Cytat: BeatX w 02 Wrzesień 2014, 19:08:36Poza tym, budżetowe karty muzyczne - powiedzmy, że na poziomie cenowym do 100 pln (w tym integry płyt głównych, albo chińczyki z ebay za kilka $ na USB) są tak skonstruowane, żeby nieco posłodzić ich dźwięk czego efektem są lekko podbite basy i odrobinę cofnięte średnie tony.

no z zintegrowanymi może być różnie ;)
http://xyzpawel.blogspot.com/2011/10/test-kart-dzwiekowych-czy-komputer-moze.html

I jest różnie.
Tzn, przyznam szczerze że Realtek wziął się porządnie do roboty.
O ile jeszcze 2-3 lata temu nie było w zasadzie żadnej integry która spełniałaby wymogi hi-fi (brak szumu, brak zniekształceń, płaskie pasmo przenoszenia itp), to obecnie płyty główne jak np. ten model:
http://www.gigabyte.com/products/product-page.aspx?pid=4485#ov
To naprawdę wypas :)
Znikome szumy, praktycznie zerowe zniekształcenia, wydajny wzmacniacz słuchawkowy.. jest nawet rzekomo dedykowany pod Audio port USB z filtrowaną linią zasilania, dla urządzeń typu m2tech hiface two.
Osobiście i tak uciekałbym od kart muzycznych siedzących w obudowie komputera i podłączonych bezpośrednio do płyty głównej, ale nie każdy ma taką filozofię jak ja.
Chętnie posłuchałbym jak gra integra z tej płyty od Gigabyte, podłączona do moich HE-500
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 19:32:27ja nie mam problemu z szumem, szczególnie, że ta karta ma szumy na poziomie -96 dB ;) (chociaż przyznaję, że czasami są zakłócenia od HDD w jednym kanale, ale to po zmianie MB). Jeśli to jest dla Ciebie absurd...
Pawle, sprawdź, popytaj kolegów, którzy mają pojęcie o komputerach, czego dotyczy to -96dB. Może ktoś cię przekona.
Ja ci tylko powiem, że na 100% nie dotyczy to szumów na analogowym wyjściu słuchawkowym. ;)
Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 19:32:27Miałeś jakieś faktycznie budżetowe karty :))
Poza jedną, to wszystkie moje karty były budżetowe. Obecnie mam w komputerze audio i desktopie budżetowe on-board, one oczywiście mają wystarczająco dobrą jakość, żeby żaden złotouchy tego nie usłyszał i nie odróżnił, ale na wyjściu cyfrowym, a nie słuchawkowym.
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 02 Wrzesień 2014, 19:47:59one oczywiście mają wystarczająco dobrą jakość, żeby żaden złotouchy tego nie usłyszał i nie odróżnił, ale na wyjściu cyfrowym, a nie słuchawkowym.

A to swoją drogą, że jakakolwiek obecnie płyta główna z wyjściem optycznym załatwia 99% kwestii wysokiej jakości dźwięku bez zakłóceń ze strony PC :) (no chyba, że wyjątkowo felerny zasilacz i płyta główna)
Problem w tym, że topologia przesyłu sygnału toslink jest nieco bardziej skomplikowana od coax, bo nadajnik i odbiornik poza samym układem koder/dekoder SPDIF muszą mieć jeszcze układ kodujący sygnał elektryczny na impulsy świetlne.
Podejrzewam, że właśnie ten element (układ zamiany elektrycznych danych audio na impulsy świetlne), sprawił że panuje powszechne przekonanie o wyższości coax nad toslink.
Wystarczy gorszej jakości dioda nadajnika, zła implementacja modułu odbiornika i jest słyszalna degradacja dźwięku.
Wiem o czym piszę, bo niestety byłem użytkownikiem takiego właśnie złego odbiornika toslink, w moim poprzednim 3w1: Teac AH-01
Objaw złej implementacji toslink w Teac był wręcz koszmarny.
Dźwięk z wejścia toslink w tym wzmacniaczu miał taką barwę jakby był przepuszczony przez kompresor.
Degradacja była słyszalna szczególnie w niskich tonach, bass dosłownie dudniał w słuchawkach.
To było tak cholernie słyszalne, że ja sam przez jakiś czas pieprzyłem głupoty że toslink to kicha (bo jak podłączyłem Teac z PC przez USB albo coax wszystko pięknie grało i w/w objawu nie usłyszałem)

Później Teac sprzedałem, zanabyłem NFB-10ES3 i podłączyłem go do tego samego PC, którego dawniej łączyłem z Teac AH-01
Oczywiście sprawdziłem jak DAC gra zarówno przez USB jak i toslink (źródłem i dla Teac i dla Audio-GD było wyjście optyczne z mojej płyty głównej)
Teraz nie ma kompletnie żadnych różnic, nic, zero :)
Obojętnie czy łącze NFB-10ES3 z kompem przez USB, czy przez toslink (źródło: integra), czy też podłączam terminal Fujitsu do NFB-10ES3 przez strumień toslink i coax który wypuszcza wysokiej klasy interface USB-SPDIF z separacją galwaniczną.

Także z tym wyjściem optycznym płyt głównych to sprawa jest trochę pogmatwana.
Bo co z tego, że dźwięk leci z PC z integry przez toslink bez żadnych zakłóceń, jak ktoś podłączy go do powiedzmy jakiegoś budżetowego amplitunera kina domowego, który jest potencjalnie zbudowany w oparciu o zasadę "oby działało".
Wtedy słyszymy kichę jak ja w Teac AH-01 i osoba niezorientowana w temacie może się zniechęcić, wyrobić sobie złe zdanie o toslink i - jak ja - wypisywać głupoty na forach o wyższości coax nad toslink.

Reasumując
Za toslink:
- izolacja galwaniczna od źródła sygnału (zredukowane do minimum zakłócenia z peceta)
Przeciw toslink:
- wymaga bdb implementacji nadajnika/odbiornika, aby dźwięk został poprawnie zdekodowany z wiązki świetlnej na impulsy elektryczne

Za coax:
bardzo prosta implementacja odbiornika i nadajnika spdif (nie ma po drodze kolejnego dekodowania sygnału cyfrowego audio)
Przeciw coax:
- podatność na przenikanie zakłóceń z kompa po pętli masy

Dlatego teoretycznie najlepsza opcja to interface USB-SPDIF z separacją galwaniczną portu USB, który jest podłączony do DAC przez złącze coax :)
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Cytat: StaryM w 02 Wrzesień 2014, 19:47:59
Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 19:32:27ja nie mam problemu z szumem, szczególnie, że ta karta ma szumy na poziomie -96 dB ;) (chociaż przyznaję, że czasami są zakłócenia od HDD w jednym kanale, ale to po zmianie MB). Jeśli to jest dla Ciebie absurd...
Pawle, sprawdź, popytaj kolegów, którzy mają pojęcie o komputerach, czego dotyczy to -96dB. Może ktoś cię przekona.
Ja ci tylko powiem, że na 100% nie dotyczy to szumów na analogowym wyjściu słuchawkowym. ;)

mój drogi, sam te pomiary wykonałem, dotyczą wyjścia "line", niezależne pomiary wykonane przez zewnętrzną kartę dźwiękową są jeszcze lepsze (bo wej tej karty ADC mogłoby być lepsze). Mało tego. Ja słyszę szumy jak zbliżę głowę do kolumny i są to szumy XQ :)
Tak więc, Ty lepiej popytaj się kolegów którzy wiedzą lepiej :)) Albo posłuchaj mnie :)

Cytat: BeatX w 02 Wrzesień 2014, 20:15:33Dlatego teoretycznie najlepsza opcja to interface USB-SPDIF z separacją galwaniczną portu USB, który jest podłączony do DAC przez złącze coax :)
Teoretycznie. Okazuje się, że większość sprzętów typu DAC zasilanie układu dekodującego bierze z komputera, całkowita separacja to wówczas tylko teoria. A opisy o separacji to uspokojenie audiofilskich obaw, to tak jak z tym kabelkiem ostatnio tu omawianym.
Znacznie łatwiej i skuteczniej zbudować układ oszałamiający na wejściu koaksjalnym. Taki dobry układ jest w moim obecnym wzmacniaczu, aczkolwiek pozytywnie działa też to, że mam w komputerze audio zasilacz typu Pico PSU i właściwy zasilacz z transformatorem znajduje się w osobnym pudełku, które jednakże jest mało audiofilskie. Oczywiście jako modelowy "głucholec i tak bym nic nie usłyszał. ;)
Z tym toslinkiem to bym nie przesadzał. To nie jest aż taka straszna rzecz do zrobienia. Od czasu, gdy mam audio komputer sprawdzałem przynajmniej kilka DACów z toslinkiem i brzmiało to bardzo dobrze. ;

Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 20:15:34mój drogi, sam te pomiary wykonałem
Według mnie prawidłowo przeprowadzony pomiar wyjścia analogowego powinien wyglądać tak, że wyjście podłączasz kablem do aparatury pomiarowej i wypuszczasz sygnał, który mierzysz po drugiej stronie kabla. I dopiero tam wykres może pokazać faktyczny odstęp sygnału od szumów na wyjściu analogowym. Te programiki testowe do Windowsa są tyle samo warte, co zestaw skryptów do "audiofilizacji" Windows 2012 Server zachwalany przez Elberotha.

Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 20:15:34Albo posłuchaj mnie

Już napisałem w innym wątku. Jesteś jak moja babcia. A ja z nią nigdy nie dyskutowałem. :P
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 02 Wrzesień 2014, 21:03:53

Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 20:15:34mój drogi, sam te pomiary wykonałem
Według mnie prawidłowo przeprowadzony pomiar wyjścia analogowego powinien wyglądać tak, że wyjście podłączasz kablem do aparatury pomiarowej i wypuszczasz sygnał, który mierzysz po drugiej stronie kabla. I dopiero tam wykres może pokazać faktyczny odstęp sygnału od szumów na wyjściu analogowym. Te programiki testowe do Windowsa są tyle samo warte, co zestaw skryptów do "audiofilizacji" Windows 2012 Server zachwalany przez Elberotha.

Masz takie zdanie, ok, ale niczym nie poparte. To jest dość rozpowszechniony sposób testowania, który daje dobre rezultaty. Oczywiście dobre urządzenie pomiarowe będzie lepsze, ale Cię zdziwię: tam też na wej jest ADC :))

Powtarzam: u mnie nic nie szumi.

#27 03 Wrzesień 2014, 09:27:35 Ostatnia edycja: 03 Wrzesień 2014, 09:32:12 by frost1971
Wątek jest o wzmacniaczach słuchawkowych,nie o kartach komputerowych.

Onkyo wypuściło na rynek Dac/wzmacniacz słuchawkowy,także dla urządzeń mobilnych. Szczegóły tutaj
http://rms.pl/przetworniki-dac/onkyo-dac-ha200

http://m.sklep.rms.pl/onkyo-dac-ha200-dac-ha200-przetwornik-d-a-dac-i-wzmacniacz-sluchawkowy

Czy ktoś miał styczność z IFI AUDIO ICAN?