Cytat: teddy w 22 Marzec 2015, 16:22:02A po co? Trzeba podać sygnał cyfrowy prosto z Daphile na wejście cyfrowe w amplitunerze. Tam protokół DLNA nie ma nic do gadania. On dotyczy tylko transmisji sygnału ethernetowa siecią domową.
No tak chciałem zrobić na samym początku ale z tym sprzętem co mam się nie da

To już przecież wyjaśnialiśmy:
"Wyjście USB z Daphile - kabel USB -  przetwornik USB/SPDIF (sygnał optyczny) - kabel optyczny - wejście optyczne do amplitunera" i już.

No tak wiem wiem bez dodatkowych inwestycji się nie obejdzie, szkoda tylko że daphile nie angażuje i omija karty dźwiękowe bo to by była tańsza alternatywa

Nie omija karty dźwiękowej. Można z Daphile słuchać muzyki przez kartę dźwiękową komputera, ale z niej jest tylko wyjście na słuchawki albo na głośniki komputerowe - jak to kogoś zadowala.

No cóż Teddy dziękuje Ci bardzo za oświecenie mnie bardzo mi pomogłeś teraz przede mną trudniejsze zadanie, przekonać żonę że te ok 300zł wydane przetwornik USB/SPDIF to konieczność
Pozdrawiam

Z karty dźwiękowej komputera możesz wyprowadzić dźwięk analogowo.
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 22 Marzec 2015, 17:50:00Z karty dźwiękowej komputera możesz wyprowadzić dźwięk analogowo.
Właśnie o to chodzi.

Cytat: StaryM w 22 Marzec 2015, 17:50:00
Z karty dźwiękowej komputera możesz wyprowadzić dźwięk analogowo.
Próbowałem jack w kompie i dwa rca do ampli strasznie nie czysty (charczało) był ten dźwięk musiałem mocno wyciszyć daphile ale to z kolei było za cicho

Cytat: rembi w 22 Marzec 2015, 17:55:21Próbowałem jack w kompie i dwa rca do ampli strasznie nie czysty (charczało) był ten dźwięk musiałem mocno wyciszyć daphile ale to z kolei było za cicho
Daj sobie z tym spokój - szkoda czasu i nerwów.

Cytat: rembi w 22 Marzec 2015, 17:46:19przede mną trudniejsze zadanie, przekonać żonę że te ok 300zł wydane przetwornik USB/SPDIF to konieczność
"Hafis" zaoferował sprzedaż używanego konwertera za 120 zetów (wpis z dzisiaj o godz. 10:55).
Myślę, że można jeszcze lekko potargować. Mówi, że konwerter sprawny - tam nie bardzo co ma się zepsuć. Żonę trzeba delikatnie podejść. Ja, jak kupowałem nie tanie głośniki to najpierw przeglądając "przypadkiem" internet powiedziałem do żony: "Popatrz kochanie jakie super głośniki. Oj, ale one kosztują 750 tysięcy!". Potem już wszystko było tanie. Jeśli coś nie zagra odkupię od Ciebie ten konwerter bez problemu - mam już pomysł jak go wykorzystać. Trzeba tylko pamietać, że jego max. częstotliwość próbkowania to 96kHz. No, ale to będzie jakiś kompromis.