13 Maj 2014, 00:43:51 Ostatnia edycja: 13 Maj 2014, 11:34:15 by XYZPawel
He, he :)
Czym sie różni audiofil od zwykłego miłośnika muzyki? Tym, ze musi wszystko skomplikować 10 razy bardziej, za 100 razy większą kwotę :)
Odtwarzacz plików, który bedzie tak samo dobry i przy okazji bedzie odtwarzał filmy:

http://xyzpawel.blogspot.com/2011/11/mission-possible-hajendowy-serwer.html

Enjoy :)

Baw się sam dobrze, Pawełku - i pozwól się bawić innym tak jak chcą i lubią. :)

Miejscem na spory, co jest lepsze, będzie raczej Komputery audio i odtwarzacze sieciowe oraz dyskowe, tutaj są po prostu relacje z tego, co ktoś zrobił i jak (DIY).
Sam chętnie podejmę taki spór z Tobą, bowiem kabli nie słyszę, ale wentylatory słyszę, a poza tym - jak to babcia mówiła - skoro coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. ;)
Otwórz odpowiedni wątek, a wióry będą leciały. :D

A man can never have enough turntables.

A ja Pawle, po wszystkich naszych dyskusjach kilka lat temu na audiostereo postanowiłem nie dać się wciągnąć w kolejną... ;) Ty mniej więcej wiesz, co ja myślę, ja sądzę, że znam Twoje zdanie - i niech każdy pozostanie przy swoim. :)

Najpierw trzeba mieć odwagę załozyć własny wątek i umieć rozmawiać z ludźmu. W DIY dodatkowo jeszcze trudniej, bo trzeba przynajmniej czymś własnym się wykazać.
Blog to krzyk rozpaczy, gdy w życiu juz nic z powyższych się nie udało.

Cytat: jar1 w 13 Maj 2014, 09:45:41Blog to krzyk rozpaczy, gdy w życiu juz nic z powyższych się nie udało.
Niekoniecznie. bardzo ciekawy blog o DIY ma kolega zjj_wa, a swojej strony też nie uważam za żaden krzyk rozpaczy.
http://hi-fi.info.pl/diy/audio-linux/
A blog? Piszę sobie od paru lat i dlaczego to miałby być krzyk rozpaczy?
A man can never have enough turntables.

Ha, ha. wiedziałem :)
No to "z blogiem" ;)

Tak, na marginesie, mnie to nie przeszkadza. Ale ja wolę rozmawiać z żywymi ludźmi. Jak widać na powyższym przykładzie, żaden blog tego nie zastąpi.

>XYZ Paweł
Musielibyśmy spotkać się kiedyś "w realu". Ja chętnie posłuchałbym Twoich Orionów, Ty mógłbyś posłuchać najnowszych kolumn popełnionych przeze mnie i Misiomora. Chętnie bym zobaczył, na co przede wszystkim zwracasz uwagę w odtwarzanej muzyce. "Plikofony" też moglibyśmy niezobowiązująco porównać i może nawet nie byłby konieczny żaden ślepy test. ;) Wirtualnie z pewnością znowu się pokłócimy, a i tak żaden drugiego nie przekona.
A teraz może wróćmy do tematu wątku.

A nich pisze, wątek będzie miał dużą popularność a potem założę sobie bloga :)

Cytat: 4m w 13 Maj 2014, 10:35:58
Cytat: jar1 w 12 Maj 2014, 20:47:42Nie interesowałem się tymi układami więc zapytam, co oznacza wejście USB. Czy wejściem jest zwykły plik np. wave z pendriva czy też odpowiednio przygotowane dane do przesyłu danych audio (jakiś interfejs USB Audio?.
Taka prosta płytka, nieco lepsza od Amanero w uszach tych, którzy bezpośrednio porównywali:
http://luckit.biz/
Do 2 m-cy się za to wezmę i otworzę temat na AS na zbiorowe zamówienie, bo powyżej 5 szt. cena spada.
Z tym, ze to wymaga, jak mi się wydaje"  z jednej strony jeszcze hosta a z drugiej daca z analogówką. Mój odtwarzacz jest juz pełnym kompletem - takie standalone urządzenie.