A jak się toto ma obracać?
A man can never have enough turntables.

Cytat: StaryM w 22 Maj 2014, 11:43:18A jak się toto ma obracać?
Bezdotykowo, oczywiście.   Wymagałoby to nieco innego rozwiązania w zakresie silnika.
Nieważne.
To jest science fiction :)

Cytat: zjj_wwa w 22 Maj 2014, 12:01:10To jest science fiction :)
Teoretycznie to jest możliwe nawet, ale mi się wydaje, że taki gramofon miałby rozmiary domu. ;)
A man can never have enough turntables.

#13 22 Maj 2014, 12:34:04 Ostatnia edycja: 22 Maj 2014, 12:40:18 by zjj_wwa
Cytat: StaryM w 22 Maj 2014, 12:11:44Teoretycznie to jest możliwe nawet, ale mi się wydaje, że taki gramofon miałby rozmiary domu.
Rozmiary są niewiele większe od Waszych konstrukcji. Talerz byłby nieco ... wyższy - i tyle.
No i trochę bardziej rozbudowana/złożona elektronika kontroli napędu "silnika".

Jeszcze chwila, a zajrzy nam tu Arton  :)

Zygmuś
Najlepsze ramię świata-takiego nie ma,ale jakby co to na pewno możesz se kupić Graham Phantom tylko 5300 euro.
Dla mnie to jest najlepsze ramie gramofonowe na swiecie.

Coś kojarzę, że z poduszkami magnetycznymi to są gramofony J.C. Verdier.

#17 22 Maj 2014, 21:57:09 Ostatnia edycja: 22 Maj 2014, 22:21:37 by zjj_wwa
Pierwsza część mojego tłumaczenia wywiadu z Randolf'em ... W sprawie jego ramienia Sonority ...

ReMusic Prapremiera

Kilka dni temu, mój przyjaciel i Współredaktor ReMusic, Pan Roberto, powiedział mi, cały podekscytowany, o swoim nowym znajomym Randolphie, dzielnym doktorze Hedgebeth, architekcie. Jako że jesteśmy otwarci na wszelkie nowe wiadomości , więc tak oto, de facto, oto jesteśmy i przesłuchujemy go, jako projektanta zupełnie nowego ramienia.

Pytanie: Wydaje się, że nie ma na rynku wystarczająco dużo miejsca na zupełnie nowe ramiona gramofonowe w dzisiejszych czasach ...

Randolph D. Hedgebeth: projekt ramienia Sonority zrodził się jako moje dążenie do odtwarzania bardzo niskich częstotliwości zawartych w muzyce przy wykorzystaniu systemu odtwarzania płyt LP.  Są one bogato uposażone w subsoniczną informację z  otoczenia, która, jak odkryłem, znacznie wzbogaca doświadczenia muzyczne.

Jednak zastosowanie filtru rumble i/lub regulacja systemu celem wyciszenia tych częstotliwości jest w najlepszym razie,  rozwiązaniem typu zapchaj-dziurę w nieodpowiedniej jakości systemie, jako że informacje zapisane w rowkach mają również wpływ na wyższe częstotliwości w spektrum sygnału. Igła będzie śledzić te częstotliwości, tak czy inaczej.

O wiele lepiej jest zatem zaprojektować nierezonujące ramię, które będzie odtwarzało rowki czysto i w sposób niezakłócony, niż próbować te częśtotliwości po prostu "usunąć".

Pytanie: A nie istniały żadne inne ramiona, które mogłyby podjąć to wyzwanie ?

Hedgebeth : Zaprojektowałem to ramię napędzany uczuciem desperacji, rozpaczy, w kontekście ramion, które po prostu nie były w stanie śledzić nagrań z tymi częstotliwościami a jednocześnie pozostawać stabilnymi, podczas gdy te częstotliwości są odtwarzane.

Środowisko subsoniczne jest po prostu zbyt wrogie dla większości ramion, zarówno tych starych, jak i nowych. Skuteczność śledzenia / trackingu realizowanego przez pickup jest bardzo uzależniona od parametrów ramienia. Testowałem kilka bardzo znanych gramofonów oraz ramion, z systemem mojego głębokiego basu oraz z nagraniami, o których wiem, iż zawierają głęboko zaszytą bogatą informację basową.

Wszystkie one zawiodły, a jeden - nawet dość dramatycznie. Podczas śledzenia ścieżki z nutą 12 Hz pochodzącą z organ w Liverpoolu, nagranie było mocno zniekształcone wskroś szerokiego widma częstotliwości, a przy nutkach 10Hz  zniekształceniu uległy wszystkie częstotliwości.

Błędy trackingu/śledzenia były bardzo widoczne. Gdy igła weszła do rowka 8 Hz, ramię wręcz wyskoczyło z rowka. Musiałem je dosłownie  złapać ręką, zanim upadło, aby zapobiec uszkodzeniu płyty.

Było jasne, że tradycyjne systemy "dostrojonego" gramofonu i ramienia były nieadekwatne do tego zadania.

Pytanie: Mówisz o bardzo niskich częstotliwościach.

Hedgebeth: Tak. Ale jest jeszcze inne, zupełnie niezależne działanie, które ma wpływ na tę sytuację, to są liczne wstrząsy sejsmiczne, które są dość powszechne w większości lokalizacji na świecie. Musimy zrozumieć, iż dużym problemem jest sama skorupa ziemska, która jest w ciągłym ruchu, ciągle wibruje.

Rzadko sobie z tego zdajemy sprawę, bo rodzimy się na niej.  Nasze ciała potrafiły dostosować się do tych stałych mikro drgań. Jednak nasz nowo wybudowany sprzęt audio wcale nie ma takich wbudowanych czujników czy też mechanizmów kontroli, aby poradzić sobie z tą informacją.

Pozostajemy jedynie świadomi tylko tych  większych wibracji i wstrząsów. Każdy, kto żyje w strefach trzęsień ziemi i aktywnych wulkanów jest się wstanie utożsamić z tą obserwacją. Chodzi o to, że na poziomie mikro-drgań, to to się po prostu dzieje stale. Ludzie, którzy czytają te sejsmografy, nie ganiają codziennie ze zgłaszaniem tego do lokalnych wiadomości TV, ale oni zaiste stale obserwują te mikro drgania w poszukiwaniu wskazówek, zmian, czy indykatorów, iż nadejdą większe drgania, i to na całym świecie.

Przy badaniu trzęsień ziemi możemy zdobyć dużo wiedzy o tym, jak działa skorupa ziemi w sytuacjach ekstremalnych, jak również w skali mikro. To jest jedna z form "zniekształceń", których naprawdę chcemy się pozbyć z naszej konfiguracji do odtwarzania płyt LP.

Są to znacznie niższe częstotliwości niż te tradycyjnie rozważane, przy typowym podejściu "Masa Efektywna" z którymi to częstotliwościami podejście to sobie radzi, a te omawiane są niezwykle od nich odmienne.

Wiem to z moich bezpośrednich obserwacji podczas gdy byłem świadkiem jak moja konfiguracja odtwarzała płytę LP podczas trzęsienia ziemi o sile 4,2 w skali, co miało miejsce w 2000 roku. Epicentrum było blisko mojego domu. Proces odtwarzania nie zawiódł, ze względu na sposób, w jaki miałem zawieszony cały zestaw.

Istnieją dźwięki niskiej częstotliwości generowane również przez ludzi, takie jak ruch drogowy, kroki, czy różne inne dudnienia i walenia, czyli rzeczy, jakie się normalnie dzieją na naszych osiedlach i w naszych budynkach.

Pytanie: Tak, wiemy , że jest to niekończąca się opowieść.

Hedgebeth: W rzeczywistości, sytuacja samego ramienia jest bardzo kontrowersyjna. W jednej i tej samej chwili, będąc nad płytą, takie ramie musi mieć zarówno masę nieskończenie wielką, a jednocześnie być całkowicie pozbawione masy, i to z absolutną stabilnością.

Warunek niemożliwy do spełnienia.

Ja dołożyłem wszelkich starań, aby zbliżyć się do tej sytuacji, jak to tylko było możliwe, a to w tak prosty sposób, jak to tylko było możliwe.

... dajcie znać czy to jest interesujące i czy tłumaczyć dalej ....

Z tego co wiem prywatnie, to Pan Randolf jest ... Architektem, a zarazem budowniczym mostów.

Mostów kratowych.

#18 22 Maj 2014, 22:00:54 Ostatnia edycja: 22 Maj 2014, 22:04:47 by StaryM
Jeszcze formatowanie tekstu jest potrzebne, akapity i takie tam, bo na razie to oczopląsu dostaję. Mogę ci to poprawić, ale ty lepiej wiesz jak wygląda oryginał, więc zrobisz to lepiej.
Ciekawe to jest...

PS. Ten tekst osobisty w prawidłowej łacinie brzmi nieco inaczej Quis Penis Aquam Turbat.
A man can never have enough turntables.

Dzięki za poprawkę. Coś czułem że z tą odmianą coś nie tak jest.  Martwy język - Trudny język ...