A wracając do Lebena, jestem w małym wirze lampowym... Rosyjskie 6p14p-ew i 6p14p-k dają większą twardość, przestrzeń i stereofonię w porównaniu ze starymi Mullardami (km1), ale te Mullardy wydobywają zdecydowanie więcej słodkich smaczków i planów. Ale czekam teraz na długie i czarne Raytheony 12ax7, bo chcę je zderzyć z moimi ulubionymi Psvane i Ampereksami. Te ostatnie przegrywają z Psvane, choć przecież takie zacne NOS-y... Zaczynam dochodzić do wniosku, że - wbrew krzewionym opiniom - większą rolę w prezentacji dźwięku mają lampy mocy, ale mogę się mylić. Na razie zestaw stary Mullard plus nowe Psvane 12ax7 uważam za optymalny. Może jakieś EL84 TFK, Siemens lub... no właśnie - co? dałyby jeszcze większą radość? Ale to i tak jest rzeźbienie w niuansach, więc traktuję to nadal jako zabawę. A miałem już zaprzestać, ech...

Cytat: SVART w 12 Maj 2014, 16:22:27
PawelJazz zasługuje na dożywotniego bana w tym wątku za sugerowanie, że Leben ma wady. :) :) :) Przecież koledzy napisali: nie ma! :)

E tam nie przejmuję się tylko patrzę no to z pewnym dystansem. Każde urządzenie ma swoje wady i zalety. Słyszałem wiele wzmacniaczy lampowych przy których nawet nie można postawić podstawowych lebena i Manleya. A nie stać mnie na nie i tyle.
  W Lebenie taniej jest żonglować lampami przynajmniej tymi mocy. No i Leben ma podobno fajny przedwzmacniacz słuchawkowy. Co w moim obecnym mieszkaniu byłoby fajne. W sumie to trochę żałuję że jak mieszkałem w W-wie to nie złapałem nikogo kto ma ten wzmacniacz i nie wypróbowałem go z SHL5 może coś by z tego wyszło ale miałem wtedy pokój ok. 25m2.
Teraz mam mniejszy może znajdę kogoś na Dolnym Śląsku kto takowy wzmacniacz posiada i go wypróbuję.
Pytanie do posiadaczy lebenowej trzysetki jak tam wygląda sprawa regulacji biasu i co się dzieje jak klęknie lampa mocy? Wymieniam bezpiecznik i po sprawie czy też dzieje się coś bardziej poważnego?
Pozdrawiam,
Paweł
Najgorzej to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem któremu dano odrobinę władzy.

Mnie jeszcze lampa nie padła ani razu, a bias jest auto.



Wybitne te czarne Raytheony... Na pierwszy rzut ucha biją Psvane i Ampereksy. Ech. :)

A co by Panowie polecili kolesiowi, ktory chciał by zakupić Labenana ale nie wiedzial z czym to zestawić? 
Preferencje to raczej dynamiczne i żywiołowe granie.  Do tego potrzebny by był cd  no i jakieś kolumny,  lepiej podstawki acz kolwiek podlogowki rozważane mogly by być.

#25 17 Maj 2014, 21:50:50 Ostatnia edycja: 17 Maj 2014, 21:52:40 by Azus
Ja nie słuchałem, ale miałem gości na osłuchach, poszukujących kolumn do swoich wzmacniaczy,....i Panowie już słuchają kolumny wykonane wg. mojego projektu, ale w połowie, ponieważ jest wykorzystana tuba, a bas to Altec w obudowie typu Onken, z możliwością modelowania pasma, 600-800-900-1200Hz
Leben w tej konfiguracji, basem i jego jakością kruszy ściany i to się też odnosi, co do konfiguracji z mono blokami Lampizatora.

Harbeth, Chario Delphinus (wpszoniak chwalił bardzo), Vandersteen Ci (ja na takich gram)... Wysokoskuteczne raczej. A źródło? Może jakiś lampowy CD?

A w jakich konfiguracjach gra to u Was, jesteście zadowoleni?  Co byście poprawili, źródła,  kable?

Mój Leben 300X grał m.in. z Harbethami HL-P3ES, ADAM Pencile i było dobrze. Aktualnie z XAVIAN XN 125 es na DNM Reson. Odtwarzacz Cayin CDT 15A podłączony srebrnym Neotechem. Jestem na razie zadowolony. Ponieważ nie jest to jedyny system, więc trochę mniej inwestuję w lampy. Aktualnie Leben wyposażony jest w Golden Liony. Jednak korci mnie za przykładem SzuBa, aby trochę poeksperymentować.