsa to mam jeszcze kaseciaka AZ6.