08 Maj 2014, 19:57:03 Ostatnia edycja: 08 Maj 2014, 19:59:10 by kptsovva
Zatytułowałem ogólnie, ale mam pytanie związane z kondami SAMYOUNG. Czy obcowaliście z nimi? ;) W sumie w tym wątku możemy sobie podyskutować o kondensatorach różnej maści.

Musi Kolega przekonać się sam. Włączyć dwa kondensatory tej samej pojemności przez przełącznik, poprosić kolegę żeby przełączał i słuchać. Jak będą różnice to ustalić, który się lepiej podoba i takie stosować. To najlepsza metoda. Inne tworzą złudzenia, które przeważnie nie mają pokrycia w rzeczywistości tylko są wytworami naszej wyobraźni. Oczywiście typy kondensatorów mają swoje dedykacje i w odpowiednich miejscach układu należy stosować te z odpowiednią dedykacją. 

Przełącznik się tu nie sprawdzi, bo indukcyjnoiść przewodów połączeniowych zawali cały test.
Naprawdę przełącznik to nie panaceum na roztrzygnięcie wszystkich dylematów :)

#3 09 Maj 2014, 15:10:45 Ostatnia edycja: 09 Maj 2014, 15:12:21 by Lech36
Jaka indukcyjność ? Chodzi oczywiście o wartość.
Jeżeli zrobimy to inaczej to pojawia się cała masa innych słabości takiego porównania (nasz organizm jest mocno niedoskonały) i jeszcze bardziej będzie ono nieprawidłowe. Jeżeli ktoś jest już tak wrażliwy na tą "indukcyjność" to przypomnę że grzanie lutownicą punktów lutowniczych i ścieżek też może zmieniać ich właściwości i to na pewno nie na lepsze. Oczywiście jest to zjawisko leżące wiele rzędów poniżej percepcji ludzkiego słuchu, ale z punktu widzenia psychologicznego może dać "słyszalny" efekt.

Tłumaczyć to mi się nie chce. Wszystko można zaleźć w podręcznikach do elektroniki.
Zwóciłem jedynie uwagę, ze w ten sposób, na ucho,  nie porównuje się właściwości kondensatorów.

#5 09 Maj 2014, 20:10:33 Ostatnia edycja: 10 Maj 2014, 10:22:34 by StaryM
Jezusie Nazareński  Przenajświętrzsza Panienko.   PAX Panowie :) Pytałem tylko delikatnie o jakość, czy ktoś je "macał", czy opłaci się kupić. Przy okazji można by wrzucić coś o innych mało znanych. Pewnie o BlackGate, Elnach , Panasonicach itp wszyscy forumowicze słyszeli.

Moim zdaniem operacja wymiany zaprojektowanych przez projektanta w sprzęcie kondensatorów na "lepsze" z tego samego gatunku jest całkowicie pozbawiona sensu. Dotyczy to również oporników. To tylko poprawia samopoczucie a nie wiemy na ile zostają uszkodzone ścieżki na płytkach (to pogarsza samopoczucie  ;)). Oczywiście decyzja należy do hobbysty. Nie jest to oczywiście zakazane. Moi koledzy audiofile robią to nagminnie. Efekty niestety bywają różne. Największy sens ma wymiana kondensatorów elektrolitycznych (bipolarnych) na bipolarne blokowe w zwrotnicach kolumn głośnikowych, ale w poprawnie wykonanym teście porównawczym też nie spodziewałbym się jakichś spektakularnych efektów.
Oczywiście to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam

Nikt się nie tak naprawdę nie kłóci :)

Z Lechem juz nieraz sobie pogadaliśmy a z tym, co teraz napisał sie zgadzam.

Cytat: Lech36 w 10 Maj 2014, 08:04:13
Moim zdaniem operacja wymiany zaprojektowanych przez projektanta w sprzęcie kondensatorów na "lepsze" z tego samego gatunku jest całkowicie pozbawiona sensu.
Się zgodzę również, ale jeśli sprzęt ma 30 lat i więcej a kondziorki wydmuszki? Z góry założyliście że zamierzam wymieniać , a może nowe buduje;)

Cytat: Lech36 w 10 Maj 2014, 08:04:13
Największy sens ma wymiana kondensatorów elektrolitycznych (bipolarnych) na bipolarne blokowe w zwrotnicach kolumn głośnikowych, ale w poprawnie wykonanym teście porównawczym też nie spodziewałbym się jakichś spektakularnych efektów.
Oczywiście to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam

Wymiana bipolarnego na foliowy chyba zawsze ma sens, szczególnie w torze tonów wysokich, ale osobiście testów nie robiłem :)