Zamierzam pójść w tym kierunku i nie wiem co wybrać. Wimp "nadaje" we Flac, Spotify dokładnie
nie wiem ale gdzieś coś kiedys poczytałem (pewnie tam, u nas chyba nic nie było) że najlepsza jakość to chyba 320kbps. BeatX pewnie coś skrobnie na ten temat ;)
Spotify w 320 kbps.
Używasz? Tzn. Spotify, czy używasz? ;)
Tak i jest nieźle. Mają dziury w dyskografiach ale nowości dają dość szybko.
Najgorsza jest kwestia fizycznego "mania" muzyki na płycie, kasecie czy kompie.
Używanie Spotify lub Wimp wiąże się raczej z "niemaniem" fizycznie tego, co się słucha.
Tak jest Panie psorze.
Cytat: StaryM w 22 Sierpień 2014, 22:09:53Używanie Spotify lub Wimp wiąże się raczej z "niemaniem" fizycznie tego, co się słucha.
Wszystko zmierza do fizycznego "niemania"; cyfrowe: akcje firm,pieniądze na kącie, muzyka, dane w chmurze. Mieszkasz w mieszkaniu należącym de facto do banku, który faktycznie nigdy nie miał pieniędzy na Twoją budowę---Ty człowieku masz oddać nieuchwytny - prawdziwy - "analogiczny" czas swojego życia w niewolniczej pracy.
Po III wojnie wszystko wróci do normy.
O, fajny temat a ja przegapiłem ;D
Jeszcze 3 dni temu poleciłbym Spotify, ze względu na dostępność muzyki, interface aplikacji pod Windows (chociaż to kwestia osobistych preferencji), bezproblemową pracę w Daphile, ale..
.. od 3 dni wkońcu działa polski WiMP hi-fi w usłudze LMS, czyli mysqueezebox.com
Mailowałem w tej sprawie do admina mysqueezebox.com chyba ze 2 miesiące.
On twierdził, że czeka na jakieś "source" od polskiego WiMP, polski WiMP cały czas twierdził że system jest gotowy do pracy w Squeezebox :D
No ale mniejsza o to, teraz już działa bez problemu, tym samym za cenę 40 pln miesięcznie mamy dostęp do przeogromnej ilości muzyki (mniej niż w Spotify, przyznaję), ale muzy 3/4 jest we .flac
Innymi słowy: terminal z Daphile + WiMP hi-fi i nie ma powrotu do CD ;)
Usługę strumieniowania w bezstratnej kompresji uważam za taki sam krok milowy, co przejście z kaset magnetofonowych na CD
Wygoda, dostępność, opłacalność.. no same zalety.
WiMP bez dwóch zdań.
Jak za jakiś czas inne platformy zaczną wdrażać do swojej oferty kompresję bezstratną, to wtedy można rozważać, ale teraz dla mnie sytuacja jest jasna.
Nie wiem, może wśród użytkowników jest ktoś z poza Polski, to wtedy jest jeszcze Qobuz strumieniujący w bez stratnej jakości :)
Rzeczywiście WIMP działa na daphile, jest tam dużo muzyki, zdarzają sie dziury, ale myśle, ze będą powoli uzupełniane.
Lokalnej biblioteki mimo wszystko nie będę się pozbywał, bo niestety czasami zdarzają sie awarie sieci albo prace konserwacyjne.
Tak, czy inaczej czeka nas era muzyki z dziurki w ścianie, czy tego chcemy czy nie.
Nie pozbędę się także ani szpulowca, ani gramofonu, ani kaseciaków, choć będą one zapewne używane tylko "od święta".
Bum, stawiam kolejkę ;)
Barman! podwójną proszę!
Wzajemnie ;)
Ja mam dość średnie wrażenia z używania Spotify, i to w sumie tylko dotyczy jakości. Oczywiście wygoda , dostępność itp jest ok. Natomiast brzmieniowo pomimo 320k ogg, jest średnio jakby na jedno kopyto średnica płaska nieangażująca, bas z ograniczeniami przestrzeń też bez rewelacji. Mam wrażenie, że te 320k pierwotnie było 128k mp3