A dla mnie gra muzyka lekka, łatwa i przyjemna...

Wielka szkoda że Ritchie dla swojej lali porzucił rockowe granie :(

Trochę skandynawsko, mrocznie, w sam raz do pielęgnowania jesiennej deprechy :)
Pierwsze moje skojarzenie- w pół drogi pomiędzy Gazpacho, a Anathemą. Nasi grają: ROSK, Remnants.

#1693 10 Wrzesień 2020, 10:30:24 Ostatnia edycja: 10 Wrzesień 2020, 10:32:40 by porlick
Jemu też się podoba.

Dziś mija 45 lat od premiery mojej ulubionej płyty. No to słucham.



https://recenzja.info.pl/muzyka/wish-you-were-here/
A man can never have enough turntables.

#1695 13 Wrzesień 2020, 08:41:53 Ostatnia edycja: 13 Wrzesień 2020, 08:43:29 by WOY
Wspaniała płyta. Cenię ją najbardziej w dorobku Pink Floyd. Słucham jej zawsze przy zgaszonym świetle, rzadko w dzień :)
"Shine On You Crazy Diamond" to takie opus magnum, chociaż "Have a Cigar" też przyprawia mnie o gęsią skórkę.
A tak na marginesie, to nie ma na niej słabego utworu 8)                             

Płyty po praniu sobie wysychają a ja słucham sobie bardzo fajnej ruskiej składanki :)


Lubię takie klimaty ale dzisiaj słucham zassanego z netu Kraftwerk. Urocza składanka "3-D Catalogue"

Ostatnio o mały włos nie skusiłem się na Kraftwerk. Niestety żona była obok i czuwała nad wydatkami :)