W Polsce do kupienia są już nowe wkładki gramofonowe renomowanej firmy Goldring. Są to trzy produkty: E1, E2, E3, które różnią się od siebie wspornikiem oraz szlifem igły. Można wymieniać same igły w ramach całej serii.

Dystrybutor – białostocka firma Rafko – podkreśla, że seria wkładek E została stworzona z myślą o użytkownikach, którzy posiadają już pierwszy gramofon i rozważają wymianę fabrycznej wkładki na lepszą. Konstrukcja i waga wkładek z serii E idealnie pasuje do ramion gramofonów o średniej i dużej masie. Optymalnie dobrana waga, tracking i parametry elektryczne sprawiają, że wkładki Goldringa są bardzo łatwe w montażu, kalibracji oraz chętnie współpracują z praktycznie każdym przedwzmacniaczem. Wszystkie modele z nowej serii to wkładki typu MM.

Seria E została zaprojektowana w Wielkiej Brytanii, zaś ich produkcja odbywa się w Japonii. Wszystkie wkładki mają wymienne igły. Ponadto, wkładki są zaprojektowane w sposób, który umożliwia wymienność igieł w ramach wszystkich modeli serii E. Oznacza to, że posiadacz modelu E1 może wymienić zużytą igłę na nową z modelu E3, co znacząco podniesie uzyskiwaną jakość dźwięku.

Charakterystyczne cechy wkładek to karbonowy wspornik igły w wejściowym modelu E1, aluminiowy wspornik igły w modelach E2 i E3 oraz super-eliptyczny szlif igły w modelu E3.

Goldring E 1, E2, E3 – wkładki gramofonowe MM
Ceny (odpowiednio): 269 zł, 359 zł, 449 zł
Dystrybucja: Rafko

Po raz pierwszy coś mnie zaskoczyło. Porównując z nową ofertą Audio-Techniki, widać pewną hm... wstrzemięźliwość cenową. Normalnie szok. To może być ciekawa oferta. Mam ochotę przetestować :)
A man can never have enough turntables.

Niestety nasi sprzedawcy jak zwykle mało rzetelni. Najwyższy model, czyli E3 ma szlif igły eliptyczny (0.3x07mil), czyli nic supereliptycznego w tym nie ma. Standardowy szlif eliptyczny typowy dla średnich wkładek. Sam producent w opisie też zresztą koloryzuje.
The E3 cartridge, the highest in the range features the same aluminium cantilever as the E2, but benefits from a superior bonded, super-elliptical (0.3 x 0.7 mil) stylus. This gives it superior high frequency groove detail retrieval ability over ordinary elliptical (0.4 x 0.7 mil) or spherical (0.6 mil) styli due to its smaller front to back radius.
Szlif 0.4x0.7 mil rzadko już dziś się pojawia. A większość szlifów eliptycznych to dziś 0.2x0.7mil (na przykład Audio Technica).
Na dodatek okazuje się, że dwie pierwsze E1 i E2 mają igły ze szlifem sferycznym. Jak się przeanalizuje dane techniczne, to można przypuszczać, że róznice między E1 E2 i E3 polegają tylko na szlifie igły.
Oczywiście to nadal może być ciekawa i niedroga alternatywa dla np. tanich Orotofonów z serii OM lub wkładek AT-91, AT-95.
A man can never have enough turntables.

DSC_0001.jpg

Goldring po pięciu latach reanimuje swoją serię wkładek E dodając kolejny numerek E4.
Wkładka otrzymała szlif Nude Elliptical 7.6 x 18 um. separacja kanałów na poziomie 20 dB. pasmo 20-20 Hz. i została wyceniona na 1195 pln.
Jest dość cicha bo 3.5 mV to mocno średni wynik.

Pismo Audio Video oceniło ją tak.

DSC_0002.jpg

Ceny serii E

E 1  279 pln.
E 2  349 pln.
E 3  449 pln.
E 4 1195 pln.

Moim zdaniem, wycena nowej wkładki jest bardzo mocno przesadzona.