#1661 02 Sierpień 2020, 12:52:34 Ostatnia edycja: 02 Sierpień 2020, 12:54:26 by WOY
No fakt, też piękna płyta..... bardziej rockowa. Chociaż "Isolation" to jest czad :)

Bardzo lubię też, trochę niedoceniany album- "Tambu"

Zawsze podczas słuchania tej pięknej płyty, towarzyszy mi uczucie zmarnowania wielkiego potencjału jaki mieli muzycy.
Czemu zaprzestali wspólnego grania ?
Mieli przecież wszystko. Znany szyld, wielki talent, nareszcie dobrego wokalistę, mogli nagrywać cokolwiek gdziekolwiek i ............dupa.
Czyżby znowu chodziło o te cholerne pieniądze ?
Niepojęte :( >:(

Ray Wilson nagrał sporo samodzielnych plyt, ktorym też niczego nie brakuje.

Tak wiem, znam jego twórczość. Lecz załoga Genesis ma takie mistrzowskie podejście do progresu i gdyby im się dalej poukładało to mogło by być ciekawie.


Smętne, ale fajne- też czasem lubię posłuchać.

Córka podrzuciła mi taki klimacik. I tak gra już dwa dni :)
Pan nazywa się Mac Miller a płytka "Circles"

Nie będę Was czarował.
Na taki upał tylko Zenek.
Taki podobny...