Z relatywnie nowych wzmacniaczy wysokiej klasy jest kanadyjski Bryston BHA1. Mam potwierdzenie z pierwszej ręki że gra to świetnie, zresztą potwierdza to każdy kto usłyszy tego wzmaka. Osobiście muszę jeszcze odsłuchać. Kolega pędzi z niego LCD3 i mówi że czegoś takiego na słuchawkach nie słyszał jeszcze  :o

Produkty Audio GD,czy ktoś miał z tym styczność,chodzi mi o wzmacniacze słuchawkowe,lub Dac'i z wejściem na słuchawki,ale bardziej te flagowe. Może ktoś robił jakieś porównania z innymi wzmacniaczami dostępnymi na rynku.
http://www.4hifi.pl/produkty.html

Mam u siebie Audio-GD NFB-10ES3 i zdecydowanie stwierdzam, że w cenie do 2500 pln nie ma dla niego konkurencji.
Dźwięk cholernie transparentny, bardzo dobra obsługa wbudowanego interfejsu USB-SPDIF
Wzmacniacz słuchawkowy rewelacyjnej jakości, o ogromnym zapasie mocy (7W @ 32ohm), więc wysteruje wszystko co jest na rynku, poza elektrostatami.
NFB-10ES3 ma sobie niestety znamiona chińszczyzny (trzaski przy przełączaniu źródeł dźwięku, szpetny widok itp), ale patrząc przez pryzmat ceny - to jest imho absolutny top :D
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Cytat: BeatX w 02 Wrzesień 2014, 13:49:13Mam u siebie Audio-GD NFB-10ES3 i zdecydowanie stwierdzam, że w cenie do 2500 pln nie ma dla niego konkurencji.

Chyba żartujesz :) Moja karta dźwiękowa za 100 zł (x-fi) gra tak samo :)

okej :)

A czy twoja karta wysteruje słuchawki ortodynamiczne typu HiFiMAN HE-6 ?
Czy ma wbudowany konwerter asynchroniczny USB-SPDIF z mega stabilnymi driverami pod Windows i natywną obsługą w środowisku unix'owym i OSX?
Czy ma cholernie równe i dokładne, pasywne sterowanie głośnością? (za pomocą bramek rezystorowych i mikroprzekaźników)
Czy ma pilot zdalnego sterowania?
Czy ma funkcję przedwzmacniacza, do sterowania końcówką mocy albo aktywnymi systemami głośnikowymi?
W pełni zbalansowana konstrukcja, jest mile widziana - z tym się chyba zgodzisz :) (Ja w ten sposób łącze DAC z moimi A7X)

x-fi nie ma w/w ficzersów, dlatego wybieram Audio-GD NFB10-ES3 :D
Mimo iż pewnie dźwiękowo jest podobnie jak x-fi
Imho ergonomia, funkcjonalność i łatwość obsługi jest bardzo ważna i warta dopłacenia.
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Przypuszczam, że jakiś wzmak do kina domowego w wyj za pre można by taniej wyhaczyć :)

Ale wcześniej pisałeś, że:

CytatDźwięk cholernie transparentny,

a nie, że mnogość funkcji :)

#16 02 Wrzesień 2014, 18:40:06 Ostatnia edycja: 02 Wrzesień 2014, 18:54:00 by frost1971
Beatx,a słuchałeś może  tych wyższych modeli? Robiłeś może jakieś porównania z innymi? Ja raczej myślę o NFB-27 albo SA-31se2,PRECYSION 1. Jest jeszcze preamp Master 9 skonstruowany w pełnej klasie A. Jeszcze go nie mają na stronie,bo to nowość. Albo Bryston BHA-1:-) . Trochę mnie te trzaski martwią,bo nie chciałbym wydać tyle kasy na coś co trzaska,trzeszczy.

Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 15:42:48Chyba żartujesz :) Moja karta dźwiękowa za 100 zł (x-fi) gra tak samo :)
Oczywiście karty dźwiękowe zrobiły od czasów Windows 3.11 spore postępy, ale zmierzasz w kierunku stwierdzenia, że po ch*** ci Oriony skoro plastikowe boxy Logitecha też ładnie grają.
W przypadku kart dźwiękowych i ich wyjść analogowych do dziś, nawet w tych najlepszych są często problemy z szumem na wyjściach analogowych. Jak dla mnie to ten szum jest najczęściej powyżej akceptowalnych poziomów.
Ja rozumiem, że fajnie jest podyskutować, ale wolałbym dyskutować przy nieco mniejszym stężeniu absurdu. ;)
A man can never have enough turntables.

Tak, szumy to pierwsza rzecz jaka rzuca się w uszy z budżetowych kart muzycznych po podłączeniu z ich wyjścia line out.
Czasem - w zależności od jakości zasilacza i płyty głównej - słychać też zakłócenia gdy rusza się myszką.
Poza tym, budżetowe karty muzyczne - powiedzmy, że na poziomie cenowym do 100 pln (w tym integry płyt głównych, albo chińczyki z ebay za kilka $ na USB) są tak skonstruowane, żeby nieco posłodzić ich dźwięk czego efektem są lekko podbite basy i odrobinę cofnięte średnie tony.
Niewiele, ale jednak.
Słychać to bez żadnego specjalnego wsłuchiwania się na słuchawkach o bardzo szczegółowym dźwięku, np. Beyerdynamic T1 albo wyższe modele Grado.
Nie jest to może jakaś duża degradacja dźwięku (imho Grado to nawet wyszło na plus), ale jednak jest to słyszalne i celowe zniekształcenie.
Przyznaję, że na kolumnach o wiele trudniej usłyszeć jak te najtańsze karty muzyczne mieszają w dźwięku, ale na w/w modelach słuchawek jest to mega łatwe do wyłapania :)
Podłączałem w ten sposób Grado SR325 oraz Grado PS500 do wielu kart muzycznych w przedziale od 50 pl do powiedzmy 350 pln, i tak w urządzeniach klasy x-fi i wyżej żadnych różnic w dźwieku nie wyłapałem, grały tak samo po prostu.

Zmierzam do tego, że chciałem nieco sprostować moją poprzednią wypowiedź odnośnie transparentności NFB-10ES3
- chodziło mi o to, że ten DAC też nic nie zmienia w brzmieniu.
Jest to po prostu dobrze zaprojektowane i skonstruowane urządzenie 3w1, o bardzo dobrym stosunku jakość/cena
Ma swoje wady, jak najbardziej - wynikające z tzw. "chińszczyzny", ale nie są to wady dyskwalifikujące dla NFB-10ES3, jeżeli spojrzymy na to przez pryzmat ceny, możliwości oraz funkcji tego przetwornika.

frost1971: nie słuchałem innych modeli Audio-GD, bo u mnie to wyglądało następująco:
Miałem do wydania 3000 pln na DAC, przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy.
Brałem pod uwagę kilka modeli innych firm, ale zacząłem testy od Audio-GD, bo chciałem pójść na łatwiznę i mieć 3w1
Wypożyczyłem zatem 10ES3 na odsłuchy.
Urządzenie podłączyłem, posłuchałem czy nic nie szumi, trzeszczy, czy nie ma żadnych tanich zabaw podbijaniem któregoś z zakresów, przetestowałem stabilność driver'ów pod Windows i wszystko grało jak należy, więc DAC sobie zostawiłem :)
Podejrzewam że wyższe modele Audio-GD grają tak samo.
Szczerze mówiąc jakbym miał wydać więcej kasy na combo-DAC 3w1 to od razu kupiłbym OPPO HA-1 dla samego wyglądu  ::)

A jeżeli masz ograniczony budżet to myślę, że model NFB-28 jest zdecydowanym liderem wśród DAC 3w1 w przedziale cenowym do 3000 pln:
http://www.4hifi.pl/audio-gd-nfb-28_4699.html
Jest to w zasadzie to samo co 10ES3, ale ma dodatkowo wejście analogowe line in, więc podłączysz do niego również adapter, magnetofon, tuner FM itp
Ja gramofonu nie posiadam i raczej posiadać nie będę, więc świadomie wybrałem 10ES3 :)
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Cytat: StaryM w 02 Wrzesień 2014, 18:42:06
Cytat: XYZPawel w 02 Wrzesień 2014, 15:42:48Chyba żartujesz :) Moja karta dźwiękowa za 100 zł (x-fi) gra tak samo :)
Oczywiście karty dźwiękowe zrobiły od czasów Windows 3.11 spore postępy, ale zmierzasz w kierunku stwierdzenia, że po ch*** ci Oriony skoro plastikowe boxy Logitecha też ładnie grają.
W przypadku kart dźwiękowych i ich wyjść analogowych do dziś, nawet w tych najlepszych są często problemy z szumem na wyjściach analogowych. Jak dla mnie to ten szum jest najczęściej powyżej akceptowalnych poziomów.
Ja rozumiem, że fajnie jest podyskutować, ale wolałbym dyskutować przy nieco mniejszym stężeniu absurdu. ;)

ja nie mam problemu z szumem, szczególnie, że ta karta ma szumy na poziomie -96 dB ;) (chociaż przyznaję, że czasami są zakłócenia od HDD w jednym kanale, ale to po zmianie MB). Jeśli to jest dla Ciebie absurd...

Miałeś jakieś faktycznie budżetowe karty :))

Tu masz fakty:
http://xyzpawel.blogspot.com/2011/11/mission-possible-hajendowy-serwer.html