Jak walczyć z niefajnym zapachem starych winylowych kopert?
To pytanie padało już wcześniej gdzie indziej - zadowalającej odpowiedzi nie było.
Może coś się zmieniło? Ma ktoś jakiś sprawdzony patent?

Rozumiem, ze chodzi o okladki.


Może wsypać jakiegoś proszku do prania o intensywnym zapachu kwiatów na kilka dni?

Cytat: wojtek41 w 21 Maj 2014, 00:13:53Rozumiem, ze chodzi o okladki.
Zgrabnie to ująłeś:)

Cytat: frost1971 w 21 Maj 2014, 00:31:46Może wsypać jakiegoś proszku do prania o intensywnym zapachu kwiatów na kilka dni?
Nie chodzi mi tylko o to, żeby zamaskować zapaszek. Wolałbym raczej utłuc grzyby zżerające papier, jako przyczynę smrodu.

To na sucho może być ciężko.

Nie znam sposobu, choc prawde mowiac nie mam az takich problemow. Jedynie japonskie, maja czasem zapach "antykwariatu". Delikatnie mowiac. Ale...Nic strasznego.

Cytat: wojtek41 w 21 Maj 2014, 01:14:35Nie znam sposobu, choc prawde mowiac nie mam az takich problemow. Jedynie japonskie, maja czasem zapach "antykwariatu". Delikatnie mowiac. Ale...Nic strasznego.
Z Japończykami tak jest, ale to na pewno przez klimat jaki u nich panuje. Wysoka wilgoć powoduje obecność plamek z grzybem na okładkach. Przy wydaniach z epoki jest to bardzo często spotykane.

Szczelnie zamykane przezroczyste koszulki ochronne powinny załatwić sprawę.

Są antygrzybiczne preparaty, nawet w Leroy Merlin .. ale problem jest taki, że one zawierają dość silne dawki jonów(?) chloru, czyli mają właściwiości de facto wybielające.  Żrące. Ich zastosowanie prawdopodobnie byłoby jednoznaczne z utratą wybarwienia, plamami, przekolorowaniami, blaknięciem, itp.