Rozumiem, ja taki genialny od razu nie byłem.
Więcej, za każdym razem, kiedy coś robię i skończę, wiem, ze można lepiej. Bo wstyd się przyznać, ale wciąż nie udało mi się osiągnąć absolutu. Taką już mam ułomność. Ale widzę w tym też pewną zaletę, mam chociaż ochotę zrobic coś nowego. I może w końcu będzie lepiej ;)

Ja w tamtym czasie nie byłem już nowicjuszem. Miałem parę "dłubanek" za sobą dobre wzorce u znajomych audiofilów (łącznie ze schematami), praktykę w projektowaniu płytek na PG (w ramach spółdzielni pracy - wydział miernictwa półprzewodników) oraz dostęp do bazy pomiarowej, wprawdzie nie dedykowanej do audio ale pozwalającej na wykonanie bardzo dobrego sprzętu. Produkowali tam aparaturę pomiarową (testery) dla polskiego przemysłu elektronicznego, więc się u sporo nauczyłem o różnych zjawiskach występujących w elektronice.
I jeszcze jedno genialny nie jestem, ale staram się być dociekliwy.

No to super, że skończyło się na przełączniku !!!

Cytat: jar1 w 12 Maj 2014, 16:22:08No to super, że skończyło się na przełączniku !!!
?? :) Przełącznik to wbrew pozorom też element elektroniczny. Bardzo pomocny w testach porównawczych.

No, i jak juz mi się tez odechce cokolwiek robić, to go "pokocham" :)

Cytat: jar1 w 12 Maj 2014, 16:29:31No, i jak juz mi się tez odechce cokolwiek robić, to go "pokocham"
Tego elementu nie trzeba "kochać". Trzeba go używać. Pozwala wyciągnąć wiele ciekawych wniosków i skierować wysiłki audio na właściwe tory tak żeby nie błądzić. To jeden z najbardziej przydatnych elementów ;).

No, jesli tak uważasz, to może warto poświecić mu osobny temat. ?

Kto wie ? Jak jest temat o kondensatorach, pewnie pojawi się prędzej czy później o opornikach to może powinien być też o przełącznikach. W końcu sprzęt nie może istnieć i grać bez tego elementu. Chociaż jak dobrze by się zastanowić to kto wie ? Może ?
Pozdrawiam

Fajnie się Was czyta Panowie. Widać że nie z jednego pieca chleb jedliście. No a co o kondensatorach w kolumnach powiecie, czemu te niektóre są tak cholernie drogie? Bipolar kontra foliowy.

Chyba sprawa jest w miare prozaiczna. Ceny dyktuje masowość produkcji a ta zalezy od masowego zastosowania. W dobie potrzeby miniaturyzacji bipolary wygrywają.