Wrzucę to tutaj bo chyba warto aby polscy fani Rammstein poznali Eisbrecher. To granie w stylu Rammstein bywa nawet nie do odróżnienia.

Po przeczytaniu ostatnich informacji o zespole jestem mocno rozczarowany. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, to może być ich koniec. :(
A man can never have enough turntables.

Zaraz, zaraz bo nie nadążam. Czyj koniec, Rammstein czy Eisbrecher ?
Zresztą jednych czy drugich to i tak wielka strata :(

#93 17 Czerwiec 2023, 17:21:08 Ostatnia edycja: 18 Czerwiec 2023, 18:17:52 by StaryM
Tak mi się skojarzyło...:

https://youtu.be/NZe7uUQ8tnE


Niestety to już nie tylko plotki. Duży artykuł opublikował niemiecki "Die Welt" i jest tam sporo rzeczy świadczących źle o liderze i chyba samym zespole. Dziennikarze nie pisaliby o plotkach, bo to jednak poważne pismo. A  niemiecka prokuratura prowadzi śledztwo.

Cytat: Die WeltLudzie z branży twierdzą, że Lindemann to seksoholik, który na każdym występie potrzebuje bardzo młodych kobiet, "których nigdy dotąd nie miał". Nawet podczas koncertów zdarza mu się ulotnić ze sceny na szybki stosunek - dziennikarze "Die Welt" o aferze z oskarżonym o molestowanie niemieckim gwiazdorem, liderem zespołu Rammstein.

Zaczęło się od młodej irlandzkiej fanki zespołu, ale teraz już ruszyła lawina. Strasznie mi szkoda.
A man can never have enough turntables.

O Decapitated w chorym kraju USA też oskarżali. Zespół odsiedział w mamrze kilka tygodni. Ale być może jest inaczej.

Cytat: WOY w 21 Czerwiec 2023, 10:24:38O Decapitated w chorym kraju USA też oskarżali. Zespół odsiedział w mamrze kilka tygodni. Ale być może jest inaczej.
Prawda. Tylko w Europie o taką histerię trudniej. Nikogo prewencyjnie nie zamknięto. Ale policja jest zdeterminowana, zaś informacje dziennikarzy wyglądają na wiarygodne. Być może zresztą nie będzie chodziło o gwałty w takim znaczeniu, jak rozumiano to kiedyś.
Pamiętasz, kiedyś Deep Purple żartowali sobie (parę lat temu), że to całe granie to było po to, żeby podrywać dziewczyny. Tak mi to przyszło do głowy teraz. Chyba muzycy (pewnie nie wszyscy) z czasów naszej młodości byli jednak trochę inni...
A man can never have enough turntables.

Nieco wcześniej od skandalu z Rammstein wybuchł skandal związany z polskim wybitnym reżyserem Krystianem Lupą. Przywołuję temat dlatego, że i w tym przypadku były pretensje o wymyślone zarzuty. Lupa i jego asystent(?) zarzekali się, że mowy nie ma op żadnym pijaństwie, ani o wyzwiskach, że ktoś chce zniszczyć wielkiego twórcę... a tymczasem pojawiły się nagrania i "cesarz jest nagi".
Dopiero w Genewie ktoś wreszcie powiedział stop wielkiemu ordynusowi i chamowi, a wtedy i w Polsce ludzie się odważyli mówić. Czy wielki artysta musi być jednocześnie gwałcicielem lub przemocowym chamem? To takie moje retoryczne pytanie - nie odnoszę się tu personalnie do nikogo.
Z drugiej strony - jako polonista - wiem, że nasz pomnikowy wieszcz narodowy dziś doczekałby się wielu brzydkich epitetów. Był przemocowym mężem i ojcem. Jako ojciec był wręcz koszmarem swoich dzieci. Zatem zakres patologii ludzkiej jest chyba większy, niż chcielibyśmy to uznać.
A man can never have enough turntables.

IMG_0003.jpg To się Rammstein doczekał hołdu😳🤗