Albo tak  ???
http://www.listomania.pl/muzyka/100-najlepszych-piosenek-muzyki-popularnej-magazynu-rolling-stone

Solówek? To może to?
A man can never have enough turntables.

I jeszcze  ???
http://zkamerawsrodksiazek.pl/muzyka-klasyczna-100-utworow-ktore-musisz-znac/

Matko jedyna no gdzie się podział nam Darion.
Przecież nie opuściliśmy go w potrzebie :'(

I jeszcze jakby dyskutowano o naszej polskiej muzyce.

Dodałbym jeszcze Magdę Umer i Tadeusza Woźniaka.
A man can never have enough turntables.


No, to rozumiem. Trza będzie to wszystko teraz zakuć.



A ja mam "coś", od czego wszystko się zaczęło. (jak ja lubię te "starocie")   :)
Kawałek z lat 50-tych. "Maybellene".
Według wszelkich znaków na niebie od niego właśnie zaczęła się era rock'n'rolla. Do tego wykonawca z niesamowitym uczuciem traktował swój instrument na którym grał - gitarę. On to właśnie zapoczątkował swoisty kult tego instrumentu trwający u rockmanów do teraz. Tym kawałkiem dokonał przeogromnej zmiany nie tylko w świecie muzyki ale także w obyczajach, modzie...



No a Elvis?
Tak, to kolejna postać, która także odcisnęła wielkie piętno na życiu bodaj każdego człowieka na ziemi. Skoro czas na świecie zaczął się dzielić na ten sprzed Króla, i na ten po.
Nie ma takiego muzyka, nawet giganta w branży, który by kiedyś w życiu nie przyznał, że nie byłby tym kim jest, gdyby nie Elvis Presley. Panienki mdlały, faceci naśladowali a księża wymachiwali kropidłami... To przez niego sex zaczęto wiązać z muzyką. Muzyka przestała być już niewinna a imię "Elvis" przestało być tylko imieniem. Stało się stylem bycia.

Teledysk.
To nie fragment (jedna piosenka) koncertu/występu pokazywana w telewizji. To forma krótkiego filmu fabułą nawiązującego do treści tekstu piosenki.
Teledyski zyskały wielką popularność z początkiem dekady lat 80-tych za sprawą stacji telewizyjnej MTV. Ale znane były już wcześniej. A za pierwszy prawdziwy teledysk uważa się to wykonanie "Jailhouse rock" Elvisa.

Ktoś może z Was wie jaki jest pierwszy polski teledysk w historii?