W dniu dzisiejszym zmarł Tomasz Stańko, nikomu chyba przedstawiać nie trzeba.



Nie znam się, to się wypowiem.

Zostaną tylko Zenki Martyniuki. Degrengolada.
A man can never have enough turntables.

No, niestety. I coraz częściej będziemy też słyszeć o odejściu kogoś, kogo słuchaliśmy od wielu lat. Kto był z nami stale. Rzeczywiście ma się wrażenie robienia wokół siebie takiej pustki.

Tak mi niezmiernie przykro że odchodzą osoby których słuchało się za młodu
golden days