09 Sierpień 2022, 00:14:22 Ostatnia edycja: 09 Sierpień 2022, 00:18:22 by porlick
Witajcie. Wpadł mi w ręce gramofon z DD, w którym napęd bardzo dziwnie się zachowuje. Obroty są bardzo stabilne, startuje szybko, w sumie wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że słychać miarowe stuki, które nie są natury mechanicznej, lecz elektrycznej. Sam talerz obraca się płynnie, bez najmniejszych "efektów specjalnych", a owe stuki, to efekt "dodawania gazu" przez stabilizator obrotów. Jak na to zaradzić? Czy można złagodzić działanie stabilizacji obrotów, by odbywało się to płynniej? Gramofon to jakaś "wariacja na temat" Technicsa 1600 DD, a instrukcja serwisowa raczej nie jest dostępna.
Gdyby nie ten dość denerwujący (choć niesłyszalny w głośnikach) feler, miałbym fajny gramofon do kilku płyt nagranych do końcowego rowka, których żaden gramofon z autostopem nie jest w stanie odtworzyć do końca.


Myślę, że trzeba zrobić porządny przegląd elektroniki oraz wymienić kondensatory.

Cytat: bbobii w 23 Listopad 2022, 16:45:29Myślę, że trzeba zrobić porządny przegląd elektroniki oraz wymienić kondensatory.
Całkiem możliwe, że w starym sprzęcie kondensatory elektrolityczne straciły swe właściwości. Ale kolego @bbobii ii wymiana kondensatorów to nie jest cudowne remedium na wszystko ;)