O!  .... a tutaj jest bardzo solidne ramię z pickup'em bezpośrednim ...

http://www.ranspol.pl/oferta.php

Ożeszku. Przecieram oczy i nie wierzę. tłumaczę drugą część tego tekstu.  TO RAMIĘ WAŻY PÓŁ KILOGRAMA !!!!!

Cytat: zjj_wwa w 23 Maj 2014, 10:16:08Ożeszku. Przecieram oczy i nie wierzę. tłumaczę drugą część tego tekstu.  TO RAMIĘ WAŻY PÓŁ KILOGRAMA !!!!!
Ja się  tam mało znam, ale wydaje mi się, że to nie waga jest najważniejsza ale wyważenie. :)
A man can never have enough turntables.

Część druga ...

Pytanie: Może więc znalazłeś skuteczne rozwiązanie ?

Hedgebeth : Ostatecznie, wybrałem 250 mm jako efektywną długość ramienia ? praktycznie najdłuższa możliwa, zanim kwestia momentu bezwładności staje się niepraktyczna, trudna, przy średniej wadze zamontowanej wkładki. Wybrałem konstrukcję obracanego ramienia jako najprostsze możliwe podejście dla rozwiązania sprzecznych celów i założeń projektowych. To nastąpiło na długo po tym, jak rozważałem różnorodne opcje liniowych systemów, opcji trakingu/śledzenia.

Jest pewien problem geometryczny, jaki występuje w przypadku większości liniowych systemów trackingu/śledzenia. Oś obrotu pionowego jest w tych systemach znacznie powyżej powierzchni płyty, gdzie igła śledzi treść utworów. Jakiekolwiek najmniejsze przesunięcie pionowe spowoduje coraz to istotniejsze skoszenie typu VTA oraz wynikające z tego błędy, które są o wiele istotniejsze, niż nawet mniej-niż-doskonałe, ?zwyczajne? ramię promieniowe, poruszające się po łuku, które wprowadzi o wiele mniejsze VTA dla igły. Przy takich uwarunkowaniach związanych z błędem VTA, złożoność rozwiązań różnych podejść bazujących na śledzeniu/trackingu liniowym urastają do niedopuszczalnych poziomów złożoności, jak dla funkcjonalnego urządzenia.Wątpliwym jest, aby można było osiągnąć w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie.

Do tej pory nie słyszałem rozwiązania bazującego na architekturze liniowej, które bym uznał za w pełni zadowalające. Liniowe systemy trackingu są skrajnie podatne na częstotliwości subsoniczne, a to niezależnie od ich ?kruchości? czy delikatności. Większość z nich to rozwiązania które ja wcześniej rozpatrywałem i odrzucałem, z racji na wzajemne sprzeczności w detalach.

Pytanie: To było o ?śledzeniu?/trackingu. No a co ze sztywnością ramienia ?

Hedgebeth : To jest zupełnie inna sprawa, którą ja uznaję za krytyczną: zapewnić możliwie najbardziej bezpośrednie połączenie pomiędzy igłą wkładki, a łożyskiem (-ami ) obrotu ramienia oraz łożyskiem talerza gramofonu. To wszystko musi być stosunkowo sztywne i niezmiennych wymiarów, na tyle jak tylko to jest możliwe.

Łożyska powietrzne i lewitacja magnetyczna pozostawia wiele do życzenia w tym zakresie. Te rodzaje zawieszenia i łożysk należą do ?zewnętrza? takiego sztywnego systemu, lewitując nim i separując od świata zewnętrznego, ale nie oddzielając od łożyska ramienia gramofonu łożyska czy łożyska talerza gramofonu względem plinty. Pneumatyczne pływakowanie całego zespół byłoby doskonałym rozwiązaniem do oddzielenia całości zespółu od sił zewnętrznych.

Pierwszym moim celem było wyprodukowanie najlżejszej i najsztywniejszej różdżki ramia, jak to tylko możliwe, takiej, która przetrwa w warunkach środowiska subsonicznego bez powodowania żadnych podbarwień czy dźwiękowych rezonansów przy odtwarzaniu. Po wypróbowaniu wszystkich konwencjonalnych, jak i nieco mniej konwencjonalne podejść, konstrukcja trójkątnej ratownicy mostowej została wybrana jako najlepsze rozwiązanie.

Najważniejszym jest tutaj dramatyczne zmniejszenie momentu bezwładności. To jest moje skrupulatnie przemyślane zdanie, iż aspekt ten jest o wiele ważniejszy, jak jakikolwiek inny pojedynczy aspekt konstrukcji ramienia. Oprócz podstawowej geometrii, to istotnie bardziej wpływa na działanie igły w rowku i przyczynia się do znacznego zmniejszenia momentu bezwładności.

Drugim celem było uzyskanie efektu nieskończenie wielkiej masy, co zostało częściowo i praktycznie osiągnięte poprzez zastosowanie symetetrycznego systemu płynu tłumiącego oraz unikalnej konfiguracji wanien, co widać na fotografiach.

Ma to również tę dodatkową zaletę, iż zapewnia niezbędną odporność przeciw przeskakiwaniu (anti-skating). Kolejne uproszczenie.

Efekt ten jest wzmacniany poprzez regulowane odważniki, bloki masy usytuowane bardzo blisko słupka osi obrotu ramienia, przyczyniając się do bardzo dużego wzrostu całkowitej masy ramienia. {{ zjj: to znaczy że ramię jest bardzo ciężkie, a jednocześnie bardzo ?lekkie? zarazem }}.

Moment bezwładności ramienia jest jedynie w nieznacznym stopniu przez tą masę powiększony, z racji na to miejsce tuż przy osi obrotu. Odważnik przeciwwagi jest również skonfigurowany w taki sam sposób, czyli bardzo blisko osi.

RAMIĘ MOŻE WAŻYĆ NAWET DO PÓŁ KILOGRAMA, bez istotnego zwiększenia momentu bezwładności.


Zakres doboru masy jest możliwy nawet w zakresie 10:1. Geometria ramienia produkuje najniższy możliwy całkowity błąd trackingu/śledzenia , który przechodzi do promienia 60 mm. Punktu obrotu ramienia oraz końcówka igły są w płaszczyźnie poziomej z powierzchnią płyty, dla zapewnienia maksymalnej stabilności i minimalnego błędu w dowolnej płaszczyźnie.

To są główne wady/problemy każdego z liniowych systemów śledzenia/trackingu, z jakimi się spotkałem.

U mnie większość masy ramienia jest poniżej tej płaszczyzny, tworząc tym samym bardzo stabilny i dobrze wytłumiony układ ramienia. Nie ma jakiejkolwiek zauważalnej wartości rezonansowego parametru Q.

W świetle powyższego, praca w zakresie środowiska subsonicznego to jest po prostu bułka z masłem, czy raczej spacerek po parku.

Pytanie: Technicznie rzecz biorąc, jest to niesamowity wynik. Od pierwszego wejrzenia, geometria Twojego ramienia wygląda naprawdę innowacyjne.

Hedgebeth : Jedną z ważniejszych cech geometrycznych jest tutaj fakt, iż igła i punkt obrotu znajdują się samej płaszczyźnie. W mojej nowej konstrukcji gramofonu, to ramię jest tak zaprojektowane, tak aby system głównego zawieszenia, we wszystkich płaszczyznach, pozostawał płaszczyzną tożsamą z płaszczyzną odtwarzanej płyty.

Większość systemów skupia gro całości masy znacznie poniżej tej płaszczyzny powierzchni płyty, jako metoda dla zapewnienia maksymalnej stabilności.

Tak więc {u mnie} punkt obrotu ramienia, igła wkładki oraz powierzchnia zapisanej płyty pozostają niewzruszone i obojętne względem większości zewnętrznych wibracji. Drgania zewnętrzne nie są tłumaczone, czy też przekładane, na jakiegolwiek inne/nieporządane wektory, które by mogły zaburzyć pracę ramienia.

Również w sytuacji powichrowanej powierzchni odtwarzanej płyty, tego typu sytuacja jest obsługiwana w sposób znacznie bardziej neutralny i wprowadza niewielkie zniekształcenia kątowe VTA.

Powichrowanie płyty wnosi niewielki wpływ na odtwarzanie. Cały zespół jest skutecznie odizolowany od zewnętrznych wibracji. Płyta pozostaje doskonale dociśnięta do talerza za pomocą pojedynczego osiowego przycisku.

Sytuacja ta sprawia, że cała gimnastyka i  matematyka związana z "efektywną masą? staje się po prostu nieistotna. Nie ma jakiegokolwiek znaczenia.

Moje pytanie, które sobie zadałem na samym początku: "Dlaczego chcesz projektować ramię, które w ogóle ma rezonować ???  {{zjj: bez sensu! }}}

Pytanie: To zabawne, muszę zadać to samo pytanie ...

Hedgebeth: Rezultaty tego podejścia mają wpływ również i na pozostałą część pasma częstotliwości audio, i to nie pozostaje bez znaczenia. Redukcja oraz eliminacja rezonansów i mikro drgań w samym ramieniu ma wielki wpływ na maksymalną możliwą wydajność każdej z zastosowanych wkładek gramofonowych. Jest to dodatkowo ułatwione poprzez kąpiel w płyn tłumiącym. Przemilczęjuż sprawę wybitnych osiągów w zakresie odtwarzania częstotliwości subsonicznych.

... ciąg dalszy nastąpi ...

Cytat: zjj_wwa w 23 Maj 2014, 10:44:57Geometria ramienia produkuje najniższy możliwy całkowity błąd trackingu/śledzenia , który przechodzi do promienia 60 mm.

"najniższy, możliwy", hmm... szkoda, że nie podał wartości.

Dzięki za tłumaczenie i czekam na c.d

#25 23 Maj 2014, 19:09:46 Ostatnia edycja: 23 Maj 2014, 19:18:00 by zjj_wwa
Tak ja rozumiem konstrukcję tego ramienia Sonority ...
Centralny czarny pień to jest słup podparcia całego ramienia.
Czerwony trójkącik to jest szafirowa iglica, stanowiąca punktową oś obrotu  (jeśli nie macie dostępu do szafiru, to może być w ostateczności z węglika spiekanego. Z tego się nie strzela .... ).
Brązowy trójkąt - to jest część "powyżej punktu podparcia/osi obrotu" a zarazem punkt mocowania konstrukcji mostowej, czyli trójkątnej kratownicy ramienia. Kratownica może być np. z balsy.
Brązowe prostokąty, te dwa w części "poniżej punktu podparcia/osi obrotu", to są odważniki, każdy nie więcej jak po ćwierć kilograma.
czarna pozioma poprzeczka to jest sztywny wysięgnik, zintegrowany z górnym trójkątem, do którego są przytwierdzone dwa wiosła. Tak jak wiosła w łodzi rybackiej. Takie ładne, zielone wiosła.  "Ekologiczne" :)
Wiosła sobie wiosłują.
Wiosłują w żółtym oleju.  Kujawskiego - nie polecam. Lepiej jakiś techniczny, silikonowy, czy coś.  Najlepiej taki o raczej większej gęstości, jak mniejszej. Wiosłują, ... ale ciężko im się wiosłuje, bo szerokość wiosła jest niewiele węższa od szerokości całej wanny. A do tego jeszcze - wiosłują w gęstym żółtym oleju.
A ten żółty olej - on sobie pływa.
A konkretnie: pływa sobie w wannie.
A ściślej: w dwóch wannach.
Czyli każde wiosło sobie ciężko wiosłuje, w swoim własnym oleju, a ten ma swoją własną wannę.  Czarną wannę.
Każda taka czarna wanna jest na sztywno zintegrowana z czarną plintą oraz z centralnym słupem podparcia samego szafirowego łożyska. 

Kratownicę narysowałem tak niby w "perspektywie", ale to może być mylące. ona idzie poziomo od "trójkąta." Idzie sobie w taki sposób, aby igła wkładki gramofonowej była na tej samej wysokości, co ten szafirek czerwony. W tej samej poziomej płaszczyźnie.
Tak samo zresztą jak cały system zawieszenia całej plinty, która też jest zawieszona na dokładnie tej samej płaszczyźnie. Systemu zawieszenia plinty - nie narysowałem, ale z artykułu Randolpha wynika, iż jest to bardzo ważne i konieczne, aby zawieszenie plinty było w płaszczyźnie szafirka.


 

#26 23 Maj 2014, 20:42:57 Ostatnia edycja: 23 Maj 2014, 20:46:23 by RoundMidnight
Cytat: zjj_wwa w 22 Maj 2014, 12:01:10To jest science fiction

a czy takie rozwiązanie nie zaprezentowało clearaudio 4 lata temu ?

http://clearaudio.de/de/products/turntables-statement.php

szczegóły jak to wygląda można sprawdzić w tym filmiku, start 07:40 Peter Suchy założyciel clearaudio opowiada a już sam gramofon 08:50