Masz rację Lechu36, że nie testuje a bawię się w słuchanie:)

Ale przy okazji możesz mi powiedzieć jak wyrównać poziom głośności dwóch urządzeń ? Ja robię to na ucho ale to mało miarodajne ...
Co, gdzie, czym pomierzyć żeby ustawić ten sam poziom głośności ?
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

A tak przy okazji. Kto z kolegów robi w miarę regularnie jakiekolwiek pomiary swoich urządzeń ? Dobrze wiedzieć jak się czegoś słucha, że od strony technicznej wszystko jest ok. Ja tam co roku robię sobie przegląd :)

#1032 29 Wrzesień 2014, 14:11:52 Ostatnia edycja: 29 Wrzesień 2014, 14:35:01 by Lech36
Cytat: Piopio w 29 Wrzesień 2014, 11:39:45Ja robię to na ucho ale to mało miarodajne
Też najczęściej tak robię. Na ucho. W jednym potwierdzonym później pomiarem wyrównaniu udało mi się uzyskać dokładność 0,3 dB. Konieczny jest do tego przełącznik A/B i wymaga to koncentracji. Oczywiście robię to na płytach z muzyką. Generatorem byłoby trudno. Na ucho zazwyczaj wystarczy, ale najlepiej jest miernikiem i generatorem.
Z tych kilku punktów, które wcześniej napisałem jak wykonać taki test wynika jak ustawić równe poziomy przy pomocy przyrządów pomiarowych.
W skrócie, generator na wejście na wyjściu woltomierz AC mierzący w paśmie akustycznym (nie wszystkie się nadają). Ustawiasz dostępnymi regulacjami w sprzęcie takie same wartości napięć na wyjściu porównywanych urządzeń. Jeżeli takich regulacji nie ma to trzeba je dorobić jako zewnętrzne. Jak już masz to podłączone to warto sprawdzić przebieg charakterystyki bo to może już wiele powiedzieć czego można się spodziewać. Dotyczy to oczywiście porównań wszystkiego poza kolumnami.
Cytat: StaryM w 29 Wrzesień 2014, 11:31:06Z tym, że choć oko ma wielokrotnie większą rozdzielczość analityczną niż ucho, to i tak będzie to kwestia subiektywna, kto i co uważa za lepsze.
Ja staram się nie pisać w kategoriach lepsze/gorsze. Czy coś nam się podoba czy nie to jest indywidualna subiektywna ocena. To o czym piszę to testy na wychwycenie różnic z uwzględnienie progów percepcji, które są pewnie inne dla różnych osób. To zupełnie co innego. Słyszalne różnice są konkretne o ile wystąpią w takiej formie (słyszalnej) i w teście porównawczym nikt ich nie zakwestionuje. W momencie jak słychać różnicę to sprzęt jest bez problemu rozpoznawalny. Przeważnie 10/10.
Cytat: sfdene w 29 Wrzesień 2014, 12:23:21A tak przy okazji. Kto z kolegów robi w miarę regularnie jakiekolwiek pomiary swoich urządzeń ?
Czasem robię profilaktyczny pomiar mojego szpulowca, ale ostatnio nie pamiętam kiedy. Pomiar tylko wtedy jak coś ma usterkę.   


Cytat: StaryM w 29 Wrzesień 2014, 11:31:06
Ano właśnie.
Żeby móc porównać obraz na dwóch ekranach, musiałyby być fabrycznie takie same. Np. ja mam przy komputerze monitor 27 cali LG (IPS LED) i widziałem w sklepie z tej samej serii telewizor o wielkości 50 cali.
Teraz trzeba urządzenia skalibrować jednakowo (są takie urządzenia, którymi się wspomagają fachowcy) i można zaczynać test.
Z tym, że choć oko ma wielokrotnie większą rozdzielczość analityczną niż ucho, to i tak będzie to kwestia subiektywna, kto i co uważa za lepsze. Zatem należałoby do tego wziąć odpowiedniej jakości aparat fotograficzny w odpowiedni sposób ustawiony i porównać fragment ekranu. Nie spełni tego zadania tzw. screen, bo nie będzie przedstawiał tego co widzi oko.
W świetle powyższego chyba jest jasne, ze żadnego testu nie jesteś w stanie wykonać. A już porównywanie np. plazmy z LED to czysta fantasy.
Tam już nie chodziło tyle o jakość obrazu tylko o szczegóły, których nie ma w ogóle na innych ekranach, bo są mniejsze :)

Przytoczę taki cytat z tamtego wątku.

"Filmy DVD są mało ostre bo takie a nie inne jest ograniczenie formatu. Darbee sprytną sztuczką wyciąga z nich to co normalnie jest ukryte np. zmarszczki na twarzy, fakturę piasku, drzew itp.
Nie poprawia wizji reżysera a jedynie próbuje sprawić, że obraz jest bardziej interesujący - szczegółowy."


Narzuca się pytanie, skąd te dodatkowe szczegóły obrazu, skoro ich nie było wcześniej? Przecież to jakaś ściema!

Cytat: malikali w 29 Wrzesień 2014, 14:43:28Przecież to jakaś ściema!
To nie ściema. To objaw voodoo hajendowego. Przecież gówniany blueray za 200 złotych nie może lepiej odtwarzać filmu, niż hajendowy dvd za 20 tysięcy. Tanie sprzęty muszą być gorsze. :D

Oczywiście format dvd to kodowanie mpeg-2 i rozdzielczość obrazu 720x576 pikseli. Choćbyśmy wyświetlili to na ekranie o wielkości sto cali i przepuścili przez 10 darbee, to dalej będzie to samo.
Zaś to co normalnie jest ukryte np. zmarszczki na twarzy, fakturę piasku, drzew itp. - to tylko złudzenia nieszczęśliwego hajendowca. :D

A man can never have enough turntables.

Cytat: malikali w 29 Wrzesień 2014, 14:43:28Narzuca się pytanie, skąd te dodatkowe szczegóły obrazu, skoro ich nie było wcześniej? Przecież to jakaś ściema!
Słuchasz muzyki i wydaje ci się że jest jakoś tak jak za kotarą kluchowato i bez rozdzielczości. Zmieniasz ustawienie regulatora wysokich tonów na + (byle nie za dużo) i robi się zdecydowanie lepiej. Tak w przenośni działa też "Darbee". Oczywiście w domenie wizji. Ze zdjęć poszczególnych stopni ingerencji wynika, że do 30% następuje wrażenie poprawy. Wyższa ingerencja (można do 120%) powoduje wyraźne przerysowanie i sztuczność obrazu. Najlepiej wygląda zdjęcie bez modyfikacji. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia na podstawie prezentowanych w sieci zdjęć porównawczych. Możliwe, że na "żywo" wygląda to znacznie lepiej. 'Piopio' ma Oppo z tym systemem ja nie.

Darbee

W skrócie, jest to forma przetwarzania wideo, który poprawia poczucie głębi i jasności w obrazie poprzez dostosowanie wartości luminancji, za pomocą światła i cienia w taki sam sposób artysta ma stworzyć wrażenie głębi i szczegółów w obrazie. W przeciwieństwie do kontroli ostrości i innych technologii wzmacniających krawędzie, które dodają niepotrzebne informacje, aby obraz wydawał się być bardziej szczegółowy lub wzmocnienia kontrastu / narzędzi wzmacniające czerń, które po prostu wpływają na ogólny poziomem czarni i bieli, Darbee  działa na poziomie pikseli, zmieniając wartości luminancji i dodając efekty 3D poprzez tworzenie ramek lewego i prawego w przestrzeni 2D, aby zwiększyć poczucie głębi, wymiarowości, a w konsekwencji szczegółowości.

Darbee nic wyciąga z obrazu nowych szczegółów, on sprytnie dodaje poczucie głębi co sprawia, że obraz jest bardziej realistyczny. Na dużym ekranie to widać gołym i amatorskim okiem ...
Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

Cytat: StaryM w 29 Wrzesień 2014, 15:20:07
Oczywiście format dvd to kodowanie mpeg-2 i rozdzielczość obrazu 720x576 pikseli. Choćbyśmy wyświetlili to na ekranie o wielkości sto cali i przepuścili przez 10 darbee, to dalej będzie to samo.
To właśnie esencja tego sporu, nie ma czegoś z niczego.

Cytat: StaryM w 29 Wrzesień 2014, 15:20:07
Zaś to co normalnie jest ukryte np. zmarszczki na twarzy, fakturę piasku, drzew itp. - to tylko złudzenia nieszczęśliwego hajendowca. :D
Ni cholery nie rozumiem jak to sobie można wyobrazić :) Taki odjazd to chyba tylko po kilku głębszych  ;D

A swoją drogą to tracę dla Ciebie szacunek StaryM, przyjmujesz postawę XYZPawła czy malikali, który ma zamknięty umysł.
Lech36, bum1234 czy BeatX przynajmniej dyskutują. A Ty, X i malikali tylko się naśmiewacie.
Czy jesteśmy w piaskownicy ?

Zapraszam na www.ppaudio.pl - nowa jakość w audio

Jeszcze nie widziałem i nie słyszałem poprawiacza obrazu i dźwięku, który byłby coś warty :)

W swoim LCD musiałem wyłączyć wszystkie "ulepszenia" żeby obraz był bardzo dobry :) Na początku miałem mocne poczucie gorszości obrazu w porównaniu do mojego poprzedniego CRT Sony... ;)

Po prostu nikt nie wymyśli urządzenia, które będzie wiedziało co zostało usunięte z sygnału... ale niektórzy nigdy tego nie zrozumieją :)