Audio Cafe

Sprzęt Audio => Gramofony, ramiona, wkładki i przedwzmacniacze => Wątek zaczęty przez: StaryM w 25 Styczeń 2016, 17:52:25

Tytuł: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 25 Styczeń 2016, 17:52:25
Audio Technica to jedna z tych firm, które z produkcją wkładek gramofonowych są kojarzone od bardzo dawna. Firma założona przez Hideo Matsushitę w roku 1962 zaczęła działalność od dwóch wkładek - AT-1 i AT-3.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at1-3.jpg)

W następnych latach Audio Technica doskonaliła produkcję wkładek gramofonowych wysokiej jakości. Rok po założeniu pojawiła się wkładka Moving Magnet AT-5, a w kolejnym roku wkładki AT-3 i AT-5 oznaczone dodatkową literą X otrzymały igły eliptyczne.
W 1967 roku firma wymyśliła i opatentowała nową technologię wkładek z ruchomym magnesem "dual magnet". Zamiast jednego umocowano na igle dwa magnesy umocowane względem siebie pod kątem 90 stopni. Był to strzał w dziesiątkę, jakość wkładek Audio Technica stała się wzorem dla innych, a wkładki tej firmy szturmem zdobyły świat.
Tytuł: AT-VM3 i AT-VM8
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 25 Styczeń 2016, 18:02:54
Wkładka AT-VM3 pochodzi z drugiej połowy lat 60' i jest jedną z pierwszych, w których zastosowano system nazwany przez firmę "dual magnet". Wkładka miała igłę sferyczną (0.5mil) i dość dobre parametry techniczne.
Napięcie wyjściowe: 4mV
Pasmo przenoszone: 20Hz - 40kHz
Siła nacisku: 1 - 2g
Separacja kanałów: 30dB
Balans kanałów: 1dB
Impedancja: 47kOhm
Masa: 6,5g


Podatność dynamiczna: 8 x 10-6cm/Dyne przy 100Hz. W 1975 roku wkładka kosztowała 65 dolarów, dziś NOS (New Old Stock), czyli nowe ze starych zapasów osiągają cenę nawet 1000 zł. Wersja tej wkładki oznaczona dodatkową literką X miała igłę eliptyczną i kosztowała o połowę  drożej. Czy dziś warto wydać na nią więcej niż na nową AT-440MLb, która ma igłę ze szlifem microline? Wątpię. Na pewno będzie to miało znaczenie dla kogoś, kto usiłuje odrestaurować stary gramofon i mieć wszystko oryginalne, łącznie z wkładką.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at-vm3.jpg)

O ile jednak ktoś może taką wkładkę dostać za sensowne pieniądze, to warto wiedzieć, że sferyczną igłę można zmienić na eliptyczną w tym również na igłę ze szlifem shibata. Nie będzie to tanie, ale w tedy faktycznie uzyskamy wyjątkowo dobrą nawet  jak na dzisiejsze oczekiwania wkładkę. Do tej wkładki pasować będą igły z modeli późniejszych od AT-10 do AT-12.

Jeśli jednak ktoś chciałby mieć gramofon specjalnie do odtwarzania starych płyt, które wymagają większego nacisku warto zainteresować się wkładką AT-VM8 z tego samego okresu. Nie zdobyła sobie statusu kultowej, więc można ją dostać za sumę około 150 zł. Od popularnej poprzedniczki różni ją siła nacisku - od  3 do 5g.
Pasmo przenoszone od 25Hz do 35kHz, igła również sferyczna, masa 5,5g, zaś pozostałe parametry się nie różnią. Można dostać wiele zamienników igieł do tego typu wkładek, a także igły NOS oryginalne względnie tanio, dotyczy to igieł sferycznych.
Tytuł: Wkładki od AT-10 do AT-13
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 25 Styczeń 2016, 22:18:54
Lata siedemdziesiąte to złoty okres firmy Audio Technica. Stała się wtedy liderem w produkcji wkładek gramofonowych wysokiej jakości. Być może dlatego, że w 1968 roku  firma nawiązała współpracę z Centrum Badań Technologicznych NHK. Gdy zdobyli patenty na swoją technologię VM, rozpoczęli podbój USA i Europy.
Na początku lat siedemdziesiątych powstała seria wkładek od AT-10 do AT-13. Dla każdego coś innego w zależności od zasobności portfela. Jednak już podstawowy model był lepszy technicznie niż większość dzisiejszych tanich wkładek. A dodatkowym atutem była możliwość upgrade samej igły, co  skutkowało uzyskaniem lepszej jakości.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at-10-12.jpg)

Od numeru 10 do 12 wszystkie wkładki miały taką samą konstrukcję pozwalającą na mocowanie różnych igieł. Metalowe body wkładki osadzone było w plastikowym korpusie z mocowaniem 1/2 cala. Poniżej tabela parametrów technicznych, która pokazuje, że nawet niższe modele AT-10 i 11 miały bardzo dobre parametry. Te wkładki miały igły sferyczne, ale można było do nich dokupić igły eliptyczne, a nawet igłę ze szlifem shibata.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at10-13.jpg)

Czasem da się kupić niektóre z tych wkładek na rynku wtórnym, niekiedy nawet jako NOS. Według opinii użytkowników wkładki są nieśmiertelne, natomiast igieł lepiej szukać oryginalnych NOS. Jeśli ktoś zamierza taką wkładkę nabyć, przydatna będzie strona internetowa, która pozwoli uniknąć kupienia podróbki, bo takie też są.

http://www.stereoneedles.com/audio-technica.html

Czy warto? Wkładki AT-12Xe, AT-12Sa (shibata) i AT-13Ea mają parametry na poziomie przewyższającym nawet dobre produkty innych firm. Grają bardzo zrównoważonym dźwiękiem, nie podbarwiają żadnej części pasma i bardzo dobrze odtwarzają basy, co nie jest banalnym zadaniem dla wkładek wielu znanych światowych firm. Jeśli dostaniemy za kilkaset złotych wkładkę z nową igłą, to warto się zastanowić. Nowa igła zapewni dobre odtwarzanie nawet na kilka lat.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at-12xe.jpg)

Ostatnia z wkładek tej serii ma nieco inną budowę, metalowe body jest osadzone w aluminiowym korpusie z mocowaniem 1/2 cala. Mocowanie śrub jest inne, wymaga dłuższych śrub i tym samym nie pasują igły z wkładek od 10 do 12. Oryginalnie w tych wkładkach mocowano igły eliptyczne 0.2x0.7, ale można było do tej wkładki również zastosować igłę od wkładki AT-14 ze szlifem shibata, ale nie tak od razu, bo na początku lat 70' linia wkładek MM kończyła się na AT-13.
Jeden z moich znajomych, który zaczął dawno temu używać wkładek firmy Audio Technica właśnie od AT-13, na zawsze pozostał przy wkładkach tej firmy.

Jednym z bardzo poważnych problemów, które występują przy wielu wkładkach są tzw. IGD, czyli Inner Groove Distortion. Chodzi tu o zniekształcenia pojawiające się bliżej środka płyty. Doskonale to można sprawdzić przy zastosowaniu płyty testowej z sygnałem sinusoidalnym 300Hz. Przy środku płyty większość wkładek ma problemy, pojawiają się bardzo głośne harmoniczne. Wkładki Audio Techniki wypadają najlepiej, także te vintage. Niewątpliwie warto brać je pod uwagę w zakresie cenowym do 1000 zł.
Tytuł: AT-14, AT-15 i AT-20
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 26 Styczeń 2016, 00:37:26
Pojawiły się kolejne wkładki numerowane AT-14, AT-15 i wreszcie limitowana seria AT-20. Produkowano je w kilku podwersjach każdą. Zasadniczo wszystkie miały aluminiowy korpus i dość wysoko podniesione mocowanie. Zamiennie pasowały igły od AT-13 do AT-15. Wkładka AT-14 była produkowana w wersji XE z igłą eliptyczną oraz w wersji Sa i SS z igłą o szlifie shibata. AT-14 miała też podwersję PRO14S, w której korpus był plastikowy. Jakościowo ostatnia seria wkładek był to skokiem nie do przecenienia.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at14-20.jpg)

Przede wszystkim na uwagę zasługuje pasło przenoszenia od 10, a nawet od 5Hz. Te wkładki faktycznie grają pięknie na niskich tonach. Tłumienie międzykanałowe a poziomie od 27 do 30dB to parametr trudny do osiągnięcia i dziś przez wkładki MC z innych firm, kosztujące grube tysiące. A ten parametr oznacza dobrą stereofonię i szeroką scenę pozorną. Balans kanałów zszedł do 1, a nawet do 0,75 dB.
Wkładki AT-14 i AT-15 miały aluminiowy korpus w kolorze srebrnym, choć AT-14 występowały też w kolorze miedzi. Igła ze szlifem shibata miała kolor burgundowy (tłumaczenie dla facetów - taki ciemnoróżowy).

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at-14.jpg)

W 1974 roku wkładka AT-15 zdobyła nagrodę Stereo Components Grand Prix. Było to niewątpliwie ukoronowanie wysiłków firmy, aby wytwarzać jak najlepsze wkładki. W tym samym roku firma przebojem wkroczyła też na rynek słuchawek z kultowymi już dziś AT-700.
Hideo Matsushita był wielkim miłośnikiem muzyki i doskonałe wkładki tej firmy to w w przeważającej mierze zasługa jego marzeń o doskonałym dźwięku.
Po latach sam mówił tak:
Przybyłem do Tokio w wieku 32 lat i dzięki wstawiennictwu mojego wuja, zacząłem pracę dla Muzeum Sztuki Bridgestone. Za namową dyrektora muzeum zacząłem organizowanie koncertów. Po dziesięciu latach w Muzeum Bridgestone, zdecydowałem się pójść na swoje i Audio-Technica została założona w 1962 roku.
Spółka niezwłocznie uruchomiła swój pierwszy produkt, AT-1 - wkładkę stereo. W tym czasie mieliśmy siedzibę w wynajętych koszarach parterowych w Shinjuku. Zaczęliśmy od trzech pracowników, ale szybko liczba wzrosła do 20. Pracowaliśmy późno każdej nocy, z przerwą tylko na kolację w lokalu na przeciwko.

Tak niegdyś powstawały czołowe firmy branży audio.

Po chwalonej i nagradzanej AT-15 Audio Technica poszła za ciosem i wypuściła najlepszy i do dziś w pewnym sensie niedościgniony produkt w kategorii wkładek MM. Ukazała się limitowana seria AT-20SLa i AT-20SS. Ostatecznie powstało tych wkładek sporo - kilkaset tysięcy. To jedyne co nie wyszło w tej wersji - "limited". Wkładka miała korpus w kolorze złotym, niektórzy twierdzą, że pozłacany.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at20.jpg)

Warto dodać, że firma produkowała wkładki w sporej części ręcznie, ale też jako pierwsza w branży miała linie automatyczne, które przygotowywały najistotniejsze elementy takie jak cewki, gdzie precyzja wykonania, uzyskania odpowiedniej liczby zwojów, gęstości zwojów itp. jest najważniejsza, lepiej było pozwolić produkować bardzo precyzyjnym i wyspecjalizowanym automatom.
Wkładka AT-20 to był szczyt rozwoju wkładek MM i produkcji gramofonów. Wkładki z tej serii produkowane były długo, bowiem w związku z wynalezieniem płyt CD zmniejszyło się zainteresowanie gramofonami. Jednak to nie był koniec i dziś Audio Technica jako potentat w produkcji profesjonalnych mikrofonów i słuchawek najwyższej klasy produkuje też doskonałe wkładki MM i MC.
Tytuł: AT-95E
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 26 Styczeń 2016, 09:49:38
Dziś jedną z najtańszych wkładek z oferty firmy jest AT-95E, która produkowana jest już od wielu lat z drobnymi modyfikacjami. Jest to również wkładka w technologii dual magnet. Jej parametry nie są może najwyższe, ale w porównaniu z ofertą innych firm nie są wcale złe.
Frequency Response    20-20,000 Hz
Channel Separation    >20 dB at 1 kHz
Tracking Force Range    1.5-2.5 grams
2.0 grams (20 mN) recommended tracking force
Recommended Load Impedance    47,000 ohms
Output    3.5 mV (1 kHz, 5 cm/sec)
Channel Balance    within 2.0 dB
Stylus Type    0.4 x 0.7 mil elliptical diamond stylus
Cantilever    Alloy tube
Mount    Half-inch
Replacement Stylus    ATN95E


Wkładka AT-95E wzięła udział w głośnym teście internetowym Michaela Fremera i oceniona została bardzo wysoko przez sporą część słuchających. W porównaniu z ofertą innych tanich wkładek ta naprawdę nie ma się czego wstydzić. Dziś jest ona montowana jako podstawowa w wielu obecnie produkowanych gramofonach, nawet tych z nieco wyższej półki budżetowej.

(http://audiocafe.pl/art-img/at95e.jpg)
Tytuł: Od AT-100 do AT-150
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 26 Styczeń 2016, 16:06:50
Dzisiejsza numeracja wkładek nie jest tak czytelna jak niegdyś. Wkładki o wyższej jakości zaczynają się dziś od AT-100E, która obecnie kosztuje około 300 zł.
To bardzo dobra wkładka z igłą o szlifie eliptycznym (0.3x0.7) i bardzo dobrej separacji kanałów na poziomie 27dB przy sygnale 1kHz. W opinii słuchaczy ta wkładka najczęściej oceniana jest jako grająca elegancko i równo w porównaniu do wkładek innych firm.
Type: VM Dual Magnet
Frequency Response: 20 to 20,000 Hz
Channel Separation: 27 dB (1 kHz)
Channel Balance: 1.5 dB (1 kHz)
Tracking Force: 1.0-1.8 g
Vertical Tracking Angle: 23 degrees
Recommended Load Impedance: 47,000 Ohm
Coil Inductance: 360 mH (1 kHz)
Static Compliance: 35 x 10 – 6 cm / dyne
Dynamic Compliance: 8.0 x 10 – 6 cm / dyne (100 Hz)
Coil DC Resistance: 610
Output Voltage: 4.5 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Stylus Shape: Elliptical
Cantilever: Aluminium Pipe
Stylus Construction: Jointed Round Shank
Mount: 1/2" centers
Dimensions: 17.3 (H) x 16.0 (W) x 28.2 (L) mm
Weight: 6.5 g


W pewnym sensie "boczną linią" jest wkładka AT5V. Ma ona igłę sferyczną, nieco słabsze parametry i możliwość większego nacisku na płytę (do 2,2 g). Lepiej będzie się sprawować w czytaniu płyt rockowych o brzmieniu ostrzejszym. Kosztuje blisko 500 zł. Warto wiedzieć, że jest to nowa wkładka, którą zaczęto produkować w 2013 roku.
Type: VM Dual Magnet
Frequency Response: 20 to 20,000 Hz
Channel Separation: 24 dB (1 kHz)
Channel Balance: 1.5 dB (1 kHz)
Vertical Tracking Angle: 23 degrees
Tracking force range: 1,8-2,2g
Tracking force, recommended: 2,0g
Recommended Load Impedance: 47,000 Ohm
Coil Inductance: 360 mH (1 kHz)
Static Compliance: 35 x 10 – 6 cm / dyne
Dynamic Compliance: 8.0 x 10 – 6 cm / dyne (100 Hz)
Output Voltage: 5.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Stylus Shape: Conical
Cantilever: Aluminium Pipe
Stylus Construction: Jointed Round Shank
Mount: 1/2" centers
Dimensions: 17.3 (H) x 15.2 (W) x 26.9 (L) mm
Weight: 6.1 g



Warto przy okazji wspomnieć, że jest kilka rożnych szlifów eliptycznych. Igły 0.5x0.7 wymagają nacisku koło 3g - Audio Technica już takich nie produkuje. Igły 0.4x0.7 powinny mieć większy nacisk niż 2g, igły 0.3x0.7 2 gramów nie powinny przekraczać, Szlif 0.2x0.7 to max. 1,8 grama zaś 02.x0.9 nie więcej niż 1,5g. Wynika to z sił działających na powierzchnię winylowej płyty i chodzi o to, by nie przekroczyć nacisku, który nieodwracalnie deformuje materiał płyty.
Właśnie dlatego poszczególne wkładki mają podane różne siły nacisku, a w tym wartość zalecaną.

Kolejna wkładka w ofercie firmy to AT-120Eb kosztująca około 600 zł z igłą eliptyczną (0.3x0.7). Parametry ma bardzo podobne do swej droższej siostry, a różnią się głównie igłą.
Frequency Response: 20-25,000 Hz
Channel Separation: 28 dB at 1kHz
Channel Balance: 1.0 dB
Tracking Force: 1.0-1.8 grams
Vertical Tracking Angle: 20°
Recommended Load Impedance: 47,000 ohms
Output Voltage: 4.0 (mV at 1 kHz, 5 cm/sec)
Stylus Shape: 0.3 x 0.7 mil elliptical
Stylus Construction: Nude round shank
Coil DC Resistance: 610
Mount: Half-inch
Weight: 6.5g



AT-440MLb to wydatek rzędu 700 do 900 złotych. Ma igłę ze szlifem microline i jest drugim od góry modelem z oferty firmy. Ponieważ igły do siebie pasują, niższe modele można upgrade'ować igłą z tej wkładki. Niestety sama igła to też wydatek przynajmniej 500 zł.
Parametry tej wkładki poniżej:
Frequency Response: 20-25,000 Hz
Channel Separation: 28 dB at 1kHz
Channel Balance: 1.0 dB
Tracking Force: 1.0-1.8 grams
Vertical Tracking Angle: 20°
Recommended Load Impedance: 47,000 ohms
Output Voltage: 4.0 (mV at 1 kHz, 5 cm/sec)
Stylus Shape: Microline
Stylus Construction: Nude square
Coil DC Resistance: 610
Mount: Half-inch
Weight: 6.5g


(http://audiocafe.one.pl/art-img/at440.jpg)

Od dawna igły Audio Techniki mają różne kolory. I tak AT5V ma kolor niebieski, AT-100 czerwony, AT120 pomarańczowy, zaś AT-440 to kolor fioletowy. Dobrą właściwością jest to, że seria wkładek ma pasujące do siebie igły, więc można dokonać podwyższenia jakości swojej wkładki, kupując lepszą igłę.
Wkładkę AT-440MLa używam od jakiegoś czasu, więc mogę o niej napisać coś więcej. Brzmi bardzo gładko, gdy słuchamy muzyki o takim właśnie charakterze, jeśli włączymy muzykę o ostrym dynamicznym brzmieniu to tak właśnie zabrzmi AT-440. Jednym słowem jest bardzo neutralna i doskonale oddaje niuanse każdego rodzaju muzyki. Do jej wad mogę zaliczyć tylko to, że bardzo łatwo na igle zbiera się kurz z płyty. A ponieważ kurzy się wszędzie i zawsze, to płyty przed graniem trzeba oczyścić, z samą igłę też oczyścić po kilku płytach.
Ci którzy chcieliby poznać dźwięk tej wkładki niejako per procura, mogą posłuchać fragmentu nagrania znanej piosenki (http://audiocafe.pl/art-img/at440mla.flac) (plik FLAC 24bit/96kHz). Proszę kliknąć prawym klawiszem na link i wybrać opcję "zapisz jako", nie słuchać online.

AT-150MLX to flagowy model firmy w zakresie wkładek MM. Kosztuje około 1500 zł, choć raczej trzeba jej szukać za granicą, bo w polskiej ofercie raczej jej nie ma. Jest to wkładka dosyć ciężka i raczej nie sprawdzi się na bardzo lekkich i filigranowych ramionach. Jednak w klasycznych gramofonach z ramieniem typu S (np SME) będzie bardzo dobra. Ma igłę ze szlifem microline, który jest opatentowaną technologią AT. Nacisk na płytę może być bardzo niewielki, więc gramofon musi być bardzo precyzyjny. Nie słyszałem tej wkładki, ale według opinii użytkowników gra bardzo równo i neutralnie, choć z lepszym basem niż AT0440. parametry tej wkładki przewyższają w zasadzie wszystko, co można znaleźć na rynku. Balans kanałów na poziomi 0,8dB, separacja 30dB, pasmo od 10Hz do 30kHz. Poniżej pełny zestaw właściwości technicznych tej wkładki.
Type VM Dual Magnet 
Frequency Response 10 to 30,000 Hz
Channel Separation 30 dB (1 kHz)
Output Chanel Balance 0.8 dB (
Output Voltage 4.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec) 
Vertical Tracking Angle 23 degrees
Vertical Tracking Force Range 0.75 to 1.75 g (standard 1.25 g)
Stylus Shape MicroLine™
Stylus Size MicroLinear™
Stylus Construction Nude Square
Cantilever Gold-plated solid boron
Static Compliance 40 x 10 – 6 cm / dyne (100 Hz)
Dynamic Compliance 10 x 10 – 6 cm / dyne (100 Hz) 
Wire Used for Coil PCOCC
Recommended Load Impedance 47,000 W
Recommended Load Capacitance 100-200 pF
Coil Inductance 360 mH (1 kHz)
Cartridge Weight 8.3 g 6
Dimensions 17.3 (H) x 17.0 (W) x 28.2 (L) mm
Mounting 1/2" centers 1
Replacement Stylus ATN150MLX



Audio Technica jest firmą o stosunkowo niskim współczynniku voodoo, może dlatego, ogromna część produkcji to sprzęt profesjonalny. Najwyższym flagowym modelem wkładki gramofonowej była AT50ANV wkładka Moving Coil wyprodukowana dla uświetnienia 50. rocznicy istnienia firmy. Ta najdroższa w ofercie firmy wkładka kosztuje zaledwie 1300 euro. Przekładając to na polskie warunki jest to bardzo droga wkładka, jednak o wiele tańsza niż flagowe produkty typowo audiofilskich firm.

(http://audiocafe.one.pl/art-img/at50anv.jpg)

O wkładkach typu MC nie będę jednak pisał, ponieważ są zdecydowanie poza moim zasięgiem finansowym i nigdy nie miałem z żadną do czynienia. Jednak poniżej umieszczam link do katalogu europejskiego firmy Audio Technica z 2013 roku. Jest tam całkiem sporo informacji technicznej jak na takie wydawnictwo.

Katalog Audio Technica 2013 (PDF) (http://audiocafe.one.pl/art-img/AT-Cartridges2013.pdf)

Zaś wszystkim, którzy będą wybierać wkładkę do swojego gramofonu, polecam wkładki, które produkuje lub produkowała Audio Technica. Przy zachowaniu zdrowego rozsądku i ostrożności może się okazać, że właśnie wkładka vintage stanie się naszą ulubioną. Z wkładkami gramofonowymi Moving Magnet AT miałem trochę do czynienia, niektóre z nich miałem lub mam, innych mogłem posłuchać dzięki czyjejś uprzejmości. I jestem zdania, że na pewno są warte, by je mieć. W przyszłości postaram się jeszcze napisać o kilku modelach nieco szerzej, a na razie mam nadzieję, że moje teksty przydadzą się komuś w wyborze wkładki.
Tytuł: Kompatybilne igły
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 30 Styczeń 2016, 20:57:41
Mając wkładki Audio Techniki można używać różnych igieł zamiennych, lepsza igła jest sposobem na pewnego rodzaju "upgrade" wkładki.
Na stronie Vinylengine pojawiło się bardzo przydatne zdjęcie.

(http://www.vinylengine.com/turntable_forum/gallery/image.php?mode=medium&album_id=2&image_id=34604)

W górnej części są obecnie kompatybilne igły pasujące od wkładki AT-100 do AT-440.
W dolnej części stare igły pasujące do wkładek AT-10 do AT-12.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 08 Maj 2016, 13:17:39
Przy okazji innych doświadczeń z wkładkami i przedwzmacniaczami, porównywałem AT-20SLa z AT-440MLa. Ta druga jest nieco cichsza i z wykresu nagranych 20 sekund różowego szumu wynika też, że ma podbicie w górnym paśmie.
"Na słuch" większość osób zwykle twierdzi, że AT ma zrównoważone i jasne brzmienie ze szczególnym właśnie uwzględnieniem wysokich tonów. Wykres to potwierdza. Dla osób, których system ma mniejsze możliwości odtwarzania niskich dźwięków (a więc np. kolumny podstawkowe) AT-440 może mieć braki w zakresie niskich rejestrów.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08 Maj 2016, 13:23:16
Z racji tego czego słucham(rock, metal) nie lubię wkładek tej firmy. Mało że jęczą dołem to jeszcze są bardzo ciche.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 08 Maj 2016, 13:58:08
Wiadomo, że każdy ma swoje preferencje. Jednak podejrzewam, że AT-20SLa by cię zdziwiła. Zresztą nie tylko ona. Produkowana od niedawna AT-5V też jest zupełnie inna, a z takich bardziej "mięsistych" wkładek to warto brać pod uwagę AT-12XE (tylko już ze starych zapasów).
Jeśli chodzi o wkładki to trzeba przyznać, że sporo o nich pisuje frywolny trucht na http://audiomaniacy.pl - nie żebym reklamował jakoś, ale trzeba oddać sprawiedliwość. :)
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08 Maj 2016, 14:07:50
Czytałem ale fakt że trzeba być maniakiem, żeby bawić się w takie dłubanie.
Dla mnie jest zbyt wiele zmiennych, żeby tracić czas na takie doświadczenia. Wolę słuchać muzyki:)
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 03 Czerwiec 2016, 14:54:43
Jeśli ktoś jest zainteresowany dalszymi informacjami na temat wkładek AT, zapraszam do równoległego wątku na temat wkładki AT-F2 (http://audiocafe.pl/index.php/topic,585.0.html).
Jest to tzw. entry level, czyli poziom wejściowy wśród wkładek MC firmy Audio Technica. Kosztuje dziś niespełna 900 zł i warta jest swojej ceny.
Tytuł: Uwaga na "kultowe"!
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 25 Czerwiec 2016, 23:49:04
Ostatnio zaczęła się moda na "kultowe" wkładki vintage. Przestrzegam, przed drogim kupowaniem starego złomu. Na zdjęciu przykład aukcji, na której za złom wart może z 80 zł sprzedający chce ponad trzy razy więcej.
Wkładki Audio Technica AT-12, AT-13 i AT-20 naprawdę były doskonałe. Nie znaczy to jednak, że każde truchło wygrzebane na śmietniku warte jest  koszmarnych pieniędzy. Wkładki te można nabyć jako NOS i wtedy warto za nie dać więcej. AT-12 i 13 mogą  być warte od 300 do 600 złotych w zależności od igły i ewentualnie wiarygodności tego, że są nieużywane.
Za AT-20SLa z igłą Shibaty trzeba zapłacić nawet 1000 zł, ale już używana i bez igły warta będzie najwyżej 200.
Zasada jest taka sama jak w przypadku kolumn głośnikowych, gramofonów i wzmacniaczy.Nie każdy staroć jest vintage.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 04 Wrzesień 2016, 17:36:25
Jedn z użytkowników forum vinylengine zrobił zestawienie dotyczące igieł używanych z wkładkami Audio Techniki. Ponieważ niektóre igły można stosować zamiennie i np. upgrade'ować w ten sposób wkładki, warto sobie to zestawienie przestudiować.

Cytat: james73_2008

ATN100E - bonded .3 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN103 - bonded .6 conical tip, straight aluminium cantilever

ATN120E(i) - bonded .4 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN120E(ii) - nude .3 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN120Ea - nude .2 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN120Eb - nude .3 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN120E/II - bonded .3 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN120ZE - ??? elliptical tip, ??? cantilever

ATN125LC - Tianium-bonded LinearContact, tapered aluminium cantilever
ATN130E - nude .2 X .7 elliptical tip, tapered aluminium cantilever
ATN135E - nude .2 X .7 elliptical tip, tapered aluminium cantilever
ATN140LC - nude LinearContact, tapered aluminium cantilever
ATN140ML - nude MicroLine, tapered aluminium cantilever

ATN150E - nude .2 X .7 elliptical tip, beryllium cantilever
ATN150ANV - nude MicroLine, sapphire cantilever
ATN150Sa - nude Shibata, tapered aluminum cantilever
ATN150Ti - nude MicroLine, tapered titanium cantilever
ATN150MLx - nude MicroLine, gold coated boron cantilever
ATN155LC - nude LinearContact, beryllium cantilever
ATN160ML - nude MicroLine, gold coated beryllium cantilever

ATN430E(/OCC) - nude .3 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever
ATN440ML(/OCC) - nude MicroLine, tapered aluminium cantilever
ATN440MLa - nude MicroLine, tapered aluminium cantilever
ATN440MLb - nude MicroLine, tapered aluminium cantilever
ATN450E(/OCC) - bonded .4 X .7 elliptical tip, straight aluminium cantilever


James H
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 06 Czerwiec 2017, 15:14:25
Co nowego w zakresie wkładek Audio-Techniki?
Odchodzi w przeszłość doskonała wkładka AT-440ML i chyba zastaje zastąpiona przez VM740ML.
Dane techniczne tej ostatniej są następujace:
Typ wkładki    MM
Pasmo przenoszenia    20-27,000 Hz
Separacja kanałów    28 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów    1.0 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia    23°
Znamionowa impedancja obciążenia    47 kΩ
Induktancja cewki    460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe    4.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły    MicroLine™
Wspornik    Stożkowa rurka z duraluminium
Mocowanie    ½"
Wymiary (S x W x G) mm    17 x 17.3 x 28.2
Waga kg    0.008

Od razu widać, że dane techniczne są praktycznie takie same. Różni się nieco kąt śledzenia (20 - 23 stopnie), nowa wkładka jest też trochę cięższa, waży 8g.
Jest też wkładka VM530EN różniąca się szlifem igły. Zamiast Microline zastosowano szlif eliptyczny.
Typ wkładki MM
Pasmo przenoszenia 20-25,000 Hz
Separacja kanałów 27 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów 1.5 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia 23°
Znamionowa impedancja obciążenia 47 kΩ
Induktancja cewki 460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe 4.5 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły Eliptyczny
Wspornik Rurka aluminiowa
Mocowanie ½"
Wymiary (S x W x G) mm 17 x 17.3 x 28.2
Waga kg 0.0064


Kolejna wkładka to VM520EB
Typ wkładki MM
Pasmo przenoszenia 20-23,000 Hz
Separacja kanałów 27 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów 1.5 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia 23°
Znamionowa impedancja obciążenia 47 kΩ
Induktancja cewki 460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe 4.5 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły Eliptyczny
Wspornik Rurka aluminiowa
Mocowanie ½"
Wymiary (S x W x G) mm 17 x 17.3 x 28.2
Waga kg 0.0064

Najdroższa jest pierwsza wkładka i kosztuje około 1500 zł, druga to koszt około 950 zł, a trzecia to 600 zł. Porównując to z odpowiednimi wkładkami poprzedniej generacji, czyli AT440ML, AT120EB i AT100E widzimy, że ceny rosną. Poprzednia generacja wkładek MM wciąż jest dostępna, więc wybierając warto dobrze porównać dane techniczne i się zastanowić. Nie słuchałem żadnej z tych nowych wkładek, ale można się spodziewać, że rewolucji nie będzie.

Ponadto u polskich dystrybutorów pojawiła się wkładka AT150SA. Jej cena jest spora wciąż, bo to około 1500 zł. Ta wkładka dotychczas była uznawana za najlepszy wyrób w kategorii wkładek MM. Ma igłę ze szlifem Shibata. Rozważając droższe wkładki niż 1000 zł, warto ją wziąć pod uwagę.

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 06 Czerwiec 2017, 17:05:51
Kończąc ten dzisiejszy przegląd wkładek Audio-Techniki warto jeszcze zauważyć wkładkę, która zastąpi kultową już AT-20SLA.

Jest to VM750SH:
Typ wkładki     MM
Kształt igły       Shibata
Pasmo przenoszenia   20-27,000 Hz
Separacja kanałów       30 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów   1.0 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia 23°
Znamionowa impedancja obciążenia   47 kΩ
Induktancja cewki        460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe     4.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Wspornik         Stożkowa rurka z duraluminium
Mocowanie      ½"
wymiary (S x W x G) mm        17 x 17.3 x 28.2
Waga           8g

Ta wkładka ma igłę ze szlifem Shibata podobnie jak kultowa niegdyś AT-20SLa, która długo nie miała konkurencji. Ślinie się na samą myśl o niej jak ten Pies Pawłowa na dźwięk dzwonka. Ale póki co za tę wkładkę trzeba dać ponad 1600 zł.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Czerwiec 2017, 00:16:41
Jeszcze mały informator o igłach do wkładek AT. Można je w pewnym zakresie stosować zamiennie. Dla przykładu w grupie A mam igły od: ATS10, sferycznej 0.7mil - do ATS12S ze szlifem Shibata. Pasują do wkładek od AT-10 do starszej wersji AT-12. Igły są tańsze i droższe, więc to też warto brać pod uwagę.

(http://audiocafe.pl/art-img/AT-needles.jpg)
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 30 Lipiec 2017, 12:17:01
Nowe wkładki MM są zdecydowanie droższe. VM760SLC z chyba nowym szlifem określanym jako "special line contact" kosztuje u nas blisko 3300 zł.
Specyfikacja techniczna:
Typ wkładki MM
Pasmo przenoszenia 20-30,000 Hz
Separacja kanałów 30 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów 1.0 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia 23°
Znamionowa impedancja obciążenia 47 kΩ
Induktancja cewki 460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe 4.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły Styk liniowy
Wspornik Stożkowa rurka z duraluminium
Mocowanie ½"

Bardzo podobne właściwości ma VM750SH z igłą o szlifie Shibata za 2000 zł.
Czy warto za tę sumę? Dane techniczne nie są lepsze od starszych wkładek z serii AT-150. Ba, są nawet grosze. Warto też zauważyć, ze coraz częściej ceny na Ebay są korzystniejsze od cen Allegro.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 05 Grudzień 2017, 14:38:30
Chyba czas najwyższy na dalszy ciąg.
W drugiej połowie bieżącego roku pojawiła się cała nowa seria wkładek Audio Techniki. Ich cechą wspólną jest nowa wyższa cena.
Dla przykładu model VM530EN kosztuje u nas około 950 zł. I jest to wkładka MM o napięciu wyjściowym 4,5mV.
Pozostałe dane są podobne jak niegdyś we wkładce AT-440MLa. Z tą różnicą, że wkładka jest wyposażona w igłę eliptyczną, a nie micro line. Tamta kosztowała nieco ponad 600 zł, a potem w wersji 440MLb koło 800. Dziś wkładki Audio Techniki zdecydowanie lepiej kupować za granicą, są niewiele, ale jednak tańsze.

Specyfikacja
Typ wkładki MM
Pasmo przenoszenia 20-25,000 Hz
Separacja kanałów 27 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów 1.5 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia 23°
Znamionowa impedancja obciążenia 47 kΩ
Induktancja cewki 460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe 4.5 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły Eliptyczny
Wspornik Rurka aluminiowa
Mocowanie ½"
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 05 Grudzień 2017, 18:09:31
Jedna z najtańszych wkładek nowej serii to VM510CB.

Specyfikacja
Typ wkładki MM
Pasmo przenoszenia 20-20,000 Hz
Separacja kanałów 25 dB (1 kHz)
Równowaga kanałów 1.5 dB (1 kHz)
Pionowy kąt śledzenia Vertical Tracking Angle: 23°
Znamionowa impedancja obciążenia 47 kΩ
Induktancja cewki 460 mH (1 kHz)
Napięcie wyjściowe 5.0 mV (at 1 kHz, 5 cm/sec)
Kształt igły Stożkowy
Wspornik Rurka aluminiowa
Mocowanie ½"


Z powyższych danych wynika, że niewiele ją różni od podstawowego modelu, czyli AT-95. Ma igłę ze stożkowym szlifem, której zwykle nie spotykało się wcześniej w dobrych wkładkach, ma silniejszy poziom wyjściowy i nieco lepsze tłumienie przesłuchu między kanałami oraz niezauważalnie balans kanałów. Kosztuje około 550 zł i nawet z drogą zagraniczną przesyłką lepiej opłaca się na Ebay.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: _keny w 18 Styczeń 2018, 21:36:33
Czołem!

Posiadam wkładkę Audio Technica AT 12 VM-8 i po przeczytaniu tej niezwykle ciekawej lektury zastanawiam się, jaką igłę powinienem do niej zakupić.
Na chwilę obecną posiadam nową igłę o oznaczeniu ATS-12C, która jako NOS dostępna jest na znanym portalu aukcyjnym.
I tutaj zaczynają się schody... poprawcie mnie jeśli się mylę, ale tutaj jest wskazana inna ATS 12C.
Cytat: StaryM w 18 Czerwiec 2017, 00:16:41
Jeszcze mały informator o igłach do wkładek AT. Można je w pewnym zakresie stosować zamiennie. Dla przykładu w grupie A mam igły od: ATS10, sferycznej 0.7mil - do ATS12S ze szlifem Shibata. Pasują do wkładek od AT-10 do starszej wersji AT-12. Igły są tańsze i droższe, więc to też warto brać pod uwagę.

(http://audiocafe.pl/art-img/AT-needles.jpg)

A więc mam rozbieżność, bo igła o tym oznaczeniu powinna mieć szlif eliptyczny, a label AT być w kolorze czarnym. Jak to rozumieć?

Dlaczego drążę ten temat?
Po pierwsze dlatego, że mam drugi gramofon, na którym zainstalowana jest wkładka Audio Technica AT13 Ea, również z oryginalną ( podobno ), a jednak używaną igłą od AT ( Eav lub EaX ) i o dziwo bardziej podoba mi się dźwięk tej sferycznej  :o

Po drugie, patrząc na specyfikację igieł sferycznych, w porównaniu z eliptycznymi ( niebieska ATS12 i karmelowa ATS12C ) oraz widząc ich cenę, zamierzam spróbować zainstalować do mojej wkładki którąś z nich.

Prosiłbym więc uprzejmie kolegów o krótki opis tego jak się ma moja vm-8 w stosunku do zawartych w treści postów wyżej wkładek AT12E oraz AT12XE i niższych modeli 10 i 11.

Nie ukrywam, że zamierzam skorzystać z możliwości upgrade'u igły, co potem skrzętnie opiszę, jednak zanim to zrobię wolę wiedzieć, czy moje rozumowanie jest poprawne.

I na sam koniec... rozumiem, że mogę się poruszać w obrębie igieł z Grupy A z cytowanej przeze mnie listy. Jeśli tak jest, to igła o specyfikacji XE nie będzie pasować do mojej wkładki ( ?? ). Jestem przekonany, że na którymś forum czytałem, iż ten model igły również pasuje.

Z góry dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 18 Styczeń 2018, 23:29:06
AT VM-8 to wkładka serii jeszcze starszej niż te AT-10 do AT-20. Ze względu na swój kształt podobna jest do wkładek AT-10/AT-12. I faktycznie będą do niej pasować igły z grupy A. Ale jest też dobra wiadomość. Będą także pasować te dwie wkładki z grupy B. Jednak w tym przypadku trzeba uważać, by śrubki mocujące wkładkę do headshella były jak najkrótsze, bo mogą nieco przeszkadzać w zamocowaniu igły.
Co do ofert na portalach aukcyjnych, to powiem, że warto uważać. Czasem pojawiają się igły niby oryginalne, ale mają nieco inne kolory. Może to być sygnał, że są niezupełnie oryginalne. Szukając informacji na temat rozmaitych wkładek AT, doszedłem do wniosku, że na powyższym screenie są te najbardziej wiarygodne oryginalne igły.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: _keny w 18 Styczeń 2018, 23:59:50
Bardzo serdecznie Ci dziękuję - to mi sprawę bardzo mocno rozjaśnia.
Zdecyduję się zatem na igłę z grupy A, prawdopodobnie tę karmelową. Naturalnie zamówię ją z omawianego źródła.

Słyszałem też o niejakiej firmie JICO - ta rzekomo produkuje oryginały. Jednak ta opinia pochodzi z tych samych ust, które sprzedając mi wkładkę VM-8 mówiły, iż to model najwyższy wśród AT12...

Rozważam jeszcze kupno którejś z serii AT15, bo z opisów specyfikacji wynika, że np. 15XE jest bardzo blisko tych, które mają igły ze szlifem Shibata. Jeśli budżet pozwoli, w jakiejś niedalekiej perspektywie, przy sprzyjających wiatrach ( albo lepiej - sprzyjających aukcjach :D ) być może sobie taką sprawię.

Raz jeszcze dzięki za radę. Serwus!

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Styczeń 2018, 09:59:38
Według mnie firma Jico produkuje dobre zamienniki. Nie ma czasem innego sposobu, nie do wszystkich wkładek uda się dostać NOS. A producenci mają nową ofertę i z czasem starych igieł już nie produkują.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: _keny w 24 Styczeń 2018, 16:01:02
Jeszcze jedno pytanie - jaką siłę nacisku powinienem ustawić?
W opisie sprzedawanej igły jest wskazane 1,5g. Osoba od której kupiłem igłę wskazuje 2g.

W wątku wskazane jest, że do wkładki vm-8 powinno się ustawiać nacisk pomiędzy 3-5g.
O ile zdaję sobie sprawę, że nacisk dopasowujemy do igły, to jednak w tym przypadku mam wątpliwość...

Jak wskazałem wcześniej, ATS12C to ( w oryginale ) igła ze szlifem eliptycznym i tutaj nacisk 1,5g wydaje się być poprawny - dla tego typu szlifów rzeczywiście zaleca się taki właśnie nacisk.

Jak zatem postąpić w przypadku szlifu sferycznego? Czy nie powinno się ustawić większego nacisku?
Z zaczytanych informacji wynika, że jeśli przesadzi się z naciskiem, niszczy to nieodwracalnie płyty, a tego chciałbym uniknąć...

Z góry dziękuję za pomoc.

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 24 Styczeń 2018, 16:53:12
Szlify sferyczne zwykle wymagają większego nacisku. Wkładka VM-8 to stara produkcja z początków hi-fi, więc jej konstrukcja przewidywała także odtwarzanie płyt monofonicznych ze starszej produkcji.
Aby się przekonać, jaki powinien być nacisk, najlepiej byłoby kalibrować gramofon przy użyciu płyty testowej. Nie ustawiałbym w żadnym razie nacisku większego niż 2,5g. Nacisk 1,5 może być za mały. To zresztą zależy także od ramienia gramofonu. Bezpieczny powinien być nacisk 1,7 - 1,8 grama.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: vasa w 14 Luty 2018, 16:51:46
Jedyna wkładka AT jaką miałem to OC9vII.
To MCLO. Wkładka zrobiona wg najlepszych standardów, z ostrym szlifem i boronowym wspornikiem. Relatywnie niedroga w porównaniu do podobnych wkładek innych producentów.
Wkładka niezwykle precyzyjna. Wydanie dwukrotnie większych pieniędzy da nieco inny charakter przekazu natomiast raczej nie pozwoli na stwierdzenie polepszenia dźwięku tylko zmianę akcentu.
Cechą charakterystyczną tej wkładki jest krótki i punktualny bas. W niektórych zestawach może to dać wrażenie pewnego niedosytu na dole. Inne istotne kwestie to jakość przedwzmacniacza gramofonowego, tu już średnia półka nie wystarczy, potrzebny jest sprzęt wysokiej klasy. Oraz kalibracja azymutu. Niewłaściwe ustawienie tego parametru będzie skutkowało istotnym pogorszeniem przekazu.
Dobrze zaaplikowana OC9II, w moim odczuciu, może być końcem poszukiwania wkładki do bardzo wysokiej klasy zestawu audio.

Wysłane z mojego ASUS_Z017D przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 30 Październik 2018, 20:03:09
Audio-Technica rozpoczęła nową okres w swej produkcji wkładek. Firma postanowiła zmienić swój image na bardziej luksusowy, bo wszystkie wkładki znacznie podrożały.
Pomijając najtańsze AT91, które masowo są dodawane do wszystkich najtańszych gramofonów, i które produkowane są także dla innych wytwórców (np jako Rega Carbon), to zacznijmy od słynnej już AT95E. To wkładka z igłę eliptyczną 03x07mil wkładaną w aluminiowy cantilever (czyli wspornik) w kształcie rurki. Tej wkładki już nie dostaniecie nowej, tylko ze starych zapasów. Warto zrobić zapas, jeśli ktoś używa. Wkładka kosztuje do 150 zł. (49$)
Jej nowa wersja różni się kolorem plastiku, w którym osadzona jest igła. Ma on kolor bordowy. Dane techniczne pozostają te same poza górnym pasmem podanym jako 22kHz. Jest tam również igła eliptyczna 03x07mil. Cena w Polsce zwiększyła się znacznie. Wkładka kosztuje 250 zł. (na zachodzie 59$)
Mając tak niewielką różnicę do innych tańszych wkładek można się zastanowić, czy na entry level nie wybrać np. Goldring E1 Red albo jakiejś z tańszych wkładek Ortofona.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 30 Październik 2018, 20:54:47
A co sądzicie o tym?
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 31 Październik 2018, 00:01:19
Przewidywano, że Audio Technica w nowej serii wkładek w ogóle zrezygnuje z oznaczenia AT na rzecz VM. Jak na razie pozostały wkładki AT91 i AT95. Do nowo wymyślonej serii wkładek z różnymi igłami wrócimy, ale na razie nikt ich nie widział w praktyce. Idea nie jest nowa. Ortofon od dawna proponuje upgrade wkładek przez wymianę igieł. OM5E, OM10E, OM20E i tak dalej. W serii 2M mamy RED, Silver, Blue, Black... Czy to dobry pomysł? W pewnym zakresie na pewno. Miałem okazję - choć krótko - posłuchać różnicy między Red i Blue. Jest różnica. Moja JVC Z1-S z igłą eliptyczną odtwarza nieco inaczej niż ze sferyczną. Na vinylengine czytałem, że z oryginalną shibatą to jest w ogóle super.
Czy to jednak wszystko? Wkładki Audio-Techniki różniły  się zawsze także wykonaniem body. Można stwierdzić, że przesłuch między kanałami i balans kanałów głównie zależy od precyzji wykonania igły. Ale czy pasmo nie zależy jednak od precyzji nawinięcia cewki? Miałem AT-440MLa i mam do dziś AT-F2. Pierwsza miała szlif Microline - bardzo zaawansowany  - a druga ma szlif eliptyczny. Jednak ta druga ma pełniejsze pasmo. Wielu użytkowników AT-440MLa/b narzekało, że owszem wspaniała rozdzielczość ale jakoś mało basu.
Jak będzie? Zobaczymy.

Linia wkładek współczesnych o oznaczeniu VM zaczyna się od linii oznaczonej cyfrą 5. VM510CB wkładka z igłą sferyczną wklejaną na aluminiowym wsporniku, druga z wkładką eliptyczną - VM520EB. Oznaczenia CB (Conical Bonded) i EB (Eliptical Bonded). Pierwsza 550 druga 600 zł. Oczywiście te ceny się będą zmieniać. Całkiem możliwe, że z biegiem czasu wkładki stanieją. Albo zdrożeją, jeśli w Polsce będziemy mieli dużą inflację, co jest całkiem prawdopodobne.

Parametry obu wkładek są podobne do parametrów AT100E i AT120E. Również mają technologię Dual Magnet, która - trzeba przyznać - jest dokładniejsza od pojedynczych magnesów. Dlatego nawet AT95E ma całkiem dobrą rozdzielczość.

Najlepsza z serii 5 jest VM530EN z pełną igłą eliptyczną. EN (Eliptical Nude), czyli cały kawałek diamentu ze szlifem a nie tylko diamentowy stożek osadzony w gnieździe z aluminium. Ta już kosztuje nieco ponad tysiąc złotych. A pomyśleć, ze o klasę lepsza AT-440MLa ze szlifem Microline kosztowała zaledwie 650 złotych.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 31 Październik 2018, 06:53:16
Do swojego Duala dokupiłem drugą płytkę montażową i założyłem drugą wkładkę dla możliwości szybkiego porównania. Do pojedynku stanęły porównywalne jakością wkładki: AT-95 i OMB-10. Po dość wyrównanym pojedynku zwyciężył jednak Ortofon. Być może wyższy model AT byłby zwycięzcą, ale w klasie budżetowej, nie.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 31 Październik 2018, 09:26:56
Odpowiednikiem AT-95 będzie raczej OM5.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 31 Październik 2018, 09:31:19
OM 5 odpowiada raczej AT91, bo to parka z igłami sferycznymi. (Ewentualnie OM-5 = AT-3600)
Choć nie da się ukryć, że wkładki AT są nieco tańsze.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 31 Październik 2018, 10:07:09
Igła do wkładki OM ma oznaczenie 5E i jest jednak eliptyczna. Ortofon zresztą faktycznie gra nieźle, choć bezpośrednich porównań nie miałem okazji zrobić. W przypadku Audio-Techniki to jednak AT-95 traktuję jako podstawową, bo te jeszcze tańsze to po pierwsze są w innej technologii robione, nie mają dual magnet i ich jakość jest dużo gorsza. Są wstawiane do wyrobów gramofonopodobnych.

Jeśli chodzi o ceny nowych VM95, to zaczynają się mniej więcej od 150 zł z igłą sferyczną, ponad 200 z igłą eliptyczną (bonded) i już 480 za igłę eliptyczną nude. Za microlinear ponad 730, a za igłę shibaty 870. Kusi mnie wypróbowanie tej serii, ale z kasą ostatnio cienko.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 31 Październik 2018, 10:34:59
Szkoda, że nie zrobiłem zdjęć AT-3600, którą dawno temu mialem w G8010, body wkładki od spodu nie odróżniłbyś od AT-95- to samo wycięcie, na igle z kolei jednakowy resor i tak samo ułożone 2 magnesy w układzie widlastym ;-)
O ile mi wiadomo, std OM-5 to igła sferyczna, wersja OM-5E, to rzeczywiście eliptyk. Nie wiem, czy ostatnio sprzedawali wersję std, ale za 105zł wkladka z eliptykiem, to troszkę dziwne, nie sądzisz?
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 31 Październik 2018, 12:11:08
Takie są ceny.
https://allegro.pl/ortofon-om-5e-oryginalna-nowa-wkladka-gramofonowa-i6832983860.html
Za granicą troszkę drożej, ale wciąż tanio.
https://www.ebay.pl/itm/OM5E-Original-Ortofon-Tonabnehmer-System-OM-OMB-5E-5-10-E-PickUp-Cartridge/380305858002?hash=item588bfeddd2:g:EoQAAOSwv0tVN5hN:rk:1:pf:0
Od momentu jak Audio-Technica poszybowała w niebo ze swoimi cenami, Ortofon je obniżył. ;)
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 08 Listopad 2018, 12:41:38
Porównałem podstawowe parametry wkładek VM95C i VM510CB. Ta pierwsza pochodzi z nowej serii, w której upgrade ma być możliwy dzięki wymianie igieł na lepsze. VM95C jest najtańsza, ma sferyczną igłę i kosztuje koło 150 zł. Druga ma również sferyczny szlif igły, ale kosztuje o 400 zł więcej.
Wygląda na to, że ta nowa seria ma wyjątkowo pogorszone parametry. Przyznam się szczerze, że nie znalazłem równie kiepskich parametrów wśród starych wkładek tej firmy. Separacja kanałów zaledwie 18dB. A balans kanałów 2,5dB. Ten ostatni parametr powoduje, że możemy stać się właścicielami wkładki, w której jeden kanał będzie grać słyszalnie ciszej!
To jest jakiś żart chyba. Po 60 latach produkcji wkładek firma wypuszcza najgorszą wkładkę wszech czasów jako nowość? Mamy epokę cyfrowo sterowanych precyzyjnych maszyn, a wkładka jest gorsza niż wtedy, gdy ręcznie była montowana przez japońskie pracownice? To chyba jakiś prima aprilis.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 04 Marzec 2019, 16:32:59
Kilka razy przeczytałem pozytywne opinie o podstawowym modelu z wymienionej wyżej nowej serii VM. Dane techniczne, jak już pisałem nie są zachęcające w porównaniu do starszych wkładek firmy Audio-Technica.
Cytat: specyfikacja VM95CModel   AT-VM95C
Type   VM Stereo Dual Magnet
Mounting   1/2" centres
Frequency Response   20 - 20,000 Hz
Channel Separation   18 dB (1 kHz)
Output Channel Balance   2.5 dB (1 kHz)
Output Voltage   4.0 mV (@ 1 kHz, 5 cm/sec)
Vertical Tracking Angle   23°
Vertical Tracking Force Range   1.8 - 2.2g (standard 2.0 g)
Stylus Shape   Conical
Stylus Size   0.6 mil
Stylus Construction   Bonded Round Shank
Cantilever   Aluminium Pipe
Coil Impedance   3.3 kΩ (1 kHz)
Coil Inductance   550 mH (1 kHz)
DC Resistance   485 Ω
Static Compliance   17 x 10 – 6 cm / dyne
Dynamic Compliance   6.5 x 10 – 6 cm / dyne (100 Hz)
Wire Used for Coil   T.P. Copper
Recommended Load Impedance   47,000 Ω
Recommended Load Capacitance   100-200 pF
Cartridge Weight   6.1g
Dimensions   17.2 x 18.9 x 28.3 ( H x W x D mm)

Ponieważ cena jest do przyjęcia, postanowiłem spróbować. Wkładka przyszła dziś. Zapakowana jest przyzwoicie jak na budżetowy produkt. Pudełko jest dość solidne, zawiera dość szczegółową instrukcję w kilku językach. Body wkładki nie jest oznakowane kolorami, więc instrukcja z informacją, jak podłączyć poszczególne kabelki może być przydatna. Sama wkładka jest porządnie wykonana, producent dołączył dwa komplety śrubek. Jednak nie ma ani szczoteczki, ani śrubokręta, jak to bywało w starszych modelach.

Pierwsze wrażenia są pozytywne. Wkładka dała się łatwo skalibrować i brzmi przyjemnie zarówno w repertuarze pop, rockowym, ale także w muzyce poważnej. Na pierwszy "rzut ucha" wkładka brzmi równo w całym paśmie, niczego nie podbija za bardzo. Ładnie brzmi środkowa część pasma, górna część jest gładka i nienatarczywa. Basu mi też nie brakuje, choć nie wykluczam, że posiadacze modnych dziś kolumn z niewielkimi głośnikami, mogą mieć inne zdanie. Zanim przystąpię do porównywania i ewentualnych pomiarów, wkładka musi jeszcze trochę pograć. Zatem następne uwagi raczej jutro.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 04 Marzec 2019, 18:17:45
Na ostatnim zdjęciu wspornik igły wydaje się ponadnormalnie długi.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 04 Marzec 2019, 18:56:07
Cytat: porlick w 04 Marzec 2019, 18:17:45Na ostatnim zdjęciu wspornik igły wydaje się ponadnormalnie długi.
Wygląda na to, że faktycznie jest on dłuższy niż w innych wkładkach. Mam do dyspozycji AT-F2 i JVC Z-1S, tam wsporniki są krótsze.
Pozytywnie mnie ta wkładka zaskoczyła. Otóż separacja kanałów nominalna to jest 18dB. Dosyć mało. Zrobiłem pomiar używając sygnału testowego z płyty o częstotliwości 1kHz i cyfrowego oscyloskopu na laptopie (on pokazuje w czasie rzeczywistym, więc PrtScr jest jedynym sposobem zachowania wskazań). Okazuje się, że rzeczywista separacja kanałów sięga 30dB, a to jest wynik wkładek ze znacznie wyższej półki cenowej. (wstawiam obrazek)
Okazało się też, że balans kanałów przy 1kHz też jest lepszy niż nominalne 2,5dB. Realnie jest to około 1,5dB.
Porównywałem też z wkładką JVC Z-1S (igła sferyczna) i tu dźwięk jest bardzo podobny. Porównanie z AT-F2 wychodzi rzecz jasna korzystniej dla tej ostatniej, bo jest bardziej precyzyjna, przez co scena pozorna jest bardziej wyrazista. Jednak VM95C nie ma się czego wstydzić, a ewentualny upgrade igły pozwoli się cieszyć coraz lepszym dźwiękiem.

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: WOY w 04 Marzec 2019, 21:11:49
Cytat: StaryM w 04 Marzec 2019, 18:56:07
Okazuje się, że rzeczywista separacja kanałów sięga 30dB
30 dB. ? Przy tej klasie wkładki ?
Trudno w to uwierzyć.

Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 04 Marzec 2019, 21:24:07
Cytat: WOY w 04 Marzec 2019, 21:11:49Trudno w to uwierzyć.
Trudno. Powtarzałem to kilka razy. Trzeba przy tym mieć świadomość, jak działa softwarowy miernik. On pokazuje na ekranie, niczego nie zapisuje do pliku. Chcąc mieć to na wykresie, trzeba wcisnąć "print screen". To nie jest idealny sposób, ale screeny są autentyczne. Jutro jeszcze nagram sygnał 1kHz do pliku w Audacity i nałożę na siebie wykresy lewego i prawego kanału. Wykresy audacity są dużo dokładniejsze, więc być może skorygują dzisiejsze moje pomiary.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 05 Marzec 2019, 13:52:35
Użyłem tym razem programu Audacity i nagrałem sygnał z płyty testowej o częstotliwości 1kHz. Spektrum zamiast w formie rysunku wyeksportowałem do pliku tekstowego, w którym są częstotliwości i poziom w dB.
Lewy 1001,293945*   -7,325438
Prawy 1001,293945   -37,617607

Prawy 1001,293945   -7,538822
Lewy 1001,293945   -36,728773

Z tego wynika, że faktycznie  wczorajsze wyniki się potwierdzają. Wydaje mi się, że skoro body ma służyć także lepszym igłom, to musi być wykonane z większą precyzją. Reszta zależy od igły. Wiadomo, że te sferyczne z natury są mniej precyzyjne, ale na separację kanałów ma chyba mniejszy wpływ niż dobrze nawinięte cewki i osadzone magnesy. 

Aby być pewnym nagrałem jeszcze sygnał z pominięciem preampa. Jest on wówczas słabszy o około 40dB. Wyszło mi -46dB (kanał z sygnałem) do -74dB (kanał bez sygnału), a więc - 28dB różnicy.

* W praktyce tysiąc Hertzów nigdy nie będzie idealny. W tym wypadku mamy 0,012% odchyłki.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: MDMA66 w 19 Marzec 2019, 17:02:48
Witam

Planuje kupić gramofon z wkładką VM3, i chciałbym odrazu zmienić igłę. Czy śmiało mogę kupować igłę ATN-12 w myśl autora postu StaryM, cyt "Do tej wkładki pasować będą igły z modeli późniejszych od AT-10 do AT-12"??? Nie ukrywam cholernie ciężko dostać na polskim rynku samą igłe, ten oryginalny zamiennik już troszkę łatwiej.

Dziękuje za pomoc.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Marzec 2019, 18:34:21
Wszystko zależy od pieniędzy.
Najtaniej dostaniesz coś z zamienników na Allegro:
https://allegro.pl/oferta/igla-gramofonowa-audio-technica-ats-10-7905704154 - szlif sferyczny
Ale dostaniesz też coś droższego:
https://allegro.pl/oferta/audio-technica-12xe-7905648245 - szlif eliptyczny
Można szukać ne Ebay:
https://www.ebay.pl/itm/GENUINE-Audio-Technica-VM-3-5-D-3-5-D-AT-VM-3-AT-VM-5-Stylus-Diamant-Nadel/113649516897?hash=item1a760a0161:g:2doAAOSwal5YD1e2 - też trochę ponad 3 stówki...

Pytanie, czy warto? To jest jedna ze starszych wkładek, sprzed wielu lat i nie wiadomo jakie ma parametry. Może jednak zdecydować się na kupno nowej wkładki...
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: MDMA66 w 19 Marzec 2019, 20:47:54
Co powiesz o tej?
https://m.ebay.pl/itm/Ig-a-Oryginalna-Audio-Technica-ATS-12C-ATS12C-AT12-Audio-Technica-ATS-12C/222349715262?hash=item33c513673e:g:eF0AAOSwo4pYVl84

I jeszcze taką znalazłem:
https://www.wamataudio.pl/audiotechnica-system/8-atn-12xe-igla-gramofonowa-do-wkladki-audiotechnica.html

Spasują?
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 19 Marzec 2019, 22:15:15
Ta pierwsza jest droższa niż pierwsza podana przeze mnie, a de facto jest to ta sama igła. Pasować będą wszystkie tu wymienione.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: MDMA66 w 21 Marzec 2019, 22:29:44
Dziękuje za odpowiedz.
Jestem zainteresowany tą tanią propozycją za 60zł, pisałem nawet do sprzedającego, czy dodaje szablon do kalibracji. W odpowiedzi dostałem infirmację że igły się nie kalibruje tylko zakłada się i gra. Czy aby na pewno tak jest? Czy oprócz siły docisku ustawia sìę coś jeszcze?
Ramie TP90
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 21 Marzec 2019, 23:04:12
Kalibruje się wkładkę - jako całość z igłą. Nacisk jest bardzo ważny i to koniecznie trzeba ustawić. Co do reszty, to być może kupiony gramofon ma już dobrze założona wkładkę...
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 21 Lipiec 2019, 17:22:02
Wracam do wkładki z nowej serii VM95. Jak już wcześniej pisałem body jest to samo dla całej serii różniącej się igłami. Od VMN-95C (conical) ze szlifem sferycznym do igły ze szlifem Shibata przez Microline i szlif eliptyczny. Dziś trafiła do mnie nowiutka igła VMN95E. Igła ze szlifem eliptycznym tzw. bonded. Czyli końcówka diamentowa po szlifie jest osadzona w metalowym koszyczku jak brylant z zaręczynowym pierścionku. Cenowo to druga igła z kolei.
Wstępnie mogę powiedzieć, że różnice nie są diametralne i nikt tego zresztą się nie spodziewał. Jak widać na poniższych zdjęciach igły mają identyczną konstrukcję i dość długi cantilever. Nagrałem różowy szum z pominięciem przedwzmacniacza, czyli czysty sygnał z wkładki. Dlatego wykres, który prezentuję jest kompletnie inny od zwyczajnego wykresu różowego szumu. Co z niego wynika? Że igła eliptyczna ma odrobinę większy spadek wysokich, co w sumie może być słyszalne. Jednak tylko wtedy, gdy ktoś ma wybitnie dobry słuch i słyszy wszystko do 20kHz.
Inne różnice? Nie mam sprzętu ani oprogramowania, którym byłbym w stanie zmierzyć różnice. Nadal bardzo dobra jest separacja kanałów, a igła eliptyczna ma lepsze prowadzenie w rowku, przez co tzw. scena pozorna jest jakby szersza i pełniejsza. Ma to swoje minusy, igła eliptyczna bardziej wrażliwa jest na niedoskonałości i rysy płyty.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 01 Luty 2020, 16:13:27
Ważna informacja, która dotyczy zdejmowania igły z wkładek typu VM-95*. Właśnie otrzymałem pytanie od użytkownika, który chcąc zdjąć igłę, ciągnął ją w takim samym kierunku, jak to jest w większości wkładek. Niestety, nie skończyło się to dobrze.
Dlatego na zdjęciu pokazuję właściwy kierunek ścigania igły.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 01 Luty 2020, 16:50:51
Dokładnie tak samo, jak w poprzedniku-  AT95.
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: StaryM w 01 Luty 2020, 20:53:51
Cytat: porlick w 01 Luty 2020, 16:50:51Dokładnie tak samo, jak w poprzedniku-  AT95.
W większości modeli z poprzedniej serii 100, 120, 440, 150 - igłę wkładało się od góry. w przypadku innych firm najczęściej jest to wyciąganie w przód i lekko w dół, patrząc na wkładkę umocowaną w gramofonie. Wiadomo, że takie rzeczy trzeba robić ostrożnie. Ale jak ktoś ma łapę niedźwiedzia i pociągnie w złym kierunku, to już kicha. ;)
Tytuł: Odp: Wkładki firmy Audio Technica od 1962 do dziś
Wiadomość wysłana przez: porlick w 02 Luty 2020, 08:22:16
W AT3600, 91, DN220 (czyli robionej dla Duala) najpierw wkładało się ząbek w szczelinę metalowego korpusu, następnie plastik z igłą po łuku "zaklikiwało na na korpusie, wprowadzając magnesy w szczelinę magnetyczną.
Każdy sposób mocowania części z igłą wymaga maksimum ostrożności, bo to przecież najdelikatniejszy element ze wszystkich stosowanych w audio.