Michael Levi, kompozytor i instrumentalista zajmujący się badaniem muzyki starożytnej, podjął się trudnego zadania odczytania zapisu i ożywienia dawnej melodii. Posłuchajcie jak brzmi. (National Geographic)


Wiecie co to jest archeologia eksperymentalna? Dzięki niej zrekonstruowano prehistoryczną osadę w Biskupinie. Dziś w Polsce panowie naukowcy nie uważają jej za dostatecznie "naukową", bo nie wystarczy siedzieć za katedrą, trzeba iść w teren i upaprać się błotem, gliną, narobić się nieraz...
Jednak na świecie jest nadal dość popularna. Dzięki niej można odkryć na nowo wiele tajemnic z przeszłości.
Mam wątpliwości, czy melodia nagrana w wyniku badań archeologicznych faktycznie ma jakieś punkty styczne z tym co grali ludzie bardzo dawno temu. Czy starożytni Sumerowie mieli zapis nutowy?
Jednak inicjatywa jest ciekawa, bowiem można spróbować nie tyle odwzorować melodię, ile brzmienie dawnych instrumentów, a to też jest fascynujące.
A man can never have enough turntables.

Dość mocno rozbudowana linia melodyczna. Ale Sumerowie byli bardziej rozwiniętym narodem niż nam się to do tej pory wydawało.