Kolego! Jak byś poszedł w "Ultimate Hi End" to miałbyś jeden kabelek ethernetowy i na resztę nie starczyłoby już kasy. :D
A man can never have enough turntables.

 ;D To prawda. Ja się tylko skromnie odniosłem do swojej części analogowej. Pomijam już te wszystkie idiotyzmy z części cyfrowej audio :)

Jak możesz??!
Przecież każdemu słyszącemu powinno zależeć na ostrych jedynkach i pięknie zaokrąglonych zerach...

Wybacz staremu głuchemu człowiekowi :(
Zapomniałem o słyszących inaczej :D

Jak powstają pseudonaukowe bzdety? Ano zwykle na audiofilskich forach. Niedawno można było przeczytać fachową recenzję miernika sprzedawanego w Lidlu. Jest to miernik pola elektromagnetycznego. Recenzent zauważył, że miernik ten nie podaje żadnych konkretnych wartości. Świecą się tylko diody, a rozstrzał jest na tyle duży, że w zasadzie nie wiadomo, po co ten miernik. Na dodatek miernik reaguje wyłącznie na pole gdy częstotliwość zbliżona jest do 50Hz. Oznacza to, że w zasadzie został przeznaczony do wykrywania np. przewodów elektrycznych prądu zmiennego biegnących w ścianie pod tynkiem.
Ale audiofil wszystko potrafi. Dowodem niech będzie screen z konkurencyjnego forum.

Na Audiostereo wrzuciłem nieco przerobiony cytat z podręcznika HiT. Wojciech Roszkowski pisał o Bogu, a ja mu to przerobiłem na krasnoludki.
Cytat"Przy założeniu istnienia Krasnoludków - a przecież nie ma żadnego dowodu, poza spekulacjami myślowymi, na to, że Ich nie ma - wszystkie kombinacje intelektualne marksistów i neomarksistów tracą jakikolwiek sens."
profesor Wojciech Roszkowski
Pomyślałem sobie, że to samo może odnosić się do kabli i innych audiovoodoo.
"Przy założeniu istnienia wpływu kabli na dźwięk - a przecież nie ma żadnego dowodu, poza spekulacjami myślowymi, na to, że nie działają - wszystkie kombinacje intelektualne kablosceptyków tracą jakikolwiek sens."

"Logika" taka sama. :D
A man can never have enough turntables.

Zdaje się, że nikt się nie zorientował, że to przeróbka, bo po podręczniku do (s)hit'u można spodziewać się wszystkiego.

Cytat: porlick w 20 Sierpień 2022, 18:44:16Zdaje się, że nikt się nie zorientował, że to przeróbka, bo po podręczniku do (s)hit'u można spodziewać się wszystkiego.
Też tak sobie pomyślałem...
A man can never have enough turntables.

Ale spokojnie, czytałem w necie, że jakaś prawniczka wystąpiła przeciwko dystrybucji tego "podręcznika" z paragrafu o zniesławienie dzieci z in vitro, których dobre imię zostało naruszone i  jednym z wniosków pozwu  jest wstrzymanie rozpowszechniania książki do czasu wyjaśnienia, czy nazwanie takich dzieci "produktami" jest prawnie w porządku.