Ważna część gramofonowego ramienia. Od jego precyzyjnego wykonania, zależy dokładność ustawienia naszej wkładki. Wykonany jest z przeróżnych materiałów od zwykłych plastikowych po aluminiowe, magnezowe, węglowe, drewniane.....itd.
Posiadają również swoją określoną wagę i miejsca przeznaczone do jej podniesienia.
Czy o czymś zapomniałem?
Może o cenie. Kosztują od kilku do kilkuset złotych.

Zakładając ten wątek, miałem na uwadze porady, który headshell bardziej jest preferowany do określonej wkładki, ramienia i dlaczego.

Bardzo dobry temat kolego. :)
Mały headshell jest ważny, a jego kształt i waga zależne są od ramienia. Jednym z najbardziej popularnych dziś jest headshell (po polsku nazywany czasem koszyczkiem lub - gorzej - główką) wymyślony przez Technicsa.
Jest genialny w swej prostocie i od lat powielany przez wiele innych firm (łącznei z chińskimi kopiami).
Jest to odlew aluminiowy, szlifowany, a dziś często jeszcze malowany natryskowo na rozmaite, także "żarówiaste" kolory. Dzięki wykonanym w powierzchni otworom sam headshell jest lekki i dzięki temu może przyjąć także cięższe wkładki. Gdy używamy lekkiej wkładki można go dociążyć. Łatwy do ustawienia tzw overhangu i azymutu.
Nie musi być oryginałem, by był dobrze wykonany i precyzyjny, ale uwaga spotkałem się z wersjami plastikowymi, a te bywa, że się wyginają. No i są lżejsze. Zdecydowanie ich nie polecam.
Ten typ headshella stosujemy do ramion w kształcie S, czyli wygiętych.
A man can never have enough turntables.

Rozglądam się za nowym headshellem ale obawiam się kupna czegoś nieoryginalnego.
Jednak precyzja wykonania ma znaczenie a co za tym idzie, patrzą się na mnie same firmowe :)

Oryginalny technics to zwykle cena powyżej 100PLN. Nie jest to tak strasznie dużo... gdy się z Ortofonami porówna.
Czasem można dostać headshelle używane i oryginalne dobrych firm za relatywnie niższe pieniądze.
Headshell firmy Audio Technica nowy kosztuje zwykle więcej niż Technicsa. Ważne, że ma on nieco inny poziom niż Tecnics. Zatem wymaga mniejszej wkładki albo odrobinę podwyższenia ramienia (jeśli gramofon ma regulację VTA).
Ortofony są mutacją wkładek Technicsa. Uproszczony kształt i minimalistyczny design. Są droższe, a nawet bardzo drogie. Są takie zrobione ze stopu magnezu, jeszcze bardziej "antymagnetyczne" wbrew nazwie niż aluminiowe.
Podsumowując rzekłbym, że są to główne modele headshelli. Inne są już tylko wariacjami ;)
Oczywiście mówimy tu wciąż o headshellach do ramion w kształcie S.
A man can never have enough turntables.

Zdecydowałem się na headshell firmy Ortofon. Muszę przyznać że jest bardzo starannie wykonany. Wygładzone krawędzie, zamontowane kabelki(pozłacane piny), dołączone dwie długości śrubek z nakrętkami i podkładkami. To wszystko za 105 pln.
Piękna biżuteria :)

Całkiem dobra decyzja. Ja co prawda nie mam takiego wśród swoich, ale widziałem i dotykałem. Są naprawdę bardzo porządne. No i ładne, a to w końcu wcale nie jest takie bez znaczenia. )
A man can never have enough turntables.

Tak się zastanawiam, ile by ten headshell kosztował, gdyby nie ta moda na analog :)
Bo choć faktycznie ładny, precyzyjnie wykonany to myślę że mocno przepłacony.

A teraz pomyśl, że są i takie po 2 lub 3 stówki. ;)
A man can never have enough turntables.

No szczytem jest karbonowy za 680 pln. ;D