To dalszy ciąg zawirowań wokół Duala. Niedawno pisałem o Dualach z serii CS-4**, które teraz będą sprzedawana pod nazwą Rekkord. Dziś o modelu CS-429.
W highfidelity.pl ukazała się nowa recenzja nowego gramofonu napisana oczywiście przez znanego wszystkim mistrza Pacułę. Tekst opiewa walory nowego gramofonu Dual CS-429, który ku uciesze niektórych jest pełnym automatem. Tak, wiem dobrze, że właśnie zabełtałem w mętnej wodzie. Firma, wcześniej produkująca Duale z serii CS, utraciła prawa do nazwy Dual i produkuje te same gramofony pod nazwą Rekkord. Za to Duala ostatecznie przejął koncern Electronic International Commerce i pod marką Dual będą występować sprzęty produkowane w Chinach.
Dual CS-429 nie ma konstrukcyjnie nic wspólnego z poprzednikami, ale też nie ma nic wspólnego ze szrotem plastikowym sprzedawanym z symbolem DT-*.
Wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Pierwszy screen z portalu High Fidelity przedstawia nowego Duala, a drugie znany wszystkim Denon DP-300F. Różnica polega na tym, że Denon jest całkowicie z tworzywa sztucznego, a Dual ma zewnętrzną obudowę z MDF. Pozostaje też różnica w cenie, Denon to dziś 1700 zł, a Dual prawie trzy tysiące. Czy wart jest tej różnicy, nawet jeśli dostajemy z nim wkładkę 2M Red? Nie wiem.
Do samego Pacuły mam tylko jedną pretensję. Dlaczego pisze Black Forest zamiast Schwarzwald?
A man can never have enough turntables.

Wygląda to strasznie jak za taką kasę. Nie kupiłbym w życiu.