Audio Cafe

Audio, muzyka i dyskusje => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Darion w 21 Czerwiec 2016, 22:02:11

Tytuł: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 21 Czerwiec 2016, 22:02:11
...uderzenie.

Inaczej - bigbit.
Niezwykle popularny u nas styl w muzyce rozrywkowej w dekadzie lat sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych. Za ojca tej muzyki uważa się (i słusznie) Franciszka Walickiego. To on właśnie wymyślił ten zwrot. I on też był ojcem założycielem pierwszej formacji bigbitowej w Polsce - Rhythm And Blues. Muzyka z gatunku R&R była u nas zakazana ze względu na swoje "korzenie" - nawet puszczając bluesa w radiu trzeba było zaznaczyć, że to "śpiew ciemiężonych amerykańskich Murzynów..." To dlatego przyszło odgórne polecenie rozwiązania wspomnianego zespołu Walickiego. Źle się tego "słuchało".
I wtedy wpadł on na pomysł stworzenia synonimu do określenia R&R - właśnie "bigbit" - mocne uderzenie. A kolejny zespół muzyczny, który powołał do istnienia i grający muzykę rock..., to znaczy - bigbit, nazywał się już normalnie: Czerwono-Czarni :)

Bigbitowe utwory są bardzo melodyjne, raczej szybkie i przeważnie z prostym tekstem.
Jako, że określenie "bigbit" odnosiło się do wspomnianego rock'n'rolla, to siłą rzeczy nie obejmowało popowych kawałków tamtych czasów granych w większości swego repertuaru przez takie grupy muzyczne jak np. Skaldowie czy Czerwone Gitary. Nie mniej określenie to przyjęło się stosować do nazwania tak całej muzyki rozrywkowej, którą zasłuchiwała się ówczesna młodzież.

Prócz bigbitu mieliśmy wtedy jeszcze i bigbitowców. Czyli miłośników tego pierwszego. Rozpoznać można ich było po tym, że nosili gęste czupryny, dżinsy i najlepiej czarne skórzane kurtki A, i do tego koniecznie buty sztyblety zwane potocznie "rollingstonkami", ewentualnie też "bitelsówy" - to takie półbuty na obcasie i z noskiem mocno podniesionym do góry.
Gdyby ktoś taki umknął naszemu spojrzeniu to warto było sprawdzić za kim gania w tłumie milicjant. Po schwytaniu delikwenta był siłą doprowadzany do fryzjera i raz dwa tam "ucywilizowany"  :)

Jednak były i niespodzianki. Jedną z nich jest film nakręcony w 1965 roku "Mocne uderzenie" - komedia muzyczna (czyli raczej spokojnie i na luzie, dlatego) zagrana w rytmie bigbitu...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 07:08:11
Zespół powstał w roku 1960 w Gdańsku. Swoją nazwę zawdzięcza barwom gdańskiego Jazz Clubu, gdzie grupa zaistniała. Za debiut muzyczny uważa się występ w Klubie Studentów Wybrzeża - Żak - w Gdańsku. Zaprezentowano wtedy takie utwory jak Stupid cupid, Burano-boogie czy Lawdy miss Clawdy oraz Sweet little sixteen.
Skład zespołu na przestrzeni lat wielokrotnie ulegał zmianom. Ten, który uważa się za najlepszy, z którym zespół osiągnął największą popularność stanowili Burano - Tarnowski - Knap - Gabor - Gwoździowski - Bernolak - Godlewski i Śpiewak. Występowali w całej Polsce grając głównie znane standardy rock and rollowe i rhythm and bluesowe. Od czasu do czasu były też kompozycje rodzimego autorstwa. Zespół rozwijał się na każdym polu. To z jego inicjatywy utworzono w sopockim Non-Stopie (Walicki stworzył to miejsce do regularnych potańcówek przy muzyce R&R) akcję - Szukamy Młodych Talentów.
Pierwszymi talentami zostali wtedy Roman Hoszowski i Wojciech Gąssowski.
Akcja uzyskała niesłychany rozgłos i już pod skrzydłami Estrady Szczecińskiej i nazwą Czerwono-Czarni szukają młodych talentów objęła cały kraj - to już było muzyczne szaleństwo...
Na fali popularności zespół miał także przygodę przed kamerą - pojawili się w filmie "Zbrodniarz i panna" a także "Dwa żebra Adama".
Z zespołem związała się Katarzyna Sobczyk jako kolejna wokalistka. Ich debiut z jej rolą na pierwszym festiwalu w Opolu w 1963 pokazał, ze nadal są numerem jeden w kraju. Pojawiła się tez Karin Stanek - obie panie stanowiły w owym czasie największą siłę i atrakcję tej formacji. Koncerty, koncerty, koncerty... 13 kwietnia 1967r. zespół wystąpił w Warszawie u boku The Rolling Stones.
Już w kolejnym roku zespół zaczął tracić popularność. Był już na scenie długo i młodzież "domagała się" zmian. W dodatku najsłabiej przyjmowano z ich strony ich własne kompozycje, które wtedy bardzo licznie powstawały. Zespół też zaczął się przeobrażać i skłaniać ku muzyce wybitnie awangardowej.
Kiedy więc odeszły Stanek i Sobczyk nastąpił koniec - grupa stała się już tylko zespołem muzycznym towarzyszącym podczas występów J. Lechowi. Po kolejnych i licznych zmianach w składzie grupa jakoś dotrwała aż do roku 1976...
Zespół był naprawdę wielki w swoim czasie. Pozwolił też zaistnieć wielu przyszłym solistom czy powstać nowym zespołom - wielkie nazwiska - oni wszyscy w pewnym okresie swojej kariery stanowili część Czerwono-Czarnych...



Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 07:09:50
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 07:11:18
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 07:12:45
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 07:13:59
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 22 Czerwiec 2016, 21:45:06
Zespół powstał na Wybrzeżu w 1963 roku. W ich składzie było aż pięciu byłych muzyków z Niebiesko-Czarnych. Skład już po kilku miesiącach uległ zmianie. Miejsca muzyków, którzy odeszli zajęli nowi, uczniowie Liceum Muzycznego z Gdańska. Obowiązki szkolne kłóciły się obowiązkami w formacji i zespół mimo tego, że na swoim terenie zaczynał zdobywać coraz większą popularność nie potrafił tego podtrzymać. Tu też razem grali Klenczon i Krajewski. Wkrótce i oni odeszli zakładając własną grupę. Tak więc działalność tej grupy dość szybko uległa zakończeniu.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 23 Czerwiec 2016, 20:08:47
Bizony.
Mocne uderzenie to i mocna nazwa :)
Tak naprawdę wywodzi się ona od nazwiska jednego z muzyków (były członek Tajfunów - Zbigniewa Bizona.
Zespół zadebiutował w 1968 roku podczas Telewizyjnej Giełdy Piosenki, gdzie zajął pierwsze miejsce. Rok później nagrali swoją pierwsza płytę "To ziemia". W grupie tej występował Stan Borys. Między innymi dzięki niemu zespół biorąc udział w różnych festiwalach zdobywał na nich wysokie pozycje. W grupie dochodziło do wielu zmian personalnych. Jednak kiedy z początkiem 1970 roku odszedł z zespołu wspomniany Stan Borys - zaczął karierę solową - nastąpił początek końca tej formacji.
Jeszcze na początku tego roku wzięli udział w tournee po ZSRR lecz już w lecie definitywnie zakończyli działalność.
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 23 Czerwiec 2016, 20:25:11
Jak połączyć rodzimy folklor wraz z rhythm and bluesem i soulem?
Należy powołać do życia zespół Wiślanie 69 :)
I taki właśnie zespół powstał z końcem 1968. Już w roku kolejnym na Telewizyjnej Giełdzie Piosenki zwyciężył utworem "Kiedyś przecież, spotkamy się znów". Kariera nabrała rozpędu.
Na VII festiwalu opolskim zbytnio się "nie nagrali", ale pozyskali do grupy wyróżnioną tam Elżbietę Żakowicz.
Grupa miał na koncie wiele udanych utworów, zaliczała kolejne festiwale, wielomiesięczne koncertowania - w 1970 udało jej się wyjechać nawet do Holandii na prawie roczne występy.
Z końcem 1972 roku formacja został rozwiązana przez jej założyciela - Andrzeja Tylczyńskiego.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 24 Czerwiec 2016, 22:13:24
Skoro byli Wiślanie, to i powstali... Polanie. :)

Można powiedzieć, ze była to jak na owe czasy taka supergrupa. Cały skład zespołu stanowili byli członkowie Niebiesko-Czarnych i Czerwono-Czarnych. Od początku byli to więc muzycy już uznani i przede wszystkim utalentowani.
Grupa powstała w 1965 roku. Już w listopadzie tego roku przez dwa tygodnie występowali wspólnie z The Animals. Owocem tego było to, że w ich utworach pojawiło się więcej brzmienia organów a i same utwory stały się bardziej wyraziste. Jako drugi zespół w historii otrzymali też pozwolenie na wyjazd do zachodniej Europy. Owocem ich pobytu tam była propozycja serii koncertów po wielu krajach. Ostatecznie z powodu kłopotów paszportowych do tego nie doszło i zespół musiał powrócić do Polski.
Rozwiązanie grupy nastąpiło w 1968. Wydali tylko jedną płytę długogrającą.


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 24 Czerwiec 2016, 22:14:29
Z późniejszego okresu...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 15:09:00
Ich repertuar albo zawierał, albo mocno wchodził w utwory The Shadows, The Ventures czy The Spotnicks. Wykonywali też wiele piosenek Cliffa Richarda z własnym tekstem.
Powstali w 1963 roku a już w roku następnym po licznych koncertach i festiwalach ich popularność była tak duża, że w kategorii zespołów instrumentalnych wygrywali nawet przed Niebiesko-Czarnymi.
Większość ich repertuaru stanowiły właśnie utwory instrumentalne. Stanowili też grupę muzyczną akompaniującą takim wokalistom jak  Piotr Szczepanik, Helena Majdaniec, Danuta Rinn, Bogdan Łazuka czy Anna German.
Latem 1966 do zespołu dołączył Piotr Gąssowski, następnie Zbigniew Bizoń i Maciej Kossowski. To ich gusta muzyczne spowodowały o nowym brzmieniu formacji.
Tajfuny dokonały bardzo wielu nagrań radiowych na potrzeby audycji muzycznych. Aż dziw bierze, że tylko nieliczne z nich ukazały się na płytach.Dopiero po rozwiązaniu zespołu (1967) ukazały się na płytach  z serii "Gwiazdy mocnego uderzenia"...


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 15:10:02
Z Wojciechem Gąssowskim...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 20:56:31
Trzy Korony.
Powstał w 1970 roku. Jego pomysłodawcą był Krzysztof Klenczon, który odszedł z Czerwonych Gitar. W skład zespołu weszli jeszcze Ryszard Klenczon, Grzegorz Andrian i Marek Ślazyk.
Chociaż z każdym występem grupa zyskiwała na popularności to już dwa lata później dała swój ostatni koncert w tym składzie - Krzysztof Klenczon sfinalizował swój wyjazd do USA. Nowym wokalistą została Maria Głuchowska. Jak to zawsze bywa w takich przypadkach - po kilku miesiącach grupa uległa rozwiązaniu.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 21:13:41
Grupa zaistniała przy warszawskim klubie harcerskim "Sezam". Był to przełom 1962/1963 więc wzorem innych grali głównie zachodnie kawałki rock and rollowe. Jak inni wzorowali się na takich zespołach instrumentalnych co The Shadows czy też The Ventures.
Pamiętacie z telewizji lub radia redaktora Andrzeja Turskiego? W TVP prowadził taką cykliczną audycję "7 dni świat". Od 1963 był w składzie Chochołów, grał na gitarze.
Szerszej publiczności formacja ta dała się poznać z dobrym skutkiem na szczecińskim II Festiwalu Młodych Talentów. Z czasem przez zespół przewinęło się wielu znanych i uznanych muzyków wcześniej występujących w innych popularnych zespołach. Gąssowski, Godlewski, Butowtt,...
Muzycy wystąpili w kilku polskich filmach, w tym w serialu "Wojna domowa" jako... zespół występujący na konkursie talentów :)
W 1966 roku formacja rozpadła się a większość jej członków odnalazła się w nowej grupie Akwarele Czesława Niemena.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 21:14:56
To jeszcze...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 25 Czerwiec 2016, 21:18:14
...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 26 Czerwiec 2016, 12:13:33
Z inicjatywy Jerzego Kosińskiego (wcześniej Czerwono-Czarni), Ernesta Brylla i Marka Sarta powstał w 1967 zespół Drumlersi.
Miał to być zespół jak najbardziej beatowy lecz z mocno odwołujący się do polskiego folkloru. Założyciele jeździli praktycznie na każdy koncert, zwłaszcza gitarowy, i starali wychwycić jakieś utalentowane osoby. W ten sposób zaproszono do Żelazna koło Kłodzka grupkę liczącą prawie 60 osób, głównie młodzieży po szkole muzycznej - wybrano kilka osób, które od teraz stanowiły skład tej formacji.
Ich debiut w tym składzie w 1968 na Telewizyjnej Giełdzie Piosenki wypadł bardzo obiecująco i grupa przystąpiła do pierwszych nagrań radiowych. Latem tego roku zespół wziął udział w nagraniach do filmu "Przygoda z piosenką". W zespole z powodzeniem występował i śpiewała Sonia Sulin czyli nie kto inny jak Halina Frąckowiak.
Roszady, roszady, a końcem roku 1968 grupa rozwiązała się definitywnie. Dwa lata. To taka średnia życia wielu ówczesnych zespołów muzycznych.


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 26 Czerwiec 2016, 12:15:37
To jeszcze...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Czerwiec 2016, 18:58:40
Blues, rhythm and blues, standardy jazzowe, potem muzyka improwizowana i eksperymentalna. Byli ambitni.
1969 - pierwszy skład: S. Łosowski, L. Badełek, J. Tomaszewski, A. Kyś oraz J. Schwartz (wokalista).
Wybrzeże mocno obrodziło. Kolejny zespół tym razem z Gdańska. Występowali tam w klubie "Rudy Kot".
Już pierwsze dwa lata to spore zainteresowanie ze strony publiczności. Gdziekolwiek występowali zdobywali jakieś nagrody. W 1973 roku do zespołu dołączył Grzegorz Skawiński. W 1975 roku nawiązali współpracę z sopocką Bałtycką Agencją Artystyczną co zaowocowało zwiększoną liczbą koncertów w całym kraju. Kierownicy agencji zaproponowali zmianę nazwy zespołu na bardzie nowoczesną, współczesną...
W lipcu 1976 roku rozpoczęli koncert w radiowym studiu (audycja "Bałtyckie Forum Muzyczne") jako Akcenty, by ostatnie dwa kawałki zagrać już jako... Kombi.
Tak tak, to Kombi, które w latach 80-tych stało się jednym z najpopularniejszych zespołów.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 03 Lipiec 2016, 11:28:33
Bracia Polscy Arianie czyli Arianie to połączenie się muzyków z dwóch formacji: Sami Swoi i Nidzianie.
Kielecka formacja działająca przy klubie "Robotnik" wykonywała rocka z mocnymi akcentami jazzu. Ich muzyka spodobała się publice dzięki czemu  mogli przejść na całkowite zawodowstwo i dawać nawet 300 koncertów rocznie. Występowali wspólnie z Czerwonymi Gitarami i Trubadurami co też o czymś świadczyło. Były też kontrakty zagraniczne a teksty do ich piosenek pisali Osiecka czy Gaszyński.
Na scenie muzycznej przetrwali do 1983 roku...





Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 03 Lipiec 2016, 11:49:16
Założony przez Tadeusza Nalepę w 1965 roku. Na II Festiwalu Młodych Talentów zespół zdobył wyróżnienie występując wspólnie z Mirą Kubasińską.
Początki to utwory Beatlesów czy Stonesów. Potem komponowaniem zajął się Nalepa. Spodobali się i po kolejnych pozytywnych recenzjach i udanych występach konkursowych zaproponowano im sesję nagraniową. Uznanie przyszło szybko i wraz z nim nagrywanie kolejnych audycji dla radia, występy na najważniejszych festiwalach, kolejne nagrody... Swój styl zespół zawdzięcza głównie pracy duetu Nalepa i Loeb (dołączył do grupy rok później) oraz wyjątkowemu śpiewu Kubasińskiej, następnie Stana Borysa.
Koncertowali dużo, nagrywali dużo lecz płytę długogrającą wydali tylko jedną. Z marszu stała się ona wydarzeniem na polskim rynku muzycznym.
Na początku 1968 Blackout, już bez Borysa, przeobraził się w Breakout...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 03 Lipiec 2016, 11:50:49
Blackout...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 03 Lipiec 2016, 11:52:24
Blackout...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 04 Lipiec 2016, 21:30:26
Breakout

To nie tylko zwykła zmiana nazwy zespołu, to także wstąpienie na kolejny etap - wykonywania muzyki bardziej ambitnej od tej serwowanej w koło. Oficjalny debiut "nowej" formacji to luty 1968. Już od początku byli w absolutnej czołówce polskich zespołów dlatego w czerwcu tego roku mieli już zagwarantowane kilkumiesięczne koncertowanie po krajach Beneluxu...
Krótko po powrocie wydali swoją pierwszą płytę długogrającą "Na drugim brzegu tęczy" - wielkie wydarzenie i początek długiej fali ich wielkich muzycznych sukcesów.
Muzyka i wygląd (znowu te długie włosy) nie przypadł niektórym 'krytykom" do gustu. Nie przeszkadzało to zespołowi w nagrywaniu nowych albumów, koncertowaniu w kraju i za jego granicami, zdobywaniu nagród w różnych plebiscytach - ale w radiu zaczynano bojkotować ich (psychodeliczne, jak to nazwano) utwory a taki festiwal jak opolski zamknął przed nim swoje bramy.
Grupa lekko "zwolniła" i poszła w stronę bardziej akceptowanego u nas bluesa. Były występy nie tylko w NRD ale i w ZSRR :)
Grali pierwszorzędnie. Ich płyta, właśnie "Blues", stała się wyznacznikiem jego grania tamtych czasów.
Dobrze jest zaznaczyć, że w zespole tym na harmonijce ustnej pogrywał Ireneusz Dudek.
Przez lata istnienia przez ten zespół przewinęło się w ogóle wielu wybitnych muzyków. Nalepa, Kubasińska, Skrzek, Borysewicz...
Aż do 1981.
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 04 Lipiec 2016, 21:31:18
"Blues"
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 04 Lipiec 2016, 21:36:09
No i...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 15 Lipiec 2016, 09:31:33
Wpierw związał się z Big Beat Sextetem, potem grał z Tafunami, by następnie założyć własną formację muzyczną. Do współpracy namówił Tomasza Jaśkiewicza, Piotra Puławskiego i Wiktora Stroińskiego.
Powstała w ten sposób grupa instrumentalna: Zespół Zbigniewa Antoszewskiego.
1967.
Byli zespołem studyjnym nagrywającym utwory dla polskiego radia. Podczas nagrań korzystali też z pomocy innych muzyków mającym w tym czasie "wolne"...
Stanowili też oprawę muzyczną dla wielu wykonawców solowych podczas ich koncertów.
Występowali tak w USA jak w ZSRR.
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 15 Lipiec 2016, 09:46:35
Powstali przy krakowskiej ASP w klubie "Pod Ręką" jako... kabaret. Z czasem przekształcili się w zespół muzyczny.
Zdrój Jana.
Mając doświadczenie jako formacja kabaretowa zaczęli koncertować nadając temu formę widowisk. Spodobało się to publiczności i w krótkim czasie grupa stała się znana mimo tego, że nie grali modnej w tym czasie muzyki "łatwej i przyjemnej". Można pokusić się o stwierdzenie, że byli jednymi z prekursorów muzyki psychodelicznej w naszym kraju. Zespół zaprzestał działalności w 1972 roku lecz muzycy czasami spotykali się razem i pod starą nazwą nagrywali oprawę muzyczną do filmów Sławomira Idziaka czy Ryszarda Antoniszczaka.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 16 Lipiec 2016, 11:01:31
Władzy nie spodobała się nazwa. Grupa rozwiązała się z tego powodu już po pierwszym roku działalności.
Kolejna formacja z Wybrzeża. Nie byli nowicjuszami. Członkowie zespołu pochodzili z innych grup - Rafy i Pięć Linii. Kiedy działali uważani byli za czołową grupę na tamtym terenie. Publiczności bardzo podobały się kompozycje Ryszarda Ptasińskiego a zwłaszcza jego gitarowe solówki...
1967, Czarne Golfy.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 16 Lipiec 2016, 11:04:41
...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 16 Lipiec 2016, 11:12:13
To wspomniane Pięć Linii...
Powołane do życia z początkiem 1965. Jeszcze w tym roku dołączył do nich Seweryn Krajewski.
Chociaż na festiwalach odnosili sukcesy, to częste rotacje członków zespołu zachwiały ich pozycję. Po odejściu z zespołu Tadeusza Mroza, jednego z dwóch braci założycieli, zespół rozpadł się definitywnie po ledwo dwóch latach działalności...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 16 Lipiec 2016, 11:21:41
Był też jeszcze taki zespół jak Pięciu. :)
Zespół powstał na fundamentach grupy Leniuchy.
Już na starcie zdobyli 1 miejsce w przeglądzie warszawskich zespołów studenckich. Potem kolejne wysokie notowania na różnych festiwalach. Wzorem dzisiejszych klubów piłkarskich muzykami zaczęły interesować się bardziej uznane zespoły muzyczne.
Zaczęła się rotacja "zawodników". Tak się jakoś dobrze za każdym razem składało, że grupa nic na tym nie traciła. Koncert za koncertem, przygoda z filmem, nagrania dla rozgłośni radiowych... Istnieli od 1967 do 1971.
Trzeba przyznać, że grali naprawdę świetnie.


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 17 Lipiec 2016, 11:55:18
Na początku wzorem chyba każdej początkującej grupy muzycznej przygrywali na potańcówkach wykonując modne kawałki The Shadows; to z tytułu jednego z ich utworów wzięli swoją nazwę.
Ich kariera nabrała rozpędu, kiedy do zespołu dołączył Tadeusz Woźniak. Zaczęli też zmierzać w kierunku repertuaru w stylu The Rolling Stones...
Udało im się na kilku festiwalach, zainteresowało się nimi Polskie Radio. Kiedy jednak zastanawiano się nad przyszłością grupy i ich repertuarem okazało się, że zapatrywania w tej sprawie są zbyt różne, by zespół mógł nadal istnieć. Jeszcze tylko nagrali wspólnie płytę i się rozeszli.
Warszawska grupa Dzikusy:
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 17 Lipiec 2016, 12:23:37
Zespół Rhythm And Blues założony w lutym 1959, rozwiązany już pod koniec tego samego roku.
Powstał przy gdańskim Jazz Clubie z inicjatywy Fr. Walickiego. Wykonywali standardy r'n'r i bluesowe amerykańskich zespołów.
Już po pierwszym koncercie stało się o nich głośno. I to dosłownie. Rozpisywano się o niesamowitym brzmieniu ich grupy i... hałasie. Wszystko za sprawą elektrycznej gitary Leszka Bogdanowicza podłączonej do kilkunastowatowego wzmacniacza i głośnika pochodzącego z magnetofonu produkcji ZSRR. Od nich wszystko się zaczęło tak na dobre. W kraju nad Wisłą poznano Elvisa Presley'a i wielu innych jemu podobnych wykonawców. Zdążyli jeszcze zagrać w dziesięciu polskich miastach i zakończyli swoją działalność. Ale ognia, który rozpalili już nie dało się ugasić... To "przez nich" publiczność zachowywała się tak nieobyczajnie - stali, krzyczeli, "fruwały marynarki"...
Nie grali długo, nie zachowało się więc wiele z tej działalności do dzisiaj.
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 21 Lipiec 2016, 09:15:10
Tarpany.
Poznaniacy i rok 1964. Od początku współpracowali z poznańską Rozgłośnię Polskiego Radia co przełożyło się na cykliczne występy w audycji Grająca Szafa na estradzie. Dzięki temu stale gościli w radioodbiornikach w całej Polsce. To musiało zaowocować. Stali się znani i sławni. W zespole liderowały takie późniejsze sławy jak Edward Hulewicz czy Halina Frąckowiak. Miarą sukcesu zespołu w tamtym czasie były koncerty zagraniczne. Zespół dawał je i w bratniej NRD jak i za żelazną kurtyną...


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 21 Lipiec 2016, 09:24:10
Mocne uderzenie ze Śląska - Passaty.
Powstali w Tychach w 1964 a rok później zaliczyli swój debiut na Turnieju Zespołów Polski Południowej by jeszcze w tym samym roku wygrać na  na II Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Muzyki Rozrywkowej. Chociaż pewną popularność zdobyli to własnej płyty nigdy nie udało im się nagrać pomimo tego, że byli zapraszani do radia na różne nagrania. Ich utwory wychodziły na płytach składankowych wraz z innymi wykonawcami...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 21 Lipiec 2016, 09:47:21
Gdyby dobrze policzyć to istnieli od 1961 aż do początku lat 80-tych. Z drobnymi przystankami.
Na początku związani z krakowską "Piwnicą Pod Baranami", później pod patronatem klubu (jazzowego) "Helikon". Na początku szło opornie, ciągle szukali jakiegoś utalentowanego wokalisty. W końcu w swoich szeregach powitali Andrzeja Zauchę. Strzał w dziesiątkę. Na VI Festiwalu "Jazz nad Odrą" zdobyli pierwsze miejsce w kategorii zespołów grających rhythm and bluesa. Od tej pory ich notowania stale rosły. Nagrody, wygrane, trasy zagraniczne. Wysoko oceniany był też sam Zaucha. Bardzo dużo czasu spędzali w trasie. Nagrali tylko jedną płytę długogrającą w tym czasie. Szkoda. Kiedy na początku lat 70-tych Andrzej Zaucha wyjechał do RFN grupa już nie miała tej popularności co wcześniej. Jeszcze trzymali się razem ale częściej poszczególni muzycy grywali z innymi zespołami jako muzycy towarzyszący, wspomagający...

Dżamble.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 24 Lipiec 2016, 11:38:36
Zespół ABC (także Grupa ABC Andrzeja Nebeskiego) jako powstał pod koniec 1968. Tworzyli go wcześniejsi członkowie Polan. Starali się bardzo lecz z jakiegoś powodu trudno było im zaistnieć na scenie. Kiedy jedna na wiosnę przyszłego roku do grupy dołączyła Halina Frąckowiak wszystko nabrało rozpędu. Praktycznie każdy zaśpiewany z nią utwór stawał się wielkim przebojem. Zdobywali nagrody w każdej kategorii, od "opola" po kołobrzeski Festiwal Piosenki Żołnierskiej chociaż głównie uprawiali muzykę z gatunku soulu i rhythm and bluesa... I jak to zawsze bywa, dobra passa trwała do chwili odejścia z zespołu utalentowanej wokalistki. Frąckowiak postawiła z karierę solową w 1972 a grupa zawiesiła działalność już w roku następnym.
Z zespołem tym był też jakiś czas związany Wojciech Gąssowski.

Ostatni przebój zespołu, wydant tuż po odejściu Frąckowiak z zespołu:

 
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:31:49
Niebiesko-Czarno.
Kolejne "dziecko" Franciszka Walickiego. Debiutowali w marcu 1962 a już w kwietniu wygrali eliminacje regionu w ramach I Festiwalu Młodych Talentów. W finale ogólnopolskim zajęli drugie miejsce. To podczas ich koncertu w sopockim "Non-Stopie" padło na podatny grunt hasło: Polska młodzież śpiewa polskie piosenki. Wcześnie zespoły bigbitowe były kalką formacji zachodnich, w nielicznych przypadkach dodawali ewentualnie do granych utworów własny tekst śpiewany po polsku. Swoje pierwsze radiowe nagrania rejestrują z Czesławem Niemenem. To musiało się udać. W październiku do grupy dołączyli jeszcze Klenczon i Popławski. W tym składzie zagrali na najbliższym opolskim KFPP.
Przyszła sława i propozycje zagrania za granicą - i to od razu w paryskiej Olimpii. Żeby dobrze wypaść zostali "wzmocnieni" jeszcze dodatkowo Heleną Majdaniec i Michajem Burano. W Paryżu występowali wraz z Dionne Warwick czy Stevie Wonderem.
Nagromadzenie takiej ilości twórczych postaci zaowocowało artystycznie lecz na krótki i z czasem wspólna droga zaczęła się rozwidlać - każdy chciał podążać tą swoją. Najczęściej solową. Pozostał Wojciech Korda i to on nadał jeden jeden  i konkretny styl zespołowi. Niebiesko-Czarni byli chyba zespołem o największej ilości zagranicznych trans koncertowych. Te na Zachodzie pozwalały grupie na kupno porządnych instrumentów.
Zespół się rozwijał i mocno wchodził w rocka. Na koncertach dawał przedstawienia w psychodelicznym stylu - bardzo widowiskowe lecz też i ambitne. Publiczność wolała jednak muzykę łatwą i przyjemną dlatego też ich repertuar był dla wielu zbyt niezrozumiały (rock opera Naga).
Nie mniej zespół radził sobie dobrze a wolny czas przeznaczał głównie na przejazdy z jednego kraju do drugiego, z jednego koncertu na następny...
Trudno powiedzieć kiedy nastąpił konkretny koniec działalności grupy. Ostatni swój koncert dali we Lwowie w 1977...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:33:00
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:33:54
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:36:09
Po występach w paryskiej Olimpii byli bardzo chwaleni za tę właśnie piosenkę...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:37:19
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 28 Lipiec 2016, 19:42:02
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Lipiec 2016, 10:43:42
Gdynia, 1965, Jerzy Kossela,  Krzysztof Klenczon, Henryk Zomerski, Bernard Dornowski, Seweryn Krajewski, Jerzy Skrzypczyk...
Czerwone Gitary i ich hasło: Gramy i śpiewamy najgłośniej w Polsce. Do tego modne wówczas brzmienie The Beatles. Sukces musiał przyjść. I przyszedł. Grupa lansowała przebój za przebojem. Występy na festiwalach, konkursach i w klubach. Nagrania radiowe. Jednak często też zarzucano zespołowi, że poszedł zbyt mocno w komercję. Proste rytmy, banalne teksty... W 1970 z grupy odszedł Klenczon (Trzy Korony) i palmę pierwszeństwa mógł już dzierżyć "wiecznie drugi" Krajewski.
Popularność spadła a skład zespołu stanowiły już tylko trzy osoby. Kryzys trwał kilka lat i dopiero w drugiej połowie lat 70-tych coś w końcu drgnęło...
Ich piosenki znów zajmowały pierwsze miejsca w rankingach a zespół odbywał wiele zagranicznych koncertów - także w USA.
Kiedy zespołowi wiodło się dobrze za granicą, to w kraju praktycznie przestał istnieć. Z początkiem kolejnej dekady Krajewski zaczął rozwijać karierę solową. Udało mu się wyśmienicie. Jego kolejne płyty zdobywały wysokie oceny. Pozostali członkowie grupy chcieli nadal pozostać igrać razem. Do zespołu dołączyło jeszcze kilka osób i karuzela mogła się kręcić.
Zespół wraz z Krajewskich jeszcze parę razy pojawił się na estradzie przy okazji koncertów "wspominkowych" lecz w 1997 roku już nie tylko nie chciał co zabronił kolegom używania nazwy "Czerwonych-Gitar", którą to utożsamiał z samym sobą. Sprawa oparła się o sąd - Krajewski rozprawę przegrał. Zespół mógł istnieć nadal. W 2000 grupa zagrał najwięcej koncertów w swojej historii - 137!
Nie żyje już kilka osób lecz zespół istnieje i działa do teraz.

W 1970 do Polski zadzwonił menadżer Presleya z informacją, że Elvis jest zainteresowany piosenką "Anna Maria". W tym czasie Krajewski koncertował a Dzikowski wypoczywał gdzieś na Mazurach. Obaj twórcy przeboju nie byli pod ręką więc poproszono o telefon za miesiąc. Już nie zadzwoniono...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Lipiec 2016, 10:44:49
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Lipiec 2016, 10:45:25
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Lipiec 2016, 10:47:33
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 30 Lipiec 2016, 10:51:29
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:41:43
Zespół, który bardzo mocno wpisał się w polską muzykę. Jest może współcześnie mało kojarzony z bigbitem, lecz początki jego działalności takie właśnie były. Powstali w 1965 i jak wszyscy grali wtedy modnego rock'n'rolla - dopiero z czasem nadali swemu graniu jednoznacznie z nimi utożsamiany styl.
Od początku profesjonalni. Grali technicznie doskonale a teksty nigdy nie były banalne - miały siłę. Za ich sukcesami stały ich własne kompozycje jak też i rasowe teksty Leszka Moczulskiego. Nie, to nie ten Moczulski z KPN-u, ale jak sam wspominał bywał między innymi przez cenzurę za niego brany.
Pierwsze miejsce w Opolu, wygrana w Wiosennym Festiwalu Muzyki Nastolatków, wysokie notowania wśród publiczności... Od początku wszyscy się nimi interesowali. Nagrania radiowe, występy w filmach, zaproszenia na koncerty - na brak pracy muzycy nie mogli narzekać.
Tak jak zespół powstawał pół roku tak dopiero po dwóch latach wydali swoją pierwsza płytę długogrającą. Ale wszystko za to było doskonałe. Potwierdzały to rankingi w kolejnych plebiscytach. Miarą ich klasy było też to, że pisał dla nich sam Wojciech Młynarski (Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał). To był "przywilej" najlepszych. O całą dekadę wyprzedzili innych - już w latach 60-tych grupa odbyła tournee po USA. Dzięki występom zespół wzbogacił się o oryginalnego hammonda.
Powstają kolejne płyty długogrające. Ich zawartość wskazywała, że zespół potrafił nadążać i za modą, i zmianami w muzyce na przestrzeni lat. Pod koniec 1978 nagrali w kooperacji z Orkiestrą i Chórem PWSM w Katowicach suitę do baletu "Misterium magiczne". Muzykę skomponował w całości Andrzej Zieliński. Stale koncertują. Po jednym z takich koncertów w USA pozostaje tam A.Zieliński. Zespół przestał istnieć. W 1987 Jacek Zieliński powołał zespół do życia z powrotem. A od 1990 dojeżdża "do pracy" ze Stanów Andrzej... Grupa istnieje nadal.
Kawał historii, wielka muzyka... Skaldowie.

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:42:53
Zgadza się :)
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:43:49
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:45:20
Z czasów, kiedy polskie formacje zafascynowały się polskim folklorem...
(tekst genialny, nadal aktualny)


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:46:34
Hymn audiomaniaków...

Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:48:18
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:50:41
Nagroda Prezydium WRN w Opolu :)
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 31 Lipiec 2016, 11:52:02
Genialne...
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 02 Styczeń 2017, 21:24:49
Jutro, 3 stycznia (1965), mija kolejna rocznica powstania Czerwonych Gitar. Szmat czasu. A piosenki nadal młode. Jak my wszyscy  :)


Forumowicze AC zobowiązali się w tym dniu posłuchać co najmniej jednego utworu zespołu Czerwonych Gitar.
Nich żyje, niech żyje, niech żyje!


Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 08 Styczeń 2017, 11:52:40
Dopiero co minęła kolejna rocznica powstania CG a tu taka smutna wiadomość - wczoraj zmarł jeden z założycieli grupy i jej pierwszy lider - Jerzy Kosela. Gitarzysta, wokalista i kompozytor. Autor takich przebojów jak:
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 08 Styczeń 2017, 11:55:45
...także:

...czy też:


Chorował; ostatni koncert z Czerwonymi Gitarami zagrał 21 listopada 2016 r. w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku.
Tytuł: Odp: Mocne...
Wiadomość wysłana przez: Darion w 24 Listopad 2019, 11:26:01
Big-Bit w kulturze wywarł duże piętno. Stąd ciągle jakieś odniesienia do niego. Jak niżej. Na wesoło, ale ze znawstwem sztuki w temacie :)