Cytat: BeatX w 28 Maj 2014, 18:13:22StaryM, akurat w większości lepszej klasy aktywnych kolumn używa się połączeń zbalansowanych, gdzie praktycznie nie występują zjawiska zakłóceń w połączeniu, no i jakoś mało się czyta o graniu polaczeniowych zbalansowanych interkonektów XLR ;)

Audiofilskie XLR też są. Więc jeszcze raz powtórzę. Moim zdaniem, jeśli ktoś "słyszy" kable, to nie ma znaczenia, czy będzie miał do czynienia z systemem aktywnym, czy pasywnym.
Cytat: BeatX w 28 Maj 2014, 19:11:17Jest to argument "za", bo aktywne kolumny głośnikowe wykluczają konieczność szukania/dopasowania przewodów połączeniowych ze wzmacniacza do głośników :)
Nie jest, bo są jeszcze połączeniowe między źródłem a wzmocnieniem.
A man can never have enough turntables.

Cytat: BeatX w 28 Maj 2014, 19:11:17Jest to argument "za", bo aktywne kolumny głośnikowe wykluczają konieczność szukania/dopasowania przewodów połączeniowych ze wzmacniacza do głośników A te, jak powszechnie wiadomo - wśród opinii osób słyszących kable - mają największy wpływ na dźwięk z całego okablowania.
No nie, bo znacznie wydłużają się wtedy kable od źródła albo pre, więc ilość kabli nie maleje.
Długie połączenia na małych sygnałach powinny byc juz koniecznie realizowane przez XLR a to juz zmusza do wymiany często elektroniki.
Jak każda realizacja w praktyce i ta ma swoje plusy i minusy.

Cytat: BeatX w 28 Maj 2014, 19:11:17Zmierzam do tego, że dobranie możliwie neutralnego toru audio, pod starannie wybrane aktywne kolumny, załatwia dosyć skutecznie kwestię ciągłych zmian, sprawdzania i szukania kolejnych klocków.
Nie załatwia. Pomijasz niesłusznie chorobę zwaną audiophilia nervosa. Ona będzie zawsze. Nawet jeśłi ktoś jest zadowolony ze swojego sprzętu, to nadal będzie patrzył na inne. A jak długo nie będzie miał nic nowego, to zacznie go szlag trafiać. W równym stopniu dotyczy to głucholców jak i złotouchych. :D
To jest jak nowe buty dla kobiet, co z tego, że w szafie jest sto par wspaniałych butów. Przychodzi czas na nowe i już. Jak podasz to w wątpliwość, to cię baba zabije nawet. ;)
A man can never have enough turntables.

Pytanie można odwrócić: dlaczego mieliby lubić kolumny aktywne?

Bo ja w tym wszytkim widzę również sposób na pokazanie, ze ja mam "najlepsze".

Ani cena ani ideologia nie gwarantuje dobrego dźwięku, To zalezy od konkretnej realizacji w praktyce.

Cytat: StaryM w 28 Maj 2014, 19:25:34Nie załatwia. Pomijasz niesłusznie chorobę zwaną audiophilia nervosa. Ona będzie zawsze.

hehe ;) no może i tak..
Nie mniej jednak, skoro wszyscy tu obecni zmieniają co jakiś czas swój sprzęt ze względów hobbystyczno-kolekcjonerskich, przy okazji kombinując jakby polepszyć dźwięk - to czemu nie spróbować aktywnych kolumn głośnikowych?
Ja też byłem nastawiony do nich speptycznie sceptycznie..
.. skoro większość od dekad słucha sobie na klasycznych rozwiązaniach i jest fajnie, to po co kombinować?
Ano po to, żeby sprawdzić czy można lepiej.
Ja spróbowałem i teraz nie ma już odwrotu :D
Aktywne kolumny jak dla mnie mają więcej zalet jak wad i z tej przyczyny jakbym miał coś zmieniać u siebie w sprzęcie to albo dokupienie aktywnego sub'a, albo zmiana moich A7X na jakieś inne aktywne monitory.

Cytat: jar1 w 28 Maj 2014, 19:57:28Pytanie można odwrócić: dlaczego mieliby lubić kolumny aktywne?

Część argumentów znajdziesz w pierwszym poście :)
I w filmiku, którego link wkleił malikali:
https://www.youtube.com/watch?v=By-O_UlUsEc
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

To dobry temat i pisze to na poważnie,bez złosliwości i podtekstów. Obserwuję u siebie pewne rozdwojenie dlatego ,że kiedy nagrywam i jestem w studio zupełnie nie przeszkadza mi,ani  nie zaprząta mój umysł fakt korzystania z kolumn aktywnych. Uwielbiam  np. Genelec'ki i ich sposób prezentowania instrumentów akustycznych.Uważam ,że w studio to najlepsze rozwiazanie. Natomiast w domu lubię jednak celebrę audiofilska oraz to ,że mój tor audio jest dopieszczony maksymalnie.  ;D

Cytat: miniabyr w 28 Maj 2014, 21:31:46
To dobry temat i pisze to na poważnie,bez złosliwości i podtekstów. Obserwuję u siebie pewne rozdwojenie dlatego ,że kiedy nagrywam i jestem w studio zupełnie nie przeszkadza mi,ani  nie zaprząta mój umysł fakt korzystania z kolumn aktywnych. Uwielbiam  np. Genelec'ki i ich sposób prezentowania instrumentów akustycznych.Uważam ,że w studio to najlepsze rozwiazanie. Natomiast w domu lubię jednak celebrę audiofilska oraz to ,że mój tor audio jest dopieszczony maksymalnie.  ;D

Temat fajny, ale zdaje się, ze go zakończyłeś :)

Cytat: miniabyr w 28 Maj 2014, 21:31:46Natomiast w domu lubię jednak celebrę audiofilska oraz to ,że mój tor audio jest dopieszczony maksymalnie. ;D

Zapewniam, że można mieć identyczne odczucia - słuchając w domowym zaciszu na aktywnych monitorach bliskiego pola :P
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5

Ale ja oprócz systemu audiofilskiego słucham w zaciszu domowym na aktywnych odsłuchach bliskiego pola -Aps. ;D

jaki model?  8)
PC (Spotify, AIMP) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600 | Brainwavz HM5