Album "Firepower" to osiemnasta już płyta w dorobku Judas Priest. Krążek, który ukaże się 9. marca, promuje singiel i klip "Lightning Strike". "Bogowie metalu" 13. czerwca 2018 roku zagrają w katowickim Spodku.
Judas Priest mogliby spokojnie osiąść na laurach i zbierać żniwo sukcesu, jaki osiągnęli przez prawie 5 dekad wspólnego grania. Jednak ta legendarna kapela metalowa – Rob Halford na wokalu, Glenn Tipton i Richie Faulkner na gitarach, Ian Hill na basie i Scott Travis na perkusji – nie zamierza siedzieć bezczynnie, czego dowodem jest premiera ich osiemnastej płyty studyjnej zatytułowanej "Firepower".
Album składa się z 14 utworów w klasycznym i inspirującym metalowym stylu. Odpowiada za niego słynny producent Tom Allom, który współtworzył brzmienie Judas Priest na płytach z lat 1979-1988, czyli m. in. takich klasykach jak "Unleashed in the East", "British Steel", "Screaming for Vengeance" czy "Defenders of the Faith", a także zdobywca Grammy Andy Sneap, który pomógł zespołowi podnieść "dźwiękową poprzeczkę" jeszcze wyżej.
"Tom ma nosa do tworzenia klasyków metalu" - mówi Halford. "A Andy to bardziej "nowoczesny producent metalowy" z nieco innym podejściem niż Tom. I równowaga między oldschoolowym metalem i światem Andy'ego wywołała niezwykłą koalescencję" - dodaje.
"Tom jest z nami od 1979 roku, więc na przestrzał zna nasze gusta i podejście do muzyki" potwierdza Hill. I jak twierdzi Travis, "Judasi" na tej płycie wrócili do sposobu nagrywania, jaki sprawdził się na najsłynniejszych płytach zespołu.
Album promuje singiel "Lightning Strike" a płyta ukazuje się na płycie CD, CD Deluxe (twarda obwoluta i poszerzony booklet do płyty) i podwójnym albumie winylowym. (PAP Life)

autor/edytor: Zbigniew Krzyżanowski

Judas Priest lansuje swój nowy album już trzema teledyskami.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=zVVrfqwA5lQ

https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=V0J3u3_800c

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=CUzcxJNZKC4

Pearl Jam zaprezentował nowy utwór "Can't Deny Me", który zapowiada nadchodzący, pierwszy od pięciu lat album formacji.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=Fecw2m0PDDI

Illusion będzie w Łodzi promować swoją najnowszą płytę - ,,Anhedonia", która ukazała się 9 marca.

Spotkanie z artystami odbędzie się 23 marca w Porcie Łódź o godzinie 17:30 w sklepie Saturn. Podczas spotkania, które poprowadzi znany dziennikarz radiowy – Darek Król, będzie można porozmawiać z muzykami o najnowszym albumie, a także zdobyć ich autograf. Organizatorem spotkania jest sklep Saturn i PRESSCOM.

"Anhedonia" to mocny powrót do korzeni Illusion. Szósty studyjny album zespołu brzmi agresywnie, surowo i naturalnie. Siłę dziesięciu nowych utworów stanowią gorzkie, bezkompromisowe teksty, a także charakterystyczne brzmienie, oparte na mocnej sekcji rytmicznej, chropowatych gitarach i energetycznym wokalu Lipy. Nowy materiał skłania do refleksji – piosenki mają bardzo mocny przekaz, oddający niepokój naszych czasów. Teksty opowiadają o problemach współczesnego świata, wyrażając sprzeciw muzyków wobec wszechobecnej znieczulicy i głupoty.

Za produkcję i mastering krążka odpowiadał Szymon Sieńko i Grzegorz Piwkowski. Gościnnie, w utworze "Śladem krwi", wystąpił Robert ,,Litza" Friedrich.

#134 23 Marzec 2018, 17:23:35 Ostatnia edycja: 23 Marzec 2018, 17:26:12 by WOY
Czterej członkowie deathmetalowego zespołu Decapitated z Polski zostali oskrażeni kilka miesięcy temu o gwałt na jednej z fanek. Do zdarzenia miało dojść w sierpniu w Stanach Zjednoczonych. Dwóch członków grupy zostało oskarżonych o gwałt drugiego stopnia (oznacza to, że gwałt był dokonany np. z wykorzystaniem autorytetu i władzy nad drugą osobą, ale bez użycia broni i bez ciężkiego pobicia), a kolejnych dwóch - trzeciego stopnia (stosunek seksualny bez zgody ofiary, bez dodatkowych okoliczności obciążających sprawcę).

Zespół Decapitated uniewinniony. Muzycy zabrali głos
Sprawa polskiego zespołu posądzonego o gwałt na fance toczyła się kilka miesięcy. W końcu zapadł wyrok, a muzycy wydali poruszające oświadczenie.

- Jesteśmy wolni. Jesteśmy w domu. I jesteśmy gotowi do powrotu z zespołem. Ostatnie kilka miesięcy to najstraszniejszy i najbardziej irracjonalny czas w naszym życiu. Więzienie to straszne miejsce. Przez 96 dni spędzonych w celi i prawie miesiąc poza nią musieliśmy radzić sobie z lękiem, niewiarygodnym stresem, depresją, a nawet przemocą. Było bardzo ciężko – nam, ale szczególnie naszym rodzinom.
We wpisie, który pojawił się w mediach społecznościowych mężczyźni nie ukrywają, że przeżyli bardzo trudny czas i zweryfikowali swoje znajomości.
- Nasi fani i wszyscy członkowie metalowej społeczności czytali więc artykuły i posty w mediach społecznościowych, z których wiele zawierało informacje mijające się z prawdą – a my, zespół, byliśmy w środku tego wszystkiego, nie mogliśmy zabrać głosu. Nie wolno nam było komentować sytuacji, w której się znaleźliśmy. To sprawiło, że ludzie zaszokowani wiadomościami tworzyli fałszywe narracje. Nie doświadczyli tego, co my, ale czuli przymus komentowania i obwiniania nas, nie wiedząc nawet, że fakty temu przeczą. Bardzo szybko i publicznie wyrobili sobie o nas opinię.

- Chciałbym również podziękować Panu Dominikowi Tarczyńskiemu, posłowi na Sejm RP, który odwiedził nas w Spokane, by upewnić się, czy nasze prawa człowieka są przestrzegane i który od początku wspierał nasze rodziny. To znaczy więcej, niż mógłbym wyrazić słowami.
Przypomnijmy, że dwie koleżanki zeznały, że po koncercie rozmawiały z muzykami, a potem oni zaprosili je do swojego busa na drinka. W środku jedna z kobiet miała się źle poczuć i udać się do toalety. Według relacji poszedł za nią jeden z mężczyzn i siłą zmusił ją do stosunku. Dziewczyna miała widzieć w lustrze, jak po kolei gwałci ją każdy z członków zespołu.

Wokalista zespołu TSA potwierdził pojawiające się od dłuższego czasu plotki o swoim odejściu. Informację przekazał na łamach magazynu ,,Teraz Rock".

W wywiadzie udzielonym Wiesławowi Królikowskiemu Marek Piekarczyk wyjawił, że z TSA odszedł już w grudniu ubiegłego roku. Przyznał, że nie chciał nagłaśniać tej informacji. – Nie lubię o tym gadać – stwierdził. Zapewniał, że jego decyzja jest ostateczna i życzył kolegom dalszych sukcesów.

– Zespół TSA będzie pewnie koncertował, ale z innym wokalistą. Dowiedziałem się niedawno, że szukali kogoś na moje miejsce już przeszło rok temu. Życzę im powiedzenia i jak to mawiał mój sąsiad: ,,Pozazdrościć apetytu, Panowie!" – komentował w wywiadzie. Z cytowanej przez Polsat News wypowiedzi Piekarczyka dowiadujemy się także, że odszedł, bo ,,szanuje fanów".

Jak dotąd zespół TSA nie wydał oficjalnej informacji o pożegnaniu wieloletniego wokalisty. TSA, czyli Tajne Stowarzyszenie Abstynentów, powstało w 1979 roku. Założycielami grupy byli Andrzej Nowak i Tomasz Zatwarnicki. Największą popularnością zespół cieszył się w latach 80. Ostatni album muzycy nagrali w roku 2004. Materiał zatytułowany ,,Reedycja" był nominowany do nagrody muzycznej ,,Fryderyk".

Record Store Day 2018

Święto sklepów płytowych i muzyki, organizowane jest za każdym razem w kwietniu. Tak samo będzie tego roku. Wydarzenia związane z obchodami Record Store Day 2018 zaplanowano na weekend, 21 - 22 kwietnia. W tych dniach wielbiciele muzyki będą mieli okazję wziąć udział w specjalnych wyprzedażach, koncertach i spotkaniach.
Warto poszukać gdzie odbędą się te świąteczne atrakcje w Waszych miastach.

Wieloletni gitarzysta Samael, Makro, poinformował o opuszczeniu zespołu.
Szwajcarzy znaleźli już jego następcę i będzie nim dotychczasowy basista zespołu, Drop.

Z ponad 10 letniego snu zbudziło się The Agony Scene :o
https://www.youtube.com/watch?time_continue=16&v=SJ7Ao2ZZVNc

Waldemar Sorychta, założyciel i gitarzysta zespołu Grip Inc. oraz producent muzyczny poinformował o powstaniu nowej muzycznej grupy pod szyldem Mandrah. Skład zespołu uzupełniają: wokalistka Cornelia Schmitt (The Heroines) oraz perkusista Vic Chains (The Spook, The Dead Kings).

Formacja udostępniła w sieci premierową kompozycję zatytułowana The Wedding.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=LV3PgNsjp3E